Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kardula

9 kg w niecały miesiąc ?! TAK!

Polecane posty

gruby miś ---> hahaha nie zapomnę WAS - jeżeli bedę miała internet to od razu do Was zajrzę idę sie bawić z córką.... w postacie ze Stumilowego Lasu... Klaudia jest dziś królikiem (przebrała się)... ciekawe kim ja bedę :O ;) narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zabawie bylam kubusiem puchatkiem ;) ale dłużej trwło przygotowywanie do zabawy niż sama zabawa - typowe dla mojej córki... mam zdjęcia zimy, którą widze za oknem - ale zgodnie z regulaminem nie mogę ich tu wstawić :( albo mogę (bo są moje i niekogo nie obrażają ani nie przedstawiają) - ale regulamin nie jest zbyt precyzyjny.. narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to możesz! Najwyżej wytną, ale nie sądze by to zrobili, przecież nasz topik jest milutki :) Przygotowanie zabawy to też zabawa. U nas króluje tygrysek... A masz żólte ubranko z uszkami? My mamy ale na trzylatka :D i tygrysie na roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee nie mamy specjalnego stroju jedyne co, to mamy stroj DALMATYŃCZYKA - uszyty przez moja mame ;) nie masz w swoim profilu meila - wysłałabym Ci \"moją\" zimę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziś narazie kawusia, paróweczka, jajeczko, łyżeczka sera białego :P i pewnie to wszystko:D zaraz robię drugą kawusie. Brzuszki wieczorkiem a bieganie od przyszłego tygodnia.Polutka fajne te wasze zabawy:) moje dzieciaki za duże:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia :) odpisałam Daga zapraszam do siebie na zabawę, bo ja niezbyt chetnie się bawię :O jakas dziwaczka ze mnie ;) ja dziś juz po 2 kawach na śniadanie miałam ok.15dkg sera białego ze smietaną teraz zjadłam 2 jajka smażone na 1 pieczarce a na kolację to jeszcze nie mam pomysłu :) ale zjem napewno, bo nie usnę głodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Polutko niezbyt chętnie się bawię... dlatego sprawiliśmy sobie więcej dzieci i dziewczynki na ogół bawią się razem! Wreszcie... Dzięki za zdjęcia, u nas zima już chyba ustąpi. Dziś po raz pierwszy od długiego czasu słońce świeciło tak mocno, że budziło Wojtusia i trzeba było spuścić rolety. Wysłałam męża po nową wagę, ale nie było takiej jak chciałam. Jedzonko kupił dietetyczne. Już się pogodził z tym, że chudniemy razem :) Razem też powinniśmy poćwiczyć... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, chciałabym zacząć od jutra odchudzanie bo dziś jak wczoraj, tydzień temu, rok temu, 5 lat temu nażarłam się do granic wytrzymałści i najgorsze ze ze złości jeszcze bym się napchała. Ale cóz 1000 razy mi sie nie udało schudną może za 1001 razem się uda??? Nie nawidzę sie, jestem młodą panną a już taką zaniedbaną-ochyda!!!i brak mi silnej woli-też ochyda!! Nie mam nawet pomysłu na ietę, na jutro pewnie powinnam ograniczyć słodycze, colę no i obżeranie wieczorne. Tak chciałabym schudnąć 7 kg, mam za 2 tyg. ważne spotkanie chociaż 3 kg, nawet jak nie bedzie widac że schudłam ale lepiej się będę czuła, będę śmielsza w końcu, będę dumna że takim mały kroczek się udał!! Jaka ja nie szczęśliwa, smutno mi i tyle złości we mnie aż strach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, za te byki ortograficzne ale tak szybko w złości pisałam, hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założenia bardzo słuszne. Precz ze słodkim! Powodzenia :) Złość też trzeba wyrazić o tak: Diet jest tyle, że na pewno znajdziesz coś dla siebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję misiu że mimo mojej złości i wpisu może niezbyt miłego napisałaś te kilka słów. Podam może jeszcze od jakich cyfr startuje : Wzrost: 168 Waga: 68 kg. Cel: Wzrost: bez zmian Waga:60 kg. Do dzieła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lore, cel mamy taki sam! tzn. ja o 1cm. niższa jestem i raczej już nie urosnę niestety ;) Dziś waga moja to 70, ale jestem zawzięta i tej 10. się pozbędę. :) Ty chcesz zgubić 8, do dzieła. Może to nie wyścig... ale zobaczymy, która z nas będzie wytrwalej dążyć do wymarzonych 60. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Lore poczytaj sobie o dietkach, zdecyduj się na jedną i działaj tj. postępuj zgodnie z jej zaleceniami :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabanosek
czesto czytam takie fora , wypowiadam sie po raz pierwszy;) mam 18 lat, 81 kg przy wzroscie 171 :( zawsze najwiecej bylo 77 ale przez ciagle rozpoczynanie diet i konczenie ich rownie szybko przybywalo i przybywalo ... chcialabym powiedziec od jutra. ale zawsze mowie od jutra. a to upragnione jutro nie nadchodzi nigdy albo ucieka przed kolejnymi slodkosciami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny Kabanosek poczytaj troszkę o węglowodanach i bedziesz wiedzieć z czego sie tyje:P ja od tego zaczełam:D oraz wejdz na diety...tam jest masa ale ja nie stosuję rzadnej tak jak Polutk ograniczyłam węglow. do minimum:) Nie jem chleba, ziemniaków, słodyczy/nio raz w tygodniu/:P i bardzo ale to bardzo kontroluję węglowodany.Mozesz z netu wydrukować sobie taką tabelę jakie produkty ile ich zawierają i poprostu je