Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

czesc ja juz p wizycie ugin gin daje mi jeszcze 2-3 dni i urodze rozwarcie mam na 1 cm szyjka skrocona na 0,5 cm,skurcze na 50-70% co 6 minut gdyby sie nasilily to mam jechac do szpitala a pozatym idzie burza wiec moze nawed dzis???????? lozysko 3 stopien dojrzalosci kurcze to ja musze lozeczko zaczac skrecac i torbe szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zostałyśmy same :( Brzusio trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze i lepiej pospiesz sie z ostatnimi rzeczami do zrobienia żeby ci czasu nie zabrakło:) 🌼 Rzeczko tobie juz też niewiele zostało a ja mam termin równo miesiąc po tobie :) a jak sie czujesz ? wszystko dobrze? Paula 🌼 wracaj ja chcę na spacer buuuuu z Patrykiem 🌼 ogromne buziaki dla was Julia mam do ciebie pytanie co trzeba spakować do szpitala na Polną :) bo już samam nie wiem każdy mówi co innego 🌼 dla Lali i ogromne całusy dla was pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!! To ja LECLERC ;) hihihi Wróciliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aguś to kiedy na spacerek???? Dzisiaj mialam okazję poznać twojego Krzysia. A dokładniej to on poznał mnie hihihihi ;) Właśnie nadrobilam zaległości w czytaniu. Dobrze że wszystko wporządku - bardzo się cieszę. Juniorek jeszcze musi trochę posiedzieć u mamy w brzuszku :) Edytko proszę o informacje jak tylko urodzisz, ale ten czas zleciał. Już za chwilkę będziesz miała swoją Zuzie przy sobie :) i skończy sie leniuchowanie :D Dzięki za fotki - piękny brzuszek!!! Mi mojego brakuje troszkę :) i za info na temat Kołobrzegu - będę rozmawiać z moim kochaniem Rzeczko - jeśli chcesz rodzić w Klinice św Rodzinie to nie musisz nic zabierać, podkłady poporodowe i koszule dostajesz na miejscu. Jak masz jakieś pytania to śmiało, jak tylko będę mogła to służe wiedzą. A u nas b.z. Mały tak sobie znosi upały. Śpi tylko w samych body przykryty pieluchą - o ile w ogóle śpi!!!! Dzisiaj mu wprowadziłam do menu herbatkę z kopru włoskiego i nawet ją piję. A ja wam powiem dlaczego - bo biedaka suszy!!!!!1 Cholerne upały!!!! Oboje mamy już ich dość. Wychodzimy na spacery albo o 8-9 rano albo dopiero po 18 bo te gorączki nas wykańczają. Patryk na począku nie lubiał kąpieli a teraz jest nimi zachwycony. Przynoszą mu ulgę i od razu zasypia. Buziaki dla wszystkich poznanskich mamuś!!!!!! P&P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula fajnie że wróciłaś może jutro wyskoczymy na spacerek ? A Krzysiek przyszedł do domu i mówi \"spotkałem Paulinę \" a ja mówię jaką Paulinę (bo przecież ciebie nie znał) a teraz widzę że on dobrze mnie słuchał jak mówiłam o tobie :) a jaki zachwycony Patrykiem mówi \" jaki on śliczny i jaki malutki a smacznie spał \" mówił o nim chyba z godzinę i wogóle nie mógł uwierzyć jak mu powiedziałam że nasz maluch też bedzie taki sam jak sie urodzi i teraz widzę że on już nie moze się doczekac kiedy nam się synek urodzi:). A mój maluch dokazuje w brzuszku i czasem to tak się rozciąga że aż czuje kłucie w szyjce . Julia gdzie sie zgubiłaś :) napisz co u ciebie :) Brzusio czyżby już porodówka ? trzymam kciuki:) wracaj zdać relację :) Rzeczko tobie też już nie zostało dużo czasu a tak wogóle to czemu tutaj nikt nie rodzi na Polnej i nie mam sie kogo spytać :( a Julia dalekkkko :( pa miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - zapraszam jutro na mrożoną kawkę :). Zapowiadają na jutro 34 stopnie więc chyba sobie odpuścimy spacerek. Cieszę się że Krzysiowi podobał się Patryk. Jeszcze trochę a i u was w domku zagościi taka kruszynka. Ciekawe co u Edytki słychać. A Julia