Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

coś koło 7 zł kosztowały

nie wiem moze ktos inny kupowal taniej ja za okolo 7 zl nie pamietam dokladnie bo to bylo wiosna :)

a jest to w jakiejś hurtowni internetowej?

to bym juz zamowila :) jesli jakas znajdziesz co maja sowy to uwazaj i nie zamawiaj na pierwszy raz duzo bo sowy te czesto maja krzywo przyklejone oczy (strasznie krzywo) ja musialam wybierac tylko te dobre egamplarze :) albo sie klej strasznie wylewa nawet na sowi nos :)

ida jak swieze buleczki http://allegro.pl/uwaga-sowa-darmowa-wysylka-mango-promod-i1338774431.html

Nie wiedziałam, że to taki hit, na chwilę obecną nie znalazłam tego u nikogo w hurcie. Nie wiem czy to dobry pomysł takie sowy na giełdę.

http://allegro.pl/ch698-zawieszka-charms-sowa-i1311455158.html#gallery cena bez komentarza

na wiosne to sowy dopiero pojawialy sie na allegro, sprzedaly sie juz setki sztuk tego tazke mysle ze niedlugo sie juz rynek nasyci :) popatrzcie ile juz tego poszlo http://allegro.pl/listing.php/search?buy=0&category=61116&closed=1&search_type=1&order=t&price_from=&price_to=&st=gtext&string=sowa i zwroccie ze te aukcje sa tylko do pazdziernika, a ja sprzedawalam to juz w marciu i sprzedawaly sie w identycznych ilosciach

To tylko zawieszka do bransoletki, a oni bezpośrenio importują i dlatego taka cena.

Kupiłabym na próbę z 5 sztuk dla siebie na wiosnę :-) chociaż nie wiem czy to jak na giełdę nie byłoby za drogie

mimo wszystko taniej niz barszcz....

wiem

gieldzie to schodza ci tylko kolczyki? i w jakich cenach dziewczyny chetnie tam kupuja kolczyki? ciagle mi gielda chodzi po glowie, ale jesli juz to na wiosne dopiero

Do tej pory mieliśmy w zasadzie tylko kolczyki, ale na przyszły rok chcę wprowadzić do sprzedaży opaski, spinki, bransoletki. Ja postawiłam na "dużo, tanio i ładnie": 1,50 zł - 5 zł, ale głównie sprzedaję po 3 zł. Ważna rzecz jeśli chodzi o sprzedaż na giełdzie: nie mogą to być drogie rzeczy, ze względu na warunki pogodowe takie rzeczy jak kolczyki szybko się niszczą... Mam nadzieję, że następny rok nie będzie gorszy od tego, ciekawe ile będziemy mieć konkurencji.

Duza zachęta dla klientek: bardzo przystojny mój mąż... :-)

;) ale moja druga polówka też jest niczego sobie :D

poważnie, ale to działa on sprzedaje 5 razy tyle co ja...

i w sumie to nie wiem jaki bym musiala brac towar na taka gielde, taka drobnica to kurcze trzeba bardzo duzo sprzedac zeby zarobic, ale wiem ze ty niezle tam wyciagasz wiec pewnie sie oplaca :)

I najważniejsza rzecz musisz trafić w gust klientek, to co mi się sprzedaje może u Ciebie się nie sprzedawać. U XXYY np: jest zupełnie inna kategoria wiekowa, ma inne klientki, u mnie jest zupełnie inaczej.

jaki przedzial wiekowy u ciebie kupuje?

Musisz sprzedać średnio 200, 300 par żeby naprawdę zarobić. Ja nie mam wyjścia, mam kredyty i muszę na to zarobić, jak nie giełda to byłoby coś innego, ale coraz mniej czasu mam wolnego, za 15 lat zamierzam nic nie robić.

młodzież

Jest kobieta która ma prawdziwą biżuterię srebro, prawdziwe kamienie itp. i raczej też musi sprzedawać skoro tam jest, ale dla mnie to już za duże wyzwanie. Mam trochę konkurencji, ale nikt nie ma tak tanio :-)

duzo wychodzi par :) u mnie jest rynek dzien w dzien, ale w sasiednim miescie jest gielda tylko w sobote, ale nie jest to duza gielda, tzn zalezy kto co rozumie przez duza :) a ciebie jaka ta gielda ?

Według opinii klienek mamy też najładniejsze rzeczy. Zastanawiałam się nad zamówieniem z Chin kolczyków, ale to raczej nie najlepszy pomysł. Trzeba mieć znajomości, kontakty sprawdzone.

Według mojego męża jest to mała giełda, w porównaniu do tego która jest u niego w mieście, ale dla mnie jest duża.

ile lat masz czarodziejko jesli mozna zapytac? skoro za 15 lat masz zamair nie parcowac to bedzie wczesna emeryturka?

wiem bo kupowalam ostanio.

do xxyyy jak mialam wielki szacunek do ciebie za podejscie do zycia,zapal,zaciecie i chec "dojscia do celu" tak twoj wpis o 50-latkach chocby najbardziej nadzianych i najbardziej niewychowanych-poprostu zwalil mnie z nog. Tak jak krytyke co do stylu,wyboru czy prowadzenia sklepu kazdej z was uwazam za dopuszczalna-o ile jest ona konstruktywna i przedstawiona w formie ktora nie razi,nie godzi w niczyja godnosc ani nie jest bezczelnym darmowym ponizaniem przeciwnej strony. tak uwazam,ze ty z racji na twoj mlodociany wiek nie powinnas z pogarda wytrazac sie o osobach ktore lat mnaja duzo wiecej od ciebie-tego nauczyla mnie akurat moja Matka-a to nazywa sie szacunek dla starszych.Chocby nie wiem co sie dzialo-chyba ,ze krzywdzili cie w sposob nie zgdodny z prawem-ale do tego sa inne miejsca-badz zawsze o stopien wyzej od arogancji ludzkiej,grzecznosc zawsze jest ponad wszystkim a ignorancja i arogancja brodza w tym samym blocie z niewychowaniem starszych Pan,ktore cie zle traktowaly- czy mogac wybierac chcialabys stac z nimi na tym samym poziomie?

Nie mam 30 :-)