KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

ejjjjjjjjjjjjjjjjj??????? Co taka cisza?????????????????????

Hej ja melduje sie nadal w dwu[paku po trzy dniowym w szpitalu. A więc byłam w roszince i tam też będę rodzić pojechałam z moim bioderkiem bo tak do krzyża zaczeło promieniować i przyjeli mnie że to niby poród samoistny no ale szyjka zamknięta rozwarcia nie ma tylko skurcze poleżałm trzy dni na obserwacji i to tyle mała ma już 3400g więc mały klocuszek mi sie szykuje łożysko IIIstopnia dojrzałości i pozatym wszystko ok i wyszłam ale teraz przynajmniej znam już szpiatl i nie będę laikiem . Całuje was i maleństwa. Tylko buuuuuuu przyplątałmi sie jakiś wirus i katarek i gardło mnie męczy

hmmm..... no własnie dziewczyny, gdzie sie wszytskie podziały??? u nas już troche lepiej, Maja w końcu zaczęła lepiej spac i wszytskim to wyszło na dobre:) hihi od niedawna zaczynamy testowac nowe smaki, jabłuszka banany, marchewki itp i chyba na razie jej smakuje choc jeszcze nie do konca radzi sobie z łyżeczką! ale za to od paru dni przewraca się sama na brzuszek wiec juz za bardzo nie można zostawic jej samej na łóżku. noi zębów wciąż nie mamy i na razie się na nie nie zanosi nawet! Aniu, to już ostatnie dni wiec korzystaj poki mozesz, no i wyśpij sie bo potem może byc ciezko! uciekam do mojej królewny! pozdrowionka!

Hejka wszystkim. Dawno mnie tu nie było ale was podczytuję. U nas trochę się pozmieniało. Mamy mieszkanko!!!! Teraz chcemy je szybko wyremontować do gwiazdki żeby spędzić wspólnie pierwsze święta w swoim gniazdku. Remont jest ogromny bo robimy wszystko od podstaw!!!! Patryk najprawdopodobniej jest alergikiem i będę musiała ponownie wrócić do mleka H.A. - nie powiem żebym była tym ucieszona bo koszt mleka hypoalergicznego jest prawie 2 razy taki jak zwykłego dla maluchów ale co zrobić jak mus to mus. Ostatnio dałam mu soczek brzoskwiniowy i po jakiejś godzinie na rączkach i policzkach wyszły mu plamy. Musiałam szybko biec do apteki do wapno w syropie

Dziewczynki mam pytanie do rodzących w Rodzince czy dawałyście lekarzowi lub położnej cos w łape że te3k powiem mój poród sie zbliża i jestem coraz bardziej przerażona. Pozatym jakis wirus mi sie przyplątał i straszny kaszel mam i katar muszę do porodu sie wykurować co by maleńkiej nie zarazić. Będę wdzięczna za odpowiedż.

Aniu nic nikomu nie musisz dawać i bez tego są bardzo mili i na każde zawołanie, ja byłam dosłownie w szoku, bo położne latały koło wszystkich jak opętane:P nie spodziewałam się takiej opieki! Ostatnio z Wojtusiem troche się unormowało, wieczorem już tak nie płacze, najwyżej 15min, w nocy nadal się budzi ale tak z 2 razy więc już coś...zaczęłam dosypywać mu troszkę kaszki do mojego mleczka, bo w nocy budził się bardzo głodny i domagał się cyca, a teraz wystarczy że podam smoczek lub herbatkę.Za to w ciągu dnia więcej płacze przed snem:( już tak było super że kładłam go dawałam smoczek i spał a teraz bardzo się buntuje:( Mieliśmy iść na basen z Wojtusiem, ale nie wypaliło, bo okazało się, że w niedzielę nie ma już miejsc wszystko opłacone do końca stycznia...ale chyba zapiszę go w ciągu tygodnia, najwyżej sama będę się jakoś telepać tramwajem i autobusem:P w końcu mogę się poświęcić dla mojego skarba:) Ostatnio Wojtuś zaczął \"skarżyć\" i okazywać swoją żałość, tzn. gada po swojemu, ale w taki sposób że wszyscy wiedza, że jest niezadowolony i njakny chciał się poskarżyć, potrafi tak bardzo długo, a potem dopiero zaczyna płakać:) Byłam z Wopjtusiem u okulisty, ale nawet go nie zbadała, kazała zasłaniać raz jedno oko raz drugie i jak ja zaobserwuję, że coś jest nie tak to wtedy zapisze krople a potem dopiero zbada...wydaje mi się to bez sensu! Jak Wasze jesienne nastroje? u mnie różnie bywa, ale przeważa zły nastrój, a właściwie kompletny brak energii życiowych:( Paula gratuluję mieszkanka:) Edytko ja na Łazarzu byłam niespodziewanie, dlatego Cie nie uprzedziłam, szkoda, że nie udało nam się spotkać... Lecę się wykapać i w końcu położę się wcześniej:) dzisiaj o dziwo obyło się bez płaczu przed snem:)

