Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilla7

Planujące ciążę!

Polecane posty

Hejkaaaaaaaaaaaa.... Kacperek zdrowiutki ....uffffffffffff....nareszcie....;) Teraz ma wysypkę....:( i wygląda jak muchomorek...cały w plamki.:) Ale to efekt wysokiej gorączki...i kuracji antybiotykiem!!!:) Teraz mnie cosik bierze....:( do chrzanu te choroby...nie wiem kto ich wymyślił!!!!!!!!!!!! Idę już spać, może dziś odeśpię zarwane noce, które czuwałam nad Kapsiem...;) Kamilla---dam ci radę...nie oszczędzaj!!! I najlepiej od początku oswajaj go z nową sytuacją i obowiązkami, a juz napewno często proś o pomoc...wtedy chętniej będzie wykonywał różne rzeczy przy Matim!!!! ja też od początku osczędzałam, bo też pracuje...też wstaje o 5.30..i takk to sobie tłumaczyłam....teraz żałuję...:( Owszem wiem że kocha go ponad wszystko, ale wie również że ma się kim wyręczyć!!! Jednak jeśli trzeba to znim zostaje, bez problemów i też świetnie sobie radzi...;) Pozdrawiam....miłego weekendu....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Weekend sie kończy- niestety... Posiedziałabym sobie w domku dłużej albo gdzieś bym pojechała... Na razie nic takiego w planach nie mam. Zaoszczędzę trochę urlopu, będzie więcej na lato:-) Zawsze trzeba dostrzegać plusy:-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Bardzo Wam dziekuję za porady w sprawie pomocy Męża przy dziecku!!!Bardzo mi pomogłyście!!! Mąż w domu bardzo pomaga. Robi mi codziennie śniadania i kolacje...przewija i nosi Małego. jesli chodzi o pomoc w nocy postanowiłam, że bardziej \"pomęczę\" go w weekendy :p a w tygodniu kiedy chodzi do pracy to prosze o pomoc raz- na zmaine pieluchy ,...no góra dwa razy -na odbicie...W dzień pomaga zdecydowanie więcej. Myślę, że to rozsądne...jak myślicie?? Jana-jak to zrobiłas że Justynka tak ładnie się budzi?? Zdradx tajemnicę , bo ja tez tak chcę!!!!! Mati rabo potrafi co godzinę jeść....potem ten czs się nico wydłża... Barzo chciałabym aby jadał już reguranie co ok 3 godz.Kidy się to zmieni? Oststnio Mati ma problemy z brzuszkiem...gazy...koszmar.!!!... wczorajsza i dzisiejsza noc były okropne...od godz. 3-4:00 nie śpimy...masaż brzusia troche pomaga, ale i tak Mały cieprpi. Czy znacie jakieś sposoby na te dolegliwości?? Sziś od samego rana jest strasznie marudny!!!!!!!Widzę, że jest spiacy ale co pół godz. budzi się i chce cyca..... :o jestem zdesperowana........ buziaki 👄 Trzeba przyznać, że Mateusz to żarłok...jak bylismy u pediatry to wazy juz 3900...pan dr stwierdził że b. ładnie i bardzo szybko przybiera na wadze!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla- przykro mi, że Matiemu cos dolega, mam nadzieję, że któraś z doświadczonych topikowych mam szybko ci coś doradzi i już będzie dobrze. I tobie i Matiemu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla7 - chyba najwazniejsze to maleństwu zrobic stały porządek dnia. tzn jedzenie mniej wiecej o tej samej godzinie, spacer i kąpanie a potem spanko. Oczywiscie przewijania nie przewidzisz. Ale to pomaga i dzidziuś sie troche reguluje i ustawia do tego rytmu. Inna sprawa ze duzo zalezy od charakteru maluszka. Moja Justyś jest z \"Języka niemowlą\" typem aniołka wiec płacze tylko jak ja cos boli, jak głodna albo ma mokro. Bez powodu nigdy nie placze... A na samym poczatku nie robilam nic nadzwyczajnego, ona tak sama z siebie wstawala co 3 h a potem spała.... Aha, w nocy jak wstaje na karmienie, to nic do niej nie mówie, lampka nocna przykryta pieluchami zeby ciemniej bylo - tak zebym cos widziala tylko. Ona sie wtedy nie wybudza. Na poczatku czasem sie budzila bo musialam