Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuu brawo brawo

Jakie śmieszne lub irytujące rzeczy zdarzyły wam się w autobusie lub tramwaju?

Polecane posty

Gość ale./.
jestescie zabawni!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam historię
kiedyś wsiadałam do autobusu, stopę już miałam na schodkach, gdy jakiś babiszon wepchnął się przede mnie. Zwróciłam jej uwagę na to ona do mnie z gębą. Kazałam jej kulturalnie z...ć :) a ta dalej swoje. Musiałam zdecydować się na inny autobus. Co za chamstwo :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheee
piszcie piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polele
W autobusie para z malym chlopcem, o czyms tam rozmawiaja miedzy soba. Nagle dziecko szarpiac mame za plaszcz wola na caly autobus: "Mamusiu a gdzie bedzie spal wujek jak tata wroci?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe świetny topic :D Kiedyś jechałam busem w niedzielę o 5 rano, więc był prawie pusty. Siedziałam sobie mniej więcej na środku a kawałek dalej siedział chłopak gdzieś w moim wieku ( 20 latek :P) Był pijany albo coś innego ;) ciężko stwierdzić, przysypiał co chwilę. Jak bus hamował albo stawał na przystanku to czasami jakby się ocknął i dalej spał. W pewnym momencie na ostrym zakręcie koleś tak się przechylił, że zaczął spadać z siedzenia, byłam blisko więc go popchnęłam w stronę okna i nie spadł. Ale na ziemię poleciał jego aparat cyfrowy. Koleś nawet nie zauważył. Po chwili wstałam i położyłam mu go na kolanach - on nic, nawet nie zauważył. Oczywiście cały autobus lał ze śmiechu :) jakieś 15 osób :P Minęly 3 przystanki, kolejny ostry zakręt. Koleś znowu leci na bok..... i nagle huk! Poleciał z siedzenia centralnie na głowę. Leżał tak minutkę, wstał i wysiadł. Ciekawe, czy coś mu się stało z głową :P Kurcze to tak wyglądało, cała sytuacja - nie da się tego opisać tak, żeby oddać to co się działo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wręcz do szału doprowadza fakt, gdy stoje na przystanku w rannych godzinach szczytu;) i widze podjeżdzający mały-krótki autobus.Zaznaczę ze jest to jedyna linia do mnie dojeżdzająca a ludzi chetnych na przejazdzkę sporo. No wiec gdy na \"moim\" przystanku pojawia sie taki mały autobusik zaczyna sie walka o to kto jeszcze sie do niego zmieści-wypchany przyjeżdza bowiem po brzegi. Wsiadanie trwa 10 minut. Kazdy chce zdazyc do pracy szkoły..i td ale nie każdy zdązy ....:) połow ludzi juz nie zmieszcza sie w autobusie bo z zaniedomnknietych dzwi wystaja jeszcze płaszcze kórtki plecak cały tez sie zdarzył:) zabawnie jest tylko wtedy jak na nastepnym przystanku ktoś ze środka chce wysiąść........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys jechalam z kumpela
pociagiem. Przed nami siedzial jakis koles i babeczka. Pod siedzeniem staly butelki i inne takie smieci. My z kolezanka (do dzis zastanawiam sie dlaczego) patrzymy sie na te butelki i komentujemy smak piwa itp. Robilysmy to dosc cicho takze tylko (chyba) my wiedzialysmy o tym. Nagle odzywa sie ten facet.. lapie sie za krocze i pyta czy cos jest z nim nie tak!!! My w szoku!!! Okazalao sie, ze te butelki staly mniej wiecej pomiedzy jego nogami, i to wygladalo tak jakbysmy gapily mu sie na krocze :O Loj jaki wstyd!!! Jednak najlepsza w tym wszystkim byla mina tej babeczki, bardziej sie speszyla od nas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie bede
pierwsza, ale wkurzaja mnie śmierdzące osoby, które chychają i sapią:( fujjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie bede
chuhają oczywiście sorki:) ale tym bardziej fujjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhaha dobre opowiesci :D nie lubie jezdzic sama autobusami i tramwajami, bo gdy dzieje sie cos smiesznego to nie wiem do kogo sie smiac :) a dzieje sie zawsze sporo. kiedys jeszcze za czasow liceum jechalam sobie do szkolki patrze na jednym z przystankow wsiada kundelek.autobus byl pusty wiec piesek zasiadl sobie jak kazdy inny pasazer na siedzeniu przy oknie.co przystanek wstawal i sprawdzal gdzie jest i wracal na swoje miejsce.okazalo sie wysiadamy na tym samym przystanku. obok szkoly byla krancowka tramwajowa na ktorej zawsze sie spotykalam ze znajomymi przed lekcjami.jak sie okazalo piesek tam robil sobie przysiadke.tego nietypowego pasazera spotykalam jeszce kilka razy.akcja jak z filmu o czlowieku zamienionym w psa.:D inna akcja.do autobusu wsiada koles z dluga rura.staje sobie pod oknem i opiera ta rurke o te poziome rurki przy suficie.najlepsza byla jego mina gdy wszyscy nieswiadomie sie za te jego rure lapali, no i oczywiscie reakcja ludzi po kilku minutach gdy zdawali sobie sprawe czego sie trzymaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmslkamda
ehh ja jechalam kiedys tramwajem i jakichs dwoch kolesi i mowia miedzy soba:Ja wybieram ta tutaj,wskazujac na mnie... Za chwile cos gada o kur** ale bym jej wbil pale...az mi sie sluchac ich niechcialo:o za chwile do mnie czy jade do tesco na zakupy...kiedy zwolnili sie z przodu miejsca szybko popedzilam zeby je zajac...A oni za mna...koles usiadl przede mna i zaczal gadac o swoich przezyciach seksualnych i o jego partnerkach...nie dobrze mi sie robilo...dobrze ze wysiedli predzej ode mnie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zabawne
Jechałam rano do pracy, bardzo rano, sobota, autobus prawie pusty. Z przodu siedział chłopak, pracował tam gdzie ja, znałam go z widzenia. Ja siedziałam na środku. Na którymś z przystanków wsiadł młody facet, już nieźle zaprawiony z plastikową szkalką do połowy wypełnioną piwem. Stał sobie, kiwał się na wszystkie strony. Autobus zbliżał się do następnego z przystanków, nagle gość z piwkiem podszedł do tego chłopaka, który siedział z przodu, i kiedy autobus zatrzymał sie na przystanku, wylał zawartość niczego nie świadomemu biedakowi na głowę i wyskoczył ze śmiechem z autobusu. Cieszę się, ze siedziałam na środku, a nie z przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzaje babć autobusowych 1) Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi. 2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach. 3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących. 4) Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń. 5) Babcie lokomotywy. Jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu... 6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowienio ustawić wszystkich w przejściu. 7) Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka.
piszcieee:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bus
ostatnio w autobusie siedzialo 2 pijaczków, jeden w pewnym momencie sie przewrocil i lezal w przejsciu a ten drugi zasnał. Gdy ten pierwszy chcial wyjsc z autobusu tamten spal dalej i musial z nim jechac na koncowy przystanek. Tam tez sie nie obudzil i poszedl sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tramwaj
kiedys ktos mi opowiadal jak w tramwaju jeden facet walił konia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krycholot
Ja zas niedawno jechalam w autobusie z kobitka juz dosyc mocno wczorajszą. Przez połowe drogi odgrazała się pod nosem wszystkim pasażerom, a gdy autobus stal na przejezdzie chwycila sie rurki i donosnym bardzo niepewnym glosem powiedziala: . Nie musze chyba pisac o reakcji w autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krycholot
Powiedziala: Sil wu ple mesie , ja wysiadam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ustępowania miejc: jakiś emeryt mówi na cały autobus coś w stylu \'to ja całe życie zapieprzałem i żeby teraz jakiś gówniarz teraz mi miejsca nie ustąpił\' a znajomy \'jakby pan całe życie zapieprzał to by pan teraz autobusami nie jeździł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wycleff
ostatnio był seks z Romanem Giertychem :o i wcale nie było tak źle jak się może niektórym wydawać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srututu
ponik- dobre!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś w autobusie śmierdziało spalinami a obok mnie siedział dziadek i wiózł bodajże kompost zeszłoroczny tak po fetorku wyczułam:( Nie powiem, żeby to przyjemne było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kiedyś jechałam w dzień targowy i akurat autobus miał przystanek koło rynku. A tam na przystanku kupa staruszków każdy po kilka siat i jak tylko zobaczyli, że nadjeżdża autobus rzucili się do niego. A autobus pełen młodzieży i jeden chłopak powiedział: zaraz nastąpi atak klonów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface1
to moze do gory??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzerwoneBuciki
Niech ten temat nie zniknie :) Super poproawia humor :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Klasyfikacja babć w autobusach (i innych środkach komunikacji publicznej): * Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi. * Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła, co sił w nogach. * Babcie borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących. * Babcie wilki - atakują wataha, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń. * Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz, co jadła kilka godzin temu... * Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich przejściu. * Babcia "Last Minute": nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera. *Babcia "Predator": najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejść tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go. *Babcie - siatomioty: Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew. tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×