Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MissUkraina

Najlepszy, Waszym zdaniem, lek na depresje...

Polecane posty

Gość ela140
hej szukam czegos na silna nerwice cos co dobrze uspokaja, nie powoduje agresji i chamuje poped seksualny doradzcie mi cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 24
bralam zolafren na ktory zle zaragowalam wywolal u mnie stany lekowe, teraz szukam czegos po czym nie bede tyle myslec i chce zeby mi bylo wszystko jedno-zyje w ciaglym stresie i nie panuje nad emocjami Prosze o podpowiedz bo znowu zapisza mi cos po czym bede tylko spac ??????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorillaz
Norserin dobry lek jak ktos nie cieszy sie zyciem zreszta jak wszystkie na depreche :P ale planuje przejsc na prozac napiszcie co sadzicie o prozacu ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian wnerwiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystian wnerwiony
czyja ja zgupiałem czy zaraz mój cały dom rozwale!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, kochani, teraz jestem w Szkocji, u nas wiosna w pelni, znow zaczelam brac minimalne dawki Paxilu, na taki sobie okres przejsciowy, na wiosne, po 20 mg rano. Czuje sie dobrze, nie placze, adaptacja tez calkiem calkiem, Caluje mocno i przytulam, mysle o Was ! Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj MissUkraina ! Napotkałam Twój topik całkiem przypadkowo . Musze przyznać że rozumiem Twoje nartoje . Czasem mam tak podobnie . Jestem szcześliwa a żyć sie nie chce .Twarz uśmiechnieta a w oczach łzy . Czasem sobie myśle że sie Panu Bogu poprostu nie udałam ...Energi nie ma jak pozyskać . Brakuje sił na oddychanie . Jak narazie lece na ziołach i daje rade . Pozdrawiam ! Wiesz najwięcej siły mamy gdzieś głeboko w sobie ...tylko trzeba nauczyć sie jej szukać Znajomy profesor socjologi poradził mi abym zaczeła czytać mistyków to pozwoli mi opanować moja fizyczność aby nie wpływała na moją duchowość . Miło mi bedzie jak sie do mnie odezwiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana na maxa...
Obawiam sie że mnie dopada depresja...nie moge spac jeść(schudłam przez miesiąc około 20kg)płacze...jest mi żle na nic nie mam ochoty poprostu nie istnije a wszytsko zaczeło sie w walentynki...zerwał ze mna facet którego Kochałam Kocham i bede kochać(bylismy ze soba rok miesiąc tydzien dzień i godzine)...stwierdził że go nie kochałam ;(okropnie sie z tym czuje...nie miał ani nie ma na oku żadnej innej dziewczyny...wiec nie wiem o co chodziło...zaproponował mi przyjaźń;( ale i tak nam to nie wychodzi...on mnie poprostu traktuje tak jakbysmy ie nigdy nie znali faczy mnie mówi mi że nie zalezy mu na mnie...niewieże w to...a tym bardziej...jak pisał mi jeszcze w ten sam dzień że to tylko rozstanie i że mnie Kocha...a po 2 tygodniach wyznajmił mi że ...juz nic do mnie nie czuje...Kocham go ...może to głupie ale dalej mam jakaś nadzieje...może mi ktoś podopowie co mam robić...byłabym wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana na maxa...
Obawiam sie że mnie dopada depresja...nie moge spac jeść(schudłam przez miesiąc około 20kg)płacze...jest mi żle na nic nie mam ochoty poprostu nie istnije a wszytsko zaczeło sie w walentynki...zerwał ze mna facet którego Kochałam Kocham i bede kochać(bylismy ze soba rok miesiąc tydzien dzień i godzine)...stwierdził że go nie kochałam ;(okropnie sie z tym czuje...nie miał ani nie ma na oku żadnej innej dziewczyny...wiec nie wiem o co chodziło...zaproponował mi przyjaźń;( ale i tak nam to nie wychodzi...on mnie poprostu traktuje tak jakbysmy ie nigdy nie znali faczy mnie mówi mi że nie zalezy mu na mnie...niewieże w to...a tym bardziej...jak pisał mi jeszcze w ten sam dzień że to tylko rozstanie i że mnie Kocha...a po 2 tygodniach wyznajmił mi że ...juz nic do mnie nie czuje...Kocham go ...może to głupie ale dalej mam jakaś nadzieje...może mi ktoś podopowie co mam robić...byłabym wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeflermar
Witam najlepszym na świecie lekiem na depresje jest pernazyna ja ją brałam i sie z depresji wyleczyłam i teraz mam spokój teraz jestem normalną dziewczyną.Niech wszyscy sprubuja tego leku ten lek jest bardzo skuteczny. Marcelina Szefler 77-400 Złotów Czekam na odpis czy ibbym też ten tek pomoże co podałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ten temat zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej ej ej
