Najlepszą książkę pisze życie...

Topik nam zamiera :(

Pędze na ratunek i reanimuję topik. Jutro mam urlop wykorzystam go na czynny wypoczynek czyli mycie okien, pranie firan itd. Nie ma to jak dobrze sobie wolny dzien zorganizowac. W sobote zabieram sie za ogrod. Mam nadzieje ze pogoda bedzie ladna. Poki co wiosna do nas zawitala. Pojawiajcie sie dziewczynki i piszcie co u was. Pozdrawiam.

Dobrze,ze juz przeskoczylismy na kolejna stronkę ;) Alku zycze,by pogoda dopisala.Ma byc ciut chlodniej ale ladnie :)

czesc dziewczyny Witam Was po długiej nieobecnosci spowodowanej lenistwem z jednej strony i zabieganiem z drugiej strony. W sumie nic ciekawego się nie dzieje,bo dni wygladaja tak podobne do siebie. Do 15 praca potem 1,5 lub 2,5 godziny aerobiku lub silowni i wracam do domku. W miedzyczasie zdazylam juz wymyc okna i wyprac firany i podobnie jak Alku zamierzam sie zabrac za ogrod w sobote. Bo ma byc ladna pogoda, trzeba pograbic, przesadzic niektore roslinki bo jakos ta ziemia po zimie jakas taka brzydka sie zrobila. Zostaje jeszcze poza tym wyprac dywan bo juz jest obskorny i nie moge na niego normalnie patrzec. A do tego potrzeba mi wlasnie pieknej sobotniej pogody i sloneczka :) Co do mnie to i owszem wagowo sie zmienilo bo wiosne przywitalam o 5 kg chudsza. Co zawdzieczam przede wszystkim ciezkim cwiczeniom na silowni no i lekkiemu ograniczeniu spozywania slodyczy. Niczego innego sobie nie odmawiam. W sumie slodyczy tez nie tylko nie jem ich np 3 razy w tygodniu a 1 lub 2 :P To takie moje male grzechy. Razem ze mna odchudza sie tez moj maz, bo piwko robi swoje :P:P:P:P Co do pracy to nic sie nie zmienia :) a idzie ku lepszemu powiedziala bym :) Takze moj czas jest az nadto wypelniony. Dodatkowo (o widzicie bo zapomnialabym) dalej dzialamy z domkiem byly 2 miechy przerwy zimowej i wracamy do remontu mamy juz ocieplony pod spodem dach, wstawione nowe okna, zrobiony od nowa piekny balkon z kutymi elementami no i oblozona styropianem 1 sciane i to bedzie chyba na tyle przed Wielkanoca, bo maz raczej sie nie wyrobi :) Tak że prace ida pełną parą :) jak zrobi z zewnatrz tzn ociepli pozostale 3 sciany to zaczniemy wykanczanie wnetrza :) i to powiem najbardziej mnie cieszy :) bo takie prace zewnetrzne juz nie tak bardzo. Choc czeka nas wybor koloru tynku i inne fajne rzeczy :) Jak w koncu uporamy sie z domkiem to zajmiemy sie ogrodem :) zeby byl piekny :) Pozdrawiam was i spadam do pracki. Jednoczesnie dziekuje za wszystkie zdjecia :) papatuszki :)

hejka Też się nie odzywam częściowo z lenistwa ale też zaganiana jestem strasznie. Obecnie wszyscy jesteśmy przeziębieni (w komplecie chorujemy ;) ) Chodzę na basen i masaże ale kg jeszcze żadnych nie zgubiłam :( :O tylko rozstępy zbladły. Chłopcy rosną-najbardziej to po Kubusiu widać, robi Kosi kosi łapki na zawołanie, dużo się śmieje, mówi \"mama, tata, nie, baba\" ;) gaduła z niego i już bije Macka. Maciuś kontynuuje edukację nocniczkową, z siusiu jeszcze mu wychodzi, gorzej z grubszymi sprawami ;), zapisałam go do przedszkola ale miejsc nie mają-może jeszcze sie zwolni do lata, ale od września idzie na pewniaka. Moje egzaminy dalej nie ruszone, za to oddaliśmy wreszcie dom do użytku i razem z dziećmi jestem zameldowana pozdrawiam dziewczyny-postaram sie zaglądać częściej

