30paro latki starające się o dzidzie

No niestety, nie mam szacunku do własnego zdrowia, to pewno dlatego, że byłam chorowitym dzieckie. W dzieciństwie przeszłam 3 operacje i potem chciałam zawsze nadrobić czas stracony na pobyty w szpitalu. Mnie też ta laparo przeraża, bo pewnikiem mnie nie ominie. A genewka niestety bywa szalona;)

Jeszcze nie wiem czy uda mi się gdzieś wyjechać w czasie urlopu. Może uda się we wrześniu jakiś wypad w góry. ostatnimi laty często jeździmy na uropl w góry:)

My też chyba w tym roku nie wyjedziemy, spłacamy kredyt i o wyjeździe trzeba raczej zapomnieć.

No my tez raczej całe lato w domku.Ale mam teściów na wsi , w malowniczej miejscowości , więc na bank tam pojedziemy. Chociaż tyle:-)))

Kikunia ty musisz w tym roku odpoczywać. Taka wyprawa do rodziców może być całkiem przyjemna. Jedzonko podzadzą, człowiek nie musi się niczym przejmować fajnie. W ogóle to fajnie macie z tymi wakacjami. Ja tak dziubie ten urlop i ciągle go mało żeby cos zaplanować, żeby odpocząć. Dwa tygodnie mijają tak szybko, a to przeciez prawie połowa urlopu!! Jeszcze trzeba na święta zostawić kilka dni i kurcze ciągle jestem wykończona.

cześć dziewczynki.Miło ,ze mnie wspominacie.Przestraszyłam sie tego lapro.To mój 3 cykl dopiero no ale jestem po 30 na co czekać ,próbować do 50!Sama nie wiem.Boję sięMój MĄDRUŚ wczoraj spotkał się z kolega którego żona jest w ciążyi mówi tak:\"Piotr to się nawet nie napracował,zdązył się dotknąć i już była w ciąży\". Przez te jego złote myśli i wypowiedzi złapałam doła chyba na 100 lat.Od tygodniaboli mnie brzuch na @ codziennie,do piersi nie mogę się dotknąć,zawsze miałam takie dolegliwości,ale teraz występują wcześniej.Śerdecznie Was pozdrawiam.

http://www.resmedica.pl/zdart4982.html Przesyłam Wam link o lapro,tyle się juz naczytałam.Jeszcze na razie nie dzwoniłam i nie umawiałam sie na lapro.

Genewo,oszczędzaj się troszeczkę,za ciężko pracujesz

a ja w zeszłym roku nie byłam na wakacjach bo nie mieliśmy kasy i w tym roku obiecaliśmy sobi ze juz na pewno chociaz na pare dni nad bałtyk chociaż trzymajcie sie cieplutko

No tak castopeo, faktycznie złota myśl.... a może chciał w ten spoób podkreślić wasz trud i prace włożoną w płodzenie dziecka :)? Wiesz coś w stylu, eeetam co on tam wie, ja to się musiałem napracować itp ;)

Castopeo a myślisz że po 3 miesiącach to nie za wcześnie na takie środki jak laparo? Mi się wydawało że trzeba zbadac nasienie itd. Lapparo w takim krótkim czasie to jest wskazane dla pcoowiczek, bo ponoć to jednak najlepszy sposób spośród dostępnych. Poza tym wcale nie jestes za stara!! :)

A ja dzisiaj wybieram się na bardzo medialny film kod ;) Tak sie czepiali filmu że sama w końcu musze zobaczyć co i jak żeby móc się wypowiedziec. Jak dotychczas oprócz wiadomo - głośnych wypowiedzi słyszałam że jest długi i nudny. Najwyżej się wynudzę. Jutro wam pwoem jakie moje wrażenia, no chyba że już widziałyście.

Julka a gdize konkretnie jeździcie w góry? Nam też się marzy taki wypad w tatry a najlepiej słowackie. Niestety nie wiem do jakiej miejscowości tam najlepiej się wybrać, żeby były najfajniejsze szlaki. Chcociaz w zakopcu tez jest fajnie. Taka niby niepozorna dolina białego :) sarni szczyt. Mam nadzieję że może w przyszłym roku nam się uda wybrać. może w tym na 5 dni?

Castopeo, fajnie, że się w końcu pojawiłaś. A swojemu chłopu, to musisz musztrę zrobić. Dowcipniś się znalazł. Niech uważa, bo jak się nie poprawi, to my się za niego weźmiemy. Jednym słowem: niech się strzeże! A ja wróciłam do domu, po drodze miałam burzę i jechałam prawie po omacku. Ale mamy teraz zmienną pogodę.

