Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koobi

Nadczynność tarczycy a ciąża

Polecane posty

Haniu!! trzymam trzymam!!! i czekam na jakieś oznaki. Mierzysz temperaturę? ciągle jest wymższa... czekam na Twoje testowanie dzień po spodziewanej @ i mam nadzieję, że się ona nie pojawi!! dobrze, że zalatana jesteś to czas szybciutko CI zleci do 30tego:) pozdrawiam serdecznie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
hej dziewczyny! obiecałam, że napisze jak będę po usg 4 d i piszę , moje maleństwo ma się świetnie jest jak narazie zdrowiutkie, wielkość i waga prawidłowa , mózg dobrze rozwinięty, nerki, żołądek i inne organy prawidłowo rozwinięte no cały jest zdrowiutki:) no i to chłopczyk :):):). Jestem już spokojna i wam również tego spokoju życzę. Na pewno wszystko będzie po waszych myślach, trzymam za was laski kciuki już całą trójką za was trzymamy ja moja córcia- Nikolka i mały człowieczek bez imienia:):):) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikol23 GRATULUJĘ Ci z całego serca, że Twój synek ma się dobrze a nawet bardzo dobrze, tak trzymaj ... :) Cześć Natalko, ku mojemu ogromnemu szczęściu wyniki są dobre, zobaczymy co powie endo, FT4 trochę spadło od ostatniego razu ale i tak jest w pośrodku normy, i ku mojemu zdziwieniu TSH poszybowało do góry i jest już ładnie w dolnej normy... :D Oby tak dalej... :) :) :) Samopoczucie mam raczej bezimienne,jakieś takie, sama nie wiem, może to z przemęczenia... ;( A zmęczona jestem okropnie już teraz piszę na śpiku, więc przepraszam jak pisze bez ładu... Nie wiem co o tym sądzić temp mierzę, dziś mam 24dc wczoraj poszybowała w górę aż do 37,1 a dziś trochę spadła do 36,92 sama nie wiem co o tym sądzić, bo to mój pierwszy miesiąc pomiarów temp. Postawiłam na maszynę jak to mówi mój kuzyn, czyli na komputer i wykres robię na na 28dni.pl bo sama bym tego nie ogarnęła z moim zmęczeniem... :) Teoretycznie, owulacja była w 18 dniu cyklu... :) :D :) Tak wyglądają w skrócie moje dane, a teraz to już tylko czekać... A jak u Ciebie Natalko, jak Twoje samopoczucie... Jak zareagowałaś=ś na leki ? Jak zawsze ściskam Was wszystkie, dziewczynki i pamiętajcie, żyjmy bezstresowo, bo szczęście to nie uważać zwykłych zmartwień za katastrofy, powtarzajcie to sobie jak mantrę Kobietki ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też trochę zalatana jestem i taaaaka zmęczona... :) już się doczekać wizyty u gine nie mogę. W piątek robię wyniki i do endo w poniedziałek. Już lepiej się czuję odkąd biorę leki... przynajmniej mam siłę po schodach wchodzić. CO do zmian to zaczęłam trochę ćwiczyć po kilka minut... po prostu zmusił mnie stan mojego kręgosłupa. Od 2 lub 3 miesięcy nie ćwiczyłam i ostatnio płakałam z bólu. Na basen boję się chodzić. Chociaż gine mi pozwoliła. Ja jednak poczekam na koniec 3 miesiąca. W środę będzie 9tydzień więc jeszcze 3:) i może odetchnę:) Aha zmieniliśmy plany wakacyjne będziemy odpoczywać nad polskim morzem jednak z oczywistych względów:) także się urlopu doczekać nie mogę, może wtedy odpocznę od pracy i różnych takich dziwnych spraw... Nikol jak samopoczucie?:) synek kopie? Jak się czujesz? półmetek już za Tobą? pozdrawiam dziewczyny. dużo zdrówka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
