Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa99

Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

Polecane posty

Gość z tego co wiemmmmmm
to gdyby jego rodzice byli by przeciwni waszemu zwiazkowi powiedzieli by już dawno o tym , słowa w Biblii są takie aby zawierac zwiazki \" w Panu \" co oznacza tej samej wiary , religii moim zdaniem mozecie miec ślub w krk skrócony jak ktos pisał wyżej a potem by uszanowac jego wiarę na sali królestwa śj ( pewnie czytanie Biblii i mądry wykład na temat małżeństwa ) kto z gosci nie chce nie musi iśc i tyle ale to Ty powinnas wyjśc z tą propozycją do narzeczonego by również on czuł się ważny co do dzieci ? to one podejmą decyzję po ukończeniu pełnoletności a Wy nie możecie zmuszac ich na siłę by chodziły na mszę czy zgromadzenie ale to też musicie wyjaśnic sobie teraz przed ślubem by potem nie było niejasności będzie czasami trudno z powodu tej różnicy ale myślę ze wzajemnie powinnuście sie wspierac i uczestniczyc w słowie Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malenka_malenka
Znaczy ja ze swojej strony mogę powiedziec,że nigdy nie odczułam od strony rodziców mojego narzeczonego, ale ze strony sąsiadów jakichś nieuprzejmości. Zawsze są mili, uprzejmi, rozmowni. Nie wiem tylko czy to są pozory... czy szczere uczucie. z tego co wiemmmmmm - nie pomyślałam o tym by wziąc ślub w obu ceremoniach.... jeju... jak mi teraz wstyd przed samą sobą, że myśle tak bardzo o kościelnym a nie patrze na mojego partnera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdziiiia
A coz to za interpretacja smiala? Co to znaczy pobierac sie w Panu?Czy tam gdzies pisze ,ze oznacza to;iz musimy zawrzec slub z wyznawca tej samej religii?Nie mylic tutaj prosze wiary!Bo wiara a religia to dwa rozne aspekty.Pobierac sie w Panu to znaczy poprostu pobierac sie z osoba ktora rowniez wierzy w Jezusa Chrystusa,bo o tegoz Pana wlasnie tutaj chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do AdRihanna-Jeśli chodzi o prezenty to nie tylko Świadkowie Jehowy odmawiają niektórych prezentów nie podając przyczyny(może ktoś po prostu nie chce wysłuchac wyjaśnień).Najlepiej o prezencie np.z okazji ślubu porozmawiac z samymi zainteresowanymi.Jeśli kupisz coś według własnego uznania to może się okazac,że coś takiego juz mają(zdarza się przecież,że młodzi dostają 3 czajniki;5 zastaw stołowych;7 żelazek...).I co z tym robic? Prezenty powinny byc praktyczne.Ja ostatnio dostałam zaproszenie na wesele z takim oto pouczającym wierszykiem: \'\'Gościom nisko się kłaniamy, Na wesele zapraszamy. Będą pląsy,tańce,bale i jedzenia stoły całe. Więc się Nasi Mili stawcie, O prezenty się nie martwcie. By nie stawiac ich na stercie, niechaj zmieszczą się w kopercie\'\' Prawda,że praktyczne? A jeśli juz uważasz ,że lepszy prezent niż pieniądze to możesz im kupic bardzo elegancki album na zdjęcia,pamiętając przy tym by umieścic jakąs miłą dedykację odpowiednią do uroczystości. Jeśli chodzi o prezenty to na pewno Świadek Jehowy nie przyjmie tzw.świętego obrazka czy obrazu o tematyce religijnej nie związanej z Biblią.Ale takich przedmiotów nie przyjmują rownież Katolicy,ani też wyznawcy innych religii,bo to jest nie stosowny prezent. