Najlepszy, Waszym zdaniem, lek na depresje...

straciłam nie w sensie ze umarli,tylko sie wszytsko skonczyło. skonczyło sie moje małe szczescie i zobaczylam jak ważna byłam. tak wazna ze prawie nie ważna zupełnie. a to boli

;( buhuhu fryzjer zamkniety a kolor mi wyszedl wstretny brazowy wcale mi nie pasuje:( zaraz sie rozplacze ;( wygladam okropnie :( a co do szpitala to dowiem sie we wtorek ale jak mnie tam wsadza to moze bedzie lepiej :( znowu te glosy :( nie cierpie ludzi i swiata ide sie schowac..

Nie ma takiego. Nwet na niby-depresję czyli chwilowy dołek nie ma, każdemu pomaga co innego.

sobie poradzic z tym,co sie ze mna dzieje.... MissUkraina mowi dobrze.. to siedzi gleboko w srodku... Jak czytalam jej wypowiedz to tak,jakbym czytala wlasna... Jestem hetero,nie homo,nie bi,a lapie mnie to tak samo jak moze zlapac kazdego innego..tez duzo potrafie,ale co z tego,skoro to co siedzi we mnie- blokuje wszystko? Wybieram sie do psychologa w najblizszym czasie-musze dac rade,chce odzyskac moje zycie,kazda radosc,nawet ta najmniejsza...bo nawet teraz kazda najmniejsza radosc przycmiewa to,co jest we mnie,gleboko na dnie... To okropne,i chore,i ...nie mam na to slow .. Pozdrawiam wszystkie depresiaki i tych ,ktorzy maja to szczescie cieszenia sie z byle czego:) ja tez chce wrocic do tego satnu:)

Witajcie, dobrej nocki, na poczatek wkleje linka do DROGIEJJJJJJJJJJJJ ZYPREXY, KTORA PODOBNIE JEST NAJ-NAJ-NAJ !!! http://www.zyprexa.com/achieving/index.jsp i zeby nie mieszac wypowiedzi, cos napisze dalej... poczytamy sobie....

tez dobrej nocki zycze! :*

Witam Panstwa bardzo serdecznie !!! Abcusiu, kolor wlosow to sprawa indywidualna, wlosy odrosna, na wiosne beda piekne i lsniace, zawsze mozna kupic nowa odzywke lub balsam nawilzajacy do wlosow, a kolor sie zmienia z czasem, uwierz mi, moja mama prowadzila zaklad fryzjerski przez 30 lat, a teraz nie moze pracowac, bo ma problemy z ukladem krazenia... Teraz mama moze tylko lezec w lozku, i patrzec na piekne rozowe, biale, i czerwone pelargonie ktora rosna u nas na stole, tez czasami wychodzi na ulice,ale bardzo rzadko, a ona przeciez ma tylko 49 lat... W moim przypadku bipolarna depresja, choroba cykliczna dwubiegunowa i maniakalno-depresywna psychoza sa wynikami zaburzen mozgu. Niestety, to jest dziedziczne, mam obumarle komorki mozgu, odpowiedzialne za prawidlowe reakcje psychiczne. Moj mozg dziala patologicznie, co nie zawsze odpowiada tej czy innej konkretnej sytuacji. Np, czasami bywam bardzo agresywna, nie potrafie kontrolowac swoich emocji, krzycze, rzycze i przeklinam, kiedys powiedzialam do swojego znajomego, milego zreszta, Szkota, zeby sp..lalal, a on zadzwonil tylko po to zeby sprawdzic rozklad autobusow.... Wybaczyl mi, jestesmy kumplami od lat... jesli chodzi o sex, moge miec tego ile chce i jak chce... Kazdy orgazm jest inny... Tu nie mowi sie o tym, lepszy czy gorszy, po prostu inny, po kazdych tabletkach... Ale z tego punktu widzenia... Jestem jak Samantha z Seksu w W. Miescie... Lubie eksperymenty. Ze swoim A propos, jestem bi na 25 %... Kiedys bardzo dawno temu robilam to z dziewczyna... Podobalo mi sie nawet wtedy. Bylam mloda, chcialam sprobowac, ale na Ukrainie nie bardzo sie da znalezc partnerke do trojkata, przecziez nikt nie chce leszczyc w tanich bucikach, a tu nawet Biedronki nie ma. Tylko bazarki... Szwecia lub Praga Czeska, to juz inna zabawa na maxa, uchhhhhh !!!! Tam sa dziewczyny WOOOOOOOOOOOW !!!! Ale wracamy do tematu. Bede brala Rano-Paxil, Fezam witaminy Euthyrox ------- Na dzien Fezam Zoloft --------- Wieczorem Fluoksetine ----- na noc Zopiclone (:):):):) chetne popilabym to wszystko tanim browarkiem z Biedronki... Swoja droga lubie sie posmiac:):):) Kisses to you all, Vic