Ja już składam wam najserdeczniejsze zyczenia swiateczne dla was i waszych rodzin oczywiscie. Przezyjcie je spokonie i rodzinnie :) i odpocznijcie troche :) Ja uciekam na urlop Papatki :) do napisania

Aniszcza super,ze sie wreszcie pojawilas.udanego urlopu i Tobie tez zycze Wesolych i spokojnych Świat Wielkiej Nocy Blondi dla Twoich dzieciaczkow.A gdzie zdjecia?? Moj bobas ;) zaczal porzadnie chodzic wreszcie bez trzymanki,potrafi przejsc przez caly pokoj.Ciesze sie najbardziej z tego,ze jestem swiadkiem tego wydarzenia-pierwsze kroki i radosc.Mowie mu,zeby trenowal tak dalej , bo na podworku nie moze na czworakach zasuwac. Co jeszcze?Zdjec na razie nie wyslalam,ale po swietach na pewno.Musze poprawic sie,bo cos malo fotografuje ostatnio. Co do kg,zrzucilam 2 (tylko)ale to pewnie nie koniec mam nadzieje,bo wiosna sprzyja odchudzanku,zwlaszcza dlugie spacery ;) Najbardziej obawiam sie,ze w swieta znowu przytyje ;) Dziewczynki odzywajcie sie czesto,bo zal sciska jak wchodze na forum a tu nic,zadnego odzewu...:( Ok,obiad sie ugotowal,idziemy jesc a potem na krociutki spacer,bo pogoda nie sprzyja niestety.

Zdrowych, pogodnych, rodzinnych świąt i spełnienia wszystkich marzeń.

Kiedy WielkaNoc nastanie, życze Wam na ZmartwychWstanie duzo szczescia i radosci,ktore niechaj zawsze gosci w dobrym sercu, w jasnej duszy i niechaj wszystkie zale zagluszy

Czesc jak po swietach??? U mnie OK szkoda ze swieta tak szybko mijaja. Pogoda tez niespecjalnie dopisala, ale mam nadzieje ze u was bylo lepiej. Mam nadzieje ze wiosna rozkreci sie na dobre i bedzie juz cieplutko bo ja straszny zmarzluch jestem. Dobra czas zabrac sie do pracy, mam nadzieje ze nie zasne bo strasznie chce mi sie spac.

Swieta,swieta i po swietach.... Pogoda byla koszmarna ale i tak poszlismy z cala rodzina na spacer w niedziele(na szczescie nie padalo).Troche mnie przewialo.A w poniedzialek lalo niemilosiernie,wiec siedzielismy przy stole i obzeralismy sie ;) Pogoda dzis sie poprawia,moze w koncu sie wyklaruje i pojde na spacer z Przemciem. A jutro pojade do kolezanki bo urodzila synka 2 tyg.temu.Nie moge sie doczekac ;)

Alku moge Ci poradzic pocieranie nosa i wypicie kawusi ale fusiastej :)

Jakoś cudem dotarlam do konca dnia no prawie do konca bo jeszcze 20 minut mi zostalo!!! Ale niestety nie mam dobrze i nie jade do domu tylko pedze na angielski, mam nadzieje ze szybko minie i ze nie zasne. Strasznie jestem ciekawa co u Majeny slychac, juz chyba o nas zapomniala :-(