ej dziewczyny, a te wszystkie leki wymienione przez was to na receptę są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOOOOOOOOOOOOO, widze, ze ktos odkopal temacik ! No to dziekuje slicznie, za to, ze mnie pamietacie ! jestem 🖐️ tak, leki sa na recepte od psychiatry, ewentualnie neuropatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej ej ej
o, miło, że znowu jesteś tu, myślałam, że nikogo już to wszystko nie interesuje... a skoro już tu jesteś, to skorzystam z tego i zadam ci trochę pytań... otóż ciekawa jestem, czy te leki nie są za silne, czy przypadkiem nie uzależniają i czy w ogóle pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc Wam
Ja biore Prozac i zaczelam czuc, ze zyje. Jakbym sie obudzila z czarnobialego snu. Nadal miewam dolki, ale czuje sie normalnie, a nieprzyjemne wydarzenia nie sprawiaja mi bolu - kiedys zle slowo sprawialo, jakbym dostawala silnego kopniaka w mostek. Wydaje mi sie ze mam troche za nmala dawke, ale nie chce wiekszej, przeciez zycie nie sklada sie z przyjemnosci tylko. Czasem trzeba sobie posmutkowac... Lek toleruje dobrze - na poczatku byl bol glowy i utrata apetytu. Ale to przeszlo i jest normalnie. Na dodatek zaczelo mi sie lepiej w zyciu ukladac, bo wczesniej nie dostrzegalam ciekawych okazji do zmian albo nie wierzylam, ze sie moze udac, albo myslalam,ze nie zasluguje na nic dobrego. Teraz mam inne podejscie i dzieki temu zaczynam korzystac z zycia, choc nadal jestem ta sama osoba - nie zmienily mi sie moje upodobania,czy zasady moralne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem, witam serdecznie i macham lapkami 🖐️ 🖐️. Lekarstwa sa skuteczne, NOWEJ generacji, wiec nie wywoluja sennosci, apatii czy innych skutkow ubocznych w postaci mdlosci, braku koncentracji lub zaburzen snu. Prozac delikatnie aktywizuje uklad krazeniowy mozgu, Zoloft calkiem niweluje mysli samobojcze, Paxil jest dobry na zaburzenia apetytu (bulimie) i zwalcza sociofobie. ALE tylko lekarz decyduje co, ile, jak i jak dlugo musimy brac. Jezeli ktos z powodu depresji ma otylosc, skutecznie pomaga Meridia, ewentualnie Li-Da, sibutramina jest COOL;) naprawde. Musimy po prostu przetrwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biondaaaa
Miss widzę ,że jesteś już w temacie -może polecisz mi cos bez recepty na depreche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajniusie
efectin er , ale jest na receptę i dosyć drogi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor, Bez recepty to chyba tylko ciepla kapiel z sola relaksujaca, lawendowa lub z olejkiem herbacianym, Deprim na dzien, HOVA na noc, mocna herbate, kawalek ciemnej gorzkiej czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastif
mam 23 lata jestem sliczna bystra idt ble ble ble Depresja nachodzi mnie po kazdym nieudanym zwiazku Jak bylam mlodasza jaralo mnie to ze faceci wpatruja sie we mnie itd a teraz boje sie ze ich zainteresowanie to tylko wyglad zewnetrzny Jestem dla nich tylko fajna \"lalka\" Tzn to sa moje odczucia nikt mi w prost czegos takiego nie powiedzial ale ja to wiem Wiem ze jestem atrakcyna ale czy do cholery zawsze tylko to beda we mnie widziec Dla innych moj problem wyda sie blachy bo sa wazneiejsze problemy jakzdrowie itd ale czy uczuce prawdziwej milosci tez nie jest wazne ja cala reszte mam tylko tego mi brakuje i zawsze brakowalo bo coraz bardziej zaczynam wmawiac sobie ze jestem rzeczywisice tylko fajna \"lalka\" ;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janet 22
