Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

Scarleet - fajny brzuszek :) ja już powoli wielkościa doganiam ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
hmmm...a mam takie dosyć nietypowe pytanko...gdzie miesci sie ten szpital św.rodziny...pytam bo nie jestem z Poznania, co prawda mieszkam tu już ok 5 lat ale nie interesował mnie nigdy nic takiego skoro mój gin jest z Polnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Paula...teraz to on jest jeszcze większy, wtedy pstrykałam na leząco...a jak stoję to jest gigant :D:D jak to mówi mój mąż i się śmieje że przy nim to biusty wcale nie widac...a mam rozm.dobre D. :) Aż sie dziwię że rostępu jeszcze nie ma na nim...ale odpikac bo pewnie zaraz beda...i to ich nawał :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamulki:D szpital św. rodziny jest na jarachowskiego, tuż przy arenie:) dziękuję za komplementy dotyczące mojego słodziaka:D zawsze miło usłyszeć coś takiego:D jaśmin był dziś ze mną w trasie dookoła p-nia, bo byłyśmy w 150 miejscach- wybyłyśmy na blisko 4 godziny:) właśnie gotuje się nam barszczyk ukraiński na obiad i czekamy na męża i ojca, który po pracy jeszcze poszedł na siłownię:) jak wróciłyśmy mała dostała soczek i pół słoiczka deserku jabłko z marchewką:) zachwycona tymi sukcesami, otworzyłam jej jeszcze zupkę, ale niestety:O momentalnie usteczka w podkówkę i był koniec jedzenia:o oj ustawia sobie ta młoda dama mamuśkę:P miłego popołudnia- trzymajcie się wszystkie przyszłe mamusie:D:D:D papapap 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalak84
julianka 80 mam 22 lata i mieszkam na starym miescie ale tak do wiosny potem wyprowadze sie na gorczyn.buziaki dla wszystkich was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:D zapraszam na kawkę i amerykana:D miłego dnia:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Paula24..............24................05.06.06(synek)..........................Winogrady 2.Waga77..............28..............Franek-3miesiące....................Rataje 3.Bąk....................?.....................?..................................Winogrady 4.julianka_80.........25.............Jaśmina/26.08.2005..................Piątkowo 5.Minimisia............24..............30.08.2006............................Winogrady 6.Rzeczka Zapomn. .23..............26.07.2006............................Łazarz 7.Isabelle24...........24..............21.02.2006............................Luboń 8. Pyrka....................................................................... 9. Nosek.............26...............08/09.2006......................Piątkowo 10. Luckylady............................05.2006..................Ławica 11. Scarleet.....23......................26.04.2006..... Grunwald/Plewiska 12. Magadlak84....22..................15.07.2006.......St. Miasto/Górczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witam wszystkie mamuśki...ja tak tylko chwilowo...jak się dobudzę i otworzę oba oczka to do Was kliknę :D... muszę odespać wczorajsze emocje, nerwy i stres zarazem...synuś też :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Scarleet zieki za fotki :) fajan babeczka z ciebie i nie przejmuj się żadnymi rozstępami!!!! ani celulitem!!!!! Julianko bardzo chętnie wpadnę na kawkę - lubie amerykany A mnie dopadło zapalenie gardła leczę się - niczym - jedynie piję syropek jakis tam ziołowy i bardzo niedobry bleee Mam aktualne foty tylko nie mam jakoś ochoty ich zgrac na kompa - bo to jest duzo pracy - trzeba go włączyc potem podłączyć aparat - skopiować - zgrać na płytę - przynieść do pracy - i wysłać mailem - roboty że ho ho hihihihi i nie mogę się za to zabrać - mam lenia poprostu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyrcia