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Magdziiiia-odnośnie Twojej wypowiedzi dotyczącej \'\'pobierania się tylko w Panu\'\',pozwolisz,że wtrącę swoje co nie co.Bardzo istotne jest,aby ten,kogo pragnie się poślubic,podzielał twoje dążenia i przekonania.Małżeństwo to prawdziwe wyzwanie-obie strony muszą dokonac wielu zmian w sposobie myślenia i postępowania.Nasuwa się zatem logiczny wniosek,że IM WIĘCEJ masz wspólnego z przyszłym współmałżonkiem,tym łatwiej będzie się wam dopasowac.Pomaga nam to zrozumiec,dlaczego apostoł Paweł napominał chrześcijan,by się nie wprzęgali \'\' nierówno w jarzmo z niewierzącymi\'\'(2 Koryntian 6:14).Ciekawe jest to,dlaczego Paweł porównał małżeństwo do jarzma,a i Jezus wspominał -co prawda przy innej okazji- o miłym jarzmie.Jeśli Cię to interesuje to chętnie Ci to wyjaśnię.Kontynując myśl apostoła Pawła,wiedział on,że małżeństwo z osobą,która ma odmienne przekonania religijne i nie uznaje zasad biblijnych,może byc źródłem konfliktów i nieporozumień.Przestroga,aby pobierac się \'\'tylko w Panu\'\'jest rozsądna(1 Koryntian 7:39).Odzwierciedla sposób myślenia Boga(nie czlowieka!).Kto okazuje roztropnośc i słucha tej rady,unika wielu poważnych komplikacji i trudności.Znam wiele mieszanych małżeństw,w których każda ze stron wierzy w Jezusa Chrystusa a mimo to \'\'ciągną swe jarzmo\'\'w dwie różne strony.Bo całkiem inaczej \'\'wierzą\'\'w Pana Jezusa.Np.małżeństwo Katoliczki i i przedstawiciela kościoła Zielonoświątkowego-z powodu różnic religijnych jest w toku rozwodu.Małżeństwo ateisty,który wierzy w to że ktoś taki jak Jezus istniał,oraz kobiety,która mocno praktykuje wiarę w Pana Jezusa też się rozpadlo.W samym kościele Katolickim prawie wszyscy wierzą w Jezusa a jednak do rozwodów dochodzi częściej niż w innych religiach.Jak sama widzisz \'\'pobieranie się TYLKO w Panu\'\'ma dużo glębszy sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Malenka_malenka-Jeśli chodzi o mieszane ceremonie ślubne to nie ma czegoś takiego jak ceremonie czy też nabożeństwa u Świadków Jehowy(wprowadzono Cię w błąd).Jedyną ceremonią ślubną Świadków Jehowy jest uroczystośc w USC.A w Sali Królestwa jest okolicznościowy wykład,ale tylko wówczas gdy oboje małżonkowie są Świadkami Jehowy.Więc w Waszym przypadku wiążącym Was Oboje ślubem będzie ślub cywilny.Twój narzeczony powinien o tym wiedziec.A co do\'\' pozorów\'\'uprzejmości Świadków Jehowy wobec Ciebie,to widac,że szanują wybór swego syna a tym samym szanują Ciebie.Na pewno są szczerzy w okazywaniu uprzejmości.Musisz też wziąc pod uwagę fakt,że rozmawiają ze swoim dzieckiem o zaistniałej sytuacji.Na pewno chcieli by ,aby ich syn został ochrzczonym Świadkiem Jehowy i poślubił kogoś kto podziela jego przekonania religijne.Tak samo Twoi rodzice woleli by kogoś kto jest Katolikiem.A o tym dlaczego w małżeństwie ważna jest jednośc religijna napiszę osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a słyszeliscie ze jehowi to
sekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni nie moga spac ze soba
przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga1979-napisałas do malenkiej o wersji skróconej(ślubu)bez mszy,a jedynie z nabożeństwem ślubnym.Możesz mi wyjaśnic na czym polega różnica : msza a nabożeństwo? Dla wielu oznacza to samo. A co do kompromisów to co by się mogło wydarzyc gdyby Jezus poszedł na kompromis w jakiejkolwiek sprawie? Osobiście kiedy ja mam jakiś problem natury religijnej,moralnej czy innej,a nie umiem sobie poradzic,to zawsze zastanawiam się co w takiej sprawie zrobił by Jezus,jak on by postąpił,co on o tym myśli...Bo przyznasz,że jeśli ktoś uważa ,że jest jego naśladowcą powinien zważac głównie na jego wskazówki,bo jak inaczej byc jego naśladowcą?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyrusia
Śwadkowie Jehowy nie piją, nie palą i nie imprezują??? Może niektórzy nie, ale 3 rodziny które mieszkają w moim bloku, palą, piją wszystko, łącznie z nalewkami, no i kradną. Szczególnie upodobali sobie mój skład z opałem na zimę. Są zawistni, mój tato zmienił pracę, jeżdzi autobusami, i jak przyjechał autem z innej firmy, to zaraz donieśli do UP że na czarno pracuje. Masakra z tymi ludźmi. Z trzech rodzin tylko jeden facet pracuje, baby w domu siedzą, bo schorowane strasznie, ale na spotkania to pocinają żwawo he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa argumentacja \'\'skoro nie mogą spac ze sobą przed ślubem to znaczy ,że SEKTA\'\'-piszesz jakiś NOWY słownik? W Słowniku Języka Polskiego pod hasłem SEKTA czytamy : \'\'odłam wyznaniowy w obrębie danej religii\'\'-więc wg.tego wyjaśnienia Świadkowie nie są sektą ponieważ ich wierzenia oraz praktyki religijne są TAKIE SAME na całym świecie.A tak naprawdę to najstarsza religia na świecie.Bo...komu ,albo któremu Bogu oddawali cześc Adam z Ewą? Abraham?Izajasz?Pan Jezus?Pierwsi chrześcijanie?Czytałeś(aś) Qwo Vadis? Wychodzi na to ,że Sienkiewicz też był \'\'sekciarzem\'\'skoro używa w tym dziele imienia Jehowa.A przecież to obowiązkowa lektura!!!Mickiewicz,Slowacki też pewnie należeli do tej sekty bo też w swoich dziełach używają tego imienia.W ksiązce Ben Chur\'\'-w oryginale-też jest imię Jehowa,w nowszych wydaniach Jahwe. W jednym domu wyznawcy tej samej religii mają różne poglądy np.na temat zmartchwywstania jedni w nie wierzą inni nie wierzą;a jeszcze inni mają inne zdanie tylko na ten jeden temat.I to jest właśnie sekciarstwo wg.ogólnie przyjętych norm w języku polskim.Bo to się dzieje w obrębie jednej religii.A tak na marginesie-nie chcąc NIKOGO obrażac-to np.religia Rzymskokatolicka powstała dopiero kilka wieków po śmierci ostatniego z apostołów.Wyodrębniła się z religii chrześcijańskiej;jak wiele innych współczesnych wyznań.To akurat możesz sprawdzic w historii świata;historii religii i innych źródłach.Nazywając kogoś sektą to sam(sama)zastanów się nad tym czy sam(sama)nie należysz do sekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiemmmmmmmmmmmm
dolores----------------------> 12:57 DOLORES61 (dolores61_46@o2.pl) dolores61_46@tlen.pl Do Malenka_malenka-Jeśli chodzi o mieszane ceremonie ślubne to nie ma czegoś takiego jak ceremonie czy też nabożeństwa u Świadków Jehowy(wprowadzono Cię w błąd) nikt nie wprowadził jej w błąd tylko ona źle zrozumiała badz napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiemmmmmmmmmmmm
to jak to jest z rokiem 607 i zburzeniem Jerozolimy ? dlaczego wszedzie jest inna data ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie roku 607 p.n.e.-Czy wiesz co to są \'\'daty kluczowe\'\'?Są to daty,które zostały ustalone przez nauki historyczne w sposób nie budzący wątpliwości i którym odpowiadają określone wydarzenia opisane w Biblii.Wiarogodna chronologia biblijna opiera się wlaśnie na datach kluczowych.Dzięki nim(datom kluczowym) można w miarę ściśle umiejscowic w czasie szereg innych zdarzeń.Po znalezieniu takiej daty dokonuje się obliczeń do przodu lub do tylu,opierając się na dokładnych doniesieniach samej Biblii-np.na podanych w niej latach życia poszczególnych ludzi lub okresach panowania królów.Mając taki punkt zaczepienia,na podstawie godnych zaufania danych z Pisma Świętego możemy ustalic daty wielu opisanych w nim wydarzeń.Jesli chodzi o datę kluczową dla tzw.Pism Hebrajskich czyli Starego Testamentu,to bardzo ważnym wydarzeniem,odnotowanym zarówno przez Biblię jak i historię świecką,było zdobycie Babilonu przez Medów i Persów pod wodzą Cyrusa.Biblia wspomina o tym w księdze Daniela 5:30.Wiele źródeł historycznych- m.in.dzieła Diodora Sycylijczyka,Juliusza Afrykańczyka,Euzebiusza,Ptolemeusza a także tabliczki babilońskie-poświadcza,że Cyrus zajął Babilon w roku 539 p.n.e.Kronika Nabonida podaje miesiąc i dzień upadku tego miasta (brakuje roku).Historycy ustalili więc datę upadku Babilonu na 11 października 539 roku p.n.e.według kalendarza juliańskiego lub 5 października według kalendarza gregoriańskiego.Po zdobyciu Babilonu, w pierwszym roku panowania nad tym miastem ,Cyrus wydał słynny dekret,który zezwalał Żydom na powrót do Jerozolimy.Ze sprawozdania biblijnego wynika,że dekret ten został ogloszony prawdopodobnie pod koniec roku 538 lub na początku roku 537 p.n.e.Taki termin pozostawia wystarczającą ilośc czasu ,by do \'\'miesiąca siódmego\'\',Tiszri,czyli mniej więcej do 1 października 537 roku p.n.e .Żydzi zdążyli się na nowo osiedlic w swojej ojczyźnie oraz zebrac w Jerozolimie w celu przywrócenia wielbienia ich Boga-Jehowy( Księga Ezdrasza 1 : 1-4 ; 3 : 1-6). Żeby to było bardziej zrozumiałe to musisz zajrzec do Biblii.W Księdze Jeremiasza 25 : 11,12 mamy zapowiedź tzw.niewoli babilońskiej i spustoszenia Jerozolimy i jej świątyni.Księga Daniela 9 : 1,2-wers.1 mówi o Dariuszu z potomstwa Medów,ktory został ustanowiony nad królestwem Chaldejczyków czyli babilończyków.Dariusz Med mógł wstąpic na tron w Babilonie tylko wówczas gdy go podbił. 2 wers.mówi,że Daniel rozpoznał liczbę lat na dopełnienie się spustoszeń Jerozolimy na 70 lat.A w Daniela 9 : 3 jest mowa o tym,że Daniel modli się w tej sprawie,bo uświadamia,że dopełnia się właśnie 70 lat zapowiedziane przez proroka Jeremiasza,a Daniel badał jego księgę.Logiczne więc jest,że cofając się 70 lat do tyłu oscylujemy w okół daty 607 rok p.n.e. Data kluczowa-539 rok p.n.e.upadł Babilon,zdobyty przez Medów i Persów;538 rok p.n.e.-to pierwszy rok panowania Dariusza i w tym roku prorok Daniel studiuje proroctwo Jeremiasza i uświadamia sobie,iż mija wyznaczone 70 lat od wygnania do powrotu ; Zanim Żydzi zebrali się i zaczęli wracac do Jerozolimy minął jakis czas (dokładnej daty nikt nie podaje) jest rok 537 p.n.e.Do tej daty dodaj 70 lat niewoli =607 rok p.n.e.W mojej encyklopedii i Słowniku Historii mam datę 607 rok p.n.e. (No i jeszcze Księga Ezdrasza 1 :1-4 ; 3 :1-6 ) .Mam nadzieję,że w miarę przejrzyście wyjaśniłam Ci to zagadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie jeszcze roku 607 p.n.e-to dlaczego tak rożne daty czy informacje w różnych publikacjach w tym encyklopediach różnią się,to o to należy spytac wydawców tych dzieł ;dlaczego są niedokładni.To tak jak w jednych pisze się,że Świadkowie Jehowy to trzecia co do wielkości uznana religia w Polsce a w innych ,że to sekta.Myślę,że to zależy od wydawców i na tym jak poważnie traktują czytelnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję dolores
