Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobrakochanka

Do Zdradzanych Zon

Polecane posty

Gość dlatego każda kochanica
powinna być zdradzona,żeby zrozumieć jakie to uczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstyd
Widzę że wiekszośc kobiet jest ubezwłasnowolnionych przez swoich mężów . Nie mozna go wykopać bo co? Bo kredycik, mieszkanie, nie przyniesie wypłaty do domku... Oczywiście lepiej robić z siebie cierpiętnicę, wieszać psy na innych za niepowodzenie w swoim związku, trwać przy oszuscie i katować się myślami czy przypadkiem przed chwilą nie uprawiał sexu z inną kobietą... Wiecej wiary w siebie i odetnijcie wreszcie pępowinę nie od mamusi ale od waszego mężusia bo Wes ona w końcu udusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokuratorAJ
A odpowiadajac na wszystkie docinki typu"trzeba zadbac o siebie, byc sexi itp..." - to powiem ze choc z natury jestem bardzo skromna osobą to jak idziemyz mezem ulica bardzo czesto ludzie zatrzymuja sie i mowia ze niewiarygodnie ladna z nas para ...Tak samo znajomi - kazdy cos na ten temat powiedzial...wiec chyba nie jest ze mna tak zle :))) Wrecz przeciwnie...Myć podloge tez mozna w bardzo sexowny sposob...... i jeszcze jedno....napewno nie wyglad i nie brak dobrego sexu byly powodem zdrady...tylko zdecydowanie inne, prozaiczne czynniki...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż można zwalić wszystko
na faceta albo zaniedbaną żonkę, która unika sexu ale wszyscy wiemy,że jak suka nie da , pies nie weźmie. gdyby nie mieli z kim zdradzać, to by nie zdradzali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cze
Własnie nie chodzi mi o bycie seksownym na zewnątrz, lecz dla męża a przede wszystkim ciepłym. Ja z mężem ciągle się przytulam i spędzamy dużo czasu w łóżku oraz na zabawach z dzieckiem. I myślę, że każdemu może się znudzić ciągle sprzątająca żona, nerwowa i siedząca w kuchni. Troche zainteresowania drugą osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstyd
wiecie co jak czytam takie wypowiedzi typu powyżej to noz w kieszeni mi sie otwiera! Tłumacz sobie tak dziewczyno tłumacz... Godne dziecka z podstawówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokuratorAJ
Do wstyd - w moim przypadku napewno nie decyduja kwestie finasowe, kredytowe czy inne tego typu ......zarabiam tyle ze sama bez meza mialabym zycie luksusowe...a tak no coz.....ale jest cos takiego - jak uczucie, wspomienia, i mimo wszystko wiara w to ze czlowiek - ktory naprawde mial w zyciu zasady i idealy i ktory popelnil blad - moze byc jeszcze dobrym czlowiekiem... ale coz dla niektorych to tylko slogany..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet może mieć wszystko
miłośc, dbająco o siebie i niego żonę ale jak trafi mu się chętna, to nie myśli głową ani tym bardziej sercem :p tacy już są faceci:p każdej łatwo gadać, dopóki nie wyjdzie za mąż -ciekwa jestem, czy zawsze będzie taka sexy , po pracy, opiece nad dzieciakiem , przy garach czy sprzątaniu :p każda kochanica jest dobra na poczatku, bo zadbana, nie marudzi jak żonka, zawsze sexy ........dopóki się z nią nie zamieszka i nie przekona jaka jest na codzień :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cze
Nie wiem od 3,5 roku mieszkam z mężem i mam dziecko i gary i pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cze
A co do dziecka z podstawówki to może mi to służy bo wszystko jest ok i nie wiem po co wogóle tu weszłam nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
gdyby wzystko w związkach damsko-męskich rzeczywiście kręciło się wokół seksu, to nie byłoby tylu dramatycznych historii, bo wystarczyłoby, żeby żona założyła seksowną koszulkę i poparadowała w niej jakiś czas... nie za duże jesteście na takie banalne uproszczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co chodzi jeśli nie o sex
? :p to dlaczego faceci przeważnie wracają do tych złych, zaniedbanych żon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstyd
Sprostowanie. Dziecko z podstawówki to było do tej co napisała "jak suka nie da... do urzygania naiwne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale prawdziwe
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokuratorAJ
Powiedzcie tak szczerze - czy 28 letni wyksztalcony prawnik moze znaleźć plaszczyzne intelektualna, z 18-letnia uczennica, ktora jeszcze tak naprawde nie do konca wie czego chce....czy ona mogla byc tak naprawde jego zyciowa partnerka, podpora ,pomocą....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i niech mi ktoś dalej wmawia
że tu nie chodzi tylko o dupę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to okropne
A dlaczego tylko zona gotuje i sprząta? A kochanka to co, jada w restauracjach i ma gosposię? A co z zonami, które nie pracują? Też są takie zmęczone? Ludzie, trochę rozsądku w szukaniu usprawiedliwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladatoffi
