która z was miała rozpuszczone włosy na ślubie??

no popatrz nigdy tych m uszek nie widziałam, może goniły bardziej za twoimi perfumami, pewna jestes ze koczek sobie upodobały?

wolę się posługiwać rynsztokowym językiem niż nie umieć skleić sobie w głowie kilku wypowiedzi do kupy , zeby znać ogólny sens

zresztą widzę , że nie tylko mnie rzuciła się w oczy twoja dziwna skłonność do wyszukiwania słówek i czepiania się ich oraz brak umiejetności kojarzenia faktów. Doberman i rotweiler teżto zauważyli

Ach, porucznikowa, czas chyba zostawic koleżanki same w tym bagnie, bo jeszcze trochę a nas ubrudzą. Tylko dziewuszki nie tarzajcie się zbyt dlugo, bo potem trudno sie będzie domyć! No to waszym zwyczajem i cieplutkie pozdrowionka!:D bez odbioru koczkowe bezy

"Walcie się na ryj stuknięte nawiedzone cipy" Tekst porucznikowej i dla niej tytuł, dzięki za porady z lecytyna daje jeszcze radę bez niej. Ale rozumiem, nie dla wszystkich jest to wulgarne.

że porucznikowa i doberman to ta sama osoba...? szkoda słów

zgadzam się , opuszczam również to towarzystwo , dobermana i rottweilera pozdrawiam , a resztę wręcz przeciwnie - kupcie sobie lakier na zapas , bo w sezonie ślubów może zabraknąć

na sklejaniu twoich wypowiedzi to można sie doktoryzować, a rynsztokowym językięm posługiwać sie nie chce i nie będę, nie moje klimaty. Swoja drogą dziwie się takie wyrafinowanie w ubiorze, fryzurze, a a słownictwo plugawe, rozdwojenie jazni?

"17.01] 14:44 porucznikowa jestem pod wrażeniem - jak to się ocenia , kto się najbardziej męczył ? Mierzy się jakimś licznikiem czy na podstawie narzekań ? Owszem , toeretycznie sięwypowiadam. Ale chyba nie ja jedna 14:44 dobermanirottweiler No jeśli dla kogoś wlosy "zrobione" to tylko spięte w koczek, to rzeczywiście, pogratulowac szerokiego spojrzenia. Rozpuszczone to niekoniecznie oznacza tylko umyte i rozczesane, można je ukladać, prostowac, kręcic, podwijac, robić przedzialki, podpinac czesciowo, wpinać kwiaty/zakladac tiary/dopinać welony (niepotrzebme skreślić). No ale trzeba do tego miec trochę polotu, a nie być 1001 panną mlodą z koczkiem jak ze sztancy . " chyba nie umiałybyśmy wysłać tego jako jedna osoba w tym samym czasie , prawda? polecam ziółka na koncentrację i teraz definitywnie się żegnam

hmmmm ISLAM KORAN EUROPA dla dorosłych http://18religiapokoju.blox.pl/ ISLAM KORAN EUROPA http://religiapokoju.blox.pl/

A ty sobie kup worek na smieci jako suknię ślubną i siano we włosy.

jasne, wcześniej to zauważyłam, bo sie w stylu niezle dziewucha gubiła, ale zabawic sie tak czy siak można było.

wystarczy zwykły komputer i laptop i juz mozna wysłać dwie wypowiedzi jednocześnie, prosta sztuczka

jak sie pojawiaja to obie, znikaja też jednocześnie, ciekawy przypadek

a , wpiszę się jeszcze raz , co mi szkodzi wy chyba nie macie swojego zycia , skoro wam się wydaje , że ktoś by się bawił w jakieś sztuczki z włączaniem kilku kompów na raz tylko po to , żeby udawać jedną i tą samą osobę; ale wierzcie sobie w co chcecie , koło tyłka mi to lata

to znaczy udawać dwie różne osoby , będąc jedną i tą samą , pomyłka nieważne bez odbioru

właśnie oglądałam fotki z rozdania Złotych Globów, kurcze aż dziwne, bo zdecydowana większośc aktorek ma na głowach niemodne koczki, chyba nasze mądralińskie zapomniały im powiedzieć o niestosowności tej fryzury, biedne niemoodne gwiazdy.

widzisz sama siebie nie rozumiesz jak juz coś napiszesz , a innym się dziwisz.

szkoda dyskusji, zaisteeee... szkoda nerwów, porucznikowa "bez odbioru" pojawi się tu pewnie jeszcze nie raz, żeby wyładować swoje frustracje... a co do koków - niestety, cokolwiek by ładnie nie wyglądało, kok zawsze będzie najbardziej stylowy i elegancki. i rzucanie tu argumentów, do czego się przylepiają czy nie muszki jest bez sensu, bo tzw. "naturalne" rozpusczone włosy są z reguły wylakierowane dużo bardziej... ;-)

to prawda, pozdrawiam

porucznikowa najpierw dowodzi, jak to jej znajoma cudnie wyglądała w koczku, a potem się wydziera, że wszystkie koki są wieśniackie... a wiedzę czerpie z "naturalnych" pań z czasopisma o slubach... tych pań, co to były specjalnie na jedną fotosesję malowane i czesane godzinami... naprawdę, tylko na porucznikowej na tym topiku można polegać... :P