muszę na spokojnie z Biblią przestudiowac ten temat - dzięki bardzo takie odpowiedzi to mi się podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolores- 1. Roznica miedzy msza a nabozenstwem jest taka, ze podczas mszy dochodzi do przeistoczenia chleba i wina w cialo i krew Jezusa. No i oczywiscie jest komunia. Nabozenstwo slubne zas jest bez przeistoczenia i bez komunii. Po prostu na poczatku sa czytania z Biblii, kazanko, potem przysiega malzenska. Po niej modlitwa wiernych, ojcze nasz i koniec. Tak w skrocie. Nabozenstwo trwa wiec o polowej krocej niz msza i jest bardzo godne polecenia, jesli jeden z narzeczonych nie jest katolikiem. 2. Co do kompromisow- trzeba rozroznic, o jaki kompromis chodzi. Nie chodzilo mi o lamanie przykazan lub dzialanie wbrew wlasnemu sumieniu. Mysle, ze w sprawie slubu mozna robic kompromisy, zeby kazda z rodzin czula sie tak samo wazna. Wiec w tym wypadku znakomitym kompromisem byloby nabozenstwo slubne w kosciele i wyklad na sali krolestwa (urzad SC mozna sobie podarowac, bo w kosciele mozna od razu wziac slub konkordatowy). Co do kompromisow w wychowaniu dzieci- na pewno kazde z rodzicow chce, zeby wychowac dzieci w ich wierze. Ale trzeba podjac jakas decyzje i wychowac dziecko w jakiejs wierze. Z reguly dzieci przyjmuja wiare tego rodzica, ktoremu bardziej na tym zalezy i jest bardziej wierzacy. Ale w przypadku wyznan chrzescijanskich nie widze problemu- kazdy z rodzicow stara sie nasladowac Jezusa, wiec... nie powinno byc konfliktu. 3. Co do zrozumienia podanej przez ciebie definicji sekty- chyba nie rozumiesz, co czytasz i tlumaczysz. Twierdzisz, ze SJ to nie sekta, bo na calym swieci ma taki sam obrzadek. Ale to o niczym nie swiadczy! Myslisz, ze scentolodzy nie maja tez jednego obrzadku? A wszyscy wiemy, ze to niebezpieczna sekta! \"Odlam w ramach danej religii\" w tym wypadku oznacza, ze SJ sa odlamem chrzescijanstwa. Czyli odeszli od nauki przekazywanej z pokolenia na pokolenia od czasow Jezusa. SJ istnieja dopiero od 19 wieku i powstanie tej organizacji towarzyszyly skandale, czcze obietnice, modyfikacja nauki... To, ze w literaturze polskiej figuruje imie Jehowa o niczym nie swiadczy. Organizacji wtedy jeszcze nie bylo, ludzie nie wiedzieli tez, jak powinni poprawnie wypowiadac imie Boga, wiec wybierali wariant dla siebie wygodniejszy. Ja bym sie wiec tu zadnych dowodow nie doszukiwala. Piszesz, ze religia rzymskokatolicka powstala dopiero kilka wiekow po smierci apostolow? A mozna wiedziec kiedy i w jakich okolicznosciach? Bo nie wiem za bardzo co to za aluzja (a studiowalam historie- i to nie na jakims studium biblijnym jakiegos wyznania, tylko u profesorow). I czy to zagranie ma znaczyc, ze od czasow Jezusa do czasu uznania chrzescijanstwa za oficjalne wyznanie panstwowe nie bylo chrzescijan? Zapewniam cie, ze istnieli caly czas, byli przesladowani, musieli sie ukrywac i cierpiec dla wiary. I mimo to rosli w potege. Az w