Zycze Oceanusi i Abciusi i wszystkim depresikam milego weekendu, zrobcie cos przyjemnego dla siebie, ugotujcie pyszny obiadek, posluchajcie ulubionej muzyki a ja tak wczesniej zmykam z domku dzisiaj, sprawy czekaja, trzeba odebrac kurtke z pralni chemicznej, kupic proszek do prania, szampon, plyn do czyszczenia kuchni (buuuuu, nie lubie tej roboty), a wieczorem poogladac telewizje. I napisac maile do WSZYSTKICH-WSHYSTKICH KTORYCH ZNAM, POWIEDZIEC, ZE JA ICH KOCHAM I WCIAZ PAMIETAM !!!! Pozdrowionka z Winnicy, trzymajcie sie, wiem, ze ciezko, ale, jeszcze jeden dzionek, da sie ? Wasza W Jesli mozna, to niech ktos dopisze tu schemat swojego leczenia, to znaczy, tak jak ja wyzej napisalam ! Udanego dnia !

chyba seks

świeci słonce. niby ładnie. czuje ciepło zimowego słońca na twarzy, przez okno oczywiście.na ścianie tez jest słońce i mój cień. miło zobaczyc w końcu słońce.... moze u nas tez wyjdzie słońce?

U nas wyszlo...jakos...tak....ladniej od razu :)

heh glebia oceanu piszesz dokladnie to co ja kiedys myslalam, slonca nie cierpie lubie jak jest ciemno lubie noc tylko nie lubie tego ze nie moge spac jedyne swiatlo jakie lubie to ksiezyca heh a co do listy lekow 3 razy dziennie chlorprothixen i na noc hydroksyzyna lajcik :) miss napisz do mnie maila

zartuje.....przeczytalam na topiku o spermie:D:D:D:D:D:D SPERMA ARTYKUŁZ ANGORY 25 GRUDNIA specjaliści z queens university w Belfaście , przez10 lat monitorowali stan zdrowia tysiąca kobiet i mężczyzn w wieku średnim , jak również w roku 2002 amerykański psycholog Gordon Gallup przebadał293 kobiety wnioski : 1. Sperma zawiera prostoglindynę , hormon, który wchłaniany przez organizm kobiety chroni je przed depresją

wyszłam na spacer, sama i bylam przez chwile szczesliwa,worcilam do domu i juz nie ejst tak fajnie :O ja nie zazywam tylu lekarstw.ledwo co udalo mi zazywac jedno na noc,moja lekarka nie bardzo chce mi dawac lekasrtwa.a ja bym chciala duzo,dzuo, mnóstwo, jak nawięcej byle by mi było lepoieu. wole być jak nacpana niz zupełnie przytomna z przytłaczającym smutkiem

glebia oceanu,rozumiem cie jak cholera :( czemu to tak.....kurcze ....nie wiem...czemu to tak jest??