Pozdrawiam serdecznie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witam was ponownie :) Nie to żebym do tej godzinki spała tak jak to pisałam wyzej :)...ale miałam znowu urwanie głowy...wkońcu dzisiaj odebrałam nowe prawko i dowod osobisty :(...strasznie dłuuugo to trwało. Ale później sobie to odbiłam:) , poszłam do hurtowni art.dziecięcych...(a raczej zaciągnełam tam męza bo był oporny i marudził że on jest w godzinach pracy jak to facet podczas zakupów z kobietą) i kupiliśmy resztę wyprawki synusiowi, brakowało mi wanienki, butelek i paru małych kosmetycznych drobiazgów. Najgorsze było jak zobaczyłam te słynne już podkłady poporodowe :( ...jakie to wieeeelkie !!!! Wzięłam tego 2 opakowania...podobno tyle mi starczy. Chciałam jeszcze kupić kilka fajowych rzeczy dla małego...ale zadzwonił kumpel że mąż ma wracać do pracy (umówili się??) no i w tym momencie koniec zakupów...ale ok, mam już wszystko i mogę spac spokojnie. Więc po powrocie do domku grzecznie poszłam spać nikomu nie przyznajć się ze mnie od rana BAAARDZO podbrzusze boli :) BO WTEDY NAPEWNO BYM DO TEJ HURTOWNI NIE POJECHAŁA... Teraz po wypoczynku jest troszkę lepiej, ale nie wstaję do końca dnia :( Wczoraj za to kupiliśmy (i to z zadziwiającą chęcią mąż po to jechał :D:P) super furę dla Nikosia...mały aż mi tam chyba siniaki porobił tak wtedy tam się wiercił :D. Zadowoleni zakupem zapakowaliśmy autko małe do autka dużego...wracamy do domu..a tu nam z zazdrosci chyba, nasze autko odmawia posłuszeństwa...:( więcej niż na 3 nie pojedzie :( no i od dzisiaj u mechanika stoi :( ...wkurzyłam się strasznie bo pierwszy raz nam się zepsuł od kiedy go mamy, naszczęście to podobno błachostka :)...auto ma za dużo elektroniki i zaświrowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Paula, kup w aptece tabletki na gardło..chyba homeogenne, mi na początku ciąży jak zachorowałam to pomogło i nie krzycz za dcużo na swoje kochanie :P...bo jak krzyczysz to znaczy ze cię pokarało :D:D:Dżartuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimisia
Cześć Poziedziałąm wczoraj szefowej o dziecku no nie było tak żle co prawda nie skakała ze szczęścia i usłyszałam tekst że ciaża to nie choroba i mozna pracowac do 8!miesiaca bo potem to już raczej nikt nie pracuje a potem weźmie kogoś na zastępstwo za mnie ale ja nie jestem tego taka pewna czy ja dam radę tyle pracować Ale dziewczyny w pracy bardzo sie ucieszyły i mnie wyściskały a szefową postanowiłam się nie przejmować Mam do was pytanie jak wracam z pracy tj tak po 9 godzinach pracy czuje coś takiego jakby spuchł mi brzuch wsumie nie boli ale mam ochote się położyć odrazu do łóżka .I mam takie wrażenie że nie moge chodzić czy wy też tak miałyście? A jak przychodzę do domku i zmieniam spodnie na dresy i położę sie do łóżka to odrazu przechodzi może to spodnie sa już zaciasne ? ale jeszcze nie mam takiego wielkiego brzucha Julia chętnie wpadnę na kawke a do tego słodkie ciastko :)ummm już sie rozmażyłam A jak zrobi sie cieplej to musimy sie spotkać !!! pa zmykam do pracy miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimisia spokojnie ja tez tak miałam ale zakladaj luźniejsze spodnie bo jednak jak się siedzi w pracy to się ciśnie brzuszek nawet jak nie jest za duży jeszcze. Dobrze że tak zareagowała szefowa a nie gorzej ;) (tak jak u mnie) ale nie przejmuj się nia i nie słuchaj że do 8 miesiąca mozna spokojnie pracować, bo sa kobiety które mogą i sa też takie które nie mogą. Więc jak tylko nie będziesz czuła się na siłach to idź na L4 odpocząć. Ja idę na tydzień odpoczynku od 20 lutego. I dbaj o siebie i się nie przemęczaj. Pamiętaj że teraz maleństwo jest najważniejsze :) Scarleet a wózeczek juz macie dla Nikosia? Ja mam wszystko z ciuszków teraz pozostały mi