Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuu brawo brawo

Jakie śmieszne lub irytujące rzeczy zdarzyły wam się w autobusie lub tramwaju?

Polecane posty

Gość jatojaaaa
moja kolezanka swego czasu jeździła do szkoły busikiem... był taki jeden kierowcka który chyba lubił dokuczac ludziom, bo jak tylko podjezdzał na przystanek i widział ze ludzie chcą juz otwierac drzwi i już prawie łapia za klamke to z głupim uśmieszkiem odjezdzał :O a ludzi stali wnerwieni na przystanku i musieli czekac az przyjedzie nastepny bus.... z normalnym kierowcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tata i siostra jechali kiedys tramwajem we Wroclawiu.Wsiadali w okolicach dworca PKP.Z nimi do tramwaju wsiadla jakas babinka z koszykiem wiklinowym.Po jakims czase,babinka pyta ludzi gdzie ma wysiasc jak chce w jakiestam miejsce. A ludzie na to,ze to ten nr tramwaju,ale ona ze zlej strony przystanku wsiadla i jedzie w przeciwnym kierunku. Na to kobita do motorniczego: \"Panie!!! Zawracaj!!!\" :) Drugi przypadek: jade autobusem PKS,dosc zatloczonym.W przejsciu,posrodku dwoch narabanych gosci - typowych żuli. Waliło wódą,ze hej...Jednemu zrobilo sie wesolo i wzial mocno zlapal jakas licealistke i dal jej porzadnego, dlugiego buziaka w usta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlodzieje
no tak to chyba irytujace - w pt jakis szczyl wyrwal mi w tramwaju komorke i wyskoczyl na przystanku - do tej pory trzesie mnie zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cornflower
Tydzień temu jechałam zatloczonym na maxa autobusem o 7:30, jakiś faceta głosno komentował, ze uwielbia autobusy bo ma darmowy masaż, jakaś dziewczyna może 6 klasa, ocierała się o jego plecy, lae nie dlatego, że chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza*
kiedyś było bardzo gorąco i jade sobie autobusem a na prosto jakiegos faceta siedzi porządnie dokarmiona babeczka i z tego gorąca rusza nogami na boki:P a ten facet do niej: to sie myje a nie wietrzy! a ona do niego: to sie pieprzy a nie myje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminkaa
stare :P jest jeszcze wersja: - to sie myje a nie wietrzy! - to sie liże a nie wącha! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej
:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala hari
hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehblehbleh
mnie tylko kiedys na przystanku jakis dziadek uswiadomil: prosze sieprzygotowac, zaraz zaczynamy podroz (gdy nadjezdzal autobus) - moiwl to calkiem powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne sytuacje
jeżdżąc komunikacja miejską po Warszawie wiele można śmiesznych i dzwinych rzeczy się napatrzeć lub nasłuchać.. ostatniow autobusie siedziała sobie parka.. opk 17-18lat, on jej palec do buzi i ruszal nimtak jakby robiła mu l... a przy tym sam wydawał dziwne odglosy;/;/ nie wiedziałam się czy śmiać czy płakać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myniaaaaaaaaaa
Kiedyś , latem jechałam autobusem - był lekki tłok.....no i stoję tak sobie na końcu - obok mnie jakas babka w wieku ok.55 lat. Na jednym z przystanków wsiadł, spocony , tłusty wieprz - stanął obok tej kobitki i podniósł rękę żeby się chwycić górnego uchwytu. No i wiadomo ... smród potu się stał bardziej intensywny . A ta babka zaczęła sama do siebie komentowac : fuch, mmmmm- , fuj.....itd I w pewnym momencie facet tak patrzy na nią i mówi :" co ???k.... wydaje ci się , że ty malinami pachniesz?????" Myślałam , że padne ...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkieyołyoł
ja kiedyś wysiadłam z tramwaju, nie pamietam juz jaki numer, przypuścmy ze była to "jedenastka", ;) i czekałam na następny zeby sie przesiąść, "jedenastka" juz odjechała a do mnie podchodzi taki chłopaczek i pyta sie mnie czy jechała już "jedenastka" a ja na to: "przykro mi, ale nie wiem" ;) :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka78
jechalam dzis tramwajem z motorniczym psychopata, klal, wygrazal kierowcom. Jak samochod zatrzymal sie na torach wysiadl z tramw i poszedl opieprzac biednego goscia ktory po prostu nie zdazyl zjechac. A jak obok jechala policja machal do policjantow i pokazywal na kierowcow. Powinni takich zamykac w psych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przedwczoraj
jakaś baba wychodziła z autobusu przepchala sie na początek, podziękowała kierowcy, powiedziała "do widzenia" i wysiadla. Jaka kulturalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przedwczoraj
do widzenia oczywiscie do calego autobusu powiedziala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podranika
