Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuu brawo brawo

Jakie śmieszne lub irytujące rzeczy zdarzyły wam się w autobusie lub tramwaju?

Polecane posty

Gość uuu brawo brawo

mnie najbardzej irytują stare baby co włażą do autobusu i od razu suną na wolne miejsce, albo kurna w trakcie jazdy zmienia miejsce do siedzenia bo to kur.a do tyłu a to wieje a to jeszcze coś:-( A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam niestety agorafobię, więc w autobusie dla osoby postronnej też mogę zachowywać się dziwnie ;) Np. wolę stać zawsze na przodzie, blisko kierowcy, a najlepiej, kiedy mam dużo przestrzeni. I też potrafię zmienić kilka razy miejsce :) Irytują mnie też \"babki i dziadki\" (chodzi mi tylko tych dosłownie chamskich, żeby nie było, że się czepiam starszych, bo tak nie jest) wpychające się i rozpychające łokciami, byle szybciej wsiąść :O Dotyczy to również młodzieży :O Albo komentarze: \"o, młoda, to postać może\" :O Szkoda, że empatii brak... No i do szału doprowadzają mnie osoby, które stają bardzo blisko mnie, mimo, że w autobusie pełno wolnego miejsca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka79
tydzien temu w tramwaju: mlody chlopak nie mogl sie wcisnac bo bylo koszmarny tlum. W koncu ulokowal sie za starszym panem, ledwie mogac ruszyc palcem, przyciskany ze wszech stron (jak my wszyscy). A ten starszy Pan odwraca sie nagle i na caly tramwaj: "Prosze Pana ja mam inna orientacje seksualna" Chlopak na to, ze tez ma inna i nie przytula sie z wlasnej woli itd, ale caly tramwaj sie smial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskimos
oo wlasnie te baby- mloda to moze stać o jak mnie to wku..a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zebym nie musiala daleko szukac... Irytujaca rzecz... wczoraj... Poprosilam dwoch takich, zeby przestali kopcic w autobusie. No i jak wysiadalam to mi w tym \"delikatnie\" pomogli... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w autobusach, przynajmniej warszawskich sa takie nalepki komu nalezy ustapic miejsca: 1pani z dzieckiem na reku 2staruszka 3pan w garniturze i ciemnych okularach. dziecko pyta matki- mamo a co znacza te obrazki? -no synku sam powiedz -mamusia z dzidzia, babcia i ........ pan z mafii! Bus pekl ze smiechu bo dziecko bylo glosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati---> Hehehe... jak przeczytalam o panu w ciemnycm garniturze i okularach to tez mi przyszedl do dlowy od razu mafiozo!!! Jakos nie wpadlam na niewidomego... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eskimos ---> Wykonalam tygrysi wyskok z autobusu i prawie, prawie utrzymalabym rownowage... gdyby nie cholerny kubel na smieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys zima jechalam autobusem. siedzialam sobie w grubych spodniach, rajtuzach pod spodem i uczylam sie do kolokwium b przejeta. Obok stal sobie chlopak. Nagle poczulam, ze mi jakos cieplej w udo, ale nie zrwocilam na to uwagi, zaczytana... Za jakis czas poczulam, ze to cieplo wedruje w gore, zamknelam ksiazke i patrze,..... a tu ten zbok trzyma reke na moim udzie (Cholera wie od jak dawna)....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha kati z poczatku
myslalam ze na Ciebie nasikal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzaja mnie zamrożone szyby w autobusach nic za cholerę nie widaać przez okno albo zachuchane bleeeee obrzydliwe trzeba to przetrzeć wyziewy czyjeś:-[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o litosci:) to by bylo za wiele. A co do zboczencow to strasznie ich duzo, nie. Skad to sie bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak zboków pełno obcieracze popieprzeni szczególnie jak tłok w autobusie nie patrzą czy to facet czy baba tylko... o matko idę rzygać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati. Ja też myślałam,że ten gość nasikał...hihihi dobre! Ja kiedy byłam w ciąży z córką,dużo jeździłam autobusami.I najbardziej rozśmieszał mnie moment kiedy wchodziłam do autobusu z wielkim brzuchem ,szłam sobie,a wszyscy panowie albo klikali na swych lśniących komórkach smsy,albo z zaciekawieniem oglądali W-wę zza szyby autobusu. Wszystko po to,aby mnie nie widzieć...hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha kati z poczatku
taaaak zboczencow coraz wiecej, tydzien temu mialam okazje poznac paru :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiaca zmarznieta krolewna