witam was serdecznie ja biore od 3 dni tritticio cr lekarz zalecil mi zaczac od dawki 1/3 tabletki i stopniowo zwiekszac. wczoraj wieczorem wzielam 2 porcje po 1/3 i dostalam drgawek i kolatania serca masakra mieli mnie juz wiesc na pogotowie ale drgawki po 15 minutach przeszly. nie wiem czy brac dalej czy odstawic to gowno. lekarz zdiagnozowal u mnie depresje w koncowej fazie nie wychodzilam w ogole z łóżka nie spalam w nocy mialam lęki i mysli samobójcze, oprócz tego bolala mnie glowa... czulam jakby chciala mi sie rozsadzic z cisnienia. oprócz tego mialam silne napiecie miesni. w nocy spie po trittico ale słabo mnie uspokaja w dzien nie przechodzi tez ten dziwny bol głowy odczuwalny w skroniach, oprocz tego czasami słysze jakies dziwne szumy a wlasciwie piszczenie w uszach. czy ktos ma podobnie??? prosze napiszcie kiedy te tabletki zaczna dzialac antydepresyjnie?? a moze od razu przestawic sie na prozac?? pozdrawiam wszystkich :) i jeszcze jedno zauwazylam ze kiedys jak sobie wypilam czulam sie lepiej i mialam dobry nastroj ale przeciez nie mozna zyc tylko alkoholem bo to chore... buziaki i pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka nerwka
3 dni to za krótko musisz na efekt czekac 3 tygodnie dopiero wtedy stwierdzisz czy to lek dobry Prozac odradzam- byłam po nim ?w proszku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janet 22
rozumiem ze musze poczekac 3 tyg albo 2 moze starcza tyle ze powoli zaczyna mi brakowac juz energii do zycia nie wiem czy dozyje tych 3 tyg. :( najbardziej deprymuja mnie te lęki ze bedzie ze mna zle ze nie wyzdrowieje. ostatnio zauwazylam u siebie delikatne symptomy depersonalizacji ale juz sama nie wiem czy sobie to wkrecam czy tak jest. i nadal boli mnie glowa.. dzisiaj chyba pojade do lekarza zeby mnie wyslal na badania ambulatoryjne bo tak zle sie czuje... :( chcialabym juz wyzdrowiec i moc w pelni cieszyc sie zyciem ale nie moge ... bo ta przekleta choroba odbiera mi radosc zycia :( czasami dopadaja mnie mysli zeby pojsc do szpitala psychiatrycznego ze tam jest sztab specjalistow i ze tam mi pomoga ale czy na pewno?? uwazam sie za osobe zdrowa psychicznie ale depresja to niestety tez choroba psychiczna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka z brzegu
raczej nerwowa bo spowodowana stresem a jakie masz objawy fizyczne skoro psychicznie czujesz sie dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janet 22
objawy mam takie ze zanim zaczelam brac trittico cr prawie nie wychodzilam z łózka kazdy krok był dla mnie problemem... wczesniej mialam prace ale byla to praca12 godz na 2 zmiany i nie dawalam rady wszystko bylo dla mnie balastem az w koncu czara goryczy sie przelala ... dostalam wypowiedzenie po tym fakcie nie wychodzilam w ogóle z łózka nie jadlam bole głowy sie nasilily tzn. takie uczucie ucisku głowy skroni szyi... napiecie miesni... klopoty z koncentracja... ciezko mi sie skupic zeby obejrzec jakis film... bezsennosc ... jesli w ogole zasypialam, to padalam nad ranem. moze zle sie wyrazilam intelektualnie czuje sie zdrowo, ale psychicznie kiepsko, tabletki biore juz tydzien i wciaz czekam na efekt... czy ktos bral ten lek TRITTICO CR? czy pomogl jesli tak to po jakim czasie? co do nerwow to faktycznie jestem nerwowa. niestety :( pozdrowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly marlen
sertralinum,pernazyna-leki na depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trittico to jest to samo co Trazadone, po prostu psychotrop dla leczenia alkoholikow, bralam to tez przez 2 tygodnie, suchosc w ustach, bole glowy, apetytu brak, libido brak, zycia brak. Powoli przekstalca ludska istote w rosline z wegetujacym mozgiem. Jesli juz koniecznie jest Ci potrzebne cos z tego typu prochow, polecam Xanax.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwareczka
leki leki....jak to ciezko dobrac!! a jak ciezko gdy sie wydaje ze juz sie wyleczylismy i wszystko si!! wtedy przestalam brac leki, myslalam ze juz jestem super ze juz depresji nie ma jest tak ladnie,piekna pogoda koniec roku akademickiego...przestalam brac....i deprecha wrocila....jedyne co robie to jem i spie a teraz sesja..am ja w dupie mimo ze wystarczylby tydzien nauki i mialabym skonczony ten licencjat...boshe wy mnie nie znacie a pisze wam jaka jestem chora ;/ ale komu o tym napisac?? tylko komus kto wie czym jest depresja...piekna pogoda??tak i co z tego?? po co ja zyje??ale mam ladne blekitne zylki na rekach....tak mnie ciagnie do tego zeby zobaczyc jak bedzie z nich kapac ten piekny odcien czerwieni....placze bo jestem brzydka i jak umre to kazdy bedzie na mnie patrzyl i komentowal dodatkowo tego pryszcza na policzku....kolejny raz powstrzymuje sie od podciecia////wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×