nie ma już teraz dostępu do netu więc niestety nie pisze. Możemy się z nią kontaktowac telefonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny :) Nie sądziłam że końcówkę ciąży przyjdzie mi spędzić w takich upałach :( nogi mam spuchniete już rano i właściwie ledwo chodze...cały czas wypatruje jakiś zwiastunów porodu, ale niestety nic z tego :( wcześniej myślałam, ze stres związany z magisterką przyspieszy poród, ale mój Wojtuś jakoś pozostaje niewzruszony :( dziś 25 rocznica ślubu moich rodziców i tak właśnie pertraktuje z synkiem aby wyskoczył i zrobił prezent, co prawda tata nie żyje, ale mamusia miałaby cudowny prezent :D 🌻 Ja również zamierzam podawać małemu herbatkę z kopru włoskiego, bo woda z glukozą wydaje mi się utuczy mi dziecko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny🖐️ ja jeszcze 2w1 ale przez te upaly nie chce mi sie pisac Paulinko na tel.widze ze dzwonilas pare razy do mnie,przepraszam ze nie odbieralam ale mialam sciszony tel a pozatym zanim dobiegne on juz milczy!!!!!!!!! a jak Patryk?pewnie kawal chlopa z niego w piatek myslalm ze urodze mialam silne regularne skurcze , ale w szpitalu powiedzieli ze to nie to i mam czekac .mogli mnie polozyc na oddzial ,ale po co?w razie co zdaze.w sobote zaczal odchodzic mi czop ,ale skurcze mniejsze i badz tu madrym kiedy zuzia zdecyduje sie na wyjscie?.41 t.c zaczynam 22,07 i chcialbym urodzic naturalnie a nie miec wywolywany porod minimisiu a jak ty znosisz te upaly ? 😘 dla julki i malej paulinko to moj tel dom latwiej mnie zlapiesz(0-61)8-65-35-22 rzeczko zapomnienia zobaczysz jak cie ruszy to w mig urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzusio to teraz czekamy na twoją Zuzię :) a potem w kolejności Wojtuś Rzeczki :) no i ja :( Upały sa straszne i wszystko by było tylko strasznie puchną mi ręce i nogi i już mam dość a tu jeszcze trochę przedemną Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!!!!!!!!!!!!!! Edytko - czekamy na twoje szczęśliwe rozwiązanie. Nr tel już sobie spisałam :) Aguś jeszcze troszkę i też urodzisz - spokojnie. Ja wiem że się niecierpliwisz. Ja miałam tak samo na tym etapie ciąży. Dziewczyny - nie zazdroszczę wam z tymi brzuchami w te upały - wiem cos o tym. Ja byłam wykończona!!!!!!! Reszta dziewczyn - meldować się!!!!!!!!! I zapraszamy nowe poznańskie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk pije herbatke jak ma pragnienie. Nie ograniczam mu. A my jesteśmy po pierwszym szczepieniu. Był bardzo dzielny. Ciekawe jak teraz to zniesie. Oby bez gorączki. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula fajnie że już po szczepieniu napewno będzie dobrze :) Dopiero wróciłam do domu kupiłam sukienkę i buty a teraz zostało mi tylko pójść do fryzjera i kosmetyczki a reszte to już musze załatwić z Krzysiem :). Upały są straszne i troche puchną mi nogi ale nie jest jeszcze tak źle :) byle do końca już niedużo zostało :( a małemu kupiłam dzisiaj oliwkę ,krem i mydełko z bambino :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja wciaz czekam ale w razie co dam znac minimisiu podziwiam ze w taki upal chodzisz po sklepach moja rada na opuchniete stopy to :jak najmniej soli spozywac i pic do 1,5 litra dziennie ale tylko czysta niegazowana.tak mi gin polecila i rzeczywiscie pomoglo paulinko jak patrk znosi upaly? zuch chlopak moze dzis burza nas nawiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Patryk nawet dobrze znosi szczepienie. Ma gorączkę ale nie jest marudny. Ładnie śpi i nawet nie ma problemu z zasypianem. Edytko cały czas czekamy na ciebie. Aguś na opuchlizny Edytka ma rację - jak najmniej soli spozywać - ale