30paro latki starające się o dzidzie

dzieki bogu to nie opryszczka pozdarwaim was desczowo i niedzilenie i sle fluidki

Cześć dziewczynki. Też ostatni mało tu zaglądam. Na razie wszystko u nas zawieszone i myślę, że tak jeszcze potrwa ze 2-3 miesiace. Musimy zlikwidować wszystkie złe ustrojstwa siędzące w nas. Olinku osobom, które po 30-tce starają sie o pierwszą dzidzę bardzo trudno mówić a jeszcze trudniej myśleć o czymkolwiek innym. Przynajmniej ja tak mam. Na razie pozdrawiam was gorąco w paskudnie zimny dzień.

fajnie ze sie smuuutaska odezwałąs

Smutasku - {kwiatek] Olinek chyba odsypia po imprezce???? U mnie straszny wiatr i po wykladach grzeje sie pod kocykiem

Hej spiochy! dolaczylam sie tez do dziewczyn z topiku Olinka pogoda paskudna--u mnie caly czas leje

Ehhhhh.....a odespalam odespalam;)...wstalam to juz bylo dobre poludnie.Ale nie zeby az tak...chyba ta pogoda tak wplywa-czlowiek na okraglo by tylko spal i spal...:) Dzis byl dzien w objazdach..najperw obiadek na miescie (nikt nie mial sily na stanie przy kuchni)a potem wizyty po rodzinie;) Teraz jeszcze został mi tylko coniedzielny Taniez z ....i po niedzieli;) Staranka powinny byc od jutra ale u nas juz od wczoraj.....Ja tam nie umien według tego co trzeba....:) Anik--fajnie ze zagladlas...jesli dobrze sie poczujesz to wpadaj jak najczesciej...:) Pluszka Chcaca bardzo....

hejka, no to olinek, głownie dla ciebie na ten nwoy cykl stranek oczywiscie fluidki rowniez przewidziane dla pozostałaych laseczek a ja jak widac znow nie spe, buuu

A ja to co????? kto dla mnie wysle fluidki!!!!!!!u nas staranka od wczoraj;-) tylko jeszcze nie wiem czy maja sens ale co nam tam nie zaszkodza prawda - hihi;-)

hey hey;) Chcaca wielkie dzieki..nooo przydadza sie bo trzeba sie brac za \"robote\";).....

pluszka , kochana , specjalnie dla ciebie

Chcaca dziekuje bardzo;-) Widze ze jak wrocilam to straszne pustki tu u nas. Mi dzic szwankuje komp. jeszcze 3 dni i sie okaze czy wogole warto nam sie starac, bo na razie to staramy sie tak na wszelki wypadek i dla przyjemnosci Smutasko -

Heeeeej! ale mam dola---znow bylam dzis na USG nie wiem co sie dzieje: 12 dc----pecherzyk w lewym jajniku na 27 ---endom. na 12 PORADZCIE!!mialyscie kiedys tak??? gin stwierdzil ze jest "gigant" i ,ze lepiej zeby pekl przy wielkosci 25 no ale wtedy bym miala za krotki cykl pokazywal mi to nawet na monitorze---ale co ja sie tam znam--0 pwiedzial,ze jak za stary(przejrzaly chyba)pecherzyk peka to tez nie jest dobrze ---ze niby jest za slaby najlepiej od 22-25 to skad sie taki u mnie wzial mam isc w czwartek na USG sprawdzic czy pekl juz mi niedobrze sie robi jak pomysle o kolejnym USG ostatni cykl monitoruje i koniec do tego jeszcze nie moge patrzyc na male dzieci---bo mi sie plakac chce---i ta pogoda mnie dobija ja to mam hustawki nastrojow!!---jak ten chlopina ze mna wytrzymuje---madal mu za TO

anik31 - mojemu tez medal, bo tez mam nastroje takie z ehej fluidki

ja mam 31 skonczone, 9 mcy synek, za maz wyszlam w wieku 29 lat:) i mysle, ze to byla bardzo sluszna decyzja bo wczesniej nie chcialam byc z nikim na dluzej, nie dojrzalam, .. z mezusiem dzidziusia robilismy pol roku:) powodzenia!!! ps moj synek to milosc mojego zycia

wlasnie,wlasnie po 30-tce to dluzej schodzi 20-ki musza sie mocno pilnowac a 30-ki mocno starac ale za to nasze dzieciaczki sa wyczekane i bardzo ,bardzo kochane

Olinek!!! daj mi jakis przepis na Twoj optymizm albo uzycz swojego chociaz garsc

Anik ja też 2 m-ce temu miałam przerośniety pecherzyk. Miał 28mm. A w nastepnym cyklu już był ok. pękł jak miał 23mm. Nie rezygnuj z monitoringu, bo trzeba sprawdzić, czy to jest jakiś jednorazowy wybryk, czy nie. Mi gina tłumaczyła, że tak może być co jakiś czas, ale trzeba obserwować co się z takim przerośniętym dzieje, bo może nie pekać, tylko odkładać się i potem tworzą się z tego jakieś dziwne stwory. Na twoim miejscu nie rezygnowałabym z monitoringu.

