Najlepszy, Waszym zdaniem, lek na depresje...

to dobrze ze ja nie zaczelam streszczac swojego zycia ;)

Zycze wszystkim dobrej nocki i kolorowych snow... Dzisiaj komorka mi sie zepsula, juz nadaje sie do wyrzucenia... Stara cegla Mitsubishi Trium, roczn. 1998, prezent od pierwszej milosci (niestety, ten facet juz nie zyje, umarl na Parkinsona), jutro kupie lekarstwa i bede szukala nowej komorki w sklepach, moze akurat Pan Bog wymysli jakas promocje... Abciu, Malenstwo, Oceanusiu, gorrace buziaczki dla was, wiosna tuz-tuz... Jestem z wami. A propos pracy, chetnie opowiem, jak to udalo sie nam zalatwic. Wyjechalam do USA w 1996, wrocilam w 1998, zdalam mature w 1999 w maju, cale lato w 99ym pracowalam jako wolontariuszka w szpitalu, we wrzesniu zaczelam pracowac w biurze. Zatrudnic osobe nieletnia na Ukrainie MOZNA, tyle ze na pare godzin dziennie, i na 1/4 etatu, chodzi tu glownie o prace kelnera, asystenta, kuriera, niani, etc. Mlodziez tak glownie dorabia w wakacje. Pozdrawiam wszystkich, trzymajmy sie dla ofiar w Katowicach wasza Wikusia

No ja też już powoli zmykam Luli ... Trzymajcie się kobietki... Ja się jeszcze trzymam...coś słabiej niż wcześniej ,ale jednak... Pozdrawiam... Kurfaaaaa...Gdzie ta wiosna??? :(:(:( Dobranoc kobiety kochane..

buuu:( tylko ja nie moge zasnac? :( ehh jutro do psychiatry zobaczymy co to bedzie czy mnie zamkna czy jeszcze pozyje na wolnosci :) boje sie troche ze mna tez ostatnio jakos gorzej nic nie trzyma sie kupy i wracaja mi te wstretne mysliu zeby sie pociac ale nie moge do tego wroicic juz wytrzymalam prawie rok wytrzymam prawda? powiedzcie ze chociaz wy w to wierzycie...:( dobranoc skarby

Abcius ja wierze ze dasz radę... Ja też nie śpię... Przed chwilą błysnęła iskierka nadziei...i po 5 minutach zgasła... Te pięć minut nadziei to był cud...radość... A po 5 minutach-wielkie wielkie rozczarowanie... Nienawidzę tego życia;(;(;( Dlaczego to wszystko jest takie skomplikowane? Dlaczego? Dlaczego;( Już nie wiem jak mam to tłumaczyć...Los daje mi radość,i zaraz natychmiast patrzy mi w twarz i mówi :\" nienawidzę Cię, Maleństwo, zabieram Ci coś,co przed chwilką dałem\"... A ja zostaję... Tutaj . Sama. Zrezygnowana,załamana...bez nadziei... A mówi się,że ona musi umierać ostatnia... ;(;(;(;(;(;( Takie szy\\tuczne szczęścia na chwilę są jeszcze gorsze od długich załamek:( Dlaczegooooooooooooooooooo!!!!!!!!!???????

bedzie dobrze kiedys musi sie odmienic a ty bierzesz leki? jak nie to idz do rodzinnego i popros o cos na sen a jak nie to kup sobie kalms jak zjesz 8 to powinnas zasnac :) ja dalej nie spie pozdrawiam

Witam dzisiaj . 3 godziny snu,reszta płaczu. Nie nie biore niczego, Abcius...Jak na razie :|

Ja naprawdę jestem zainteresowana procedura przyznania obywatelstwa amerykańskiego, mogłabys cos o tym napisać.

malenstwo a chcesz brac? ja spalam tylko niecale 1.5 h zasnelam o 4:30 a wstalam o 6 :( mam dosc dzisiaj do psychiatry

ja tez ide do psychiatry. nie wiem po co. abcuś,słonko, ja w Ciebie wierze, wierze ze nie musisz isc do szpitala, ze nie musisz sie pociąć. rok to duzo. jzu jest inaczej. nie musisz. płacz sobei ale nic sobie nie rób. maleństwo, skad ja to znam? radośc BAM!! i nie ma już nic... to zabawne, że zawsze dadza nam przejśc kawałek, zanim nam wszytsko odbiorą.... poznasz szczeście i juz go nie masz, tylko wspomnienia ze kiedy było fajnie a jest beznadziejnie... "wdzieram się w środek samotności, tak gdzie poznanie - koniec wiedzy; falowanie prądu powietrza; ruch w strone koniecznosci...."

