VITAPIL- ile jeszcze to ciągnąć ? ?

Biorę vitapil już 2 miesiące opakowanie ma 60 tabletek, a zostało mi jeszcze kilka. Tyle że widocznych efektów nie mam , nadal nadmiernie wypadają, są słabe,łamią sie, suche jak pieprz... Miałam siepokazac w grudniu u mojej dermatolog ale niestety najwczesniej mogę sie umówic na wizyte w styczniu (jak dobrze pójdzie). Jak myślicie czy mam kupic kolejne opakowanie i brać dalej (gdzieś słysałam że własnie po 3 miesiącach mogą byc dopiero efekty) czy odstawic i czekać do wizyty ?

czy moge wiedziec ile to kosztuje? to jest na włosy?

Ojej, to mnie pocieszyłaś, ja dzisiaj własnie kupiłam, bo ktoś mi polecił, nie stać mnie na kolejne eksperymenty, wczesniej brałam silicę :O.....

60 tabsów mało- miałam sie zdecydowac kupic ale skoro efekt marny to jeszcze sie zastanowie

a ja nadal nie wiem co robić może rzeczywiście zacznie działac po 3 miesiacach około , bo skład ma bardzo ciekawy nie powiem, przepisała mi go dermatolog.

Ja do kazdego mycia wlosow stosuje wlasny mocz:)rozcienczam szampon moczem:)i wiecie co nic mi tak nie pomaga na wypadnie wlosow jak to wlasnie:)juz po drugim ,trzecim myciu wlosow zauwazylam,ze nie wyszlo mi ich tyle .Ja myje wlosy codziennie bo musze przetluszczaja mi sie no i ogolnie musze je myc co dzien bo lepiej sie wtedy czuje.A co za tym idzie takie czeste mycie i suszenie suszarka robi swoje.W koncu gdzies wyczytalam o leczniczym dzialaniu moczu:)poczatki byly trudne aby sie przekonac do stosowania:)ale teraz juz tak mi weszlo to w krew,ze nawet nie mysle o tym ,ze moj szampon jest rozcienczony uryna:).Wlosy sa lsniace i przedewszystkim nie wypadaja.A uwierzcie mi ja juz chyba wszystko probowalam.Pozdrawiam.

Vitapil nic s nic mi nie pomogl:(bralam pol roku:(

racja tragedia do tego Vitapilu przepisała mi też Dermenę oczywiście , myję nią włosy cały czas.Mam bardzo długie włosy, zawsze miałam zadziwiająco gęste(KIEDYŚ marzyłam nawet zeby miec choc troche rzadsze), podcinam je często zdrowo się odzywiam, łykam tran, skubię pestki(słonecznik, dynia)orzechy... i nic... Niestety zdarza mi się już ryczeć w samotności z tego powodu ponieważ została mi 1/3 moich byłych włosów gdyby połowa to jeszcze jakos ale tak...jestem załamana

Tez biorę vitapil od miesiąca, ale efektów nie widac wogóle. Włosy wypadają mi garściami... Szok~!!! Kiedys pomogła mi silica, zaluje ze kupiłam Vitapil..

Tabletki i szampon to mało. Powinnas zmienić dietę, stosować płukanki, pić zioła, zapomnieć o suszarce i kosmetykach do stylizacji. Wydaje mi się jednak, że po 2 miesiącach powinny byc jakies małe efekty. Może więc przyczyną nie jest brak witamin. Wypadanie wlosów moze byc objawem choroby niestety.

jest drogi, miesięczna kuracja kosztuje 50 zł, ale warto już po dwóch tygodniach przestały mi wypadać włosy, a po 4 miesiącach widać jak odrastają ! Na całej głowie mam tak śmiesznie, mi sterczą nowe włosy 3 cm długości, nie da się przygładzić, bo są grubsze i ciemniejsze, resztę włosów mam do ramion. I nad czołem odrósł mi taki wicherek. Będę dalej brać, myślę, że po roku będę miała cudowne włosy.