eliminować z posiłków.:DNaprawde to pomaga ja już mam 5 kg na minusie, 8 cm w pasie na minusie, i czuję sie już wiele lżejsza:P:P:P polecam ten sposób:)aaaa nie używam także cukru Witaj Lore z nami napewno osiągniesz wymarzony sukces:P tylko sie nie łam:) nawzajem sobie pomagamy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga dobrze prawi :) węglowodany precz!! i waga zacznie spadać mimo, iż będziecie chodziły najedzone :) zaznijcie od tej diety a jak Wam starczy silnej woli stosujcie tez inne, bardziej "twarde" diety http://hafsa.republika.pl/diety/faza_poczatkowa.htm http://www.dobradieta.pl/wylecz/hipoglikemia.php http://mmtwo.w.interia.pl/diety.htm http://www.edieta.pl/porady_odchudzanie.php?nr=10 http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=398 na początek tyle Wam wystarczy ;) powodzenia dzis już wyłączam kompa papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabanosek
dziekuje za szybka odpowiedz :) ehhh o to chodzi ze ja wiem. a na pewno chociaz male cos wiem. moim najwiekszym pragnieniem jest schudnac. znam tez swoj problem. wiem, co powinnam jesc, jak powinnam jesc, kiedy, czego unikac... przez kilka lat naprawde przeczytalam wiele artykulow porad forow opinii fachowcow i dobrze sie w tym oreitnuje. ale jesli mam to zastosowac wymiekam. nie potrafie nie zjesc buleczki z serkiem badz czegos podobnego. jestem uzalezniona od slodyczy i mam tego swiadomosc. jak probuje nie jesc dac sobie na wstrzymanie moje wszytkie mysli skupiaja sie na batonikach czymkolwiek. dopiero jak zjem to sie uspokoje, na krotko, potem wpada pouczucie winy. :((( druga sprawa , powiazana w sumie, jesli nie schudne szybko do tego stopnia ze ktos powoli zacznie zauwazać nici z trzymania diety , dlatego wstep musze miec rygorystyczny i w zyciu nie utrzyam diety polegacej na tym ze nie jem slodyczy pieczywa ziemniakow... jem regularnie i niewiele ... chudne kg na 7-10 dni... nie wytrzymam... inna sprawa jezeli ludzie zauwaza zobacze sama ze chudne moge przejsc na zdrowa diete madra... wczesniej nie uda sie. ''zbyt dobrze siebie znam. te bietnice zmian'';(((( jestem bezndziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kabanosek , ja miałam taki sam problem ...słodycze uwielbiałam, wstawałam w nocy i żarłam:P ale pewnego dnia postanowiłam dość...i tak zostało daj gg i pogadamy, jesli chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabanosek
208 58 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej współodchudzaczki !! kabanosek --> kabanoski przy diecie niskowęglowodanowej sa dozwolone ;) wszystko zależy od Twojego organizmu - zobacz w mojej stope jak ja chudnę- na kilogramach to mało , ale uwierz mi, że widać optycznie duże postępy :D Przy nagłej, drastycznej diecie możesz się po 3 dniach tak źle poczuć, że odstawisz ją - dlatego ja polecam niskowęglowodanową (mimo iż na 3,4 dzień miałam małe osłabienie, które później przeszło) Powodzenia dziewczyny ❤️ idę zaparzyć kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny!!stosuje tez niskoweglowodanowa>>jest to widze klucz do sukcesu>>startuje od dzis ze wzmozona sila!!zle dni za mna ,na sniadanie nic tylko 1/2szkl. kakao na obiad surowka +jajka a na kolacje cos jeszcze wymysle .Super ze mamy nowe sojuszniczki !!pozdrawiam>>lore>>kabanosek>>walczcie razem z nami bo wiosna coraz blizej!!pa Polutka nie zapomnij o nas bo co to bylby za topik bez Ciebie!!Kobietko .S. pozdrawiam cie i pytam o zdrowko >>caly czas czekamy na ciebie!!narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabanosek
zjadlam dzisiaj tj wypilam bo to pitna activia truskawkowo-kiwiowa;) na sniadanie plus kawa z mleczkiem bo bez niej sie nie obejde a teraz wciełam bananka;0 trzymam sie :) a co do kabanoskow podziekuje- nie jadam zwierzatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już Was tak czytam i ..zazdroszczę... bo widzę,że macie się czym pochwalić,, ja tak samo jak Polutka na starcie mam68kg>?!>>? czy lore,, a chcę bardzo!!!!!!!!! 60kg,,, może 58? staram się ciągle i to długooo, od miesiąca i tak maleńko schudłam!!!!!!!!dwa kilo... ale trzymam się, nie poddam i idzie mi coraz lepiej... W ostatnią sobotę kwietnia mam wesele kuzyna muszę pięknie wyglądać. MOżna kobitki do WAS wpadać, plis jesteście takie sympatyczne...:) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Odchudzam się od 3 marca i już schudłam 3kg .. startowałam z wagi 71 kg jest 68 kg, czyli tyle samo co Ty kejt_ i też moją motywacją jest wesele koleżanki w ostatnią sobote kwietnia :) , kejt_ mozemy się razem dopingować, bo motywację mamy dużą. J a jestem na innym topiku alle będe tutaj zaglądać, jesli można sie przyłączyc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak krążę po kafeterii, nie moge miejsca znaleźć.... a naprawdę chcę schudnąć i się staram, jem do 1000 kalorii czasem 800, rano rowerek, woda z cytryną, po rowerku jem śniadanko, kawkę piję. A wieczorkiem jeszcze brzuszki,,, Tic Tac gdzieś już Cię widziałam :) dzięki :) :) :) byłam na innym topicu ale tam parę dziewczyn już się chyba zaprzyjaźniło a tutaj jakoś tak swojsko :) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×