Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

haha dobry żart takie żeczy to możesz mówić amatorą a nie osobą z doświadczeniem, na pewno twoja koleżanka by ci takie rzeczy mówi żebyś jej konkurencje zrobiła albo klepała jęzorem hahah dobre ale się uśmiałam jak to czytałam.. to otwieraj jak o taki złoty interes..ciekawe po co siedzisz na takim forum...

Butik94: co słychać? te kilka ostatnich dni powinno być lepsze. inaczej - teraz będzie miesiąc styczeń gdzie nawet teoretycznie nie ma szansy na lepsze pieniądze. tak myślę... a Wy Dziewczyny co sądzicie o szansie handlowej na styczeń ? macie nadzieję na obroty czy tylko przetrwać? jedyne co nam sprzyja to pogoda - przynajmniej nie demobilizuje do chodzenia. ja myślę o choince i kompocie z szuszu. po Świętach ogłaszam wolne ;)

To jest moja przyjaciolka, mozesz wierzyc lub nie, mnie to obojetne ale juz domyslam sie dlaczego ci nie wychodzi... A ja nie bede robic konkurencji mojej przyjaciolce bo po prostu siedze w innej branzy i na dochody nie narzekam. Chcialam cos doradzic ale ty wolisz narzekac i obrazac innych wiec przykro mi lecz powodzenia nie wroze..

I jeszcze dodam - RZECZY, AMATOROM... A klepac ozorami.... To moze w twojej rodzinie tak sie mowi... Jesli tak podchodzisz do pracy i swoich klientek, to sie nie dziwie, ze bankrutujesz... A i nie boj sie, nie zdradze ci dostawcow mojej przyjaciolki choc na to pewnie wymyslisz, ze moja przyjaciolka nie ma sklepu...

Taka mądra i siedzi na butiku a niby branżą odzieżową nie zainteresowana haha nie wierze...znam życie...no a nie klepiesz jęzorem? pochwaliłaś sie na forum jak jej dobrze idzie to pewnie wkoło ludziom też klepiesz aż jej zrobi ktoś konkurencje może tego chcesz? przyjaciółka haha

I oczywiscie, ze ma ona tez gorsze miesiace- wspomniany styczen czy luty ale jest naprawde super osoba i swoja osobowoscia przyciaga ludzi.. To musi byc dla ciebie szok ze ktos chcial komus doradzic, pomoc bezinteresownie.... widac jakim jestes czlowiekiem... I moze klientki tez to czuja... do pozostalych dziewczyn - jakbyscie mialy jakies pytania to moze jakos bede mogla wam w czyms doradzic, np moja przyjaciolka wieksze dostawy ma zawsze w konkretny dzien tygodnia i klientki o tym wiedza, czesto zagladaja bo wiedza ze czesto sa nowosci.

hej hej. u mnie jak jednego nia lepiej, to drugiego gorzej. w styczniu myślę,że handel może być tylko przed dniem babci, a tak to nie nastawiam się na jakieś cuda. Pewnie pod koniec lutego juz sie ruszy, bo Wielkanoc w marcu, ale to tylko takie moje rozmyslenia :P mówie jak tam u Was w tym okresie przed światecznym,jak idzie? ja to juz myślę o rybce i również kompociku z suszu :D

a w czym nam niby pomogłaś doradziłaś? wiadomo przecież że przed świętami jest ruch wiekszy ameryki nie odkryłaś...z boku nieraz coś fajnie wygląda ale jak byś w tym byłą to tak różowo nie jest...a takich zapaleńców na forum mamy dużo a jakie skutki okazuje sie jak już ludzie otwierają...a miało być tak pięknie...ps nie zazdroszczę mi źle nie idzie ale jak czytam takie ,,niusy" jak piszesz ze twojej kol dobrze idzie to ręce opadają...