hej, tak czasami mi sie wydaje , że coś w tym brzuszku płwa ale nie sa to mocne ruchy i nie wiem czy tak sobie nie wmawiam :)):):):), czuje sie dobrze , córka wybiera juz imię dla braciszka ::):):). Fizycznie czuje się naprawdę super jestem spokojniejsza po tym usg 4d , lekarz nie znalzł żadnych wad u dziecka i mam nadzieję, że będzie tak dalej. Pschicznie troszkę gorzj ponieważ pochraniło mi sie w życiu prywatnym ...ale widocznie tak wszystko to ma wyglądać. Jeszcze troszkę brakuje do pólmetka bo weszłam teraz w 18 tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jesteś dwa razy dalej... fajnie - masz motylki w brzuszku? mój mąż też już imię dla chłopca ma:) mówi, że jeśli będzie dziewczynka to robi test na ojcostwo:):) hihihi wszystkim już rozpowiada... ja chciałam dopiero po 3 miesiącach... ale on już tak się cieszy... a ja.... jak zawsze pełna obaw A poza tym inne problemu są też przytłaczające... widzę, że też masz jakieś komplikacje w życiu... chyba jak u każdego... tylko dlaczego akurat, gdy nie powinnyśmy się stresować..? mi na dodatek zaczyna się opryszczka robić... nie panikuję.... miałam już ją wcześniej, smaruje maścią, zaraz pewnie przejdzie... ale stres jest... oj dziewczyny... od jutra trzy tygodnie zostaną do końca I trymestru.... Haniu 4 dni....:) myślę o Tobie:) jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
super , że mąż Cie wspiera widzisz mój stwierdził , że to na pewno nie jesgo i że tak powiem umyl ręce wiec narazie jestem z córcią i z brzuchcem sama a w dodatku nie dawno zostałam oszukana na pieniadze więc nerwy i strsz jest ogromny a najgorsza samotność , nigdy nie przypuszczałam, że cos takiego może mnie spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikol... strasznie mi przykro... jak to nie wie czy jego...:( współczuję Ci strasznie... tylko pamiętaj nie denerwuj się... wiesz, że musisz być silna... a wszystko się ułoży.... masz dla kogo walczyć:*:* jak tylko potrzebujesz odzywaj się... chociaż rozmową na postaramy się pomóc. Mówię to w imieniu i swoim i na pewno Hani. pozdrawiam Cieplutko Waszą Trójkę!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
a tak normalnie stwierdził, że nie jego , że w marcy spalismy ze soba raz wiec jakim cudem chop siup i ciąża wi w ten sam dzień co sie dowiedzial zawiną ciuchy i juz go nie było a teraz co odzywa sie raz na 3 tygodnie i pyta sie jaki mój stan zdrowia i tyle a ja dziewczyny chyba wolalabym żeby się w ogóle nie odzwał , z tego co wiem to kogos ma i z pewnoscią miał juz kogos jeszcze jak udawał zwiazek ze mną dodam jeszcze , że on nie jest ojcem mojej córki . Więc wylądowałam 2 dzieci, 2 różnych tatusiów a ja sama .... no tak swojego zycia sobie nie wyobrażałam ale najwaniejsze żeby dzieci były zdrowe a cala reszte jakos sobie poukładam z czasem... to wiem na pewno tylko czasami dopadaja mnie takie dni , że naprawdę nie chce sie wstawac z łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.... a masz wsparcie w najbliższych? A jak sytuacja finansowa... domyślam się, że nie pracujesz. On się wyprowadził, ale przecież... eh strasznie CI współczuję... nawet sobie nie potrafię wyobrazić, co czujesz i przeżywasz.... nie masz wyboru jak tylko być silna:* motywacje do tego masz wspaniałą:) więc życzę Ci wszystkiego naprawdę najlepszego:* żeby wszystko się wyjaśniło... ułożyło... Czasem trzeba poczekać... mam tylko nadzieję, że właśnie materialnie sobie radzisz.... bo to niby nie najważniejsze, ale wiadomo jaka jest rzeczywistość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
na całe szczęście pracuje tzn teraz jestem na l4 , no ale w sumie w tym miesiącu tak jak pisałam pozyczyłam kase nie odpowiedniej osobie i nie zapowaiada sie , żeby pieniądze zostały mi zwrócone. Jeśli chodzi o najbliższych to nby to wsparcie jest ale czuje podswiadomie , że sami sa zawiedzeni ta sytuacjia najorsze relacje mam z ojcem na dzień dzisiejszy on nie do końca się z tym pogodził , ze tak to wyglada i miałam kilka nie przyjemnych rozmów ale jakoś dzeń za dnie leci i mam nadzieję , że jak juz maleństwo edzie na swiecie to wszystko zacznie sie układać , przeciez cały czas nie może być źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikol wiesz jak to jest... czasami