Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

Rzeczko jakbym mieszkała u teściowej to byś miała z kim na spacerki chodzić. Ona mieszka na Oświecenia. Aguś - tylko mnie nie zabijaj bo z kim będziesz na spacerki wychodzić :P Witaj Aniu. Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula u mnie jakoś powolutku do przodu moja mała waży około kilograma i strasznie sie rozpycha ja wy już macie fajnie albo macie już swoje pociechy albo lada dzień bedziecie je miały. Ja muszę jeszcze poczekać by wyściskać moje maleństwo. Minimisia ja jestem spod znaku panny i nie chaląc sie hehe dobry człowieczek ze mnie hehe.pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ciesze się że wszytko ok. Zobaczysz jak ten czas szybko minie. Ani się obrócisz a już bedziesz miala swoją pociechę przy sobie :). Ale mam do ciebie malutką prośbę a raczej do twojej córeczki - niech się urodzi w moje imieninki - 2 grudnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula powiem ci coś śmiesznego wczoraj moją siostrzyczkę zaczepiła w windzie kobieta i rozmowa wygladała tak : Pani : a ten piesek to siostry prawda Dorotka : tak Pani : i ona jest w ciaży Dorotka : tak Pani :A JUŻ URODZIŁA !!!!! dodam że kobiety nie znam i nawet nie kojarze z opisu nawet moja siostrzyczka nie chce już wychodzić z domu :( Aniu już niedługo doczekasz sie swojego maleństwa ale najgorszy okres oczekiwania to właśnie ostatnie dni bo każdego ranka myślisz a może to już dziś !!! miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomniałam Aniu ja wiem że panny to wspaniałe osoby moja siostra jest panną ale ja chciałam lwa!! a mój synek jeszcze w brzuszku a już mnie nie słucha marny jest mój autorytet rodzicielski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś - ja też się uśmiałam!!!! Ale spokojnie, lada dzień urodzisz - zobaczysz. Czekam na gwizdek. A my wczoraj byliśmy u kolejnego szczepienia i moje maleństwo w nocy dostało big goraczkę :( więc od 4 rana juz dzisiaj nie śpię. Padam na pysk!!!!! Właśnie piję kawkę i próbuję dojść do siebie. Dałam mu w tej nocy czopek efferalganu i troche mu spadła ale teraz znowu mu wzrosła :( Nie chce jeść tylko wypija niesamowite ilości herbatki. Ale i tak jest dzielny bo nie płacze, jest strasznie rozpalony ale nie marudny. Już zdążyłam od rana być w US a po kawce jadę na uczelnię odebrać w końcu dyplom, bo coś mi nie wychodzi od 1 sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania26poznań jak miło, ja mieszkam na Rzeczypospolitej :D koniecznie musimy się umówić! Paula słyszałam, że na gorączkę i wszelkie bóle najlepszy i najbardziej przysfajalny jest Apap dla dzieci, to taki syropek! Mój mały z dnia na dzień coraz mniej śpi, dziś w nocy pobudka co godzinę, aby podać smoczka, bo inaczej wrzask:( a teraz w ciągu dnia zapada jedynie na 20 minutowe drzemki, więc kompletnie nic nie mogę zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczko - Patryk też miał taki okres że bardzo mało spał, ale eraz sie już unormowało. Spokojnie - musisz przeżyć. Będzie dobrze. A co z kolkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Paula pogadam z nią dzisiaj i bedę przypominać jej że ktoś zażyczył sobie że ma urodzić sie 2 grudnia. Rzeczko to super jak tylko bedziesz chciała się spotkać daj znać to dojde do was. Minimisia śmieszne hehe ale tak to już jest z ciekawskimi sąsiadkami. Paula jeszcze jedno masz prześlicznego synusia taki duży mężczyzna z niego już. Pozdrawiam i miłego dnia życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja jeszcze nie urodziłam skurcze mam ale zbyt słabe żeby rodzić ale wreszcie doczekałam sie upragnionego czopa :) :) brązowego!!!!! wiec może dzisiaj wczorajk byłam na IP i zrobili mi KTG skurcze ładne dzidziuś szaleje ale pozatym nic sie nie