przewijac. Z czasem kup w nocy juz nie robila i w nocy nie przewijam, dopiero rano. Przewijanie bardzo wybudza. Stosuje Sudocrem i nie ma żadnych odparzen od baaardzo dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiku- 🌼 Jana- Mati też płacze tylko kiedy mu coś dolega ....jakiś czas temu to odkryłam :p ;) Ale stał się płaczliwy odkąd pojawił się ten problem z brzusiem... Też czytałam w \"Języku niemowląt\" o porządku dnia....Ale to trudne wprowadzić porządek dnia w sytuacj gdy karmię na żądanie...a Mati dośc często jest głodny ...Kąpiel jest o stałej /w miarę/ porze....19-19:30, potem jedzonko i spanie. Budzi się o 24:00 na jedzenie, potem to już między 2:30, a 3:00, a potem to różnie bywa . Najczęściej jadł ok 5:00 ale przez te problemy z brzusiem te godziny sie pozmieniały..... Najgorzej jest w ciągu dnia , bo tu nie ma REGUŁY!!! Są przerwy 2 godzinne, ale zdarza się że chce co godzinę lub 1,5 jeść!!!! Bardzo chciałbym aby ranek i dzien bardziej się uregulowały.... Tylko nie wiem jak to zrobić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas znów niestety wysypka wróciła. Znowu ma buzię w kropki, no i cały tułów. A już myślałam, że mamy to za sobą. Ciekawe co znów takiego zjadłam. Kiszka. Poza tym ok, pierwszy raz po porodzie mamy już za sobą, było kiepsko, wszystko mnie bolało, prawie zero przyjemności. Ciekawe ile jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...hej.... U nas na pokładzie zapanowało zdrówko...Kapi juz zapomniał o chorobie,wszystko ustąpiło, ja trochę gorzej...ale tylko katarek został do wyleczenia...;) Śliczna pogoda za oknem się robi, co??? Zachęca do spacerków... Miama....o jejku, znowu wysypka??? nie zazdroszczę...pewnie cosik kąsnęłaś...nie takiego co trzeba i się mała zbuntowała...kurcze, tylko, żeby było wiadomo co, prawda??? Takie są uroki karmienia piersią...:) Ale miejmy nadzieje że szybciutko jej przejdzie...dzielna dziewczynka z niej, to sobie z tym poradzi...wykąp ja w \"kisielku\" to jej dobrze zrobi...:) Kamilla....musisz uzbroić się w cierpliwość...już niedługo samo mu się ureguluje....pora snu, pora jedzonek w miare stałych odstępach...póki co musisz troszkę dostosować się do niego...najważniejsze, że jest zdrowy i ładnie przybiera na wadze....;) A co do kolek to też znam ten problem....niestety Kapi tez cierpiał na nie...:( Ja stosowałam INFACOL, troszkę pomagał...szybciej się rozgazowywał i przynosiło to ulgę... W czasie jedzenia kilkakrotnie przerywałam mu jedzonko i podnosiłam zeby mu sie odbiło....to tez pomagało!!! Ataki kolki były głównie wieczorem lub w nocy...w dzień dzieciątko jak aniołek!!! :) Acha...KAMILA>>>chciałam zaznaczyć ze NIE DOSTAŁAM FOTEK MATEUSZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Kamila ja tez nie dostalam zdjec Mateuszka...:( prosze mi je za raz wyslac! co do tego pomganaia przy dziecku-to my mamy taki system...ja albo Max karmimy ok.23 potem ja wstaje na nastepne karmienie ok.3-4 bo i tak musze spompowac mleko i na nastepne karmienie wstaje Max ok.7...dla nas taki uklad dziala...chociaz Caden potrafi budzic sie o roznych porach-ostatnio zadazylo mu sie przspac 8 godzin i ja go sama obudzilam bo balam sie ze z nim cos nie tak...na drugi dziec dzwonilam na taki Health Line by zapytac czy to noramlne -ale uspokoili mnie ze niektore dzieci tak maja i nie ma sie co martwic... moj syek tez szybko rosnie juz wyrosl z niektorych ubranek... Daria tyle nie zagaldalam na kafe, a ty dalej 2 w 1 myslalam ze juz beda jakies wiesci o twojej corci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołajka super, że u Was już lepiej. U nas dookoła też