no i ja dołanczam do walki z wypadającymi włosami.... nie ukrywam iż moja Pani doktor przepisała mi właśnie wspomniany Vitapil do tego jakąś mieszkanke która bedzie robiona w aptece (tzw.lek robiony). Po waszych wypowiedziach zastanawiam sie nad kupnem tego Vitapil-u (narazie orientowałam się cenowo) może warto w coś innego zastosować ;) musze to przemyśleć. Pozdrowinka :)

zapomniałam dodac iż Pani doktor powiedziała ze jak nie będzie efektu po 3-4 miesiacach to zleci mi badania podstawowe. Wywiad dośc spory zrobiła i narazie zostałyśmy przy witaminkach

mojej kumpeli lekarka kazala brac tabletki z samym skrzypem i naprawde jej wloski mniej wypadaja,a tabletki nazywaly sie po prostu skrzyp

Nie wiem skad az tyle negatywnych opinii,ja ponownie zamowilam na allegro Vitapil,wyprobowalam wszystkiego i tylko po nim moje wlosy sa silniejsze,mocniejsze i nie wypadaja,stosuje tez szampon Receipt i wlosy jak marzenie.Widocznie efekty po nim sa rozne i nie na wszystkich tak samo dziala. Ja jestem bardzo zadowolona i male zmiany widze juz po 60tabl ale biore z przerwa dwa opakowania

Ja biorę vitapil i jestem bardzo zadowolona, pierwsze efekty pojawiły się po niecałym miesiącu, teraz włosy mi prawie nie wypadają, przy czesaniu jest ich zaledwie kilka, dodatkowo stosuję mgiełkę radical i czasami wax, nie farbuję włosów, nie suszę suszarką. Jeżeli włosy wypadają długi okres czasu należy szukać przyczyny, może tarczyca, może jakieś inne schorzenia

lub minerałów to tabletki pomogą szybko, ale jeśli to zaburzenia hormonów tarczycy lub hormonów płociowych to pomoże tylko endokrynolog

a mi pomógł Vitapil mam lśniące włosy o wiele mocniejsze po jednym opakowaniu. Jednak efekt najczęściej jest widoczny od trzech miesięcy do pół roku stosowania chociaż zależy to również od organizmu człowieka na jednego tego typu preparaty wpływają szybciej na drugiego wolniej na trzeciego wcale. Osobiście polecam również tran w kapsułkach efekt widoczny o wiele szybciej poza tym tran wpływa również na cerę oraz paznokcie :)

Ja tez biore Vitapil od czerwca. Moja mama jest farmaceutka i tak zmieniam te tabletki. Myslalam, ze mi pomaga, ale wypada mi ich tyle samo. Wszedzie sa moje wlosy, musze je wymiatac miotlą, po kazdej wizycie w łazience. Koszmar ... Chyba udam sie do dermatologa, bo tabletki mi nie pomagaja ...

Proszę o pomoc - jakie tabletki na włoski są najbliższe składowo Vitapilowi, ale nie zawierają drożdży? Bo źle się po drożdżach czuję jeżeli przez dłuższy czas stosuję, a do samego Vitapilu wielkich zastrzeżeń nie mam...

Mnie pomogło, ale koniecznie trzeba je brać podczas posiłku, bo inaczej ma się chwilowe mdłości...

biorę vitapil 4 miesiące, dla mnie rewelacja, polecił mi go fryzjer, bardzo wypadały mi wlosy i były bardzo suche, wcześniej podczas mycia wyciągałam włosy garściami a teraz na palcach mogę je policzyć. Efekty zauważyłam dopiero w połowie drugiego opakowania czyli mniej więcej po 3 miesiącach. Polecam ten specyfik

Ja własnie koncze 2 opakowanie i bardzo mi sie podoba. Włosy mam gęste, koncowki nawet się trzymają, i dobry na porost mam mnostwo nowych wloskow. Na pewno kupie drugie opakowanie

Ja równiez jestem bardzo zadowolona :) wzielam dopiero troche ponad pół opakowania a widać rezultaty :) mam kręcone włosy, wiec były bardzo suche i sie puszyły, a teraz sie ładnie kręcą i błyszczą sie :D jednocześnie stosuje szampon Radical (wzbogaciłam go o wywar z rozmarynu) i odżywke. Bo włosy trzeba odżywiać i od środka ale i też na zewnątrz.