w życiu się nie układa... a nagle wszystko się odwraca i człowiek myśli dobrze ze stało się tak i tak bo teraz..... :) wiec trzeba być dobrej myśli:* bez tych problemów nie miałabyś synka pod serduszkiem:* ja już się nie mogę doczekać przyszłej wizyty u gine... za dwa tyg niecałe..... nie wiem czy się nie wcześniej umowie, bo już wytrzymać nie mogę. Niech powie mi ze wszystko ok i na wakacje jadee:):):) Haniu!!! żyjesz??? czy z łazienki nie wychodzisz, bo ciągle testujesz???:):):) Zalatana odezwij się do nas:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
no nie dziwie się, ze korci Cię żeby wczesniej iśc do lekarza ja w sumie tez tydzień przed planowaną wizytą leciałam :):):) najbardziej czas mi sie dłużyszł przed tym usg 4d i ciąglę mam twarzyczke mojego synka przed oczami :):):):). Ogólnie ja jestem wieczną optymistka najwazniejsze jest zdrowie a RESZTA SIE UŁOŻY, WIECIE DZIEWCZYNY JAK TO JEST RAZ NA WOZIE, RAZ POD WOZEM ALE JAKOŚ SIĘ JEDZIE :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja widzę, że tu u Was tyle się dzieje, a ja tylko praca, dom, obowiązki, po drodze jeszcze kłopoty zdrowotne u rodziców i tak z tego zabiegana, nie mam nawet czasu kliknąć... :P Lada dzień mam termin @ jednak jeśli się nie pojawi pierwszy raz za-testuję w sobotę :D Tak się nastawiłam i tego się trzymam, zresztą jakoś mnie nie kusi, samą mnie to dziwi... :) ;) :) Byłam u endo zmniejszył mi dawki leków, ku mojemu zdziwieniu wyniki są bdb i bardzo sprzyjające powiedział :D Dlatego nic tylko brać się do pracy,stwierdził, więc ja powiedziałam nieskromnie, że jest szansa, że może coś ,,, to się uśmiechnął i powiedział, że czeka na pozytywne wieści bo lepszego momentu nie mogliśmy wybrać... A dalej czas pokaże... :D :) :D Pozdrawiam Was kobietki, jakoś się to wszystko poukłada, zobaczycie, czasami tak wszystko strasznie wygląda, czasami nawarstwi się kilka spraw, a później jak spojrzymy na to z perspektywy czasu to już takie straszne nie jest... :D Dlatego życzę Wam wszystkim z całego serca samych pozytywnych myśli :) P.S. Natalko dziękuję za to, że jesteś... :D :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:*:* jestem jestem i podekscytowana sobotą bardziej niż Ty chyba:):):) cieszę się, że wyniki masz dobre i wszystko się układa... Rodzicom życzę zdrowia....:* jak już trochę odsapniesz to napisz jak się czujesz. Ale w sobotę choćby nie wiem co napisz:):) Ja jutro z rana badania zrobię i tarczycowe i ciążowe. w poniedziałek do endo a pod koniec tygodnia do gine... wszystkiego dobrego dziewczyny! :*:* miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co u Was? Jak się czujecie w taką pogodę? Nie wiem, z jakich rejonów kraju jesteście, ale chyba w całej Polsce taki ukrop.... Ja się okropnie czuję.... rano było znośnie (mimo, że na czczo na badania szłam) , ale teraz.... masakra.... ratunku nie wytrzymam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
cześć , to ja ostatio troszkę zalatna a w taka pogodę to strasznie męczoce też rano na badania szlam no i na apel do szkoły moja córka przywitała wakacje teraz tylko problem co będziemy robic przez 2 miesiące wolnego , ja brzuszek mam co raz większy i co raz bardziej dokuczaja mi plecy i narazie brak mi pomysłu na spedzenie wolnego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do parku, nad wodę/basen:) w bibliotekach miejskich organizują godziny malucha, też fajna sprawa... w taka pogodę to spacery najlepiej ok 19 na spacerki wychodzić... odpoczywaj jak najwięcej i wzmacniaj ćwiczeniami kręgosłup i brzuch i ile nie masz przeciwwskazań od lekarza:) ja się topię w pracy... jeszcze miesiąc lub dwa i na zwolnienie. Nie mogę się doczekać nadmiaru wolnego czasu:):) Haniu już jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko, mam