dzieje ale lekarka która mnie badała powiedziała że moze spotkamy sie rano czyli teraz ale chyba nie :( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej minimisiu to napewno ju kwestia godzin może dnia lub dwóch małemu poprostu podoba się w brzuszku powodzenia i czekam na relacje z pobytu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Paula ja już nie wyzywam teraz moje nerwy zamieniły sie w bezsilność :) dzisiaj jest drugi dzień po terminie i nic się nie dzieje nawet skurczy nie mam chyba już zostanę w tej ciąży :) a dzisiaj musze sie zgłosić do szpitala i najbardziej mnie wkurza to, że będę tam leżeć i tyle bo nic mi nie zrobią bo na wywoływanie zawcześnie a w czwartek wraca mój gin z urlopu w dodatku mam zwolnienie lekarskie tylko do 30.08 a nie mam ochoty brac macierzyńskiego będąc w ciaży :( rano zeszłam i weszłam po schodach do domu razem z trzema siatkami zakupów - a dodam że mieszkam na 8 piętrze nawet mój pies był w szoku !!! ale moze to cos pomoze bo mój Krzyś nie chce współpracować :):):) pa pa jak coś sie zadzieje to dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta :) Aniu26poznań podaj jakiegoś maila to się zgadamy na spacerek:) Minimisia olejek rycynowy działa, sprawdziłam na sobie :P 2 doby i po sprawie :P Jak jest z Waszymi mężami, pomagają? co konkretnie robią i czy oprócz tego pracują? bo mój mąż stwierdził, że nic nie będzie robił. bo On pracuje i jak ja wrócę do pracy wtedy podzielimy obowiązki po połowie...jest święcie przekonany, że taka postawa jest absolutnie normalna aż zaczeło mi się bardzo przykro robić, bo ani nie przytula małego, ani nie mówi do niego tylko wtedy kiedy go do tego zmuszę Wkurza mnie jak inne osoby rządzą się i dysponują moim dzieckiem...mieszkaliśmy miesiąc u mnie w domu z mamą i bratem i tam nikt nie odważył się chwycić małego, czasami tylko prosiłam mamę aby nakarmiła Wojtusia i potrzymała do odbicia, a poza tym miałam święty spokój, teraz jesteśmy znowu u teściów i oczywiście teściowa co dnia próbuje ile jej się uda, najpierw pod pozorem tego, żebym zjadła obiad czy kolacje, leciała małego uspokoić i wszystko byłoby ok gdyby dała mu smoczka i już, ale Ona zaraz wyciaga go złóżeczka i obnosi po całym mieszkaniu, mimo, że to jest jego pora spania i ze spokojem spałby dalej gdyby tylko dostał smoka póki co starałam się być tolerancyjna, ale ostatnio maksymalnie przegieła wróciliśmy z Wojtusiem z działki, wiadomo trzeba było go przewinąć i nakarmić bo był już głodny, a Ona nic innego tylko doleciała do wózka i wzięła go, akurat byli znajomi teściów, więc mały lądował z rąk do rąk, myslałam, że szału dostanę, wcześniej jak go brała, zawijała chociaż w rożek, a teraz tak bez niczego...nic nie powiedziałam, bo z tej wściekłości gotowa byłam zrobić awanturę, więc zamknęłam się w pokoju...zwróciłam mężowi uwagę na to i prosiłam aby porozmawiał z mamą, ale znając go pewnie tego nie zrobi, chyba się Jej boi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimisiu może akurat jak pojedziesz do szpitala chłopiec bedzie chciał wyjść ciekawe czy mnie też to czeka takie przechodzenie Rzeczko to mój adres barbie470@wp.pl lub nr gg 876107czekam na twoją wiadomość Ja dziś znowu napięty brzuszek mam jakiś i tak mi żle. zrobiłam dzisiaj dobre ciasto rodzince smakuje teraz moge jeszcze sie spełnić. Rzeczko co do teściowych to niestet tak juz jest ja też nie pozwole żeby ktoś moją małą nosił bez mojego pozwolenia.Współczuje szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja mam jeszcze prośbe do tych które rodziły w rodzinie co dokładnie musiałyście mieć do szpitala dla siebie i dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś czekamy na was aż wrócicie ze szpitala :) Rzeczko - u mnie jest trochę inna sytuacja. My z moim