Chciałabym nie brać żadnych leków ... Chcę sobie poradzić z tym cholerstwem poprzez terapie u psychologa...Może i dam radę :) Dzisiaj jest o ciutke lepiej niż wczoraj...wczoraj nie miałam żadnych pozytywnych uczuć... Dzisiaj- mam,ale zamglone smutkiem. Najgorsze jest to,że ja w tym stanie czuję się okropnie samotna..nikt nie może mnie zrozumieć..a fakt,że jesteście tutaj Wy,daje mi do zrozumienia ,że nie jestem sama... Ale tylko na chwilkę. Później znów powrót do rzeczywistości-jestem sama ...samotna. I co ja mogę.... :(:(:(:(:(:(:(:(

lepiej nas miec tutaj niz nigdzie :) jestesmy

Wiem...wiem...Dzisiaj płacze bez powodu... Moja mama się śmiała z komedii,ale mnie to nie ucieszyło. Popłakałam się i stwierdziłam,że to nie było nic śmiesznego... Nienawidzę tego stanu ;(;(;(

Witajcie, moje drogie Abcia, Malenstwo, Oceanusia i inne depresiki, jak tam u nas leci? Wiem, ze czasami bardzo-bardzo chce sie plakac,u mnie tak czesto sie zdarza, czasem bywa tak, ze wstaje rano, i placze i siedze i pisze kolejne tlumaczenie, powiedzmy, na temat trybu sprawdzania lampki kontrolnej w samolotach:):):), i placze... A potem jakos mija ten bol, przechodzi mi to uczucie strachu i zalu. Robota sie konczy, zaczynaja sie prace domowe, to juz prawdziwa bitwa za czystosc, ja lubie wszystko miec wysprzatane, jak w Hotelu. Bylam dzisiaj u Pana Psychiatry. Dostalam recepte na Paxil i Zoloft, Zoloft bierze sie rano (polowka tabletki), dziennie(druga polowka), Paxil caly na noc, i na noc jeszcze mozna Zopiclone, jesli nie mozesz usnac. Jak sie bierze Zoloft,to mozna zrzucic 4 kilo miesiecznie. U psychiatry swoja tragedia. Kolezanke jego zony ktos zgwalcil i okradl, teraz biedna kobiecina trafila do Szpitala i moj psychiatra tez ja leczy... I rowniez moj Pan Doktor jest czlonkiem medycznej komisji, ktora jest odpowiedzialna za tych chlopcow ktorzy ida do wojska w tym roku, i ich zdrowie psychiczne. Dziewczyny, lekarz rowniez zalecil mi wapn - 1000 mg dziennie, jest taki wapn z muszli morskich, a jest taki z kredy. Biore ten drugi. Jest taki nowy lek www.zyprexa.com Lekarz mowi, ze sa tansze odpowiedniki, w marcu sprobuje. Konczy sie zima.... Pomalutku... Pozdrawiam cieplutko i do zobaczyska !!!! Buziaki z Winnicy, u nas zimno i pada... Mokro, slisko, brrr, ale w domku jak zawsze, herbata, Trzeci Wymiar fajnie leci, i multum sprzatania. za 10 hrywien... Sama sobie daje :)

Abciu, jak tam test z WOSu? Kiedy piszecie? Kiedy beda wyniki? :)

