Najlepszą książkę pisze życie...

hejka ja też przyłączam się do trzymania kciuków a ja znów chora :( chyba znowu angina-tak czuję, bo nawet nie mam jak wyrwać się do lekarza

i ja tez chora-gardlo i glowa boli,katar -chyba mnie przewialo i dlatego teraz cierpie.oby maluch sie nie rozchorowal. dzis bylismy na szczepieniu i okazalo sie,ze do 5 m-ca niczym mam nie dokarmiac.teraz wazy 6600 g. no i strasznie marudny dzisiaj jest Meg trzymam kciukasy bo pewnie to juz niedlugo. ........i znowu marudzi,placze jak opetany........

czesc z rana dziewczyny :) Ania i Wera ja bardzo prosze o zdrowienie :) Pozdrawiam i zmykam do pracusi ale naskrobie potem bo bylam wczoraj na imprezie z pracy :P heeheheheh chca mnie cheerliderka zrobic hehehehe bo mamy zawody gry w siatke :D hehehehehe no z taka waga to heheheheh to bigcheerliderka chyba :P

czesc dziewczyny wbieglam sie przywitac, ale widze cisza tu u nas jak makiem zasial. Widac choroby chyba na dobre dopadly Anie i rodzinke Weroniki :( no nie za dobrze, ale zycze im i nam wszystkim duzo duzo zdrowia. Jak widac za oknem natomiast pogoda zmienia sie na weekendowa tzn zaczyna padac deszcz :P A co do mnie cheerliderka nie zostane. Ale basen wczoraj zaliczylam, zeby choc troche zblizyc sie do wagi cheerliderek :P Za to zmiany poczynaja sie powoli w zyciu tzn rezygnuje z dniem 31 maja z pracy u taty, bo nie bede sie miala nawet jak wyrobic zeby mu pomoc. Bo ten awans jest rownoznaczny z przeniesieniem do innego budynku, ba nawet miasta :) ale nie daleko bo tylko o 20 km :) aha najwazniejsze, wszytkim młodym i starszym MAMUSIOM (i nawet tym, ktore nimi dopiero zostana) z tego topiku wszystkiego najlepszego. Pozdrowionka, gdyby mnie papiery pochlonely to zycze wszytkim milego weekendu :D

Aniszcza dziekuje Jest zle,zamiast zdrowiec,jest coraz gorzej=katar,bol gardla.ehhhhhhh lepiej nie gadac:( A jutro i pojutrze mam impreze rodzinna,a ja bede strasznie pociagajaca;) Pewnie dlugo nie posiedzimy,ale trzajednak z chalupy wyjsc. Ale dzis byla pogoda,nieg to szlag......... raz slonce a za chwile oberwanie chmury,a zimno jak jasny gwint Dziewczyny wiosna nam uciekla!!!!!!!!!! :-0

Cześc dziweczynki. Ja byłam na weekend w Poznaniu i poszlalam na zakupach - 2 pary spodni, spudnica, 3 bluzeczki i strój kąpielowy :-) No i oczuwiscie fryzjer. Veronica jak minal twoj pierwszy dzien matki

Alku dzien minal dobrze,maly rano trzymal w raczce rozyczke :D jeju jaka on ma sile w tych malych raczkach,nie chcial mi oddac kwiatka:D;) Alku nie doluj mnie,ja tez kcem wyruszyc na takie porzadne zakupy,bo moja garderoba ostatnio skromna:-0 Widze,ze zadowolona jestes z \"zakupowego szalenstwa\" ?? A co z wlosami zrobilas?Pochwal sie :) A aaa chcialam sie spytac mamusiek-Dodotka,AnuLa,Blondi, Meg(Meg ODEZWIJ SIE!!!!bO NIE WIDAC CIE OSTATNIO,CZYZBYS JUZ TULILA SWE DZIECIATKO??!!! :) )OMKA(tY TEZ SIE ODEZWIJ!!! ) Czy tez plakalyscie ogladajac reklame McDonaldsa???Bo ja niby taka twarda a poplakalam sie jak bobr I teraz pomyslalam sobie:o rany jak ten czas zsybko leci-prawie rok temu pisalam o dwoch kreskach a dzis Przemek to juz duzy chlopak :) Ale dzis zzzzzzzimnoooooooo! :( Niech ta wiosna juz wroci!!!