wszyscy chorzy, aż się martwię, ale póki co my sie trzymamy. Wysypka jest, kisielek też był, ale dziś już jakby lepiej. nie wiem co znów zjadłam, no ale nic to, ważne że chyba przechodzi. Dzisiaj był długi spacer. GOSIK pozdrawiam. A gdzie reszta? I Darka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Wiem, wiem..Mikołajko że trzeba cierpliwości....;) musze się jej nauczyć, a raczej Mati mnie nauczy.... Dzisiejszej nocy juz było lepiej....:) Choc ok 4:00 w nocy miewa problemy z brzusiem...stęka i wybudza się .....nie może spokojnie spać! Gosik, wysyłałam do Ciebie maila, ale mi go zwróciło! Jak mi Mały pozwoli to wyślę do Mikołajki i do Ciebie dziś fotki.... Od dwóch dni chodzimy na spacerki, wcześniej było werndowanie (ok 3/4 dni). Jest super! Jestem strasznie zadowolona z wyboru wózka jaki dokonaliśmy, bosko sie go prowadzi i sprawdza się na każdej nawierzchni!!!B. się cieszę!!! Dziś też idziemy :D Bużka dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla- spacerki to super sprawa, tym bardziej że zaczyna się wiosna. Szczególnie w twoich okolicach ma być dzisiaj cieplutko:-) Gosik- super że u was wszystko dobrze... tylko brakuje nam ciebie. Odzywaj się częściej, jeśli tylko Caden pozwoli:-) Miama- powodzeniu w pozbywaniu się wysypki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kamila7 a jaki masz wózek, bo ja jestem na etapie dokonywania wyboru i jak na razie na nic sie nie zdecydowałam. Chciałam tako city voyager ale już sama nie wiem co kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! A mnie boli gardło, ale się wczoraj pochwaliłam. Pryskam do wewnątrz Tantum Verde i czekam czy się to rozwinie czy zahamuje. Pogoda taka piękna, że spacerku sobie nie odmówię. Kamilla dziecko potrzebuje jak najwięcej świeżego powietrza, tak więc chodźcie jak najwięcej. też mnie ciekawi co to masz za super wózio. Ja planuję zakup spacerówki już na lato, no i nie wiem kompletnie co wybrać. Macie jakieś namiary na coś sensownego? Asik co u Ciebie? Didlania ja mam wózek z Taco i powiem Ci, że jest cholernie ciężki i nieporęczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama...kurcze ja tak samo zlapalam jakies przeziebienie...gardlo mnie boli i w nosie kreci, wiec pewnie jutro katar na calego..:( nosze maske jak robie cos przy Caden\'ie ale i tak martwie sie zeby czegos nie zalapal...dziewczyny macie nawilzacze powietrza...ja to juz chyba wariuje...jeszcze przed ciaza kupilsmy oczyszczacz powietra, a w ostatnim miesiacu i nawilzacz-moze teraz tepowietrze jest za bardzo sterylne..;) w iatek idziemy do pediatry na jakies pierwsze szczepienie...mam nadzieje ze nie bedzie za bardzo cierpial...pol godziny przed tym szczepieniem mam mu dac takie krople znieczulajace...ciekawe na ile one zadzialaja nie wiem czy wam pisalam ze kupilismy dom-tym razem to juz ostatecznie-przeprowadzka 26 marca...za raz wam wysle zdjecia-jestem bardzo zadowolona-stan idealny-2 letni , wiec nie wymaga remontu-mozna sie od razu wprowadzac...juz sie nie moge doczekac! Daria Kamilka Mikolajka🌻 Asik🌻 Miama🌻 100krocia🌻 Molus🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik- jak widać choróbska i za oceanem męczą. U nas też dużo ludzi choruje. Na szczęście my z mężem dzielnie się trzymamy i mam nadzieję, że tak już zostanie:-) Zdjęcia doszły do mnie na pocztę, ale obejrzę je dopiero w pracy... muszę uzbroić się w cierpliwość. Za to jutro mój komputer powinien być już całkowicie sprawny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ojjj.. ja też przeziębiona...:( Gosik- gratuacje z okazji kupna nowego domku!!!! Co do noszenia maseczki przy