Malenstwo drogie, TYLKO TY jestes ta iskierka nadziei, i nigdy wiecej na swiecie nie bylo i nie bedzie takiej iskierki, wiec chodz, zostan z nami i postaraj sie nie plakac ! Abciu, zgadzam sie z malenstwem, lepiej poplakac sobie, niz sie pociac lub napic sie czegos z czyms. Kiedys wam opowiem o pewnym eksperymencie nad soba w roku 2001... O koktajlu z tabletek i syropu na nerwy... Wtedy przyciagneli mnie do domku 4 obce dziewczyny:0

ehhh masakre wyrok : schizofrenia i szpital psychiatryczny :( ide w poniedzialek prawdopodobnie tak sie boje ;( placze i sie boje przepraszam ze nie odpisuje na maile ale nie jestem w stanie :(

Idę do psychologa w czwartek. Zobaczymy co i jak będzie. Dzisiaj moja iskierka nadziei już chyba gaśnie,co do wczorajszego \"powodu do radości na 5 minut\".. Jeszcze jakoś się tam coś świeci... Jakby chciało powiedzieć :\"Maleństwoooo...uda się...Tylko mnie nie zabijaj\"...a ja już nie umiem wierzyć nadziei...tyle razy mnie zawiodła:( Płakałam i rozbolała mnie głowa:( Teraz już jakoś się uspokoiłam,ale pewnie jeszcze się rozbeczę przy pierwszej lepszej okazji... Histeryczka powiecie...Nie,nie histeryczka... Osoba,która już nie może tutaj wytrzymać.A to nie histeryczka,tylko za słaba na to wszystko...Pierwszy raz tak czekam z niecierpliwością na wizytę u psychologa.... Miss,dzięki ,że jesteś ,Abcius,Ty się trzymaj i żadnych głupich ruchów,kroków ani tip topków...Pamiętaj... Idę pouczyć się o \"rodzajach umowy o pracę\" eeeee znam to już na pamięć...Chcę do Niego...:( Dlaczego nie może przyjechać:(??

Abcius...........Biedactwo nasze kochane..... Będzie dobrze,musi być dobrze,nie załamuj się.... Boże...................................................... Nie wiem co teraz powiedzieć............ Nie mam nic....Brak słów. Ale jestem z Tobą.Pamiętaj.

Abciu, przytulam cie mocno. Poprosi lekarza, niech Ci da recepre na ZYPREXA, bardzo Ci pomoze. Malenstwo, Oceasiu, spijcie slodko, kolorowych snow... Trzymajmy sie razem, Piszcie jakie lekarstwa lekarze wam prezpisuja, okejki? Buziaki i luli, Wasza Wiki

boze jak mi smutnooo :( abcius,kochanie bądź dzielna, tak bardzo Cie prosze.... nie płacz,chocia łatwo powiedziec.albo płacz,tylko sie trzymaj choc wiem ze to bardzo trudne.... kochanie, prosze Cie nie załamuj sie, musisz to wytrzymać,jestem z Toba, wszystkei jestesmy... to jest juz przesądzone? nic sie nie da zorbic? :( byłam dzisiaj u psychiatry, jak zwykle nic. nie wiem czy ja ejstem beznadziejny przypadek,czy oporny, ze mam złego terapeute...nie wiem...

... i powiedzcie mi jak wierzyc ze zycie bedzie lepsze?... :( abcuś.....:(:(

Ja wierzę w lepsze jutro dzięki wsparciu mojego faceta.... Chociaż jest ciężko i tak bardzo się załamuję i jest jak jest,a nie jest naprawdę wesoło...To rozmowy z nim są dla mnie jedyną nadzieją...Mam jeszcze mamusię kochaną,która we mnie wierzy,wierzy w Nas...Kocha tego mojego faceta...Już jak swojego syna...Niech Nam będzie dane szczęście... Bądźmy wszyscy szczęśliwi na świecie,błagam... Psycholog prawdopodobnie nie da skierowania do psychiatry... Jeden psycholog wyciągnął mnie z jeszcze gorszego bagna,niż mam teraz...Wierzę w tych lekarzy.mam do psychologów pełne zaufanie... Sczególnie do dwóch. Abcius...jestem z Tobą. Oceanik...dzięki ,że jesteś. Miss,dzięki. Miłych snów kobiety,najważniejsze to przezwyciężyć strach. Ja dziękuję Bogu,że mam mojego faceta i mamę.Bez Nich nie dałabym rady.