Veronica co do wlosow to je przezedzilam bo mam geste i grube i ciezko ulozyc. Z zakupów jestem zadowolona i w szoku ze tyle udalo mi sie kupić. Ostatnoi moje wyprawy na zakupy byly malo owocne, a juz naprawde nie mialam sie w co ubrac. Weszlam do pierwszego sklepu i wyszlam ze spodniami , spudnica i bluzka z drugiego wyszlam z bluzka a z trzeciego ze spodniami i bluzka i kasa sie skonczyla. Mialam caly dzien przeznaczyc na zakupy, przejsc 2 głowne ulice Pozannia a ja juz w połowie pierwszej wszystko kupilam, szok to mi sie nie zdarza :-)

No i masz racje koszmarnie zimmnnooooooooooooooooo! Brrrrr! :-(

Czesc! Veronica no ja niestety jeszcze ciagle 2 w 1, dzis mam wizyte i mysle ze cos zdecydujemy wreszcie, bo teraz to czekanie jest najgorsze i z dnia na dzien bardziej sie denerwuje... Odezwe sie po powrocie, jak juz bede cos wiedziec... Alku zazdroszcze Ci tych zakupow, juz nie moge sie doczekac kiedy bede mogla sie wybrac, na razie nic nie kupowalam bo nie wiem jaki rozmiar mi zostanie po porodzie :) Pozdrowienia dla wszystkich!!!

Meg trzymam kciuki i czekam na wiadomości

hejka dziewczyny zapracowana jestem bo 3 egzaminy w weekend i nadal sama na hurtowni jestem Maciuś mi się wczoraj poparzył o patelnię:( paskudny pęcherz ma na nadgarstku, a niby tylko dotknął. Kurczę nie wiem, co by było jakbym nie stała przy tej patelni:O , aż mnie ciarki przechodzą. Nic nie wskazuje na to aby go to bolało, nawet nie zapłakał jak się sparzył, a dziś \"badał\" pęcherz-kurcze mi się aż słabo robi, jak na to patrzę. Smaruje mu Fenistilem, mam nadzieję, że pomoze, mam jeszcze Oxycort ale nie wiem, co lepsze. Poza tym znów nawrót kataru, kupiłam Nasivin żeby mu ulżyć, ale nawet nie da sobie zakroplić, ehhhh żal mi małego :( Meg daj znać jakoś, ze się rozdwiołaś, ale chyba już jesteś w szpitalu dla was ;) Veronica ja też dalej chora-ehhh nic mi się nie chce, to chyba wina tej podody. Dla reszty dziewczyn

czesc dziewczyny, od razu zycze milego dnia :) NIe wiem jak u was ale u mnie tragiczna pogoda zimno i leje, ale domyslam sie ze w prawie calej polsce tak jest wiec nie tragizuje juz wiecej :P co do mnie to cd basenowania wczoraj sie odbyl :) po prostu cudownie sie czuje po baseniku :) ale w czwartek chyba beda z tego nici, bo "cioteczka" sie zbliza wielkimi krokami. Ba siedmiomilowymi nawet. W przyszlym tygodniu idziemy na komunie do chrzesnicy meza. A za 2 tygodnie na wesele. Problem w tym ze ja mam sukieneczki na ramiaczkach a tu temperatura z okresu poznego pazdziernika :( no a do sukienek sandalki :( buuuuuuuu Mama sie smieje, ze bede miec buty na 5 sezonow jak pogoda sie nie zmieni ;) hehe bardzo smieszne Powiedzcie mi, jak ide na wesele takie jednodniowe do kuzynki, to ile powinnam jej dac pieniedzy, czy lepiej prezent im kupic???