synku..to ponoć to nie ma sensu...dopytywaliśmy lekarzy jak Mąż był chory... i jeśli mogę wtrącić słówko dot. sterylizatora to nie wiem Gosiu czy to dobry pomysł, ja bym Ci odradzała takie urządzenia, bo potem mały będzie bardzo łatwo łapał różne infekcje itp. Ale nie chcę się wtrącać....zrobisz jak uważasz :) Dziś teściowa do mnie przyjeżdża. Od porodu dość często mi pomga, gotuje jedzonko, prauje itp. Jestem jej za to wdzięczna, bo to duża pomoc, a ja mam z nia dobry kontakat.... :) Pozdrawiamy :D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejooooooooo.......... Wszystkiego najlepszego kobietki...te duże i te maluśkie....i te jeszcze w brzuszku....jak u Darki...;) A właśnie jak tam Darka??? Cosik cicho....nie ma wieści od niej...może prezencik dla mamy na dzień KOBIET od maleństwa??? ;) Też fajna data - kolejna na topiku...;) Aaaaaaaa właśnie mi się przypomniało moja bratowa ma dziś urodziny...;) muszę zadzwonić!!! No my już wychodzimy na prostą z tym choróbskiem...tzn.bardziej ja, bo Kapi to już dawno zapomniał co to choroba...;) Super ze tak mu fajnie i szybko przeszło, choć strachu miałam co nie miara...;) Jak znajdziemy troche czasu, to podeślę wam nowe zdjęcia Kapsia! Kamilla... Gosik... Miama... Trzymajcie się dzielnie i szybko kurujcie...nie zarażając dzieciątek oczywiście!!! I uważajcie na nie, bo faktycznie tak jak pisze Miama wszyscy dookoła kichają i przychają...;) Miama...na bolące gardziołko proponuje gorące mleko z miodem- tylko takim prawdziwym...jak dla mnie to nie ma lepszego sposobu!!! I herbatka z sokiem malinowym.... Wiec w takim razie przy dzisiejszym święcie...to wypada mi życzyć dużo ZDRÓWKA.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołajka tak masz rację co do tego miodu i mleka i soku malinowego. Tylko, kurcze, niestety nic z tych rzeczy nie mogę bo by małą od razu wysypało, a szkoda, bo właśnie nam wysypka mija. Mnie jeszcze dalej boli gardło i trochę w nosie kręci, ale nie więcej niż wczoraj. Jednak trochę się martwię, bo mała dziś jakaś niespokojna, dużo płacze, nie idzie jej uspokoić. Gorączki nie ma, nawet przed chwilą sprawdzałam. Mam nadzieję, że nie łapnęła ode mnie. GOSIK ale Ci zazdroszczę tego domku. Super! A masz fotki domu z zewnątrz? My mieszkamy u Teściów i zamierzamy remontować część domu po babci, innych możliwości nie mamy póki co. Darka już pewnie tuli swoje maleństwo, bo coś długawo się nie odzywa... A TERAZ KOCHANE KOBIETKI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA! Miłości, czułości, pociechy z dzieci - dla Mamusiek, łatwych porodów - dla oczekujących i doczekania fasolki - dla starających się! 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Po pierwsze dziękuję bardzo za zdjęcia domu od Gosik i Kacperka od Mikolajki:-) Domek cały na pewno wspaniały, tylko pomarzyć mogę... A Kacperek- ależ dzieciaczki szybko rosną:-) Przystojny z niego chłopak:-) Ciekawe co u Darki... Kamilla chyba ma z nią kontakt smsowy, nie odzywała się nic w sprawie Lenki? Albo jej wywróżyłyśmy dzisiejszą szczególną datę na poród albo po prostu odpoczywa i ma ciekawsze zajęcia niż siedzenie przed kompem tuż przed porodem:-) Czekamy na wiadomości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoooooooo.... Co tu takie pustki??????????? Czyżby to słoneczko wszystkich wywabiło na spacerki??? ;) Ale fajna pogoda się robi, co??? wczoraj siedzieliśmy z Kacperkiem 3 godziny na dworku....takie ciepełko było...super...lubie ta porę roku...;) Asik...czyjeś dzieci to szybciutko rosna, co nie??? :) Ale ja też na niego patrzę i nie mogę uwierzyć że tak szybko czas leci, wciąż mam przed