Duphaston- za czy przeciw!

yyyyyyyyyyy ------ no ja myślę że się w net uda ;/ bo kurcze nie sądziłam że to będzie takie trudne ;| ja tu myślałam że troszkę seksiku u już gotowe..a tu takie rozczarowania..;/

Będzie dobrze :) mi też duphaston pomógł, dzienki temu jestem w 8 miesiącu ciaży. Miałam niski progesteron co powodowało brak ciąży. Ale nie ukrywam że w pewnym momencie poprostu sobie odpuściłam, nie myślałam czy zajde czy nie, kochałam się z chłopakiem co dziennie po 5 razy he he he:D przez 2 tygodnie, nie było to oczywiscie poto żeby zajsc , tylko tak na siebie reagujemy:P i nagle....brak okresu ...i ciaża!!! Daj znać jak u Ciebie? Czy bedzie dzidziuś ????

Nio dzisiaj rano sobie zrobiłam teścik i oczywiście wstrętna jedna krecha ;( a zrobiłam go tylko po to że jakby wyszło że jestem w ciąży, to bym sobie przedzwoniła do położnej czy dalej mam brać duph. czy go jednak odstawić.. no ale wynik neg. ;/ i czekam na tą wstrętną @ ;( buuu...

Niestety nienawidzę testów i tych jednych kresek masakra. Niestety rozczarowanie jest najgorsze i odbiera mi chęci :(( no ale cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo :(

kika -----poczekaj może jeszcze za wczesnie:) jakie testy stosujesz?

ja zaczelam brac duphaston na wlasna reke od 16dc po dwuch poronieniach i jestem teraz obecnie w 11tc dalej go biore i jak na razie wszystko jest ok , w pon mam wizyte kontrolna . uwazam ze na pewno mi pomogl..

Kurcze jednym pomaga a innym żadnych efektów nie daje jak mnie np... Aaa kupiłam test "Cara" bo innych w aptece nie mieli..a już myślę żeby się uzbroić w kolejne dwa na następne miesiące może to głupio brzmi ale ja już mam dość z tego wszystkiego, w tym miesiącu już nawet sobie odpuściłam i nie myślałam o tym wszystkim....Myślałam że pomoże a tu chyba kolejna porażka...I będę zaczynać piąty cykl z Duphastonem...;/ A wam też gin przepisał od 16 do 25dc...Bo może tu jest jakiś problem z tym zażywaniem i nie mogę zajść w ciążę... ;/

kika-----wiesz co może być jeszcze jeden problem z duphastonem. Tak ja też go stosowałam od 16 dnia cyklu do 25 dnia......tylko ze w tym pierwszym cyklu musi ginekolog sprawdzic w 12 dniu cyklu funkcje jajników, bo jeżeli nie styka to duphaston blokuje jajeczkowanie:( i wtedy zaplodnienie nie jest mozliwe!!! Co do testu ciążowego najbardziej są wrazliwe te queveck czy jak go tam????:D

wiesz co na jednym z forum czytałam żeby duph. zażywać dwa,trzy dni po skoku temperatury i on w tedy wydłuża jajeczkowanie...ale ja już sama nie wiem ;( bo w końcu mój doktorek kazał od 16 do 25 dc...;( kurcze a jak naprawdę mi blokuje jajeczkowanie...;| ale to miesiączka też w tedy przychodzi...?

Ja też bioe duphaston od 16 do 25 dc i miałam w ciągu 8 dni dostać okresu którego nie ma :O i w zasadzie nie wiem co mam robić liczyć kolejne dni czy odstawić :O Stwierdził że NA PEWNO dostane w ciągu tych 8 dni a tu lipa :(

Może zaciążyłaś ;P zrób sobie teścik .. w sumie to @ powinna przyjść do 10 dni tak więc odczekaj te dwa dni i jak nic nie będzie to zrób test..ja też tak miałam, zawsze dostawałam po 4,5 dniach po odstawieniu duph. a w zeszłym miesiącu to dostałam chyba po 13 czy 14 dniach więc z tym różnie bywa ;/

To powiedzcie mi dziewczyny po co brac duphaston na uregulowanie okresu skoro on i tak tego nie robi? Czy jest w ogóle sens?

Wiesz co nie wiem bo ja w tym roku pierwszy raz go nie biorę bo rok temu też z nim miałam do czynienia i @ przychodził do 10 dni tylko w zeszłym miesiącu mi się coś popieprzyło i przyszedł później...;/ ciekawe jak będzie teraz..

Nie mówiąc już o zaplanowaniu dzidziusia skoro nie mogę nawet obliczyć dni płodnych:( gdzie nawet moja lekarka stwierdziła, że też nie jest w stanie tego zrobić ( ponieważ wcześniej brałan tabl. anty) a po odstawieniu ich dostałam okres po 60 dniach. Duphaston miał to uregulować a tutaj nic zero

Kurcze ale wiesz co ja też mam ten problem z tymi dniami płodnymi ...;| bo też nie wiem kiedy je mam a kiedy nie ;( masakra..;/ Ale wielu osobom ten lek pomaga to może nam też pomoże tylko trochę później...Każde wytłumaczenie jest dobre ;(...