Cześć Rzeczko ostatnio mój maluch też przestał być grzeczny najgorzej jest od 19 bo potem jest kąpiel no i karmienie juz tak było fajnie kąpiel karmienie i spac a teraz !! karmienie kąpiel zabawa spanie a dwie godziny pózneij juz jest głodny wstaje go karmić nawet do 4 razy w ciagu nocy już mam dość wczoraj spróbowałąm starego sposobu na usypianie czyli kąpiel karmienie i spanie no i spał do 4 a potem do 8 wiec było tak jak wczesneij mam nadzieje ze to nie jest chwilowe. Około miesiac temu po kąpieli jak chciałam go karmić to zaczynał płakać i kończyło sie tym że kładłam go spać (usypiał bez problemu ale bez karmienia ) ale za to budził sie po kilka razy w ciagu nocy teraz niby już nie płacze po kapieli więc wróciłam do wcześniejszego sposobu bardzo chciałabym żeby sie to udało no ale zobaczymy Paula buziaki dla Patryka. Pamietasz o zdjeciach ? Aniu co u ciebie ? jak ostatnie dni ? wiem ze ci ciężko ale juz niedługo będziesz mieć swoja córeczke przy sobie :) Pogoda mnie bija ciągle tylko szaro i smutno ja chcę wiosny :) pa

Cześć kochane mamusie. Rzeczko dziękuje ci za odpowiedż odnosnie szpitala. a to kwiatek dla reszty mamuśi ich pociech. Ja nadal w dwupaku i czuje ze nie prędko mojej małej do przyjścia na świat. czuje sie raczej dobrze dziś wizyta u gina więc sie dowiem co i jak dam znać co piszczy w trawie. Miłego dnia i uśmiechu na twarzy no i pojawiajciesie tu jak najczęściej

Czy mogłybyście mi polecić jakis gabinet w którym bez problemu nagrywają badanie USG na płytę?? Bardzo mi zalezy na tym, może możecie mi pomóc?

Roosa2 - na polnej za 100 zł nagrywają.

Witojcie! Dawno mnie nie bylo ale coz kompa nadal nie mam choc widoki są;) Rossa ja nagrywalam w raszei ale wtedy jeszcze chodzilam do doktorki Cieślak prywatnie ona jest lekarka wlasnie z raszei i kazala mi przyjsc na usg do szpitala i tam nagrala. Placilam 70,00zl. Lekarki nie polecam haha bylam w osmym miesiacu i przychodzilam na wizyte a ona mi sie juz w drzwiach pytala co mnie do niej sprowadza. Jakies to takie niemile bylo ze przez 8 miesiecy nie zapamietala ze prowadzi moja ciaze:) I jeszcze takie tam inne pierdoly o ktorych nie chce mi sie pisac w sumie- bo to dawno i nieprawda;) Paulus! Pozdrowionka i cmoki dla Was :* Dla reszty Mamus tez wszystkiego dobrego i dobrych nastrojow jesiennych . Aha i dbajcie o kregoslupy nie dźwigajcie wozkow bo skonczycie jak ja z wyjechanym miesniem miedzyzebrowym czy okreznym jakim takim :) Paaaaaaaa!!!! asia i jas Ps. W miare nowe fotki www.jas1106.bobasy.pl (bo nadal nie wiem jak wstawic na stale tak jak wy macie ta stronke tu w podpisie hahahah :D