oczami małego orzeszka...który wyskoczył z brzuszka... Ach...jeszcze trochę i zacznie chodzić.....i ani się obejrzę jak pójdzie do przedszkola, szkoły....;) No coż takie życie...póki co cieszymy się każdą chwila naszego wspólnego życia....;) proszę przejrzeć pocztę, bo Kapi rozesłał wszystkim swoje nowe zdjęcia...;) Pozdrawiamy i miłego weekendu życzymy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki wpadlam zobaczyc co u was i napisac pare slow co u mnie :) napisze w skrocie bo niewiem czy was to jeszcze interesuje ;) a wiec u mnie stara bieda i nie ciekawie z moim rodzynikiem mamy problemy ze tak powiem techniczne w komunikowaniu sie ale mam nadzieje ze bedzie dobrze wkoncu byl wyczekiwanym bobasem !? w skrocie powiem @ obrazila sie na mnie i nie pojawila sie przez ponad 2 mis. -czyli pojawila sie po 78 ddniach !? a moze z nerow i zmartwien - o dziecko !? wlasnie teraz sie mi konczy :) trawla 9 dni :( i zalewalo mnie na maxsa :( teraz musze czekac az sie wszystko unormuje wiec ... wiec moj maly nadal pozostaje rodzynkiem dla mnie :) i swojego taty bo w rodzinie maluszkow przybywa ze hohooo az mnie z zera z ciekwaosci co u darki :) 3mam kciuki za ciebie dareczko :)❤️ dlanczam do czekajacych na lenke :) 100krocia pozdrawiam cipelutko 🌼 asik 👄mam nadzieje ze kom szybko sie usprawni :) i mam nadzieje ze badania beda oki miama 🌼gratuluje ze pierwsze koty za ploty ;) mikolajka ciesze sie ze u ciebie zapanowalo zdrowko 👄 gosik 🌼no gratuluje kupna domu szkoda ze nie mialam mozliwosci go zobaczyc zycze powodzenia w urzadaniu gniazdka :) kamila7 ani sie obejrzysz jak mati unormuje sowj rytm dnia ;) gratuluje dobrego kontaktu z tesciowa i ze ci pomaga :) molus a co u ciebie slychac ?? agapko ❤️ chanah buziaczki dla kubusia :) 👄 jana buziaczki dla justysi 👄 pewnie duza z niej kobietka ;) pozdrawiam wszystkie kobietki z naszego forum :) niebylam wstanie wszystkich wpisow przeczytac i za to przepraszam :) szkoda ze do mnie zdjecia nie docieraja chetnie bym sobie polukala na waszee cudenka i wasze radosci poprostu wasze szczescie mnie ostatnio jakos ciagle go brak :( ale ciesze sie ze u was jest ok . tyle mojej radosci :) i przepraszam ze bardzo dawno tu nie zagladalam ale cala moja energie kieruje w swoja pocieche :) tak wiec zycze wam jak najlepiej i obiecuje ze bede od czasu do czasu wpadac i poczytac co u was ...3mcie sie cieplo kochane mikolajko dziekuje za przy pomnienie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rosa! Nareszcie się pojawiłaś:-) Jeszcze wszystko sie ułoży, zobaczysz. A byłaś z tą wredną @ u lekarza? Mikolajka- masz rację, pogoda przecudna:-) Fajnie, że na weekend zaświeciło słoneczko:-) Weekendy w ogóle są cudowne, dobrze, że je ktoś wymyślił...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiecałam Wam że jak tylko coś się zacznie to dam znać:-) dziękuję wszystkim za to że myślicie o mnie:-) bedzie mi łatwiej wiedząc że mam taaakiee wsparcie🌻 u mnie tylko bóle w dole brzucha i pachwinach i czasami mała wbijając się coraz mocniej główką obudzi mnie w nocy... a pozatym NIC...no i dalej jestem zasmarkana...ale chyba z tego wyjde bo nie wyobrażam sobie rodzić w takim stanie... więc oststnie kilka dni wlaczyłam z przeziębieniem... kuruje się miodem, cytryną, szałwią, malinowym sokiem...i jest troche lepiej...ale dalej leżę w łóżku...a z tego osłabienia miałam nawet krwotok z nosa:-( ale jest już dużo lepiej i zbieram siły na poród:-) jutro wybieramy się do mojej położnej do szpitala...chce mnie zbadać...zmierzyć miednice itd... szkoda że nie może za mnie urodzić.... Gosik:-) super chatka:-) czekamy na więcej