Hejka Witajcie dziewczynki, przepraszam, że się tak długo nie odzywam, ale na prawdę nie mam kiedy zajrzeć na kafe. Sądziłam, że jak dzieci będą starsze to więcej będę miała czasu, a jest odwrotnie poza tym wzięłam się za moje warunki, w tym miesiącu postaram się zaliczyć mikro, a w następnym matmę, rachunkowość zdążę w każdej chwili, bo to czysta teoria. Strasznie mi przykro, że nie mam kiedy spędzić z wami czasu, ale tak to bywa. Mam nadzieję, że uda mi się do was wrócić jak pójdę do pracy (chociaż nigdy nie wiadomo). Ten sezon na pewno będzie pracowity, bo w budowlance wszyscy pracują na 200% normy, przynajmniej u nas-póki jest materiał, ale i z tym zaczyna być ciężko. Wysłałabym wam zdjęcia, ale Maciek popsuł mi aparat i nie mam znów czym pstrykać. Kubuś już zabiera się do raczkowania-bardzo się wyciągnął, szczupleje i dużo gada. Zaczyna jeść domowe zupki, takie jak Maciuś (czyli doprawione do smaku) na widok mięsa aż się trzęsie, nie da spokojnie ojcu zjeść obiadu, bo od razu che się przysiąść. Mleko to już posiłek drugoplanowy-woli wszystko inne, wiec mlecznych posiłków ma do 3 dziennie, reszta to zupki, mięsko, owoce, soczki owocowe, biszkopty, chrupki , a ostatnio skosztował nawet kostki białej czekolady od której nie mogłam go oderwać. Od kilku dni przesypia całe noce-przestał budzić się na karmienie. Je ostatni posiłek między 20.00 a 21.00 i śpi tak do 6.30, 7.00, ewentualnie mam przygotowaną wodę na noc, ale jak dotąd tylko 2 razy zdarzyło mu się przebudzić i po chwili uspokojenia zaraz zasypiał. Ja już 2 miesiąc ciągnę dietę z ćwiczeniami i masażami i póki co tylko rozstępy zbladły i skóra się ujędrniła, a waga ani drgnie. Mało tego nadal nie mam miesiączki tylko jakieś dziwne plamienia (od 3 tygodni). Oczywiście nie mam kiedy odwiedzić laboratorium w celu wykonania wyników na prolaktynę, a bez tego bez sensu iść do lekarza. Pozdrawiam

:)

Witam słonecznie :-) Już wtrorek albo dopiero wtorek, weekend minal niesamowicie szybko i pracowicie, oby teraz czas do piatku minal rownie szybko. Cos sie nie odzywacie ostatnio dziewczynki. No ale Blondi do nas powrocila :-D Blondi kochana podziwiam cię, dwójka urwisów, zaliczenia, chec powrotu do pracy no i cwiczenia. BRAWO Ja sie ostatnio obijam jedyny ruch mam jak musze isc z pracy na parking po samochod no i troche przy pracy w ogrodzie. Dobra wracam do pracy chociaz praca to ostatnia rzecz na ajka mam ochote :-O

Hej! Ale mamy piekna wiosne,az chce sie zyc :) Co tam u Was? ja malo czasu poswiecam na forum,bo czesto siedzimy na podworku albo spacerujemy po okolicy. Zastanawiam sie,czy nie kupic juz piaskownice,mialby radoche ale znowu jak zje piach,to fajnie nie bedzie :( Blondi tak,tak dzielna kobitka jestes.I widze,ze Kubus szybko robi postepy :) Dzieci szybko rosna co? Dzis jade do fryzjera,musze podciac koncowki. Alku to chyba przejsciowe,ze nie masz ochoty siedziec w pracy.Mam nadzieje ;) Milego dnia

hejka witam szanowne panie wrocilam do Was i z gory przepraszam ze sie tak dlugo nie odzywalam :) - Przebaczycie? Ostatni na mojej glowie bylo tyle rzeczy ze po prostu czasu mi braklo. na szczescie ten cieki czas juz za mna - i mma tu na mysli egzaminy i cala przeprowadzke. A propos przeprowadzki - obiecalam wyslac Wam zdjecia i nie wyslalam, ale dziaiaj po powrocie z pracy obiecuje sie poprawic. Wysle Wam fotki nowego mieszkanka - szkoda tylko ze nie wlasnego- no ale dobre i cokolwiek - trzeba sie cieszyc z tego co sie ma :) Serdecznie pozdrawiam i do napisania Kasia

Ahas Alku - niechec do pracy to chyba tylko z powodu tej pieknej pogody za oknem. Glowa do gory :D Veronika - podeslij swoje nowe zdjecie- w nowej fryzurze to pozachwalamy :D Caluski dla maluchow

no i teraz ja jestem a Was nie ma :(

Ja wpadlam tylko na momento :) Witaj Kasia :) Poprosimy o zdjecia.A moje?Nic w sumie sie nie zmienilo na glowie,tylko podcielam koncowki.Wysle zdjecia(ale jutro bo dzis juz nie dam rady) z Wielkiej Soboty,bo nie ma kto mi zrobic zdjecia.Moj M.ostatnio ciagle zabiegany :(