kochaniem nie jestesmy po slubie i nawet razem nie mieszkamy, on całe dnie pracuje ale codziennie jest u nas i pomaga mi przy małym i sprawia mu to dużą frajdę. Sam go bierze na ręce, nosi, rozmawia z nim, wyściska, wycałuje, nakarmi - tylko nie przewinie ;) jak to facet. Ale zawsze mogę na niego liczyć. Teściowa nie bierze małego na ręce i nie wtrąca mi się w ogóle - z czego jestem zadowolona, ale w razie czego też mi się nim nie zaopiekuje (nawet nie chciałabym). Pewnien czas mieszkał u nas mój wuja (mojej mamy brat) i tez za każdym razem jak mały tylko zaczął trochę kwilić to już go brał na ręcę i nosił po calej chacie. W końcu się wkurzyłam i mu powiedziałam że nie będzie mi dziecka rozpieszcal bo ja przez niego nie mogę nic w domu zrobić bo mały nauczył się noszenia na rękach. I się skończyło!!!!! Teraz jak jest to bierze małego tylko za moim przyzwoleniem. Moja mam też nie jest za tym żeby dziecko uczyć noszenia przez cały dzień na rękach więc mam spokój. Jeśli twój mąż boi się matki to sama z nią pogadaj i wyjaśnij że jak tak będzie robić to ty później nie dasz sobie rady z dzieckiem i koniec!!!!!! Pamiętaj że to ty jestes matką!!!!!! Aniu - do szpitala nie musisz nic zabierać. Dla siebie koszule. Na porodówkę i tak dostajesz szpitalną, podkłady poporodowe tez dostajesz. A dziecko ubierają na oddziale noworodkowym. Żadnych pieluszek czy chusteczek. To wszystko tam jest. Tylko na wyjście swoje ciuszki dla dziecka. Oni przed wyjściem przewijają maluchy, więc spoko ;). Możesz sobie zabarć jedynie z dwie pieluchy tetrowe do karmienia jak się uleje żeby buźkę wytrzeć. I nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalak84
witam wszystkie mamy! Ja urodzilam 9 lipca coreczke Martynke:) .Moje sloneczko ma juz wiec prawie 2 miesiace.Chetnie pogadam z mlodymi mamami.Ja mam 22 lata i studiuje dziennie w Poznaniu na uam.Ktoras z was mieszka moze na os kopernika albo w poblizu?? Moze na jakis spacer sie umowie bo nie mam z kim chodzic,maz duzo pracuje...Pozdrawiam Was i czekam na jakis odzew.Fajnie ze jest taki topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Magdalak!!! Fajnie że do nas zajrzałaś. Gratuluję córeczki :) Ja urodziłam 1 czerwca synka - więc ma prawie 3 miesiące. Mieszkam na Winogradach więc trochę daleko mamy do siebie - niestety. Minimisia (Aga) jest od wczoraj w szpitalu. Ciekawe co jej wymyślą. Mam nadzieję że sama urodzi i nie będą musieli jej wywoływac porodu ;) A gdzie się reszta podziewa? Ale pogoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) Pogoda do kitu, ale jak się spojrzy na nasze maleństwa to od razu słoneczko w sercu świeci :P Witam nową mamusię:) Wczoraj mój mąż pod moim oczywiście przymusem :P wykąpał Wojtusia, nakarmił i uśpił, poszło Mu to bardzo sprawnie i byłam z Niego naprawdę dumna, mam nadzieję, że przestanie się buntować :P Jeśli chodzi o teściową to boje się Jej cokolwiek powiedzieć, bo zaraz bierze to bardzo do siebie i robi z tego wielką tragedię, jakbym swoimi uwagami chciała zrobić Jej krzywdę!:( dlatego chciałam aby mąż z Nia pogadał, ale niestety na to liczyć nie moge !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc mamusie. Witam cie magda ja jestem tez tu od niedawna i niestety moja pociecha jest jeszcze ze mną w brzuszku czyli jesteśmy 2 w 1 Ja jestem z rataj więc tez raczej na spacer sie nie wybierzemy ale zaproszę moją kumpele do nas na kafe a ona jest własnie z kopernika to może sie stykniecie ma córcie 8 -miesięczną Ja dziś przez tą pogodę mam niskie ciśnienie i kręci mi sie strasznie w głowie wiec ide sie położyć miłego dzionka papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta:) No właśnie czy są jakieś sposoby na zwiększenie laktacji?, bo ja cały czas mam wrażenie że Wojtuś się nie najada, odciągam pokarm i daje Mu z butelki aby wiedzieć ile wypije i zazwyczaj nie mogę ściągnąć więcej jak 100ml co 4h :( Dzisiaj nie wiem co się z Nim dzieje...wczoraj zasnał o 22 i o 1 zaczął stękać na karmienie, nie wybudził się więc dostał butelkę na śpiąco...potem spał dalej do 5, znowu zaczął się wiercić, więc ponownie na śpiku butelka i od 6 do właściwie teraz śpi ale ciągle się wierci i stęka, mam wrażenie, że nie może zrobić kupki, ale zastanawia mnie to, że On właściwie śpi od 12h?