Forum jest na cala Polske i konkurencji jej nie zrobie Badz spokojna, w realu nabijam jej klientki... Tylko teraz sie swoim jadem nie udlaw.. No bo jak to, moge komus nabic klientek.. Zainteresuj sie swoim sklepem a nie tym, zeby ktos inny nie mial leliej.. to moze jeszcze jakims cudem cos zarobisz..

ps. sprzedawanie informacji jest karalne...chciałabym zobaczyć minę twojej koleżanki jak poczyta sobie kiedyś komentarze na tym forum..jak jej dobroduszna przyjaciółka ,,sprzedawała" informacje jej firmy. Zastanów się dziewczyno co robisz...

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu...pamiętaj

Na forum trafilam przypadkiem bo szukalam czego innego zwiazanego z moda i z ciekawosci przeczytalam ostatnie strony, Wiadomo, ze nie kazdemu dobrze idzie, mojej przyjaciolce tak i tym dalszym znajomym co maja 5 sklepow ale znam tez osoby co nie daly rady i zamknely sklepy.. Podalam wiecej rad ale trzeba nauczyc sie pisac i czytac no i kultury oraz obycia by sie troche przydalo... A jakby ci dobrze szlo to nie zionelabys tak jadem...

Kobieto polecam psychiatre.. Nie podalam i nie podam zadnych informacji dot sklepu przyjaciolki czy znajomych ani ich dostawcow... Ale nie boj sie - im dalej bedzie szlo swietnie i jeszcze lepiej :)

Jaguar,nie obraź się ale ja tu nie widzę żadnej Twojej pomocy czy doradztwa w tym co napisałaś. Poprosimy jakies konkretne informacje co zrobic,aby to był zloty biznes. Jak zarabiac na czysto te 4-10 tys

nie umiesz czytać ze zrozumieniem to nie moja wina... zawsze będe cięta na takie przyjaciółki co niby o jak super że ci dobrze idzie a za plecami chętnie sprzedają informacje. Jesli masz firme to powinnaś wiedzieć co to znaczy poufność i że w bizo dla nesie musisz zachowć o dla siebie... jak bym cie nie z******.to gotowa byłaś podać jeszcze hurtownie gdzie bierze twoja koleżanka takich rzeczy sie nie robi...każdy sam musi sobie zapracować na wiedzedze którą posiada twoja koleżanka może cieżką pracą ją zdobyła i teraz jej idzie..i uszanuj to i nie doradzaj lepiej///

Ja zmykam ale zycze wszystkim wesolych świat i zeby szlo wam jak najlepiej :)

To moja ostatnia odpowiedz - nie mierz wszystkich swoja miara, ja w przeciwienstwie do ciebie, ciesze sie z sukcesu innych a przyjazn traktuje jako bezcenny skarb.. twoje podejscie do ludzi mnie przeraza... Poza tym nie schlebiaj sobie.. nawet na torturach, co prawda nie duzych ;) nie zdradzilabym dostawcow przyjaciolki czy szczegolowych info... Wiecej zyczliwosci do innych, to naprawde pomaga.. takze w handlu...

Dziewczyny... nie ma sensu skakać sobie do gardeł... Każda z Nas siedzi w tym interesie dość długo i wie jakie są realia, nie mniej jednak wszystko uzależnione jest od wielu czynników takich jak np miejsce prowadzenia działaności i zasobność portfeli mieszkańców, no bo umówmy się,że butik w centrum Warszawy napewno bedzie prosperował troszkę lepiej niż te w małych miejscowościach, ale napewno nie są to żadne kokosy, handel podupada z roku na rok coraz to bardziej i to już nie są te czasy w których z handlu stawiali super wypasione domy, te czasy były x lat temu i Ci co trafili teraz mogą żyć w miarę spokojnie. Odniosę sie jeszcze do wypowiedzi koleżanki myślę, że dochód o ktorym wspomnialas jest możliwy , ale ze wszystkich 5 sklepów na raz, co na jeden sklep daje raczej mało.

dokładnie butik 89, paniusia myśli że nas pod huja weźmie i wyciągnie informacje pod niby pretekstem że jej koleżanka zarabia super kokosy...żal mi jej...

każdy normalny wie jakie są realia i owszem może sie tak zdarzyć ze z jakich miesięcy wyciąga sie super kase ale w tych słabych już nikt nie patrzy że trzeba do interesu dołożyć.