....ale ja nie wiem..... :(

Drodziutkie Abciusia i Oceanusia, i djad\'ki-tet\'ki (to po rusku) ! Skoncze pranie i sprzatanie, wezme leki i myk-myk pisac do was. Abciu, tez bralam chlorproxetine (to jest lekarstwo na mysli samobojcze, zaburzenia adaptacyjne, okresowa placzliwosc, nerwowe bole glowy i dysfunkcje mozgu, zwiazana z pzychika i reakcjami naszego zachowania). Bralam go, kiedy bylam w Szpitalu. Pomogl mi wyjsc z kryzysu. You\'re on the right way, Ma\'am, I gonna keep my fingers crossed !!!! Oceanni, ja tez lubie noc... Tyle pikenych rzeczy mozna w nocy zrobic, obejrzec i w ogole.... Prawde piszecie dziewczyny, oj, prawde, nie mowie pa, posprzatam lazienke i wracam, Sama u siebie dzisiaj Ukrainka sprzata... Gdzies nawet mam polskie zlotowki, wiec, dam sobie 20 zl za godzine sprzatania. Samo zycie... Trzymajmy sie razem, i ZYJEMY !!! wasza Wiki

Oceanusiu, jeszcze chwilke porozmawiam z Toba, okejki? Zmien lekarza, najlepiej pojdz prywatnie, a jak nie masz mozliwosci, to zmien lekarza z NFZ. Koniecznie trzeba brac leki, kochana, koniecznie, to jest biochemia mozgu, nie trzeba tego lekcewazyc. Pojdz do lekarza, kochana, i wez recepte, powodzenia. Na poczatek Paxil byl by dobry dla Ciebie... Czy Fluoksetin. Trzymam kciuki za Ciebie !

chlorprothixen ma dzialanie sedatywne czyli uspokajajace a przede wszystkim na schizofrenie i manie no i inne chorobki :) tak czy siak juz na mnie nie dziala :) miss ukraina napisz mi maila jak to bylo z twoim szpitalem jak ktos chce to tez moze do mnie napisac :) adres : black_sun17@tlen.pl oceanku nie pakuj sie w leki bo z tego nie wyjdziesz

ide do psyvhologa w przyszłym tygodniu... Mam nadzieję,że pomoże. No i że nie będę musiała brać żadnych leków-boję się,że mogą mnie w jakiś sposób uzależnić... Przecież musi być jakiś normalny,życiowy sposób...:)

ja lecze sie juz na depresje,nerwice i inne takie ok 6 lat. chodziłam do 3 psychiatrów. pierwszy intereswoał sie moja wagą a nie moim problemem.brałam lekarstwa ale nie pamietam jakie, to bylo dawno. pani sobie nie radziła lub nie potrafiła poradzić (a moze nie umiała?) i postanowiła mnie dac do szpitala, nawet (jak mi powiedziała) zapytała czy jest miejsce, i było! oczywiście mnie nie zapytała o nic.zrezygnowałam. potem chodziłam prywatnie. (podobno bardzo dobry lekarz) niby było miło,ale nie zdrowiałam,tylko brałam duzo lekastrw. w między czasie byłam u paru innych lekarzy tej samej specjalizacji, którzy mnie np.dołowali i mówili ze mnie jest potrzebna terapia bo lekarstwa sie skończa, bo "wyjem" wszytskie. na terapie chodziłam,owszem,ale to mi nic nie dawało. zrezygnowałam z tamtej lekarki poniewaz miałam wrażenie ze jej zabardzo na pieniadzach zalezy.(wiem,wiem). teraz chodze do psychiatry i terapeuty w jednym. po paru miesiacach odstawiłam lekarstwa,a od grudnia znowu birorę seroxat, i to sporadycznie cloraxen (w najcięższych momentach). lekarka nie chce mi dawac za duzo lekarstw... no cóz.... ja chyba jestem oporna na terapie, lekarstwa, a co sie z tym wiąze i na wyzdrowienie...