Im bardzej wierze w to, że będzie dzidzi tym bardziej rozczarowanie kolejną jedną kreską na teśnie zniechęca :( Tylko przy tak różnorodnych długościach cykli trudno jest wstrzelić się przynajmniej w ten przedział :(

I dlatego ja od zeszłego miesiąca postanowiłam o tym nie myśleć..bo im więcej się o tym myśli to tym bardziej nie wychodzi...włącza ci się blokada i nici...najlepiej nie myśleć i nie stresować się tylko pracować wytrwale ;)

Pajka---- a to ty dostałaś tą @ po odstawieniu duph. czy dalej czekasz...

No właśnie też tak planuję zrobić :) nie myśleć a zacząć ciężko pracować :) tylko z drugiej strony czasami te myśli same tak przychodzą, no ale będę trzymała za nas kciuki, żeby się udało :)

Dalej wytrwale czekam :) Wątpię, żeby tak od razu się udało zajsć bo to raczej nierealne, ale niestety żadnych objawów @ nie mam i się nie zanosi i trochę zgłupiałam bo moja gin powiedziała, że od razu dostane po odstawieniu i faktycznie za pierwszym razem po dwoch tabletkach od razu dostalam i musialam odstawic a teraz echo

A ile już czekasz na @ może zrób jeszcze jeden test a nóż się udało :)

Spokojnie sobie mija 4 dzień - tylko u mnie było tak miałam go brac od 16-25 dc ale , ze lekarka mi zapomniała o tym fakcie powiedziec ( bo po raz pierwszy mialam go brac wylacznie na wywołanie @) to byl 22 dc jak zaczelam brac przez 10 dni szczerze juz sie w tym wszystkim pogubilam :(

to zaczekaj jeszcze tak żeby minęło te 10 dni i jak @ nie przyjdzie to zrób teścik...kurcze ja też czekam na @ wczoraj ostatnie dwie tab. zjadłam a dziś sobie zrobiłam test rano ale nic nie wyszło :( teraz tylko czekanie ciekawe kiedy w tym miesiącu przyjdzie ta wstrętna @...:(

a reaguje dokładnie tak samo a na testy to powinnam mieć już jakiś upust :) kończą mi się apteki, a myślałam, że będzie tak latwo, ze odstawie anty i zajde a tutaj nici i problemy:( no ale duph. ma pomoc wiec wierze ze pomoze

Dzieńdoberek dziewczyny:) wiecie że ja zaszłam w ciąże przez ten duphaston własnie w ten sposób, że nie wystąpiła mi miesiączka tak jak po pierwszym opakowaniu po 10 dniach, tzn.....hmmmm....było tak stosowałam drugie opakowanie duphastonu to nie współżyłam bo nie miałąm chłopa:D jak skączyłam brać duphaston to też jak wy czekałam na okres , no bo przeciez nie było współzycia to okres musi być........!!!! potem jak czekałąm na ten okres te 10 dni , w miedzy czasie było bara-bara:D i nie wiem jak to się stało ale zaszłam w ciąże:) Przypomina mi się że lekarz mi mówił , iz brak okresu po skączeniu duphastonu juz świadczy o ciąży.....tak więc cos czuje że nie długo będziemy tu skakać ze szczescia z waszych dwóch kresek na tescie:D Mam tylko nadzieje że problem tez nie lezy w waszych partnerach gdzie środowisko macicy nie raz reaguje na plemniki ostro, i traktuje je jak obce , zwalczająć je w ten sposób plemnikobójczo!!! Dla tego nie raz tez potrzeba czasu żeby sie zaprzyjazniły:D

są sytuacje w których trzeba brać tego typu tabletki ja dzięki nim i zastrzykom mam teraz cudną córeczkę:):)

Kiciaaa----------też stosowałaś duphaston? A jakie zastrzyki, i poco? Pozdrawiam. Córeczka cudna:D

A ja się z miom pokłóciłam i z bara-bara nici :/

hipciaa----- ale jak okres nie wystąpi już po tych 10 dniach..?

No własnie też miałam dylemat, bo mi nie wystąpił i nie wiedziałam kiedy mam stosować następne opakowanie....co dalej...czekac ....ale skoro ginekolog mówił że ścisle brać od 16 dnia cyklu ...to czekałam na ten pierwszy dzień cyklu, i nie doczekałam sie:D ciąża zaskoczyła mnie !!!! czekaj tę 10 dni.....zrób potem test znów....tylko nie zapominaj współzyć z mężem dużo:) wino.....sex...wino.....sex.....