Wczesniej nie miałam w ogole problemów z włosami (pomijajac fakt ze nie pdobały mi sie falene głowie). były lsniace i gęste jednak od kiedy zaczełam używac prostownice stały się matowe i zaczeły wypadać:(. wypróbowałam juz chyba wszystko az doszłam do wniosku ze warto skonsultowac sie ze specjalistą. polecil mi vitapil. poczatkowo byłam nim rozczarowana, jednak pierwsze efekty pojawiły sie po ok 4 miesiacach. dodatkowo uzywam szaponu i odzywki BIOSILK. po długiej kuracji moje włosy wróciły naszczesie wrocily do normalnego stanu:)

Ja osobiście nie do końca jestem zadowolona z rezultatów :/ polecił mi go fryzjer. zaczełam brać bo mocno wypadały mi włosy. skończyłam 1 opakowanie vitapilu i owszem, efekty są, włosy nie wypadają prawie wcale (podczas mycia, nie przesadzam, ale mogę policzyć je na palcach jednej ręki), są ładne, grubsze, dodam że stosuję równocześnie z szamponem dermena. Ale prócz tych pozytywnych efektów są też mniej pożądane.. :/ Nigdy wcześniej nie miałam problemów z wagą, od kilku lat ważyłam 54-55 kg.. po 2 miesiącach stosowania tego specyfiku przytyłam i teraz ważę 60 kg :/ To jeszcze nie katastrofa, ale nie mam zamiaru stosować kolejne 2 m-ce żeby nabrać kolejnych kilogramów. Nigdy więcej go nie kupię. Wcześniej brałam skrzypowitę i byłam równie zadowolona, a nawet bardziej bo nie tylko włosy było zdrowsze ale i paznokcie, no i w ciągu 2 miesięcy nie przytyłam 5 kilo :/ jeden problem zniknął.. no to teraz mam drugi :(

Więc kobietki... Kiedyś stosowałam Vitapil- nie zauważyłam zmiany wagi, ani nadmiernego wypadania. Brałam go, ot tak dla wzmocnienia włosów, bo poleciła mi go farmaceutka. Dziś poszłam do apteki z myślą "jak czegoś nie zrobię to mi połowa kłaków na głowie zostanie, a i tak nie mam bujnej czupryny". Potrafię przejechać dłonią po złapanych w nią włosach i od razu są na ręce włosy, po myciu zostaje ich cała wanna i tak od jakiegoś półtora tygodnia. Czytałam gdzieś, że dziennie normalnie wypada do 200 włosów... Może jestem przewrażliwiona, ale do cholery nie zmieniam futra jak zwierzak na wiosnę, nie? Stosowałam już Aminexil L'Oreala, ale z tym to jest tak, że owszem włosy robią się grube i mocne, w moim przypadku praktycznie natychmiastowo, ale tylko w trakcie stosowania preparatu. Wzięłam, więc w aptece Vitapil oraz Radical w ampułkach i czekam na efekty. Ponadto biorę magnez, witaminę B comp. oraz wit. A +E. Włosy myję praktycznie codziennie Fructisem albo Dove do farbowanych, bo włosy farbuję, do tego odżywka Elseve z ceramidami (taka żółta, polecam, jest świetna- włosy się nie elektryzują, robią się mocniejsze, ładniejsze w wyglądzie i świetnie się rozczesują). Z innej beczki.. Stosowałam kiedyś WAX- włosy jeszcze bardziej mi wyłaziły już przy nakładaniu...

3 miesiące...po takim okresie zażywania obojętnie jakiego suplementu można zauważyć jakieś efekty, nie wcześniej...dlatego cierpliwości:) wiadomo, każdy organizm reaguje inaczej...dlatego spróbować należy zawsze...jeśli nie spróbujemy, nie przekonamy się czy akurat na nasz organizm zadziała...ja właśnie próbuję i jestem dobrej mysli. Powodzenia

mi tez vitapil nic nie dal. troche pomogl h-pantoten i inneov

mam androgenne wypadanie wlosow. po zrobieniu trichogramu (73% zdrowych wlosow, 26% umarlych ktore predzej czy pozniej wypadna!) dermatolog przepisal mi na 6 miesiecy: -vitapl (tabletki x1 dziennie) -diane 35 -piloxidil (plyn x2 dziennie) Jestem na kuracji od dwoch tygodni. wlosy praktycznie przestaly wypadac i juz widze odrastajace meszki. nie wiem ktory z tych \"specyfikow\" ma najsilniejsze dzialanie ale na razie pomaga!