Wzielam juz Zopiklonik na noc, mieszkanko mam wysprzatane, jeszcze jutro wyjde do apteki po wapn w tabletkach i dywan wyczyszcze i beda miody !!! Oceanni, Seroxat daje efekty po 3-4 mies. MINIMUM !!!! Bardzo dobry lek, ekstra pomaga mozgu (Serotonine Reuptake Inhibitor), walcz, prosze Cie, nie poddawaj sie, wychodz na spacer, pisz do mnie, pisz nam tutaj, ale nie poddawaj sie chorobie, kochana. Abcusiu, juz pisze do Ciebie mailika na dobranoc, a o swoim pobycie w Szpitalu napisze pozniej, bo to na pare stron temacik, a wasza kochana winniczanka Wiki jest po sprzataniu, wiec dam sama sobie 10 hrywien jutro :):):):) Trzymajcie sie, jestem z wami, razom nas bagato, nas ne podolaty !!!! yo-yo-yo !!! Kolorowych snow i pieknych marzen !!! Wasza W

chciałabym sie nie poddawac. wiele razy myslałam ze skoro juz tyle przeszłam to przezyje i nastpne dni, bo kiedys to sie musi skończyć. tylko jak mi juz źle to nie mam siły. i nawet za bardzo nie chce. wikuś,genialny pomysł z tym dawaniem sobie pieniedzy za sprzatanie. tez chyba tak zaczne robic.:) a co do lekarstw to ja raczej nie mam na nie wpływu.lekarz mi je daje. nie czuje jakiejś diametralnej zmiany, czasmi tylko mi jakos jest lepiej. maleństwo, trzymaj sie :* a teraz odbędzie sie moj "rytuał" czyli próba (nieudolna) zaśnięcia, która rzadko kiedy udaje sie od razu

chcialam napisac jedno sprostowanie co do tego co pisze miss o biochemi mozgu...sa tak jakby 2 rodzaje depresji jedna wynika z problemow zlych wspomnien i ta lekka leczy sie terapia nie farmakologicznie dopiero przy ciezkiej i tak jak mowisz zaburzeniach serotoniny podaje sie leki :)

Dzięki glebia_oceanu :* Buźka dla Ciebie ! Moja depresja wynika z problemów i złych wspomnień :( Niestety:( Walczyłam z tym,ale w momentach kiedy walcze i nie widzę efektów - załamuję się... Idę do psychologa,bo już wysiadam... Wiem,że mój powrót do zrówka zależałby od powrotu jednej osoby, ale na ten powrót jeszcze troszeczkę poczekam... ;( I właśnie to,że tej osóbki tutaj nie ma na stałe tak mnie dobija ;( Kiedyś było inaczej,lepiej... Ja chcę wrócić do tamtej radości...Niczego więcej nie pragne,naprawdę... Pozdrawiam Was kobietki,3majcie się cieplutko w te brzydkie zimowe dni:* buziaki:*

i przez to co się ze mną dzieje zaczynam odczuwać TOTALNY BRAK UCZUĆ DO CZEGO- I KOGOKOLWIEK :(:(:( straszne....nie chę tak adlej:(

dalej* być miało :P ( ten mój analfabetyzm...)

będę za Ciebie trzymac kciuki zeby CI przeszło. za Was wsyztskie z reszta

Ale wiecie co,kobiety ? Dzięki Wam,że tu jesteście, nie czuję się tak do końca samotna...Ja za was też będę trzymała kciuki,i mam nadzieję,że nadejdzie taki dzień,kiedy wszystkie będziemy mogły powiedzieć "JUŻ MINĘŁO,TERAZ MOŻE BYĆ TYLKO LEPIEJ"... Pozdrawiam:* :(

dokąłdnie czuje to samo... dziekuje...