Cześć Dziewczynki:) Coś ostatnio nie chce mi się pisać:( Zachowanie Wojtusia nieco się unormowało, tzn. już nie ma histerii przed spaniem, ale niestety cały czas budzi się w nocy po kilka razy:( od jakiegoś czasu daję Mu na noc kaszę ryżową Nestle, bo myślałam że będzie przesypiał noc ale niestety nic z tego:( a od kilku dni je jabłuszko gerbera:) bardzo mu smakuje:) za jakiś tydzień dostanie marchewkę :) Na spacerki rzadko chodzę bo mi się nie chce, popadłam w jakąś apatię:( Namawiam męża na wyjazd do Anglii, nam się i tak nie układa więc nie będę tęsknić, a przynajmniej jakaś kasa będzie... Aniu jak tam jeszcze w dupaku? ciężkie pewnie te ostatnie dni:( ja pamiętam jak co dnia wyszukiwałam objawów porodu:P trzymam kciuki za szybki i łatwy poród:) trzymaj się kochaniutka

Dzięki za te podpowiedzi ;-) Bardzo mi się przydadzą jutro idę na to USG do raszeii i mam podobno zapłacic za nie 30zł????? z nagraniem na kasetę Przedziwne te cenniki co lekarz to ma inny, a przeciez to ten sam szpitalny sprzęt.....

Przepraszam że nie piszę - mam doły ostatnio. Powinnam się cieszyć że mamy mieszkanko że zamieszkamy razem ale tak nie jest :( Przepraszam

Paula co sie stało moze kawka na podnienienie na duchu ?

hej dziewczyny! troche sie tu u nas na topiku uspokoiło ale to pewnie dzieciaczki sa absorbujące i na nic nie ma czasu:( moja mała właśnie zasnela wiec mam chwileczke, choć pewnie nie długa:( Ania, ty juz pewnie tulisz swoje malenstwo, w koncu to juz koniec listopada!!daj znac co i jak! Paula, dla ciebie buziaków moc, to pewnie ta pogoda, u mnei z samopoczuciem tez nie najlepiej, ogólnie czasem mam takie dni ze cały czas jestem na \"nie\" bez względu czy coś sie stalo czy nie, moze to siedzenie w domku mnie dobija, juz sama nie wiem, pocieszam się tylko ze bedzie lepiej!tak na marginesie gdzie sie przeprowadzasz? Magda, ja tez mialam problemy z nockami, był płacz, budzenie się czasem nawet co 15 minut, ale udalo nam sie zdobyc ksiażkę \"uśnij wreszcie\"- moze slyszałas? no i juz od 2 tygodni jest lepiej, spimy w miare normalnie od 20-21 do około 8, z jednym karmieniem między 3-5. gdyby co to ksiązkę mogę podesłać na maila. udanego humoru i pozdrowionka dla wszytskich!

Ewa ja poproszę na maila tą książeczkę. paulinag@icpnet.pl A co do przeprowadzki to przenosimy się na Ogrody na ul. Dąbrowskiego

Ewcia ja też poproszę książeczkę madzia.wp@wp.pl ja już na szczęście od ponad miesiąca nie karmię w nocy, w ogóle słyszałam, że tak \"duże\" dzieci nie powinno się już w nocy karmić.

Dziewczynki witajcie widze że humorki jesienne nas dopadły. Ja niestety nadal w dwupaku dzis byłam na KTG i mała inaczej niż zwykle miała serduszko z prawej strony mojego brzuszka a normallnie miała z drugiej położna powiedziała że mała szykuje sie do kanału rodnego ale ja boję sie że mała sie obróciła jak wreszcie coś sie stanie napewno dam znać pozdrawiam i ściskam, a to dla was na polepszenie humorków.