------> a przedwczoraj a ja juz mysłałam ze do wiedzenia to powiedziała tylko do kierowcy ;) bo czasem zdarzaja sie takie kulturalne.... moze np goniła autobus i kierowca na nia zaczekal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój brat opowiadał
że jedzie sobie autobusem i dzieciak pyta mame: mamuś, mamuś a co to takiego solarium. Matka odpowiada: widzisz córcia to takie miejsce do opalania. Chwile później "mamuś ale co to jest solarium" - mamusia zniecierpliwiona tłumaczy jeszcze ras, ale nieugięta córka pyta po ras kolejny "ale co to solarium!!!" Ludzie już zaciekawieni zaczynają słuchać, a zamyślona matka wypala "Oj córuś to taki duuuży grill dla ludzi!" Autobus buchnął śmiechem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kangurzyca ze stumilowego lasu
Moja znajoma kiedyś jechała autobusem, a obok niej stało takie rumuńskie dziecko i cały czas dłubało w nosie. Na koniec ten dzieciak wyjął palec z nosa i wytarł dokładnie w tą rurę, za którą się ludzie trzymają. Od tego czasu zanim się czegoś złapię w autobusie to najpierw to dokładnie oglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pozwólmy aby spadał....
topik ten o autobusach Kierowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłapaszczur
marudzicie... Właże kiedyś do pociągu - nabity jak puszka sardynek ale - widzę - w jednym boksie ktoś siedzi a trzy miejsca wolne - przpycham się tam i ożeszwmordę....drzemie jakiś pijak, rozwalony i nie wiem co bardziej cuchnęło jego kopyta(zdjął buty) czy kałuża wymiocin na podłodze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczka22
ja dzis widzialam w autobusie panne lat ok.16 z golym brzuchem. Dodam ze mieszkam na północy kraju i piździ tu jak na Syberii, a ta wlazła do autobusu, stanęła przy dzrzwiach i ten brzuch na wierzchu niedość ze brzydko wygląda to nery przeziębi sobie. Kolor włosów blond:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja.....
jechałyśmy z koleżanką tramwajem,ona stała i gadała jak najęta,było mało ludzi ,nie trzymała się niczego,tramwaj zachamował a ona wywracajac się chwyciła faceta stojacego przed nią za krocze ,myślałam,ze peknę ze smiechu,przeprosiła go a ten cytuję"nie ma sprawy,mozemy powtórzyć:) "i do tego usmiech z holyłudu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś...
usiadłam na kolana dla obcego faceta w autobusie gdy zachamował. No comment. Śmieję się na samo wspomnienie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cornflower
kiedyś wracałam z koleżanką z marketu autobusu i ona jak mówi szybko to jej głosek jest piskliwy, kiedyś facet ją równo zjechał, ze ma głos jak gwizdek :p i ze ma się zamknąć dziś jechałąm autobusem rano na zajecia, weszłam do autobusu i kupiłam w automacie bilet (w ZG bilety można kupić w automatach w autobusach i na niektórych przystankach - oczywiscie w automacie), chciałam skasowac bilet no ale każdy kasownik był zablokowany, myślałąm, ze moze są kanary, ale ich nie było, przejachaąłm tak 5 przystanków, kierowca zatrzymując się przy przystanku numer 6 odblokował kasowniki, a ze zobaczyłam też kanarki to wysiadłam i tak zaoszczedzilam złotówkę a do tego chamował gwałtownie, że wpadłam na chłopaka? a mozę dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nguirbgihhdf
a przedwczoraj > nie jestes przypadkiem z gliwic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pleaska
hopp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luio
Irytujące są : staruszki, śmierdzący potem ludzie, gówniarze z plecakami na plecach w tłoku (ci to mnie wkurwiają na maxa), najebani pijaczkowie lub imprezowicze i szalejący kierowcy co myślą że kartofle wiozą na skup :)) Co do śmiesznych rzeczy to raz laska na Hynka z autobusu wysiadała na szpilkach, schodki były lekko oblodzone od nanoszonego śniegu i normalnie poślizg a potem na klacie po tych schodkach wyjechała z bus`a :) Odebrał ją koleś który stał na przystanku a ja tak wyryłem ze śmiechu że musiałem wysiąść drugimi drzwiami :) Innym razem kolega na wycieczce ledwo zdążył doskoczyć do PKP i się pośliznął no i się władował między pociąg i peron (lipa) ale dobrze że maszynista był przytomny i nie ruszył jak zobaczył co się dzieje :) Jeszcze inna akcja, tłok w autobusie, jadę z kumplem do pracki (opowiedział mi to co przeżył w tłoku dopiero jak wysiedliśmy) - i tak mówił - stała przed nim fajna laska i ocierała go torebką no ale w tym tłoku to on tego nie zdiagnozował i myślał że go masuje ręką, fujarka mu stanęła aż się wsydził wysiąść i dopiero się zorientował że to jej torebka przy wysiadaniu :) Podnosimy, ubaw na maxa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×