koncu religia ta zostala uznana oficjalnie i zaden chrzescijanin nie musial sie juz ukrywac i bac przesladowan. To tak po krotce. Az do czasow schizmy wschodniej byl tylko jeden kosciol- chrzescijanski, oraz sekty, sekty, sekty. Dalej nie pisze, bo w sumie nie wiem, o co ci dokladnie chodzilo. Wiec lepiej poczekam na odpowiedz, zanim tu wyloze szczegolowo dzieje chrzescijanstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolores- a mozna podac tytuly i wydawce twoich zrodel historycznych? Moje zrodla podaja rok 586/87 jako date zburzenia Jerozolimy. Na Wikipedii pod haslem \"Jerozolima\" pisza: \"Około 586 p.n.e. Babilończycy podbili Królestwo Judy i zdobyli Jerozolimę, burząc Świątynię Salomona. Niektóre grupy religijne wskazują datę upadku Jerozolimy na 606 p.n.e., jednakże żadne historyczne dowody nie potwierdzają obecności Nabuchodonozora w tym czasie w Judei\". Wiesz, mysle, ze zaden szanujacy sie historyk nie stwierdzi, ze w roku 607 zostala zburzona Jerozolima- ta kwestia jest bezsprzeczna, data 586/7 zostala juz ustalona za pomoca obserwacji astrologicznych i dokumentow zrodlowych, nie zas za pomoca symboliki biblijnej. Jest roznica miedzy podawaniem roznych dat przez historykow, a watpliwosciach statystykow polskich, czy SJ zaliczac do wyznan czy do sekt. To drugie to kwestia wlasnego osadu. Zas daty bazuja nie na wlasnym zdaniu, lecz na faktach i zrodlach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdziiiia
Nie sadze Aga zebys sie doczekala odpowiedzi.Niestety dolorez wie tylko to co podaje jej straznica.Na zebraniach wyraznie mowi sie o tym ,ze data ta ma potwierdzenie w Biblii i w zrodlach historycznych.Zaden swiadek nie zadaje sobie trudu by sprawdzic owe zrodla historyczne ,gdyz goraco ufa braciom z ciala kierowniczego.W zdecydowanej wiekszosci swiadkowie bezkrytycznie przyjmuja wszytko co podaje sie na lamach straznicy,w organizacji na ogol uwaza sie ,ze cialo kierownicze jest nieomylne.Bo i jakze moglo by byc omylne skoro podobno kieruje nimi Duch Swiety?Duch Swiety nie moze przeciez wprowadzac ich celowo w blad.Jednak prawda jest taka ,ze bardzo czesto pojawialy sie tak zwane sprostawonia,owe sprostowania to nie bylo nic innego jak zmiana jakiejs nauki,bo ta poprzednia okazala sie nieprawda.Poprostu podaja mylna interpretacje jakichs wersestow a potem sie najzwyczajniej z tego wycofuja bo niby duch swiety ich oswiecil teraz inaczej i zajasnialo im nowe swiatlo,Tak ladnie wciskaja im ta ciemnote- Dolorez co do tego wersetu by nie wprzegac sie w nierowne jarzmo z NIEWIERZACYMI to chyba wyraznie pisze,ze chodzi tu o ludzi niewierzacych, a nie jak Ty piszesz,ze LUDZI NIE WYZNAJACYCH TYCH SAMYCH ZASAD RELIGIJNYCH:A ze rozwody sa rowniez w zwiazkach wierzacych w Jezusa to juz inna sprawa.Rozwody sa rowniez jak wspomnialas w malzenstwach tych samych wyznan,tak wiec to wcale nie znaczy ,ze warunkiem udanego zwiazku jest wyznawanie tych samych zasad religijnych.U swiadkow jest cala masa rozwodow i wykluczen za niemoralnosc i pijanstwo szczeogolnie.JJak podawala straznica kilka lat temu rocznie wykluczen w organizacji jest ponad 30tys,jesli dolozysz jeszcze tych co sa ograniczeni , wychodzi na to ze ponad 60tys swiadkow rocznie dopuszcza sie roznych wystepkow.A wiadomo ,ze calej masa swiadkow dopuszcza sie wystepkow w ukryciu,czego bracia starsi nie sa swiadomi.Wiec tacy znow swieci to wy juz nie jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest to wypowiedz