Cześć Aniu myślałam o tobie podczas ostatnich dni i nawet zagladałam na topik na kafeteri ale nie znalazłam nigdzie wzmianki że juz jesteś 1+1 :) trzymam kciuki za ciebie a zmianą ułozenia córeczki sie nie przejmuj mój Krzysiu też tak miał a wszystko skończyło sie dobrze pamiętaj że tam są lekarze którzy zawsze ci pomogą !! a teraz sie uspokój i wyśpij bo twoje dni są policzone :) dla ciebie a moze urodzisz 1.12 to było by super Paula ma Patryka z 1.06 ja mam Krzysia z 1.09 to ty kontynując tradycje tego topiku powinnaś urodzić 1.12 :) Rzeczko fajnie masz że nie musisz w nocy wstawać u nas juz sie uspokoiło i nocki są ok ale cała przespana noc to dla nas wciaż marzenie A dzisiaj byłam na szczepieniu i Krzysiu mnie zaskoczył zapłakał tylko przy wbijaniu igły i potem ok uśmiechał sie do pielegniarki nawet ona była zdziwiona że tak ładnie to zniósł ale teraz miałąm na niego sposób poprostu mocno go przytuliłam mówiłam do niego i całowałam w szyjkę i chyba to go uspokoiło. Pielęgniarka powiedziała ze ma takie baleroniki że pewnie nawet nic nie poczuł :) Jestem strasznie z niego dumna zwłąszcza ze ostatnio p.łakał i już od ostatniego szczepienia myślałąm jak to zrobic żeby nie zauważył że jest szczepiony :) a przy okazji go zważyłam i waży 6800 :) Spotkałam tam dziewczynę która rodziła miesiac temu na Lutyckiej ni dziecko było wyciagane próznociagiem coś strasznego Chłopiec ma ogromnego krwiaka na główce a główka jest zdeformowana strasznie mi go żal biedne dziecko. Tyle złego słyszałam o próznociagu i myślałąm ze już tego nie robia a jak widać robia Powinni tego zabronić !!

hej hej!! dziewczyny, ksiązka właśnie wysłana, oby tylko się przydała! MAm tez do Was pytanie, czy wozicie jeszcze malluchy w gondoli, ja jeszcze tak ale chyba już niedługo bo Maja sie denerwuje ze nic nie widzi a coraz bardziej ciekawska sie robi:) i coś mi się wydaje ze niedługo bede musiała ją do spacerówki przenieść a liczyłam ze choć trochę zimy w gondoli jeszcze pojeździmy!! moja mała dopiero zasnęła od rana, więc troche padam, bo ta pannica to tylko chce zeby ją zabawiać i ja adorować, troche się sama pobawi ale lepiej z mamą:) i tym sposobem mama nie ma na nic czasu. dobra, zmykam coś zrobić póki Maja śpi! buziaki!

Ja mam wózek wielofunkcyjny, z wkładaną gondolką, ale w ogóle jej nie używałam bo Wojtusiowi było za ciasno, więc cały czas jeździ w zabudowanej spacerówce i mam nadzieję, że przetrwa tak całą zimę:)

Hejka!!!! Ewka nic do mnie nie dotarło :( buuuu Ja woze Patryka od 4 miesiąca już w spacerówce bo w gondoli cały czas mi płakał. A na wiosnę i tak zmieniam wózek i kupujemy graco quadro de luxe - jest o wiele lżejszy niż te spacerówki w wózkach wielofunkcyjnych. Mój już chce tylko siedzieć na spacerze z leżeniem gorzej.