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczko nie rób tego błędu co ja zrobiłam. Ja też odciągałam stale żeby wiedzieć ile mały wypija i przez to bardzo szybko straciłam pokarm. Musisz karmić małego piersią a tylko nadwyżki odciągać. Teraz dowiedziałam się ze dziecko ma w ślinie specjalny enzym który pobudza piersi do produkcji mleka. Ja przez to że stale odciągalam pokarm to od 3 tygodni mały jest tylko na sztucznym :(. Nie powtórz tego błędu co ja :( jak go bedziesz stale przystawiać do piersi to ci się zwiększy laktacja, a po drugie to kup sobie herbatkę hipp-a dla kobiet karmiących. Pomaga!! Aga leży - nic nie robią tylko podłączają do ktg i czekają!! Chcą zeby samo się zaczęło. A ta biedaczka leży i się nudzi!! Pogoda do kitu, dzisiaj jedziemy do księdza z zaświadczeniami - zobaczymy co nam powie, bo u kuzynki jest napisane ze nie chodzi do kościoła i nie przyjmuje kolędy. Jak ja lubię takich durnych księży to szok!!!!!!! 3/4 z nich musiało by iść na odstrzał za swoją wrogość do ludzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalak 84
Szkoda ze zadna nie mieszka w poblizu,trudno...zostaja mi samotne spacerki albo z mezem jak jest akurat w domku:) sluchajcie dajecie swoi maluszkom jakies herbatki??Martynka 9 wrzesnia skonczy 2 miesiace i tak sie zastanawiam czy jej cos podawac.Pije na razie tylko moje mleczko ale od polowy wrzesnia przechodze na karmioenie mieszane bo zaczne jej podawac sztuczne z racji tego ze ide na praktyki a od pazdziernika uczelnia:( Ktoras z was daje Bebilin! ??Na jak dlugo wystarcza 4oo gramowe opakowanie.Bede wdzieczna za pomoc.Buziaki 4 all !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalak84
chodzilo mi oczywiscie o BEBILON 1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim! Ale wstretna pogoda!!!!!! :( Magdalak. Ja podaję małemu od 1 miesiąca herbatke z kopru włoskiego, bo glukozy to on nie tknie!!!!! Niestety jesteśmy juz na sztucznym mleczku, ale ja kupuję NAN HA 1 (dla alergików) i jestem bardzo zadowolona. Młody nie ma żadnych kolek, wzdęć ani zaparć. Puszka 400 gram wystarcza mi na ok 5 dni - koszt ok 16 - 17 zł (w tesco lub kauflandzie) A teraz najcudowniejsza wiadomosć!!!!!!!!!!!!!!❤️ MINIMISIA 1.09 O GODZINIE 20.40 URODZIŁA ŚLICZNEGO I ZDROWEGO SYNKA !!!!! ❤️ WAGA 3650 !!!! ❤️ 10 PKT APGAR !!!!! ❤️ Aguś G🌻R🌻A🌻T🌻U🌻L🌻A🌻C🌻J🌻E !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochniutkie mamusie. A więc chyba tylko ja jestem w dwupaku wsród was.Ale przynajmiej zawsze bedziecie mogły mi doradzić w każdej sprawie. Minimisiu ❤️ GRATULUJE SYNUSIA ❤️ Ja jestem po kolejnej nie przespanej nocce moje maleństwo dawało sie we znaki i żadna pozycja jej raczej nie odpowiadała.teraz nie wyglądam najlepiej ale mam nadzieje że w ciągu dnia uda mi się przespać. Całuje was i wasze maleństwa papasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalak84
Hej dziewczyny!!! Mam pytanie.Czy jak podajecie sztuczne mleczko to jak maluch nie zje wszystkiego i np zostawi polowe to trzeba ja wylac czy np moze to postac jakas godzinke i dac znowu ale oczywiscie bez podgrzewania bo wiem ze nie mozna mleka podgrzewac 2 razy!!! Pozdrawiam:) PS;Daje Martynce teraz NAN1 i na razie reaguje dobrze i mleko jej smakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×