tylko akcesoria kosmetyki no i z takich konkretniejszych to jeszcze łóżeczko i wózek. Dzisiaj z gardłem juz lepiej ale w nocy jeszcze kaszlałam przez sen. Piję syrop prawoślazowy jest paskudny ale pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:D:D:D jestem dziś niemożliwie wyspana, bo jaśmina spała do 7.35....:D aga- cieszę się, że obyło się bez wojny:P mówiłam, że szefowa może nie jest AŻ takim potworem:P:P:P dzisiaj stawiam samą kawkę, bo mąż nie poszedł rano do sklepu 😠, no cóż DZISIAJ mu wybaczę, ale żeby to mi było ostatni raz;) scarleet- samochody mają to do siebie, że psują się w najbardziej niestosownych momentach;) nic się nie martw, bo pewnie definitywnie nie zdechł, a tak w ogóle, to DBAJ O SIEBIE!! z bolącym brzuchem jeszcze pojechałaś na zakupy- prawdziwa kobieta:D:D:D paulusia- kuruj się, ja też będąc w ciąży miałam jakieś grypsko paskudne:o ale jakoś dałam radę:) budziłam się w nocy i kaszlałam, a jaśminka nie spała ze mną, tylko fikała mi po brzuszku, to było gdzieś w V m-cu, ehhhh, a teraz ten mały sztan ;) siedzi koło mnie i sprzedaje mi kopniaki, gugając jak opętana:):):) rozmarzyłam się... miłego dnia mamusie:D:D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Cześć mamuśki :) Minimisia, na L4 możesz iśc kiedy tylko zechcesz, takie twoje prawo, ja jestem na chorobowym od 5 tyg ciazy czyli od momentu jak w szpitalu się dowiedziałam że jestem w ciąży:), a to dlatego że od razu dostałam dawkę leków (zastrzyki kaprogest i tabletki duphaston) żeby znowu nie stracić ciąży itd. Szef dowiedział sie więc od razu...ale co tu opowiadać o jego reakcji :D, po pierwsze to facet, a po drugie budżetówka (wojsko) i zmartwił sie tylko że nie będzie miał kto mu kawki robić i będzie musiał sam wiele rzeczy dopilnować a zwłaszcza chorążych dwóch z którymi pracujemy jeszcze w gabinecie. :P :D Teraz jak do nich dzwonie to się śmieją że "pączuś" może już nie wracac bo juz sobie radzą...nawet szkalanki nauczyli sie regularnie myć :D (bo jak im sie wytłukły to zostało tylko po jednej i trzeba ja zawsze umyć), a poza tym mój szefuńcio w maju idzie na emeryturkę i szefem zostanie kumpel który zawsze sie pytał czy mam już swoją nową "fasolkę" po tym jak straciłam pierwszą. Więc u mnie w pracy to jest bajka dla ciężarnej!!! Paula, tak wózek juz mam, wolałam teraz dopilnowac sama kupna go niż później tesciowa miałka by mieć w tym udział :P Mam już dosłownie wszystko oprucz kilku drobiazgów z apteki (spirytus, gaziki,sól fizj. itd). Łóżeczko dostałam od kumpla razem z materacem, a resztę sukcesywnie kupowałam od końca 3 miesiąca, jak lekarz powiedział że ciąża sie zawiazała ok i moge odstawić leki na podtrzymanie. Musiałam tak robić bo zdawałam sobie sprawę ż ena koniec wydac tyle kaski to duuuża kwota a tak to mi sie rozłożyło wszysko w czasie. Na pomoc rodziny to różnie bywa, nie zawsze mogą albo mają inne przekanania czy tam przesądy, ja wolę liczyć na siebie, a jak chcą pomóc w wyprawce to pomogą...po urodzeniu kupując inne rzeczy równie potrzebne. :D, ja teraz przynajmniej mam spokój. hmmm,...no to cóż by tu dzisiaj robić...chyba pójdę spac, śniadanko zjedzone...mąż do pracy wysłany...przywitać się przywitałam z ciężarówkami obecnymi i byłymi :D...więc idę dospać :P...buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Julianka...sama dobrze pewnie wiesz jakie ważne dla kobietki z lokatorem sa zakupy dla niego :D...Wolałam przemilczeć ból ale co kupiłam to kupiłam...dzisiaj od rana już się przyznałam do bólu i nawet śniadanko do łóżka dostałam...