teraz widze jaka ze mnie egoistka. Mowie caly czas ide, ile powinnam dac. nic tylko ja, ja i ja :( ehhhhh wstyd Aniszcza :P

jeju jaka ja zakrecona jestem, normalnie jak sloik po dzemie :D Kochane moje chorusiane kobitki, duzo duzo ZDROWIA :) dla was i dla WSZYSTKICH pozostalych kobitek :)

no i jeszcze jedno :P Meg trzymam kciuki :) trzymaj sie Majena za ciebie tez :) no bo 14 oblewamy :D Anulka - Ania ma racje, nie przejmuj sie brzuszkiem. Jezeli faktycznie tropia cie "schizy" to pocwicz troche w ciazy, potem wszystko szybciej wroci do normy. Jezeli masz TVN Style, to tam pokazuja cwiczenia dla kobiet w ciazy, na wszystko, na miesnie brzuszka, miesnie porodowe i na oddech. Bardzo fajny program to jest. A jak pocwiczysz to i skora bedzie bardziej elastyczna. Ja plywam 2 razy w tygodniu po godzinie, do tego codzienny masaz skory i widze ogromne postepy z tzw skorka pomaranczowa. Wiec tobie tez pomoze a i lepiej sie poczujesz. Duzo wytrwalosci moja droga a wszystko bedzie dobrze :)

Czesc dziewczyneczki! Aniszcza u mnie tez pogoda fatalistyczna, pada wieje i zimno :-O W niedziele bede miala gości (17 osób) jak bedzie taka pogoda a onie beda mi sie krecic po domu bo nie beda mogli wyjsc do ogrodu to zwariuje. Oj masz problem z ta kracja na wesele, trzeba tylko liczyc na to ze bedzie cieplo ;-) Co do prezentu czy kasy to zawsze problem. Na prezent moge ci [polecic kieliszki takie uniwersalne zeby mogly byc i do wina i do szmpana na 18 osob, koszt okolo 100 zl, a niewiele osob wpada na taki pomysl a to sie przydaje, sama dostalam coprawda osobno do wina, szmpana, likieru i wodki na 18 osob, najbardziej sie przydaja te do wina i szampana. Kuzynowi meza tez zrobilismy taki prezent. Dziewczynki i nie dajcie sie chorobie

HEJKA Mam zły dzień, od rana źle się czuję, nie mogę zamknąć hurtowni, bo jestem sama, a na placu jeszcze mechanicy. Do tego dostałam opiernicz, że jestem nadgorliwa bo do jednej firmy zapłaciłam dwa razy za tą samą fakturę-musze to odkręcić. Nie mam siły do nauki, a o 18.00 jadę na korki z matmy. Przechodze właśnie załamanie nerwowe, bo mój wspaniałomyślny mąż kazał mi zadzwonić po tą dziewczynę, która ma mnie zastąpić w lipcu. No jasne, magazyniera nie ma , ona nie przeszkolona, nie wie gdzie jakie materiały leżą i do czego są-a on mi każe ją ściągnąć na zastepstwo już teraz, bo mu się poskarżyłam, że źle się czuję. Ona w tym czasie jeszcze pracuje w firmie naszego znajomego, ale to nic dla Marka wszyscy muszą się dopasować wrrrrrrrr BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU Aniszcza my idziemy na wesele we wrześniu hmmmm też nie będe miała się w co ubrać :( a co do prezentu czy kasy-lepszy prezent-jednak, tak jak zaproponowała Alku-z resztą wiesz, że młodzi zwykle potrzebują wszystkiego, więc wybór jest duży-my standardowo na wesela wybieramy komplet nierdzewnych garnków-póki co trafiamy w gusta.

Blondi oj nieciekawa sytuacje masz, rzeczywiscie dobrze by bylo gdyby ta dziewczyna juz przyszla na zastepstwo ale z tego co piszesz sa przeszkody, moze da sie jednak cos zrobic, trudno mi radzic bo nie znam calej sytuacji np czy twoj maz nie moze cie jakos zastapic. Trzymaj sie, pogoda fatalna wic nastroj jescze sie pogarsza. Przemysl wszystko na spokojnie mam nadzije ze znajdziesz jakis wyjscie z sytuacji. Trzymam kciuki. dla ciebie i jeszcze

hej!!! u mnie bez zmian dopada mnie zmęczenie ale poza tym wszystko oki :) jutro idę do lekarza więc napisże po powrocie co i jak. A no i już kupiłam sobie spodnie ciążowe bo przestałam się mieścić w swoje i tak długo chodziłam w swoich bo do końca 15 -go tygodnia :) no a jutro chwila prawdy i waga u gina :p ciekawe ile już mi w pupę poszło :D pozdrawiam pa

nieprawda, bo john fowles :P:P:P polecam: \'mag\' i \'daniel martin\' tego autora :)

mało tego że Marek nie może mnie zastąpić to jeszcze magazyniera mi zabrał do wożenia ludzi na budowę oddaloną o ok 20 km, zamiast zawozić i przyjeżdźać spowrotem, to pracownik (MÓJ) siedzi na budowie cały dzień, a ja się tu sama urzeram Anula daj znać jak tam po wizycie :)

