Duphaston- za czy przeciw!

Kikaa a co Tobie w koncu ten lekarz poradził?

Moja kolezanka brala ten lek.Za wszelka cene lekarze chcieli utrzymac ciaze.Urodzila chore dziecko,ktore zaraz umarlo.Powiedziala ,ze juz nigdy nie pozwoli sobie podawac tego leku.Jesli jakims cudem mala by przezyla i tak bylaby niepelnosprawna.

Chodzi oczywiscie o duphaston

powiem Ci, że nie słyszałam, żeby miał on negatywny wpływ na ciążę. Poza tym niestety ale dziecko niepełnosprawne to także duże znaczenie genów

no to teraz mnie zaskoczylyscie, bo pierwsze slysze ze ten lek powoduje jakies skutki uboczne. Z tego co ja pamietam, to mi lekarz przepisalal na dw miesiace ten lek na podtrzymanie i ja go spokojnie bralam, ale urodzilam dziecko z wada nerki i teraz dajecie mi do myslenie czy to by nie przez to ze bralam jakies gowniane świnstwo

no na razie nic mi nie polecil dzisiaj robilam badania jutro odbieram wyniki z ktorymi mam isc do niego

Kikaa koniecznie daj znac co Ci powiedzial. Trzymam kciuki :)

To nie chodzi o to ze ma on negatywny wplyw na plod.Chociaz ponoc za granica jest zakazany.Chodzi mi o to ze jesli jest chore natura sama usowa czesto takie zarodki.A tak podawali jej ten lek i podtrzymywali to czego moze sama natura by sie pozbyla.Rozumiecie o co mi biega?

-Jedynym powikłaniem jakie zaobserwowano przy braniu progetsteronu w ciążu może być zwiększone ryzyko autyzmu. Należy tu jednak zaznaczyć że ryzyko to też zwiększa w wielu innych wypadkach, np. przy innych lekach, piciu alkoholu, wdychaniu oparów z wielu środków czystości, itp. Ryzyko jest związane z każdym aspektem życia. - Duphaston jest lekiem o szerokim zastosowaniu (wystarczy przeczytać ulotkę). Jest podawany m.in. na regulację @, wywołanie @, podtrzymanie ciąży i wydłużenie fazy lutealnej, dzięki czemu daje większe szanse na zajście w ciążę, - Często żeby skutkował i pomógł zajść w ciążę musi być podawany z innymi lekami i to w odpowieniej kombinacji. Ja -na podstawie badań hormonalnych - mam delikatne PCO (ale bez cyst), delikatnie podwyższona prolaktynę i testosteron. Duphaston biorę w połączeniu z dostinexem. Do tego mam zaleconą dietę z niska zawartością węglowodanów prostych, które wpływaja na rozregulowanie gospodarki hormonalnej. To dopiero mój 2 cykl na lekach.

dzisiaj odebralam wyniki laborantka powiedziala mi ze sa w normie ale jak usiadlam w domu i poogladalam je dokladnie to stwierdzilam ze mam podwyzszone LH.. co moze oznaczac PCOS ale to jest takie moje zdanie wszystko okaze sie jak pojde do lekarza.. Komentarz...------> i biorac te leki drugi cykl nadal nie udalo ci sie zajsc w ciaze...bo mi tez moj gin mowil ze jak sie okaze ze mam PCO to mi bedzie musial przepisac inne hormony ktorych jeszcze nie bralam i troche sie tego obawiam... :(

To ja, tzn \'Komentarz...\' Kikaa Ja dopiero zaczęłam 2 cykl jakieś 4 dni temu. A cykle do tej pory miałam 40 dniowe. W poprzednim cyklu zaczęłam brac leki na 2 dni przed owulacją, więc w sumie nie dziwię sie że się nie udało. Lekarz powiedział mi że łagodne PCO (bez cyst) leczy się minimalnie kilka miesięcy. Mi powiedział że między 6 a 9. Tak jak już pisałam biorę Duphaston z Dostinexem. Obserwuję u siebie wiele dziwnych objawów, ale mam nadzieję że to pomoże. Czas pokaże. Aha no i jeszcze ta dieta. Lekarz powedział mi że dieta i umiarkowana ilość aktywności fizycznej pomaga w regulacji hormonów. Zbyt duża ilość cukrów prostych wpływa na prolaktynę i testosteron. Nie wolno też pić kawy która zwiększa poziom estrogenów i zmniejsza ilość progesteronu.