jeszcze troszkę wytrzymasz :) dasz rade :) Rzeczko - a co u ciebie? Ja chcę deszcz i burzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiu - dziękujemy za wpis na bobasach. :):):):):):) My równiez pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Edytko. Zasnął :) po kąpieli a w tej chwili obudził sie z czkawką. Zobaczymy jak przebiegnie nam nocka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heka - nockę przeżyliśmy spokojnie ale niestety mały nadal ma stan podgorączkowy. I tak bardzo dzielnie to znosi. Jest kochany. Nareszcie dzisiaj chłodniej. Można odpocząć troche od tych upałów :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula a taka lekka gorączka po szczepieniu to normalne i kiedy można zauważyć ze jednak coś sie złego dzieje z maluchem :( Wysprzątałam dzisiaj cały domek i jestem z siebie dumna a w niedzielę przyjeżdża mój tatuś z siostrzyczką ale sie za nimi stęskniłam już nie mogę sie doczekać :):):) pozatym narazie ok w nocy była burza i mój pies nie mógł spać tak wiec mam nieprzespaną noc za sobą ale to mała próba zanim mały się urodzi :) :):) Paula jak będzie ci sie nudzić albo będziesz potrzebowałą towarzystwa na spacer z maluchem to daj znać :) Brzusio cały czas czekam kiedy Zuzia pojawi się na świecie bo to już ostatnie dni :) :) daj znac jak będzie po :) Przez jeden dzień miałąm strasznie spuchnięte nogi ale teraz już jest dobrze i ograniczam sól a właściwie prawie ją wyeliminowałam z jadłospisu :( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nie mogę spać buuuu męczę sie już od godziny a w dodatku boli mnie noga bo złapał mnie skurcz:( Dziewczyny meldować sie :):):) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Co sie z wami dzieje? Agus współczucia z tym skurczem Rzeczko - co jest? Przecież ty jestes na końcówce ciąży - tobie nie wolno sie denerwować!!!!! Ja dzisiaj nie śpią już od 6 - do teraz tak sobie drzemałam tylko - bo mały juz mi nie pozwolił zasnąć. Chyba wszystkie miałyśmy dzisiaj ciężkie nocki i problemy ze snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach wielka afera w rodzinie, bo przeniosłam sie do mojej mamy na te kilka dni przed porodem, bo tutaj mam stała opieke i szpital po drugiej stronie ulicy, ale niestety mąż i Jego rodzina nie potrafia tego zrozumieć...jak tylko \"zniknęłam\" to teściowa zaraz zaczęła buntować męża i w tej chwili po prostu sytuacja jest tragiczna, do tego stopnia, że dosłownie wszystko co do tej pory zrobiłam czy jak sie zachowywałam było złe, dał mi również poraz któryś do zrozumienia, że ja sie nie liczę, natomiast dla syna jest w stanie zrobić wiele (choć i tak jak do tej pory nic nie zrobił, bo fundował mi jedynie stres i zero opieki, nawet nie raczył sie dokształcic w zakresie ojcostwa)...faktycznie ja sie nie licze, bo nie raczył mnie nawet o zdrowie zapytać, albo jak zniosłam te upały, jak ja sie nie odezwałam, to hrabia tego pierwszy nie zrobił, mogłabym dawno urodzić, a On i tak miałby wszystko w nosie...do tego jest wielce obrażony, że nie pojade do Jego mamusi wytłumaczyć sie ze swojego postepowania-brak słów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RZECZKO ZAPOMNIENIA kochanie ty sie nie denerwuj bo nie mozesz mysl tylko o malym a maz......coz moze pojdzie po rozum do glowy byle nie bylo za pozno,no bo ile i jak dlugo mozna ,skoro woli mamuske to po co sie zenil z toba glowa do gory i choc to pewnie trudne nie mysl ,o tym tylko o synku minimisiu 🌻 a sprawdzalas poziom magnezu ?podobno jego niedobor powoduje skurcze lydek i jest t o najbardziej odczuwalne w 8 miesiacu paulinko 🌻 buzka dla Patryka 😘 zapomnialabym ogladalam