z topiku o Biblii pozwole sobie wkleic , myśle ze wyjasniono dokładnie i rzeczowo 13:19 dreamer2006 A tu się z Tobą Belaizo nie zgodzę - że jeśli coś jest na jakiejś liście, to takim właśnie jest (tzn. napisałaś dale do myślenia). (Chociaż akurat czy ŚJ to sekta akurat jest mi wielce obojętne) A kto układa tą listę? Czy na liście sekt stworzonej przez ŚJ będzie tak samo? Co jak na czyjejś takowej liście będzie Twoje wyznanie - będziesz patrzeć na nie inaczej (czy jak je znajdziesz tam, to też będzie Ci to dawało do myślenia)? Przecież wiadomo, że takie listy układają ci "z innej strony" - jedni takie, drudzy owakie. Prawdopodobnie po to, żeby potwierdzić sobie, jak to oni mają bardzo rację, a inni nie. Pomijam jakieś organizacje dążące do zbiorowych samobójstw, niewolące fizycznie czy psychicznie itp. Ale jeśli ktoś, nie robi krzywdy innym, to jego sprawa, co wyznaje. (Podejrzewam, że u nas lista sekt jest tworzona przede wszystkim w oparciu o Katolicyzm, bo to wyznanie dominujące niewątpliwie w naszym kraju - a i o Kościele Rzymskokatolickim można równie dobrze powiedzieć, że jest sektą, jak o innych Źródło marne, ale pierwsze z brzegu - wikipedia: Sektę, według definicji encyklopedycznej, charakteryzuje zespół wybranych cech, które często uznawane są za negatywne przez oficjalne instytucje państwowe lub religijne, m. in. autorytarne sprawowanie władzy przez przywódcę sekty [papież jest nawet nieomylny ponoć], traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) [np. Rydzyk, biznesy Jankowskiego] z celami religijnymi lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli (np. rodzina lub media)[ reakcja na sprawę Paetza, Wielgusa, lustrację księży])

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Magdziaaaa
ojej a ty myślałas , że śj są święci - to cię rozczaruje ale świetych to mają tylko katolicy zaś śj są grzesznymi ludzmi którzy popełniają błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie \'\'dyskutantki\'\'-czemu mnie tak szybko osądzacie?Ja nie mam tyle czasu co niektóre z Was i nie siedzę non-stop przy kompie na topikach. Wtedy gdy pracuję nie mam czasu bo muszę się skupic na tym co robię.Odpisywanie zwłaszcza na kontrowersyjne tematy też wymaga pogłębienia swojej wiedzy a to też zabiera trochę czasu. Znacie takie słowa Pana Jezusa \'\'wyjmij wpierw belkę ze swego oka po to byś mógł(mogła) dostrzec źdźbło w oku twego bliźniego\'\'?Znacie! To może porozmawiajmy w trochę bardziej milszym tonie. Jedna z Was zadała mi pytanie \'\'skąd Świadkowie Jehowy wzięli datę 607 rok p.n.e.\'\'.Na to pytanie odpowiedziałam.Nigdzie jednak nie powiedziałam ,że jestem Świadkiem Jehowy,Katolikiem,Adwentystą...itd.A swoją drogą to chylę czoła przed Świadkami Jehowy chocby za to,że umieją się odpowiednio zachowac nawet na takim forum dyskusyjnym i nie obrzucają blotem innych.Przyszło mi do głowy pytanie dotyczące tych \'\'Najzjadliwszych\'\' : skoro uważacie Jezusa za swojego Pana to znaczy ,że NIBY go naśladujecie ? A to ciekawe ,bo Jezus NIGDY by się tak nie zachowywał jak niektóre z Was.Jezus okazywał szacunek WSZYSTKIM ludziom,bez wyjątku!Dotknął