Dzięki że odpisałaś :) Ja za miesiac jade do mojego lek bo mam byc u niego w 10dc a w tym miesiacu tak wyszlo ze nie moge do niego jechac w tym dniu wiec zobacze co mi powie...ale napewno tez bede musial brac jakies inne leki procz luteiny....Duphaston juz tez bralam dosc dlugo ale nic mi nie pomogl byc moze dlatego ze go bralam samego bez innych lekow...:( juz sama nie wiem co mam o tym myslec... Jeszcze raz dzieki i pozdr.. :*

Kikaa ja sie dziwie, ze przepisał Ci sama luteine. Ja to juz bralam i mi nie pomoglo tak samo jak duphaston. Czytalam ze jak sie ma PCO to najczesciej sa cykle dlugie i bez owu ( ja tak mam) i wtedy trzeba robic stymulacje owu, ale nie luteina tylko clo. Nie wiem ja id 6 do lekarza zobacze co mi powie.

no tak i tak jak pisalam juz wczesniej on mi narazie przepisal luteine a jak zrobie juz te badania i przyjde z wynikami i jak sie okaze ze mam PCO to zaczniemy dzialac i mi przepisze inne hormony z ktorymi jeszcze nie mialam stycznosci bo mi powiedzial ze nie bedzie mnie "leczyc w ciemno" bez zadnych przeprowadzonych badan :) Pozdrawiam

Kilkaa, Twój lekarz ma rację. Nie ma co się faszerować lekami bez sprawdzenia wyników hormonów. Luteina sama w sobie pomaga tylko na wyregulowanie cykli, samo zapłodnienie i podtrzymanie ciąży w pierwszych tygodniach. Jeżeli nie jajeczkujesz to niestety nie pomoże ci. I wtedy potrzebujesz jakiś inny lek. U mnie było tak że ja przez 8 miesięcy nie mogłam zajść w ciążę. Cykle miałam 40dniowe ale regularne. Bez problemu mogłam określić dzień jajeczkowania. Ból jajnika,śluz, podniesiona temperatura, 14 dni potem @.... No i poszłam do lekarza w okolicach domniemanej owulacji. On zobaczył wszelkie zewnętrzne objawy i powieział że mam rację i że to jest dzień owulacji. A potem zrobił mi USG i co??? I nic!!!!! Zero śladu jajeczka. Jajniki były puste i nic w nich nie dojrzewło. A mój organizm kłamał i robił sobie ze mnie jaja przez 8 miesięcy. No i wtedy poszłam na badanie na hormony. Były przekroczone minimalnie. Dosłownie u kobiet niestarających się o dziecko nie miałyby one żadnego znaczenia. Ale lekarz mówi że to wystarczyło żeby zablokować owulację. Poniewż była podwyższona prolaktyna i testossteron i obniżony progesteron lekarz powiedział że to według niego jest łagodna forma PCO. Nie ma co prawda cyst ale nie ma też owulacji. Do tego zapytał mnie czy zauważyłam u siebie jakieś zmiany w ostatnim czasie. Ja mu na to że troszkę przytyłam i to w sumie bez powodu i do tego dostałam takiego delikatnego białego meszku nad ustami (sypnął mi się wąsik:-) ). No i to go totalnie przekonało do PCO. Lekarz mówił że czasami wyniki są dobre ale nie ma owulacji, dlatego koniecznie trzeba monitorować i zrobić USG. Kurcze ale się rozpisalam.

Ja brałam duphaston, bo miałam problemy z zajściem w ciążę! Już w pierwszym miesiącu brania duphastonu zaszłam w ciążę!!! Jestem szczęśliwą mamą!!! Mój synek ma teraz 5 lat. Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia!

Pau.la Mój organizm robił dokładnie to samo, wszystko wskazywało, że dojdzie do owulacji a tutaj nic, pęherzyk nie pękał. Badania hormonalne mam w normie, jedyne czego się można doczepić to fakt, że mam liczne pęcherzyki na obu jajnikach, ale podobno po samym USG nie mogą stwierdzić PCO. Na dodatek tego wyczytałam, ze przy PCO ma się trądzik na twarrzy - ja mam oczywiście, ale masakrycznie na plecach a na twarzy nie :)Na dodatek mam małe endometrium i tez jestem bardzo ciekawa jakie leki mi przepisze. Natomiast wiem, ze metoda objawowo-terminczna to największe g... jeżeli chodzi o skuteczność - sprawdza się tylko jak się ma wszystko książkowe.

Pajkaa, Ja w sumie jakiegoś strasznego trądziku tez nie mam. Trochę tak ale nie za dużo. Z tymi cystami to wiem że USG ich nie pokazuje. Dlatego jeżeli nie zajdę w ciążę do kwietnia będę mieć robiona laparoskpię żeby zobaczyć co mam w jajnikach. Lekarz powiedział jednak że mam za słabe objawy jak na cysty. Przy cystach hormony wychodza gorzej niż u mnie, trądzik jest bardzo intensywny, często przybiea się sporo na wadze, albo ma silne owłosienie. Do tego bardzo sporadyczny i niezwykle bolesny @. A ja w sumie nie mam takich objawów. Skoro nie pękają ci pęcherzyki to wydaje mi się że w jakimś stopniu to musi być hormonalne?? No bo co innego może to powodować??? Nie mam pojęcia. Napisz koniecznie co ci przepisał lekarz.