film :dublerzy\" i szkoda kaski ,za to polecam \"czas serferow\" -to stary film polski ,ale fajne teksty no to milego dnia a do slychac u julii i malej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wreszcie coś napisałyście :) Rzeczko tak mi przykro że nie układa sie tak jak powinno ale moze wraz z narodzinami waszego synka stosunki rodzinne się poprawią czasem dzieciaki potrafią rozładować każdą napiętą sytuację w rodzinie Trzymam za was kciuki żeby wszystko się ułożyło a teraz to nie myśl o teściowej i jej pomysłach tylko o swoim dziecku bo to on jest teraz najważniejszy zwłaszcza, że zostało ci już bardzo niewiele czasu do jego narodzin . Teraz skup sie na tym a resztą się zajmiesz jak maluch sie urodzi . Brzusio a co u ciebie? kiedy sie szykujesz do szpitala :) coś zuzi spodobało sie w mamusinym brzuszku :) chociaż w sumie to jeszcze zostało ci kilka dni :) Paula buziaki dla was jak Patryk troszkę nie daje ci pospać ale pewnie te upały też dają sie mu popalić :) chociaż pogoda i tak sie poprawiła :) Julia wracaj daj znać ze żyjesz :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny za ciepłe słowa :) dzisiaj byłam u gina i prawie zawału bym dostała, bo moje \"maleństwo\" ma już 4500g, aż podskoczyłam na tym koźle, lekarz nie wie jak to jest mozliwe, bo jestem bardzo niska tylko 160cm, jak sie zacznie coś dziac to mam sie zgłosic do szpitala, najpierw będe musiała siłami natury próbować, a jak nie wyrobie to wtedy mnie pokroją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Rzeczko - bardzo mi przykro, ale nie denerwuj się teraz - nerwy to najgorsze teraz co może być i sa najgorszym doradcą. Niektórzy faceci dorastają dopiero po narodzinach maluszków. Mój jeszcze nie mąż ;) dorósł do roli ojca dopiero jak się Patryk urodził. Wcześniej było podobnie jak u ciebie. Jak mu nie powiedziałam to nie spytał jak się czuję. Tylko że ja jestem awanturnica i po którejś z kolei kłótni juz zapamiętał ;) i stopniowo się zmieniał. Na pewno wszystko się ułoży jak się mały urodzi - zobaczysz. A teściową się nie przejmuj. Miej ją głęboko w d... tak jak ja moją. Nie przejmuję się nią w ogóle. Olewam!!!! I tobie też radzę bo się wykończysz. A mężusiowi przypomnij że teraz ty i dziecko jesteście jego rodziną i niech się zastanowi i wybiera czy mamusia czy ty dziecko!!!!! Nie ma tak że tylko dziecko a ty się nie liczysz. Ty się liczysz w tym momencie jeszcze bardziej. A jak tak bardzo kocha mamusiną spódnicę to po co się żenił - trzeba było zostać kawalerem i być na wyłączność dla mamusi!!! Kurr..... a ale mnie coś takiego drażni. Sorki Nie denerwuj się - to podstawa. Maleństwo najważniejsze. Edytko - a ty jeszcze nie urodziłaś????? Dzięki za cynk o Dublerach bo własnie się z Przemkiem chcieliśmy wybrać - ale skoro syf to szkoda kasy. Wydamy na pieluchy hihihihi :P Agus - rozumiem że dziaisj miałam okazję poznać twojego tatę. Sympatyczny człowiek. Przepraszam ze tak w biegu ale mały miał dzisiaj gorszy dzień. Nie wiem czy dobrze rozumuję ale on zaczyna się zachowywać jak ząbkujące dziecko. Ślini się i wkłada rączki do buźki i gryzie je dziąsełkami. Ale to chyba niemożliwe żeby 7 tygodniowy szkrab już się szykował do ząbkowania nie????? Wiecie coś może na ten temat? Pozdrawiamy Buziaki 🖐️ P&P ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczko bierz namiar na tą wagę z usg. Zawsze jest zawyzona. Mi mówili 2 dni przed porodem że mały waży 2900g a okazało się że 2760g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to cc nie jest takie złe :) ma tez swoje plusy - można od razu siedzieć na tyłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×