(mam nadzieję że jak zwykle nie wyląduje w ubikacji)..:( a swoją drogą, trochę się martwię bo od miesiąca mimo że leże nie przybieram na wadze, mało jem bo nie jestem głodna a jak za duzo skolei zjem to...wc moje, bo to leżenie powoduje ze mam straszną zgage i problemy z trawieniem...Dla dobra synka wolę zjeść mniej ale tego nie zmarnowac, musze pogadac o tym z lekarzem, czy to nie szkodzi synkowi w jego dalszym rozwoju...to że mało jem, ale dodam że głodna nie chodzę i codziennie jem jakiegoś owoca i warzywko. Wyniki krwii 01.lutego miałam dosyć dobre, lekarz odstawił mi wtedy żelazo. Zobaczymy następne jakie będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarleet- doskonale cię rozumiem, bo miałam dokładnie tak samo:P:P:P chociaż się źle czułam, biegałam po sklepach kupując ciuszki i inne niezbędne rzeczy dla małej:D:D:D w wojsku pracujesz, mówisz...:D mój mąż pracuje w cswl, na wojska polskiego:D:D:D chorąży:D:D:D podwójnie mi miło, że do nas dołączyłaś:D:D:D buziaki i dbaj o siebie- to samo reszta mamuś:D:D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Julianka..to ja pracuję zaraz za jego jednostką...w 17 RWT, łączy nas brama :P W cswl mam 2 kumpli ze studiów (też chorążych). Ja zeby dobrze sie zrozumieć...jestem cywilkiem niestety :(...chciałam być w mundurze ale 3 m-ce przed egzaminami do szkoły miałam wypadek, wpadłąm pod autko i trzeba było sie wyleczyć...i mnie by nie przyjęli do Policji do Szczytna, gdzie praktycznie miałam juz załatwione wsio...miałam tylko byc poprostu na egz. ... no cóż, później poznałam męża i wybił mi z głowy szkołę policyjną, npowiedział ze odejdzie bo nie chce sie o mnie co noc martwić (startowałam do kryminalistyki...:D) ok, koniec zanudzania was...idę spatuchny :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - wszystkie takie ranne ptaszki ;)??? Scarleet odpoczywaj i śpij póki mozesz bo jak synuś się urodzi to juz sie tak nie wyśpisz ;) hihihi Ja też pracuje w budżetowce - ale w szpitalu - i tez mam szefa faceta, który nic nie rozumie i jest poprostu... piii piii piiii. (przemilczmy to ;) ) Ja dzisiaj w sumie ładnie przespałam nockę bo mój kocio mnie grzał w brzuszek - wtulił się i spał ze mną całą nockę (chyba była bardzo śpiący) bo przeważnie to ok godziny 2 w nocy zbiera mu sie na zabawy (wariat) a dzisiaj pięknie przespał razem ze mna aż do 5!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja idę od poniedziałku na urlop więc mnie nie będzie na forum. Niestety narazie nie mam jeszcze netu w domku także jak tylko będę u mojego kochania w pracy to do was napiszę. Musze troche odpocząć i odstresowac się od tego wszystkiego. Pozdrawiam 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulusia- odzywaj się:) 👄-dla maluszka, a dla ciebie- 🌻 trzymaj się ciepło i odpoczywaj:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimisia
CZeść Widze że zakupy w pełni ja już też chciałabym poszleć po sklepach ale narazie boję sie że to zawcześnie :) Paula dzieki bardzo mi pomogłaś już sie tak nie martwie moim bolącym brzuszkiem:) i odpoczywaj sobie a potem szybko wracaj do nas będziemy na ciebie z niecierpliwościa czekać POzatym zaczynam przygotowania do egzaminu i dzisiaj sie lenie ..... :) miłego weekendu pa mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jestem właśnie po big egzaminie no i raczej go oblałam :( czeka mnie poprawka buuu, ale to nie byłoby najgorsze gdyby nie fakt że musze za nią zapłacić 150 zł - to boli jak cholera. Teraz jestem u mojego kochania w pracy i postanowiłam skorzystać z okazji i do was napisać :). Od poniedzialku odpoczywam, ale też zaczynam uczyć sie juz do poprawki. Nie denerwuję sie bo stwierdziałam ze to i tak mi nic nie pomoże a jedynie juniorowi może zaszkodzić. Minimisia cieszę sie że moje słowa cię uspokoiły. Mnie teraz tez jeszcze pobolewa brzusio i ja mam takie kłucie w dole brzucha, ale mój gin mi powiedział ze to normalne bo po pierwsze macica sie rozciaga a po drugie to jest