a ja bede sie upierac przy tym, ze czasami mozna sie zakochac, gdy juz sie ma uporzadkowane zycie..ze prawdziwa milosc przychodzi czasem pozno, moze za pozno.. ale dla niej warto zaryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
nie, najlepiej zwalić wszystko na seks. Co Wy, drogie kobiety, pobrałyście sobie za facetów, że żadna inne wartość nie ma dla nich znaczenie? Jeżeli facetowi wystarczy pokręcić tyłkiem przed oczami, żeby zapowmnieł, że ma w domu żone, to wytłumaczenia są dwa - albo go z nią nic już nie łączy (tak, uważam że prawdziwa miłość to skuteczna broń przeciw cudzym tyłkom) albo taki z niego facet, że lepiej nich sobie idzie gdzie i z kim chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokuratorAJ
Zdecydowanie nie zrzucam wszystkiego na seks !!!! Ja wiem gdzie tkwila przyczyna i co go pchnelo o zdrady...... Tak w duzym skrocie powiem ze moj M naprawde mial zasady i jezeli chodzi o kwestie seksu naprawde podchodzil do tego podobnie jak kobieta czylli sex bez uczucia nie ma racji bytu......Mial przede mna 3 partnerki i nigdy ich nie zdradzil.... ze mna byl w ziazku 7 lat(3,5 roku po slubie): - przyszly problemy finansowe - nie mial pracy siedzial w domu - zle sie z tym czul - ubzdural sobie ze nie spelnia sie jako facet i w moich oczach jest nikim... -i wszedl raz na chata i ona po nicku z wiekiem go zaczepila- od razu dala mu tele -zaczely sie smsy czule slowka, jaki to on madry jaki wspanialy, jaki meski itp.... - on sie dowartosciowal i chyba uznal ze spotkal milosc swojego zycia:)) Skoro uznal ze sie zakochal konsekwencja byl sex.... Jak oprzytomnial...przez 3 dni pil na umór bo sie siebie brzydzil-do dzis sie brzdzi i nie potrafi mi spojrzec w oczy Bo nie ma zadnego racjonalnego wytlumaczenia dla tego co sie stalo: -pierwsza lepsza dziewczyna z chata - 18latka z malutkiej popegeerowskiej wsi mowiaca "chlopacy" "poszles,wyszles" itp... - bez zadnych zasad - dla ktorej informacja o zonie byla dodatkowym i decydujacym bodzcem dla sciagniecia majtek i stwierdzajaca 'ze taki uklad jej nie przeszkadza" I to miala byc milosc mojego meza...przeciez ten zwiazek niemialby szans przetrwc.... Teraz widzi jaka podlosc mi wyrzadzil jak mnie upodlił i trudno mu sie z tym pogodzic.... Bo sytuacja byla naprawde PATOLOGICZNA A on zrobil z siebie maksymalnego pajaca (to sa jego slowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
no cóż, bywają i takie przypadki, każdy jest inny i do każdej sytuacji trzeba podchodzić indywidualnie. Podobno fachowcy wyróżniają kilka rodzajów zdrad - emocjonalną, i fizyczną - jednorazową oraz długotrwały związek .Myślę, że rodzaj zdrady też ma ogromne znaczenie, co innego jeśłi to długotrwały związek, a co innego jeśłi rzeczywiście - jednorazowy seks pod wpływem chwili, alkoholu, emocji. Tą drugą zdradę chyba można spróbować zrozumiec i wybaczyć - w końcu facet też człowiek i może popełnić JEDEN błąd. Inny rodzaj zdrad dla mnie jest dyskwalifikujący dla niego jako mojego dalszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli nie chodzi o sex
to dlaczego wracają do żon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
jakieś dziwne pytanie - jeśli zdradzają bo z kochanką mają lepszy seks niż z żoną,to po co potem wracają do żony, bo co? Bo się szanowna małżonka w kamasutrze podszkoliła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedź jest prosta
wracają, bo kochają a kochanica jest tylko do dawania dupy :p Gdyby tak nie było, to by chyba nie wrcacali, bo i po co? dla dziecka/dzieci? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
SŁUCHAM ???? kochają i zdradzają? no proszę, to chyba jakaś pomyłka! Kobieto, czy ty w ogóle wiesz co to jest miłość i na czym polega? A odnośnie drugiej części wypowiedzi - tak, bardzo często jeśli wracają to nie do żon, tylko dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żaulka
a ty wiesz na czym miłośc polega? na byciu ze sobą, nie tylko dlatego,że są dzieci. Gdyby facetowi zależało na kochance, odszedłby od żony , nie miałby skrupułow, nawet jeśli jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soory miało być do żalutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalutek
nie twierdzę że powrót do domu dla dzieci to przejaw miłości do żony. Mówimy tu o przyczynach powrotu zdradzaczy do domu i ja podałam jeden z nich - dzieci. i wiem na czym polega miłośc- dla mnie nie ma jej jesli ktoś kogoś zdradza i nie ma, jeśli kogoś porzuca. Faceci, którzy zdradzają żony a jak się wyda wracają z podkulonym ogonem do domu, najprawdopodobniej nie kochaja ani żony, ani kochanki, a jedynie siebie i wygodne życie. Tutaj, w takiej sytuacji nie miłości na pewno. Gdyby kochał żone, to by jej nie zdradzał, gdyby kochał kochankę - to by jej nie zostawił. Jakie to proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i proste ale
większość kochanek myśli inaczej -jeśli zdradza z nią żonę, tzn ze tej żony już nie kocha- no to dlaczego nadal z nią jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×