A moja babcia jechała kiedyś autobusem ze słoikiem śmietany. Wsiadając, walnęła słoikiem o schody i słoik pękł i śmietana rozlała się w siatce:D Był tłok i babcia stała obok faceta, któremu tą śmietaną upaskudziła całe spodnie, a gdy on zauważył coś białego na sobie, babcia oczywiście się nie przyznała, ze to jej śmietanka i żartobliwie powiedziała: pewno jadł pan lody i panu gałka spadła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwszego zboczenca spotkalam jako 8 latka w tramwaju i nigdy nie zapomne jak jakis facet zaczal mi cos wciskac w krocze, ja sie odsuwalam (a byl tlum wiec nie dalo sie za daleko uciec) a on dalej, z przerazenia balam sie wydusic slowa, wysiadlam na pierwszym przyst i sie rozryczlam. Na tortury takich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoonapk
ciekawe co to było:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry wedruje
Mnie to głównie zdarzają sie zboki permanentnie. Jak nei ocieracze, to szczypacze, lezacze na człoweiku i wgapiacze....Boze, ten polski naród tojakaś plantacja zboków katolickich:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wkurzaja babcie, ktore niby takie schorowane sa a jak przychodzi do wsiadania do autobusu i zajmowania miejsc to maja taki power jak malo kto ;) widzialam tez przykra sytuacje kiedy dwie, starsze panie obgadywaly mloda dziewczyne apropo nieustepowania miejsca, chamstwa mlodziezy itd. - oczywiscie tak zeby wszystko slyszala jak sie koniec koncow okazalo dziewczyna poruszala sie o kulach :/ nie rozumiem czemu te kobiety nie poprosza grzecznie o zwolenienie miejsca? nie biora tez pod uwage, ze ktos mlody moze sie poprostu zle czuc irytujacy sa tez gowniarze pijani wracajacy nocnymi autobusami nieprzyjemnie jest patrzec na czyjes torsje zwlaszcza w srodku komunikacji miejskiej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze kiedys usiadl w kolejce na siedzeniu przede mna zboczeniec nie powiem co robil zaslaniajac sie siatka, ktora postawil sobie na kolanach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emka21
swoją drogą to ciekawe dokąd te babki jeżdżą. ja kiedys do pracy jezdziłam na 7:00 i pelno ich było i oczywiscie wszystkie dupy rozplaszczone na siedzeniu, człowiek nawet nie ma gdzie oczu przymnknąć na chwilkę jeszcze zaspanych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpik maly
co do ustepowania kobietom w ciazy - nie jest tak zle. Jechalam busem z kolezanka i moim chlopakiem. Bylo 1 wolne miejsce, wiec usiedlismy z moim chlopakiem, ja mu na kolanach a kolezanka stala. Nie wiem z czego wynikly te zarty ale zaczelismy sie przekomarzac. Kolezanka - no, kobiecie w ciazy nie ustapicie? (a nie byla w ciazy) A my - nie przesadzaj, to dopiero 6 miesiac, mozesz sobie postac I takie tam bzdety... W koncu starsza pani obok wstala ostentacyjnie z miejsca, spojrzala na nas z wyrzutem i do kolezanki: - Siadaj biedulko Ale sie usmialismy ale dopiero jak wysiadla, zeby nie byc niewdziecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś jechałam
z koleżanką autobusem. Był straszny tłum. Gdy zwolniło się miejsce usiadłyśmy, koleżanka mi na kolanach. W pewnym momencie pani w średnim wieku wyleciała z tekstem na cały autobus - "o założyły sobie czarne okulary i udają, że nic nie widzą, żeby nie ustąpić miejsca". Cały autobus w śmiech. Dodam, że to było lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnieeee
denerwuja babki które siedza i nagle wstaja i przepychaja sie do wyjscia jak jest przystanek, bo ja zazwyczaj stoje przy drzwiach... wiec sie odsuwam pytacjac "czy pani wysiada" a ona na to: "tak, na nastepnym przystanku"....... to po jaką cholere przystanek wczesniej stoi juz przy drzwiach???? :O przeciez nie zamkna jej drzwi przed nosem......:P chociaż kto wie :D klikniejcie na ten biały obrazek :) jak nic nasuje to tematu :P http://moheroweberety.net/go/pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesiaczek
To ja Wam opowiem:) Jechalam latem z dzieciakami, corcia malutka w wózku i 3-letni synek. Chciałam podjechać tylko kawałek, wiec nie myślałam o tym, zeby siadać. Moj mąż uczy Oskarka różnych powiedzonek, no i nigdy nie wiadomo, kiedy taki maluch zechce ich użyć...Wsiedliśmy, a małemu zachciało się siadać i tak stoi przy wózku odwrócony do siedzenia i nagle do siedzącego gościa leci tekst :BUJAJ SIE FACET>!!! cały autobus wył ze śmiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpik maly
a ostatnio wpychala sie taka, hi hi bavcia, gada ludzie co tak przy wejsciu stoja! Czlowiek wejsc nie moze, eh i pcha sie pcha i w koncu sie potknela i lezy jak dluga w swym bialym plaszczyku na zabloconej podlodze. Zlapalam ja zeby pomoc wstac ale zrobilam to smiejac jej sie w oczy, zreszta po ludziach dookola nie widac bylo wspolczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×