fotek...nie ma jak u siebie:-) Mikoiłajka:-) ale ten Kacper Ci wyrósł:-)super z niego chłopak:-) dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie trzymajcie kciuki za mnie:-)bo boje się coraz bardziej...... jakby co to wysyłam smsa do Kamilllii:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darka- super że się odezwałaś:-) Kuruj się, kuruj! Pocieszę cię, że kiedy Kamilla rodziła też była przeziębiona, przynajmniej tuż przed porodem jeszcze była i jak świetnie sobie poradziła i wspomina dobrze ten czas:-) Będzie dobrze, na pewno też bardzo dobrze sobie poradzisz, a później Lenka wynagrodzi ci wszystkie te chwile przez które trzeba przejść:-) Hmmm, dzisiaj po raz pierwszy zdarzyło mi się zasnąć w dzień. Nawet sygnału komórki nie usłyszałam. Dopiero jak mąż nie dawał za wygraną to się obudziłam ale byłam nieprzytomna. Nadal trochę jestem... Chyba rzeczywiście miałam sporo pracy w tym tygodniu... Ale teraz juz weekend:-) Hura!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ cisza na naszym topiku. Chyba wszystkie odpoczywamy na maxa, weekend jest tak krótki, że trzeba wykorzystać każdą jego chwilę:-) Dzisiaj mamy w planach tylko spacerek, bo pogoda piękna, a poza tym... słodkie nicnierobienie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooooooooooooooo..... A mój Kapsio dzis kończy 5 miesięcy...hahaha...;) Ale ten czas bryka...jak szalony..:) Darka....:) .....już niedługo i Twojego skarbka będziemy podziwiać...i zobaczysz jak szybko czas zleci...też wyrośnie szybciutko...:) A co do urodzenia za ciebie maleństwa przez położną...to ja bym na to nie poszła za żadne skarby...to taka niezapomniana i niesamowita chwila i przezycia...jedyne w swoim rodzaju...:) Wiem, że niektore porody nie są tak szybkie i okupione bólem...i takie tam...ale i tak po pewnym czasie się wiele rzeczy zapomina złych, a zostaje w pamięci ten szczególny moment...nie do opisania...;) Bedzie dobrze...uszka do góry...pojdzie szybciutko i sprawnie...;) Asik....:) trzeba rozkrecic towarzystwo chyba na tym topiku....;) Pewnie wiosnę poczuły wszystkie dziewczyny...i co za tym idzie....nowe siły....burza hormonów....i pewnie intensywnie pracują...:) AAAAAAAAA i bociany już przylaciały podobno....to dobrze rokuje...najwięcej niech się pojawi nad Tobą ASIKU....;) z dużą ilością zawiniątek w dziubku...;) wiesz że ci dalej życzę conajmniej bliżniaków...;) ROSA!!!!!!!!!!!!! No wreszcie!!!! Widzę ze pomogły moje wiadomości....:) Super ze jesteś...i znalazłaś czas by tu do nas zajrzeć...rób to częsciej...bo jak widzisz topik nam wygasa...:( wszystkie sie wygrzewaja w tym wiosennym słoneczku i bociankow wygladaja...coniektore też!!!;) A co tam z tym twoim rodzyneczkiem się dzieje??? Nie chce mu się mowić??? Tak dobrze pojęłam??? Może trzeba czasu poprostu i trochę podstępu ze tak powiem...??? Bedzie dobrze...trzymamy kciuki...;) Kamilla...;) Gosik...;) JANA...;) Channah...;) Miama...;)...jak tam Emilcia??? Krosteczki sobie poszły z niej??? bidula...i ty tez dietę musisz trzymać...nie zazdroszczę...!!! Oby szybciutko jej przeszło...wiem coś na temat krosteczek...:) Pozdrówka dla reszty...i do jutra...mam nadzieję ze więcej się odezwie dziewczątek...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mikolajka- dzięki za bliźniaki, póki co nie widac dzidzi nawet pojedyńczo...:-) Channah- super że Kubuś nie ucieka z nocnika tylko podoba mu się ta \"zabawa\":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100krocia- a co u WAS? Dawno się nie odzywałaś, mam nadzieję że wszystko jest ok. Napisz coś!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×