chyba nie że wszystkie , tylko że większość ; co znaczy , że istnieją wyjatki

powracam dla tych , które nie rozumieją po pierwszym i po drugim razie , tłumaczę jeszcze raz (w sumie mogłabym sobie odpuścić , ale akurat czekam , aż mi się kolacja zrobi , to mogę popisać) koleżanka wyglądała fajnie , bo wyglądała skromnie i naturalnie; Nie dlatego , że miała jakiegoś tam koka. Zreszta ona z rozpuszczonymi włosami wyglądałaby źle , bo nie ma jakichś szczególnie pieknych włosów. Cały czas , mówiąc o rozpuszczonych włosach , mam na mysli włosy gęste , gube i zdrowe. Ona takich nie ma. Ale koka czy jak by to upięcie nazwać miała nie jakiegoś z pawim piórem, tapirem i lokiem z boku , tylko bardzo prosto , świeżo , wdzięcznie. Jeszcze raz : koleżanka wyglądała świeżo i młodo , bo wszystkie zabiegi zrobione były skromnie i naturalnie. Przy ŁADNYCH , GĘSTYCH WŁOSACH popieram rozpuszczenie ich. Bo to ozdoba. Koki - w 90% przypadków , które miałam przyjemność oglądać , to była tragedia , dziewczyny wyglądały nie jak one same , tylko jak stare pudła. Bo NIE BYŁO SKROMNIE I NATURALNIE. Jeszcze dla tych , które nie lubią słowa "naturalnie" : nie mam na myśli wstania z łózka i związania włosów w kucyk - owszem , lakier , owszem pianka , ale z umiarem , oszczędnie , żeby mieć na głowie włosy , a nie skorupę. Kolacja gotowa

droga porucznikowo, nie w tym rzecz , że podobała ci sie dziewczyna z podpiętymi włosami, napisałaś tam wyrażnie, JEDYNa panna młoda która mi się podobała, a póżniej piszesz o ładnie wyglądających dziewczynach w rozpuszczonych włosach na ślubie, to niekonsekwencja i to ci zarzucono, a czego nie chcesz przyjąć. Podobnie jak pani dobermanowa!!!! ,która zarzuca osobom mającym inne zdanie zbyt literalne podejście do tematu i czepianie sie szczegółow, sama z uporem nie przyjmowała do wiadomości, a pisano o tym wiele razy, że ładne podpięcie włosów przez dobrego fryzjera doda uroku.Nie jej wyobrażenie koka to tapir, tony lakieru i wsuwek, i muszki na koku!!!. I ona podobnie jak i ty nic innego nie dostrzegacie, podpieracie się "naturą", co jest śmieszne, bo rozumiecie przez to co rozumiecie. A tu na forum wypowiedzi powinny być jasne i logiczne, a nie typu " Co autor miał na myśli", Bo "jedyna" to dla ciebie było nic nie znaczące słowo, naturalne to owszem, pianka ,lakier, ale bez przesady, no wybacz ja, ani nikt inny nie musi się tego domyślać, no oczywiście poza panią dobermanową która siedzi w twojej głowie, bo już z innymi taka empatia ją nie łączy.

rzecz polega nie na nielubieniu słowa natura, tylko na niewłaściwym posługiwaniu sie tym słowem przez niektóre osoby. Te naturalnie wyglądające dziewczyny były malowane i czesane po kilka godzin, więc z natura wspólnego to one nie mają nic. Ale ty masz kłopoty z jasnym precyzowaniem swoich myśli. I jeszcze następne ukochane słowo "skromna". No chce dziewczyna skromnie wyglądać niech wygląda, chce z okazji tej uroczystości wyglądac strojniej jej wola, a problem polega na właściwym doborze materiału, kroju i odpowiednich dodatkach do typu urody i figury panny Młodej, bardziej jak na ich minimalizacji. I wiesz każda dziewczyna ubierze się jak uzna za stosowne mając twoje uwagi w głębokim poważaniu głęboko w d..... cytat z porucznikowej "Makijaż delikatny , nie jak kurwiszon spod latarni -", a każdy widzi co chce widzieć, więc skoro tak to odbierasz twój problem

To się zaiste przypatrz - jak zwykle wyglądają koki na głowach lasek biorących ślub. Jakby piorun strzelił w miotłę. Chyba że fryzjer ma klasę i smak - to zrobi też coś z klasą i smakiem. Jak u mojej koleżanki. Widzę , że cię bardzo gryzie słowo "jedyna" i nie możesz tego przełknąć . Aby oszczędzić ci tej traumy , powiem - moja koleżanka nie była JEDYNĄ panną młodą , która wyglądała ładnie , była jedną z kilku (bardzo , bardzo niewielu). Teraz możesz już głęboko odetchnąć, co za ulga , prawda ? A co to stwierdzenia , że na forum wypowiedzi powinny być jasne i logiczne - a kto tak powiedział ? Czy logiczne są wypowiedzi o klocach i obciągach ? Jesteś zdrowo stuknięta

hahaha... :-D a nie mówiłam, że wróci i będzie się pluła...? wszystkie wypowiedzi porucznikowej mają tyle sensu, co ta, że odchodzi i "bez odbioru". no comment.

tak zapewne jestem zdrowo stuknięta bo nie wchodze na topiki o połykach i obciągach, ale skoro uważasz swój poziom za najbliższy tym klimatom pozostawie to bez komentarza. Na marginesie, zły fryzjer, bez smaku i wyczucia schrzani każda fryzurę.

up