ja nie mam feceta, mam Mame kochana, siostre, babcie. maiałam jeszcze wspaniałą przyjaciółke, i bardzo bliskiego kolege. jednak ci ostatni nie okazali sie tak "wspaniali" jak mi sie wydawało i jak tego chciałam... :( maleństwo, wikus i abciuś, badźcie dzielne bo jak sie wsyzskie załamiemy to będzie bardzo źle. dziekuje ze jestescie....

życze Wam dziewczynki, najwspanialszych snów. snów szczęsliwych i wolnych od trosk. a sny niech przemienią sie później w rzeczywistość... spijcie dobrze...

Dzien doberek, kobietki, Abcius, trzymaj sie dzielnie, nie rob sobie krzywdy, bo naprawde jestes aniolkiem, a aniolki musza byc grzeczne, prawda? Ta diagnoze Twoja za pare lat moga anulowac, jak bedziesz sie leczyla i sluchala wszystkich wskazowek lekarzy, psychoterapeuty i psychiatry. To nie ostateczny wyrok, lekarze przeciez musza cos sobie tam napisac. To tylko teraz tak. Moze, po prostu masz kiepski czas w zyciu, taki okres. To minie. To nie jest Twoja wina. Kazdy ma w zyciu jakis bol. Bedzie lepiej. Czas i pozytywne mysli lecza. Moja kolezanka byla alkoholiczka, 7 razy probowala popelnic samobojstwo, tez przez dlugi czas przebywala w Szpitalu, potem zakochala sie, juz od 5-ciu lat nie pije, i teraz ma faceta i planuja slub. Diagnoze \"Alkoholizm i psychoza alkoholowa\" u niej po 4 ch latach calkowicie anulowano. Malenstwoooo, witam Cie serdeczniutko, usmiechnij sie, wez dluuuuuuuuuugi prysznic, wybierz na dzisiaj ladny blyszczyk do ust, kropelke perfum, poczujesz sie na topie, i bedzie fAjnie. Jaki Ty masz rozklad brania lekow? Mozesz napisac? Oceasiu, dziekuje rowniez, za to, co piszesz, masz talent do pisania, takie piekne slowa, pelne ciepla i nadziei. Razem jest lepiej, bo samemu... Buuuu, trudno... Wczoraj moja siora pobila jedna pannice z gimnazjum, ja juz o tym napisalam na topiku o dzieciach... Oj, zycie, zycie, jest nowela, ktorej nigdy nie masz dosyc... A ja dzisiaj pojde NICZYM WYGLODNIALA BIEDRONKA szukac nowej komorki. Sluchajcie, Paxil i Zoloft naprawde dzialaja ! Uwierzcie mi ! Po pierwszym dniu moge powiedziec, ze jestem o wiele spokojniejsza i bardziej rozsadna, mniej agresywna wobec siebie i innych... Zmykam do pracki, mile Panie, mam nadzieje, ze nowa komorka gdzies na mnie czeka w promocji ! Zycze ekstra dnia, Wasza Wikusia

Witam kobietki :) Miss,nie biorę żadnych lekarstw,dopiero jutro idę pierwszy raz do psychologa,odkąd mi się TO dzieje.Więc pełna nadziei jestem,że wystarczy TYLKO terapia :) Abcius,kochana,musi być dobrze,pamiętaj,że cokolwiek by się nie działo-nie jesteś sama.Miss ma rację,to wcale jeszcze nie jest żaden wyrok :) Uśmiechnij się i postaraj uspokoić..Jawiem,że to się tylko tak mówi łatwo.Ale choć na chwilkę...postaraj się. Wyjdź na malutki spacer i obejrzyj komedię ,wypożycz gdzieś jakiś naprawdę dobry film...Mi to pomaga,chociaż na chwilkę,ale pomaga. Zmykam już do szkoły,Trzymajcię się cieplutko w ten brzydki zimowy dzień :* Buźki! ..............Gdzie jest wiosna,do cholery?!