Pau.la koniecznie dam znać bo aż mnie ciekawość zrzera. Nie pęknięty pęcherzyk miałam udowodniony tylko raz jak cykl mialam 49 dniowy. Potem ten przypuszczam nie pękł bo cykl byl 47 dniowy. czytałam, ze do owulacji moze nie dojsc nawet z powodu głupiego przeziebienia, które trwa przez dłuższy okres czasu - niekoniecznie muszą to być hormony. No ale zmieniam - zresztą kolejny raz - lekarza więc jestem ciekawa co mi powie. Na razie ten poprzedni stwierdził na samym obrazie USG ze mam PCO jak o stwierdził obraz wręcz idealnie książkowy.Niestety u mnie w rodzinie inne kobiety tez maja PSC a podobno to genetyczne schorznie więc zbytnio się nie łudzę, że będzie ze mna inaczej:( pozdrawiam :)

Ja mieszkam we Francji. Pierwsza moja ciaza ten skonczyla sie poronieniem, chociaz mialam wczesniej plamienia i poszlam do lekarza, to nie dal mi zadnch lekarstw. Teraz gdy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy bylam w Polsce. Tam zglosilam sie do lekarza i dostalam od razu duphaston i to 3 razy dziennie, bo mialam znowu plamienia. Teraz mam zmniejszona dawke do 2 tabletek dziennie. Plamienia ustaly, ale od dwoch dni mam jakby uplawy. Czy ktoras z Was miala cos takiego pomimo brania duphastonu?

Witam. Brałam duphaston do siódmego msc. 3 x dziennie. Nie wiem czy to były upławy bo nie miałam stanu zapalnego ale miałam tyle śluzu że musiałam całą ciążę nosić wkładki. Urodziłam przez cc zdrową córcię.

Dziekuje bardzo mamamartynki!!! Bardzo mnie pocieszylas, bo juz mialam rozne mysli!!! Pozdrawiam serdecznie!

Pau.la hmm z mojej wizyty nic szczególnego nie wywnioskowano tylko to, że faktycznie jest problem z niepękającym pęcherzykiem ponieważ zbyt wolno rośnie, bądż jest to taka moja cecha. W 25 dniu cyklu wszystkie pęcherzyki mają po 8 mm ( zaden się nie wyróżniał wielkością) zaproponowal laparoskopie... koszmar :(

Jak czytam niektóre wypowiedzi to nie wiem czy mam się śmiać czy płakac :D poważnie, . Niektóre z Was widzę że mają większą wiedzę od lakarzy :D Dobra, starczy. Jestem za! Sama biorę duphaston od 16 do 26 dc ponieważ mam za soba poronenia a w chwili obecenj staramy się z mężęm o dziecko. Skutkiem ubocznym jest przyrost wagi , ale to normalne, podobie tyje się po innych lekach hormonalnych. Na którejś stronie czytałam ze niby duphaston cykl wydłuża hahaha, ja mam cykl jak w zegarku tj co 28 dni, biorę duphaston juz 3 mc i nic mi się nie wydłuzyło :) Pozdrawiam:)

A moze wystarczy ulotkę przeczytac....

Si25 - niektórzy lekarze nawet takiej wiedzy jak my tutaj mamy nie posiadają !jeżeli masz takie idealne cykle to po co Ci duphaston? my tutaj się dzieliy wiedzą, którą mamy po swoich przypadkach a nie twierdzimy, ze mamy wiedzę większą od lekarzy!! daru sobie takie komentarze jeżeli masz kogoś obrażać. po to jest to forum, aby się wypowiadać i wymieniać informacjami. U MNIE AKURAT DUPHASTON KYKL WYDŁUŻAŁ O 10 DNI! może Ty po prostu jesteś idealna

pajkaa - Nie jestem idealna a dlaczego biorę napisałam, wystarczy przeczytać, albo czytać ze zrozumieniem. Nikogo nie obrażam, stwierdzam tylko fakty ze niektóre osoby piszą głupoty. :) Ps, nie musisz być złośliwa, więcej dystansu :)

Si25 niestety dla Ciebie pewne rzeczy są głupotami dla innych nie to Ty miej troche dystansu do innych...

i nie ma tutaj grama złośliwości - lekka uwaga na to, aby przy okazji swojej oceny nie uderzać w innych ...

Popieram Pjkę w 100%. Nikt tu nie twierdzi że jest lekarzem. My tylko wymieniamy się poglądami i własnymi doświadczeniami. A ulotke czytałam bardzo uważnie i dokładnie konsultuje wszystko ze swoim - bardzo dobrym zreszta - lekarzem. Aha i jeszcze jedno - od Duphastony wcale się nie tyje!!!!! To wszystko zależy od organizmu. Ja w każdym razie nic nie przytyłam, a mam potworne skłonności do tycia. Pajka, Mnie też podobno czeka laparoskopia jeżeli do kwietnia nie zajdę w ciążę. Też nie jestem z tego szczęśliwa ale w wielu przypadkach to podobno bardzo pomaga. Jakaś przyczyna tego, że nie dojrzewają pęcherzyki musi być... dziwne...I lekarz nie podejrzewa czym to może być spowodowane???