Ania a ten twoj pracownik to nie moze wrocic na magazyn??? tylko musi tam siedziec??? Anula - daj znac co tam z bebiątkiem. A tak przy okazji co z Iriss, bo wiem ze wy sie kontaktowalyscie nawet poza forum, a ona cos nie daje znaku zycia :)

Blodni to to rzeczywiści klops - zabieraj magazyniera siłą nie daj się. Anula czekam na wiadomości co u gina. Ja tez jestem ciekawa o u Iriss

huk mnie wszystko obchodzi Markowi powiem dzis wieczorem , ze muszę jeden chociaż dzień spędzić w domu bo nie wyrobię i niech magazynier na ten dzień wraca na hurtownię-on sam sobie poradzi a jak nawet posadzę Olę-to nie da sobie rady bo nic nie wie o naszym asortymencie-z resztą kurde umawiałam się z jej szefem na połowę lipca-mam ludziom wszystkie plany do góry nogami odwracać ??

Blondi zycze tobie zebys mogla odpoczać mam nadzieje ze ci sie uda.

to ja .. na moment wpadlam ;-) do w ramach relaxu ogladalam sobie wasze zdjatka .. a jak takie sliczne zdajktak to jak tu neui napisac ... ogolnei - ZAKUWAM I jestem DZIOBAKiem I klasy ;-) a poa tym to jestem zawchwycona kwiatami w ogrodzie Alku ( kantedeski rosna w doniczce ???? i przezywaja teki zimno w polsce !! gdzie takei cudo mozna kupic ;-) musze namowic meza , bo mialam je na slubie, wiec byloby mi milo gdyby byly w ogrodku ;-) ) fioletowymi kwiatkami w Kupdypach - anula napisz gdzie to jest .. ja juz myslalam ze znam mniej wiecej geogroafie polski - a tu nie mam zielonego pojecia, czy to kaszuby, mazuru, a moze jeszcze jaka inna niespodzianka na polnocy karju .. poza tym super wygladasz zmezezym;-) a maz \" ma oko \" aby robic tobie fajne zdjecia - zwlaszaca to ja siedzisz na lawce , w oddali drewniany stol , no i jakas piramida za oknem hahah ;-) rewelacyje!! kociak i brzuszek tez ;-) Blondi - Macius bardzo szybko rosnnie ..a z ta czapaka do tylu wyglada jak maly nicpon ;-) a tak naprawde to widze ze jest OCZKIEM MAMY ;-) super mam nadzieje, z3 e bedziecie za mnie tzymac kciuki ... jeszcze 14 dni ... tak jak Alku odlicza 14 dni do wakacji , tak ja do egzamnu ;-) a potem WOLNA!!!! i wakacje , i impreza ( na +/- 60 osob w gorach , juz taka robilam keidys na zareczyny dla znajomych;-) co by italiancy wiedzieli co to znaczyzareczyn bo u nich ta tradycja wymarla ;-( no dobrze koncze, papatki dla Was i buziaki i usciski do porzeczytaniua pewinie po 14 !!!

Majena Kantedeski (kale) rosna i w diniczce i i w gruncie. Ja tez je mialam do slubu, stad sentyment do tych kwiatow. Mozna je trzymac nawet w domu. Kupuje sie roslinke w doniczce (u nas sporo ich w kwiaciarniach i marketach) albo na wisne cebulki i sie wysadza. Ja mam w dwoch kolorach takim jak na zdjeciu (rudo-pomaranczowym) i rozowym. Probowalam wam wyslac zdjecia stolu ale jak na zlosc nie chcialy sie wyslac, wysle wam w poniedzialek bo beda pelniejsze bo bede juz po pierwszej iprezie przy stole - 17 osob.

czesc o witaleczki przybylym na przewę w \"dziobaniu\" :) trzymamy kciuki przeciez :D bardzo mocno aha od razu zglaszam sprzeciw bo ja nie dostalam tych zdjec od anulki :( Anulkaaaaaaaaaaaaaaa plizzzzzzzz ja tez chce :) PS pozdrowka dla wszystkich :)