już ucisk na narządy wewnętrzne. Julianko a ty gdzie imprezowałaś że masz kaca ??? Ja czuje się jak słoń i nie mam ochoty na żadne imprezowanie - mam nadzieję że po porodzie mi to przejdzie że nie będę jakaś zdewociała domatorka bo nigdy taka nie byłam a wręcz przeciwnie ;) A tak w ogóle dziewczyny to wracać na posterunek!!!!!!! i meldować się :) Buziaki dla wszystkich 👄 👄 ❤️ ❤️ 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witam Was wszystkie... ja dzisiaj tylko na chwilkę, strasznie boli mnie dzisiaj glowa ;( i mimo że wzięłam od rana już dwa apapy i już 2 razy spałam po godzinkę to nic mi nie przeszło... nie mam siły nawet po necie buszować :(...Jak dojde do siebie to do Was tu zajżę. PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień-dobry-wieczór:D już mi lepiej:P głowa przestała mnie boleć:D paula🌻- zaimprezowałyśmy wczoraj we 3 z moją siostrą i jej kumpelą:D:D:D babska imprezka:P a propos egzaminu, może nie poszedł ci tak źle, tylko ostatnia świnia uleje kobietę w ciąży😡 aga🌻- mnie też całą ciążę bolał brzuch, brałam no-spę i trochę to pomagało:) scarleet- odpoczywaj kobietko!!!!🌻 miłego wieczoru buziaki 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarleet
Witaski, Julianka, zazdroszę czi...mi się marzy chociaż malutkie piffffko, takie 3-4 małe łyczki. Jak jeszcze bywałam na zjazdach WSL to z kolegami w przerwach szło się do "Zaka"..i tam mogłam podpić jednemu lub drugiemu łyka...a teraz...;(...Wiem ze nie powinnam, no ale co jak mam ochotkę, a co dziwne, ja nigdy nie piłam pifffka samego tylko z sokiem, a teraz to najlepiej takie bez soczku...hhhmmm mniam. Aga, ja co prawda nie miałam bóli brzuszka przez całą ciążę, powiem szczerze że nawet na nie czekałam bo w każdej gazecie i na odwiedzanych stronkach czytałam że moge miec takie bóle bo macica i wsio w srodku zmienia swoje miejsce i się powiększa, a tu nic! Teraz skolei mam je ze zdwojoną siłą...nadrabiam :( Paula, wracaj tu do nas a nie jakieś egzaminki...ja tymi swoimi 3 ostatnimi w tej sesji bardzo się denerwowałam...ale teraz juz za późno, dzidźka ważniejsza i zdam je ..."kiedyś". Co do mojej wczorajszej dyspozycji...z godziny na godzinę było coraz gorzej, chapnęłam w ciągu dnia 3 apapy w sumie (a w całej ciąży to już 6) a w nocy o 24.00 wyłam jak pies do księżyca z bólu...głowa oczywiście przeszła, ale mały mi chyba gdzie ś tam zaczął naciskać ze mnie strasznie coś koło kregosłupa zaczęło boleć...a raczej napie...pipipipi. Cała zlana potem i niemogaca oddychać prosiłam męza o masaże i jakąs miskę bo z tego bulu az mnie mdliło...COŚ OKROPNEGO. Ok 24.30 położyłam się jakoś i postarałam usnąć...a dzisiaj jak młody Bóg sie czuję...JEST REWELKA ! :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minimisia
Cześć scarlet ciesze sie że już wszystko dobrze jak czytałam twój wpis to aż sie przeraziłam Dziweczyny bardzo mi pomogłyście a propos mojego brzuszka już się teraz tak nie martwie :) dzieki Ostatnio zaczynam zgadywac jakiej płci może być moje dziecko więc proszę powspominac co najbardziej wam smakowało w ciaży :) i ciekawe czy to sie rzeczywiście sprawdza ja mam ogromną ochotę na słodkie, a nie mogę nawet pomyśleć o czymś smażonym (a przed ciążą jadłam dużo smażonych rzeczy), i mam ochotę na mleczne rzeczy bardziej łagodne jedzonko śledzie mi nie smakują ogórki kiszone też nie czasem zjem ale nie powiem żeby to był mój przysmak a pozatym jem strasznie dużo jabłek (przed ciażą prawie wcale nie jadłam) a jak u was? Paula nie przejmuj sie egzaminem ja też mam za dwa tygodnie i troszkę sie stresuję ale pamietaj o dziecku to ono jest teraz najważniejsze nie mozesz sie za bardzo denerwować pójdziesz na poprawkę i napewno zdasz na 5 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×