Droga Miss Ukraino pezeczytałam cały twój topik i płakać mi się chce. Naprawdę masz problemy i to poważne. Żyjesz we własnym stworzonym dla własnych potrzeb świecie fantazji. I juz nie wiem co jest prawda w tym co piszesz a co fantazją, bo niby skąd, ale duzo w twoicj oppwiastkach się nie zgadza. Co do jednego jestem przekonana jestes osobą niezrównoważoną psychicznie i wymagasz leczenia. Absolutnie nie wyobrażam sobie zostawienie pod twoją opieką jakiegokolwiek dziecka. Przepraszam ja bym swojego psa z tobą nie zostawiła. Martwią mnie te dwie nastolatki plączące się w tkle, którymi podobno masz się opiekować. Narzekasz na swoje dziecuiństwo na młodośc, ale sama tym dziewczynkom jezeli to prawda o nich gotujesz koszmar. Naćpana lekami, mająca tak słaby kontakt z rzeczywistością, targana sprzecznymi uczuciami i popadająca w skrajne nastroje nie jesteś dobrą opiekunką. Chyba naprawde pochodzisz z patologicznej rodziny, jak równiez twoj przyszły mąż skoro nie ma przynajmniej do ustabilizowania twojej psychiki zająć sie jego córką. Wystarczy poczytac te twoje infantylne opowiadanka, popatrzec na te kwiatuszki i serduszka, poczytać o twoim zachowaniu, o ilościach leków którymi jestes nafaszerowana, zeby wiedziec,ze jak malo kto nie nadajesz się przynajmnie obecnie do roli opiekunki, sama wymagasz specjalistycznej opieki.Taka dziewczyny , dzieci tez duzo widzą i nie mysl, ze takie nastroje nie mają na nie wpływu, przebywanie z taka osobą jak ty w stadium choroby to gehenna. Ty przeżywasz koszmar i masz myśli samobojcze z z powodu nosa?!!!Dziewczyno matka ma rację jestes nienormalna. Koszmar to przeżywaja ludzie którzy utracili bliskich. A ty jezeli rzeczywiście przezywasz koszmar z powodu nosa ,który widzimy na fotografii, jestes rzeczywiście nienormalna, przepraszam chora psychicznie. I rzeczywiście powinnaś się leczyć. Leczysz się dobrze, tylko niech ktoś zabierze od ciebie te dziewczynki, nim im wykrzywisz psychikę. Naprawde nie ma już nikogo kto by się nimi zajął?Bo w tym wszystkim ich najbardziej jest mi szkoda, ty masz w sobie duzo egoizmu, i jestes leczona, ale nie okaleczaj tych dziewczynek.

no, racja infaltylne te kwiatki sa :O dziwne ze nawet kwiatków człowiek nie może dawac :O jak bym umiała to bym dała teraz 1000 kwiatków specjalnie dla ciebie ---.rekjamądralinska :):O bardzo nieasmodzielnego masz psa. sorry moj chomik jest juz samodzielniejszy :O oj tak :O miss ukraina ma swiat fantazji. :O wzruszyła mnie twoja postawa i cheć płaczu nad losem w sumie nie wiem czyim. moze ty zechcesz zajac sie tymi dziewczynkami? napewno bys sobie lepiej poradzila niz miss ukraina. tak sie skldaa ze moja mam zajmue sie adopcjami. podaj swoje dane, albo napisz na mojego maila to sie skontaktujemy. moze uda sie przeprowadzic adopcje szybko, zeby dziewczynkom juz bardziej psychiki nie nieszczyc. prosze cie, odezwij sie szybko --->rekjamądralinska jestem przekona ze będziesz wspaniała matką :):O ciesze sie ze wykazujesz w sobie tak wielke pokłady empatii. jerstesmy do siebie bardzo podobne. ja sama bym chciala te dziewczynki adopotwac ale niestety jeszcze nie moge bo za młoda jestem. polecam ci zajecie sie agroturystyką, mnie to pomaga :)

udało sie!!!! jeah!!!!! :):):):)