Julka a gdize konkretnie jeździcie w góry? Nam też się marzy taki wypad w tatry a najlepiej słowackie. Niestety nie wiem do jakiej miejscowości tam najlepiej się wybrać, żeby były najfajniejsze szlaki. Chcociaz w zakopcu tez jest fajnie. Taka niby niepozorna dolina białego :) sarni szczyt. Mam nadzieję że może w przyszłym roku nam się uda wybrać. może w tym na 5 dni?

solaris echem się odbiła;)

solaris my jeździmy do zakopca w nasze tatry, tzn. mieszkamy w murzasichlu. A w tatrach słowackich byłam jak jeszcze nie znałam swojego męża i wrażenia niesamowite, góry trudniejsze niż nasze ale dałam radę:D Mieszkałyśmy w Popradzie. genewa u mnie też bardzo zmienna pogoda

Cześć dziewczynki, siedze i czytam od deski do deski ta stronke, zeby nie było ze sie obijam, wczoraj znow miałam krwotok, niestety przeciągnłą sie on dfo dzis, ale do pracy trza bylo isc, upominam genewe a sama taka sama. Na wakacjacj nie bylam juz 12 lat i narazie dalej nic sie nie znaosi zeby w tym roku bylo inaczej. Przez 11 lat jezdziłam na kolonie jako wychowowca i niech mi ktos powie ze to wakacje- pogryze, w tamtym roku kupiliśmy mieszkanie, miesiac remeontowalismy a nie wspomne ze i kasy juz braklo, w tym roku mamy slub i wesele wiec znow nic , zresztz musimy jescze jedno okno wymnienic, i wakcaje znow upłyną w domu, ale najwazniejsze ze we własnym z i z ukochanym facetem, pozatym wierze w to ze bedzie nas jzut trojeczka ale sie rozpislam

Chcąca bardzo, chwali Ci się bardzo;), że czytasz wszystko od strony do strony. Tak trzymaj. A co to za krwotok miałaś, jeśli nie tajemnica? Ty też musisz dbać o siebie! Ja uwielbiam góry, ale nie mogę po nich chodzić. Zazdroszczę Wam wypadów w góry.

Słuchajcie, powiedzcie, ze Wy też jesteście takie senne, zmęczone i nic Wam się nie chce. Ja już się zaczynam martwić, co sie ze mną dzieje. Agatje się dzisiaj nie odzywa, chyba dzieciaki dają jej w kość.

genewa ja tez tak się czuję od kilku dni, w pracy oczy same mi się zamykają a przecież się wysypiam ale jak się budzę to jestem nieprzytopmna, masakra!

NICK..........IMIĘ.......WIEK...... MIASTO... ILOŚĆ CYKLI... TERMIN @ julk_a..........Sylwia......31.........Sz-n...............5..............30.05 Czarna31......Beata..... 31.........N.Sącz..............odpoczywam!!!! genewa.........Dorota....35.........S-rz...............11............ 29.05. atena32........Aneta......32.........R-sko.............5(4lata)......30.05. Agatje.......Agnieszka...32.........Wellen.............2lata......... 04.06 Castopea.......Kasia......34........Mazury...........3 cykl........ 27.05 solaris...........maja......32.........wrocław.........3............czerwiec jodełka30......Kasia......30.........Kraków...........1cykl.............maj pafnucy100....Monika....30.........Kraków............6cykl.............??? pluszka........ .Beata.....31.........R-in........... ... 6 cykl........10.06. Chcąca bardzo..Aga......30.......Małopolska.........2..............21.06. KOBIETKI W CIĄŻY NICK ..........IMIĘ........TYDZIEŃ CIĄŻY.................TERMIN PORODU majka74......Majka...............................................21.12 . kikunia8.......Kinga.........?(może drugi)...................jakoś w lutym Tabelkę wklejam, bo zgubimy. I Czarna też się dzisiaj nie odzywa. A ja znowu gadam do siebie, la, la:);)

genewa ja tez tak się czuję od kilku dni, w pracy oczy same mi się zamykają a przecież się wysypiam ale jak się budzę to jestem nieprzytopmna, masakra!

o julk_a się odezwała, już nie piszę monologu. To mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, że tylko ja się tak masakrycznie czuję. A ja Twoja działeczka? Ja ostatnio nowe nasadzenia znowu zrobiłam.

wcale nie gadasz do siebie:P fatalnie chodzi mi net

Ja mam dzisiaj w ogóle takie wrażenie, że gadam do rzeczy, albo jak potłuczona. I sama nie wiem, czy mam się smiać, czy płakać? A może to syndrom przepracowania?

ostatnio byłam na działce w niedzielę ale złapał mnie deszcz więc nic nie zrobiłam. Zawsze po pracy chcemy jechać na działkę ale właśnie po pracy psuje się pogoda i zaczyna padać:( muszę powiedzieć że działka pięknije, coraz więcej drzewek i roślinek posadzonych, tyle że coś kwiatki mi nie wzeszły. Może dziś uda mi się pojechać.

Miała być, że gadam od rzeczy:D julk_a, a co zasiałaś?

zasiałam aksamitkę, cynię, kwiaty na skalniak, mieszankę kwiatową może dziś coś ujrzę:) marzę żeby położyć się spać:D

ja się dopisuję do klubu sennych i zmęczonych.. od poniedziałku nie moge się pozbierać.. marze po prostu o weeku... jeszcze dziś powiedzieli że w piątek do pracy... a wokół wszyscy mają wolne... pać spać spać...