Witam z rana Slonko pieknie swieci a mnie jakos cmi w glowie nie wiem dlaczego :( Milego dnia zycze - dajcie znac czy zdjecia doszly :)

A u nas pogoda sie zepsula :( Wczoraj bylo lato,a dzis wczesna ,deszczowa wiosna :-0 Nienajlepiej sie czuje przy takiej pogodzie,ale przyroda ma swoje prawa,deszcz tez potrzebny ;) Wyslalam zdjecia. Kasiulena nie dotarly do mnie Twoje zdjecia :(

Wyslalam jeszcze raz Veronika- Przemek rosnie jak na drozdzach :) Piekny jest - no i mama tez niczego sobie :D

Witam z rana :) i przesylam Wam radosne buziaczki

Hello Hello! Kasiulena drugi raz powiodl sie:)Dostalam zdjecia.Bardzo fajne macie mieszkanko :-) A widok z okna super :-) I dziekuje z caluski :) Ale okropna pogodazimno i wieje tak,ze malo glowy nie urwieAby do poniedzialku,bo wtedy ma sie ocieplic. Siedzimy w domu i sie kisimy ;) A co u reszty dziewczyn??Haloooooooo!

Dzieki Veronika :) - szkoda tylko ze nie wlasne U mnie za to pogoda piekna. Slonce za oknem swieci - niestety zamiast sie nia cieszyc siedze w biurze z nosem przyklejonym do szyby i mysle o lunchu :) - jeszcze tylko 30 min i bede mogla uciec z tych 4 scian Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkim pogody

Witam! Czy mnie jescze pamietacie? :) Kompletnie nie mam czasu zeby wpasc i cos napisac, ale obiecuje poprawe, jak Julka mi oczywiscie na to pozwoli :) Jest wlasnie na etapie nauki chodzenia i tylko to jej w glowie. Ma juz pierwsza dluga podroz za soba - w weekend wybralismy sie nad morze, pogoda byla cudowna i wszystko inne przez to tez :) Myslalam, ze gorzej to zniesie, ale nie bylo zle - w samochodzie glownie spala...A tak poza tym to glownie czas schodzi mi na zajmowaniu sie nia, przy ladnej pogodzie duzo spacerujemy, ale niestety ostatnio te wstretne wiatry nam to uniemozliwiaja...ale w przyszlym tygodniu ma byc podobno 28 stopni, no zobaczymy, bo przeciez to dopiero kwiecien... Dziekuje wszystkim za zdjecia. Veronica - Przemek przefajny :) Ty w tej fryzurce tez fajnie wygladasz. A ja ostatnio mam pecha na frzyjerow - przed Swietami chcialam sie obciac, a moja frzyjerka miala nieczynne do po swietach, pojechalam potem i nadal nieczynne, teraz do konca kwietnia :( A ja lubie do niej chodzic, bo zawsze mam taka fryzure potem o jaka mi chodzilo :) No ma nadzieje, ze do roczku Julki uda mi sie zmienic fryzure :) Kasiulena - ja nie dostalam zadnych zdjec, a tez bardzo chce zobaczyc Wasze mieszkanko Trzymajcie sie!!! Milego weekendu, bez wiatru!!!

Witaj Meg - LONG TIME NO SEE :D Fajnie ze wrocilas - domyslam sie ze mala wypelnia kazda Twoja wolna chwile. Podeslij nam zdjecia bo na pewno sporo sie zmienila odkad ja ostatni raz widzialysmy :) A co do spacerow i wypadow w takie piekne sloneczne dni... to chyba dobrze ze pogoda dopisuje... Lepsza taka niz deszczowa i pochmurna. Serdecznie pozdrawiam - a zdjecia wysle po powrocie do domu :)

Hej Meg! jak milo,ze wpadlas :) No wlasnie podeslij jakies zdjecia,bo Twoja coreczka coraz wieksza , juz nie pamietamy jak wyglada