dziś okropny atak migreny, i brązowe plamienia, więc chyba nie zdążę za testować... :( Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu trzymam kciuki, odezwij się rano... może to plamienia.... ze względu na zagnieżdżenie... czekam....:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko, witam Cię od samego ranka, u nas bez zmian jeśli chodzi o skład osobowy :( Zaczęłam nowy cykl, ale jestem wciąż pełna nadziei na lepsze jutro, uszy do góry, nos do chmury i do przodu,... :P Miłego weekendu dziewczyny, dbajcie o siebie zwłaszcza o to aby dużo pić i jeść owoce, ściskam Was wszystkie i każdą z osobna, zmykam się szykować wyjeżdżamy na weekend... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
równiez zyczę powodzenia o starania wtym cyklu :):):) dziękuje równiez za pozdrowienia i nie ma co się poddawać , miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! co u Was słychać? ja jutro idę na wizytę i pietra mam takiego.... ale jak już się dowiem, że wszystko ok to chyba będę skakać ze szczęścia. jeszcze 35godzin do wizyty:) (odbija mi wiem) w poniedziałek u endo byłam, biorę już teraz 1 tabletkę thyrosanu, 1kwasu foliowego i 1 magnezu. następna wizyta 13.07. - w dniu wyjazdu na wakacje, żeby się upewnić, czy nie za małą dawkę leków nie dostaję. W tym miesiącu będę 3 razy u lekarza już mnie tam znają z imienia i nazwiska:) Wyniki mam ciążowe w normie, ale to stwierdzi na 100% jutro gine. Nikol jak się czujesz? jak CI czas mija. Córcia zdrowa? synek już kopie czy tylko pływa, bo ma jeszcze dużo miejsca w brzuszku?:) Haniu jak po weekendzie? odpoczęłaś. Jak nastawienie i nastrój? Dziewuszki Wy do mnie piszcie, bo ja już nie chce tylko o tej wizycie jutrzejszej myśleć. A przede wszystkim mocno myślcie pozytywnie i o sobie i o mnie- o to Was proszę:) pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
witam , ja mam dzisiaj wizyte u edno ale tsh trosze lepsze ale nadal nie jest w normie no zobaczymy co tam powie , mały co raz cześciej kopie dzisiaj jeszcze nie czulam ruchów i tak go tam szturcham , żeby pokopał mamusie ale cos on nie chce ze mna współpracować :):):) Córcia tez dobrze:), wybrała juz imie i narazie staneło na Filipku :):) CIEKAWE CZY JESZCZE ZMIENI ZDANIE CZY JUZ TAK ZOSTANIE POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko, ściskam, trzymam kciuki serduchem jestem przy Tobie, napisz koniecznie co i jak odezwę się wieczorkiem... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki to już dzisiaj napiszę, jak dotrę do domu po lekarzu:* Filipek super imię:) dobrze, że wyniki masz lepsze, najważniejsze, że dobrze się czujesz:* serdecznie Was pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuu.... zostawiłam tutaj wiadomość i co.... znowu jej nie ma.... dziewczyny moje dziecko rozwija się dobrze. Ma 32mm, ma główkę, pupkę, rączki, nóżki i pikające serduszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikol23
to cudownie , oby tak dalej :) , a ja mam kolejny dylemat moja znajoma ma wózek do sprzedania elegancki normalnie , prawie nie zniszczony za 4 stówki no i moze mi go tylko przeczymać do poowy sierpnia , a moim zdaniem troche za wcześnie na takie zakupy , strasznie się boje , że cos może być nie tak niechcem zapeszczać a z 2 strony później nie trafie takiego wózka w takiej cenie i w takim stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Nikol... ja nie wierzę, w takie przesądy. Kupuj. Poza tym to już będzie u Ciebie 26tydzień chyba, więc gdyby coś sie miało dziać, to dzidziuś ma duże szanse na walkę z przeciwnościami. Nie słuchaj co ludzie mówią, tylko słuchaj serca i rozumu:):):) może mi koleżanka do lutego przetrzyma?:):):):) żartuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×