nawet trędowatego,-którego tzw.znawcy pism odrzucili jako człowieka-i go uzdrowił.Okazał mu przy tym współczucie,miłosierdzie,szacunek,zrozumienie,milośc...Gdybyście chciały mnie zwerbowac do swojej religii to NIGDY by Wam się to nie udało,ponieważ bardzo zwracam uwagę na zachowanie ludzi,twierdzących,że to ich religia jest dobra.A wstyd przynosicie swojej religii i swoim współwyznawcą.Jezus nigdy by się tak nie zachował.Więc śmiem twierdzic,że nie jesteście jego naśladowczyniami (Efezjan 5 :1; 2 Koryntian 4 : 3,4).Odnośnie roku 607, skąd te różnice napiszę osobno i innym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wreszcieeeeeeeeeeee
dolores bardzo podobaja mi sie Twoje wypowiedzi , jestem tego samego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za tę miłą pochwałę...Staram się po prostu byc obiektywna.A jeśli mam z kimś przyjemnośc rozmawiac na tematy związane z Biblią to staram się tą księgą posługiwac bo jak inaczej można o niej rozmawiac?Albo :jak inaczej omawiac jakieś biblijne zagadnienie bez powołania się na Biblię? Staram się zawsze postępowac wg.tzw.Złotej Reguły jaką podał Jezus "A więc wszystko ,cobyście chcieli,aby wam ludzie czynili,to i wy im czyńcie...''Ewangelia Mateusza 7 : 12;.A uczeń Jakub w swoim liście powiedział ''...wiara bez uczynków ,martwa jest sama w sobie..''( Jakuba 2 : 14-26).Więc jeśli ktoś wynosi się nad innych ze swoją wiarą a brak mu uczynków tej wiary to z punktu widzenia Biblii ,a więc Boga-którego uważam za autora tej księgi-jest martwy,pusty i jest jak ten ten ''cymbał brzmiący'' z Hymnu o miłości -1 Koryntian 13 : 1-13.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolores- ale tytuly twoich zrodel historycznych mozesz podac chyba z marszu? Zapewne leza w zasiegu reki.... Ja o nic wiecej nie prosilam, wiec nie ma na razie potrzeby, zebys poglebiala swoja wiedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdziiiia
Aga daj prosze dolorez czas na znalezienie tych zrodel historycznych. Bylemu bratu Franzowi zajelo szuakanie tych zrodel znacznie wiecej czasu.Jednak jak sie przekonal nie znalazl zadnego potwierdzenia historycznego wspomnianej daty zburzenia Jeruzalem w roku 607pne. Dolorez oczywiscie tez tego potwierdzenia nie znajdzie.My to wiemy,ale ona musi sie sama o tym przekonac.Powodzenia dolores!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Magdziaaa
a jak tam święci ?też masz aureole nad głową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dwie czepialskie
powiedzcie mi gdzież to podziało sie jedno z przykazan katolików ? poszło na spacer czy jak ? lub co to za przykazanie : ani żadnej rzeczy która jego jest ? takie bez sensu ? hmmmm to teraz wy pochwalcie sie źródlem i wiadomosciami bo do mądrosci sporo wam brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdziiiia
Nie odpowiadam na durne zaczepki .Czekam na konkrety!tylko wiem ,ze sie nie doczekam.A katoliczka nie jestem!Nie jestem w zadnej religii wiec daruj sobie "do magdzia".Te pytania musisz kierowac do Agi i wiem ,ze o niej doczekasz sie konkretnej odpowiedzi.Co do dziesieciu przykazan to tutaj masz wyjasnienie.Tylko przeczytaj to uwaznie. http://www.kosciol.pl/content/article/20040925135856776.htm Mysle ,ze to wystarczy jako wyjasnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×