ps jak nie masz sobie nic do zarzucenia to powiedz swojej koleżance żeby przeczytała sobie to co napisałaś na forum.. zobaczymy czy ona jest też taka wspaniałomyślna, inteligentna, jak ty? matka teresa z Kalkuty...

bardzo zainteresował mnie ten wątek bo sama zamierzam otworzyc z butik z odzieża, ale mam też własne projekty i chcę sama szyć. Czy możecie polecić jakieś hurtownie które sprzedają tkaniny w okolicach łodzi najlepiej? Jak na razie trafiłam na tę http://migro-tex.pl/. Z tego co widzę mają spory wybór tkanin nawet garniturach i żakardowych. Może wiecie jakie tam sa ceny?

po pierwsze to przestań reklamować tą żałosna hurtownię tkanin na każdej stronie naszego forum - nikt się na to nie złapie. ani nie zamierzasz zakładać sklepu, ani nie uszyjesz ani jednej sztuki odzieży... po drugie: kto ma odrobine oleju w głowie nie będzie sie wdawał w pseudo dyskusje niby-przyjaciółki o jakis wyssanych z palca zyskach niby czyjejś firmy. przestaniecie pisać na jej temat to genialna Jaguar sie w końcu wypali i odejdzie wraz ze swoimi mało użytecznymi radami... bo ani jedenj rady nie dała a nawymądrzała się że hej ;) a wtedy nasze miłe forum wróci do grona swoich wiernych wyznawców. i będzie jak zwykle ;) pozdrawiam wszystkie cieplutko (dzisiaj było 13 stopni) jutro już nie piszę - wrócę do Was po wolnym.

JAK dobrze , że jest takie forum ☺ można się pośmiać , wyzalic, pochwalić (jak jest czym )

Wesołych Świąt dziewczyny! Jak najmniej stresu i jak najwiekszych utargow

Co za jad a świeta mamy. nie rozumiem. oczywiście , że taki zysk jest możliwy. Ja mam średnio ok 3tys zysku a w okresie wakacyjnym więcej. Fakt do 10 jeszcze nie doszłam ale mam nadzieje, że kiedyś... A tak poza tym witam drogie Panie :) Mój pierwszy wpis tutaj. MAm nadzieję, że chętnie będę tu zaglądać :) Prowadzę sklep w Krakowie od 4 lat. I zgadzam się z Jaguar - uśmiech i empatia to cos co przyciąga. No i oczywiście regularna dostawa. Co do materiałów, zapytam po świętach dziewczynę, która dla mnie szyje, gdzie zaopatruje się w tkaniny :)

Pżecież ajmiee jagółar i gość to ta sama baba co niby tom tajemnice bedzie chciała niedłógo ogłosić z jakiej hórtowni morzna tyle zarobić hahaa. normalnie gupi potszywacz.

Wesołych Świąt Janina ;) to już ogłosili z jakiej hurtowni tkanin trzeba brać żeby były obroty, szyć samemu z tych materiałów i od razu zyski po 10 tysi będą :) normalnie się uśmiałam a ten sklep w Krakowie to jest na pewnoi ta buda na rogu Brackiej i Reformackiej - takie super miejsce do handlu, w wakacje turyści wchodzą oknami, wystarczy że dziewczyna uszyje z tej hurtowni... Janinko jeszcze raz Wesołych Świąt Ci życzę Twoja nicky

Nie. Sklep mam na Stradomskiej. Co do tkanin. Znalazłam dziewczynę,która szyje dla mnie spódnice,apaszki itp. Na prawdę warto jest mieć rzeczy, których klienci nie dostana w innych sklepach. Fakt, nigdy nie jest tak, że sprzeda się co do sztuki ale jest to jeden z czynników, który przyciąga klientki ponownie. Bardzo cieszy mnie to, że mam stałych klientów:) tzn klientki bo z męską modą mi nie po drodze. Wpis wyżej jako "gość " jest mój. Przepraszam, że nie wpisałam imienia od razu.

Pani Janino. Proszę mnie nie obrażać i nie identyfikować z innymi forumowiczami