Rzeczko czy czasami nie za wcześnie wprowadzasz mu inne pokarmy? Przecież ty go karmisz piersią prawda? A w takich sytuacjach nowe pokarmy zaczyna sie wprowadzać dopiero jak dziecko ma 6 miesięcy. Chyba ze tak jak mój jest od 2 miesiąca na sztucznym to ja mogłam mu wprowdzac już od 4 miesiąca powoli jabłuszko i marchewkę. Teraz to już je wiele rzeczy, wybór w słoiczkach mam duży ;) Taka byłam ambitna że będę dziecku gotować obiadki itp ale jest mi teraz wygodniej kupić gotowe w sklepie :P mniej roboty hihihi

Paula to prawda Wojtuś jest nadal na moim mleku, daję mu kaszkę na noc aby lepiej spał, bo budził się bardzo głodny, a marchewkę i jabłko dostaje ponieważ jest jesień i chcę aby miał naturalne witaminki:) Ewka ja dostałam książkę i bardzo dziękuję :) już prawie przeczytałam, tylko nie wiem czy nie za późno na stosowanie nowych metod :( wbrew pozorom takie dziecko ma już zaszczepione pewne nawyki a ich zmiana wiąże się chyba z cierpieniem...nie wiem ja chyba nie mam dość sił aby skazywać Wojtusia na płacz:( z drugiej strony On ładnie sam zasypia a moim jedynym problemem jest zmoczek i jego reakcje na wszelkie dzwięki... Od jakiegoś czasu Wojtuś miał czerwone plamki na pieluszce, zrobiłam badanie moczu i okazało się, że ma dużo bakterii, trochę krwinek czerwonych i moczniaki:( przez tydzień mam podawać tabletki i Vit.c i zrobimy ponownie badania.

Rzeczko a podeślij mi tą książeczkę bo do mnie jak narazie nic nie dotarlo

Paula wysłałam, na wszelki wypadek na dwa adresy:)

Czesc dziewczyny! Ja pierwszy raz u Was. Mam na imie Asia, 27 lat. Jak łatwo sie domyslic mam dwojke cudownych dzieci: Wojtek 4,5 roku i Julka 0,5 roku. Mąż Piotrek. Mieszkam na Grunwaldzie, niedaleko stadionu. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze bedziemy sie wymieniac doswiadczeniami.

Mama Wojtusia i Julki:) witamy i zapraszamy...im nas więcej tym lepiej:) Paula, wysłałam na drugi adres podany na kafe, pierwszy mail, nie wiem dlaczego, wrócił z powrotem, a wysłałam na ten adres, który podałaś. Madziu, moja Majka starsza od Wojtusiai bez problemu przeszła to wszytsko, co jest opisane w książce! w sumie jesli nie masz problemów ze spaniem, to moze nie warto, ale jesli są jakieś problemy to polecam, my w sumie męczylismy sie tylko pierwszą noc, płakała troche ale daliśmy radę, potem jakoś było łątwiej, z reguły uspokajała się po jednym wejściu, maksymalnie po 2, wcześniej nocki była jedną wielką masakrą a teraz nareszcie już spokojnie chodzę spać:) na podstawie tego, co pisałyście widzę ze my długo w gondoli jeździmy, choć spacerówka juz wyciagnieta i na dniach się do niej przenosimy, Paula, mi tez się bardzo podoba ten sam model Graco, nawet oglądalismy go w sklepie, jedyny minus taki, że on jest sprzadawany w zestawie z nosidłem dla noworodka, które już nam w sumie niepotrzebne i że nie można kupić samej spacerówki, więc sie zastanawiamy co dalej... podobały nam sie też inne modele Graco, nawet lżejsze i może byłyby jeszcze lepsze na wiosnę, ale im więcej tych wózków oglądam, tym większy mętlik w głowie mam:) tak na marginesie, używacie już kszesełek do karmienia? bo właśnie zastanawiamy sie nad kupnem, i znowu ten sam problem, wybór taki, ze nie wiadomo na co sie zdecydowac:( pozdrowionka dla mamuś i małych bączków, no i szczególny buziak dla półrocznego dziś PAtryka!!!!!!!

Mama witaj wsrod nas:) Ewa gratuluje:) ale powiedz mi jak wchdziliscie do pokoju córcia sie uspakajała? mówiliscie cos do Niej? bo Wojtus nie reagował, była sekunda ciszy jak włozyłam mu smoka a potem na nowo ryk, kilka razy az w koncu polozylam go spac po swojemu:( Krzesełko Wojtus dostanie na gwiazdke od wujka, takie zwykle drewniane, które potem mozna rozebrac:)