Wielkie ,ale to wielkie dzieki Smutaska!! juz sie balam ,ze to cos niedobrego wlasnie mam isc w czwartek sprawdzic czy pekl ale ja chyba mam tak co drugi cykl czyli lewy jajnik hoduje takie olbrzymy bo jak peka to mam takie uklucie ,ze az przysiadam z prawym jajniczkiem jest za to Ok jeszcze raz dzieki pa buzka

Witam dziewczynki. Chce tylko powiedziec ze nadal jestem z Wami chociaz rzadko pisze. Starania ida pelna para a za dwa tygodnie bede czekala na efekty.Pozdrawiam starajace sie kobietki i te juz z dzidziusiem pod sercem.

Witam wszystkie zagladajace tu i piszace kolezanki! pogoda piekna, az chce sie zyc i usmiechac wrocilam z nocki ale szkoda mi dnia na spanie nie wiem jak ja jutro bede funkcjonowala w pracy ale idac za myslami Scarlet Ohara--tym to sie bede martwila jutro czytacie jakies ciekawe ksiazki--poleccie mi cos ostatnio wchlonelam "Osobowosc cmy"-Grocholi a teraz koncze "Jestem nudziara"--Moniki Szwaji nooo jak ona jest nudziara(bohaterka) to ciekawe jak by mnie okreslila---ha ,ha,ha Co u Was slychac? piszcie bo sie ostatnio strasznie cichutko tutaj zrobilo Dziewczyny gdzie jestescie!!!!! Perfumetko u mnie starania wlasnie wczoraj sie skonczyly---juz z moim M nie mamy sily zazdroszcze Olinkowi temperamentu---dla nas mogloby byc--jak juz pisalam raz na miesiac--no a w tym pobilismy wlasny rekord-- hi hi tez bede w niepewnosci-- chociaz jestem pesymistka w tym miesiacu w poprzednim sie mocno nakrecilam ( test nawet robilam) i nici wiec teraz daje sobie 1% szans----tym bardziej .ze ten pecherzyk byl mocno przerosniety --27 i pewnie jeszcze urosl buzka czekam na wiesci od Was

No hey spioszki i Hey aniku ranny-nocny ptaku:) Noooo...u mnie było wczoraj bara bara...romantyczne przy swiecach....moze to pomoze-te swiece;););).... Dzis tez mam gina popoludniu i juz mi skora cierpnie na plecach..hmmm....ale czemu?Oby nie jakies złe przeczucia...Dowiem sie popoludniu.. Z ksiazek to teraz \"przerabiam\" tez Grochole..;)....\"Upowaznienie do szczescia\"-to zbior opowiadan-rewelacja.Chyba kazda z nas by sie tam ze swoja sytuacja albo obecna albo przezyta odnalazla...:)Polecam!!

hej, ja tradycyjnie od 4 nie spie, a co se bede załowac przesyłam wam fluidki, zeby popedziły plemniczki po starankach moja dzicina tak od 6 kopała ze szok , moze to czkawka była? szwaje tez cztałam - fajne

Witajcie! Ale spadłyśmy, nie mogłam znaleźć topiku.

Anik31 - zapytaj lekarkę o Pregnyl. Pisałam już o nim wcześniej - pomaga pęknąć pęcherzykowi. Ja zaczęłam nowy cykl, dostałam nowy lek, zażywam, nic mi po nim nie dolega na szczęście. Idę 10 d.c. 13.11 na monitoring. Zobaczymy wtedy jak po tym leku będą rosły pęcherzyki i endometrium. Jak będzie dobrze, to pod koniec przyszłego tygodnia inseminacja. Jestem pozbawiona złudzeń. Nie mam nadziei, że się uda, ale ...

aniczku-->:(mozesz mnie powiesic bo nie spytalam...:( To stad ze sama tak bylam zaferowana i chyba mialam putke w glowie.. Nie wiem na ile to co sie dowiedzialam jest prawda a na ile to ciagniecie kasy na nowa klinike....zrobil mi badanie usg oraz takim aparatem pod sprezonym gazem .Sprawdzal droznosc...Na szcescie sa drozne ale nie idealnie.Oczywiscie zaleca laparoskopie.Oczywiscie.Powiedzial mi ze teraz szansa jest ale jakas 30%....hmmmm...no i co robic?Napewno poczekam do konca cyklu co bedzie?Pewnie nic ale poczekam.A potem zadecyduje.Co Wy byscie zrobily?

Olinek, ja z wynikiem drożności poszłabym do innego lekarza zapytać, czy laparo jest konieczna.

oczywiscie nie dal mi tego wydruku tylko schowal do karty:( Ale umiem opisac jak to wygladalo. Wykres byl jak EKG.Granica od 50 do 200.u mnie skokowo miedzy 160 a 175 sie wahał ten wynik.Powiedzial mi ze idealnie gdyby sie konczylo do 100...ale ja sie nie znam.Musze mu wierzyc na słowo.Moze byc tak ze wydam ta kase na laparoskopie.zalicze dziure w brzuchu zajde...ale moze bez tez by mi sie udało...tylko nie wiem ile trzeba poczekac.Z pecherzykami mam ok.Czyli choc z tej strony wszystko gra.W zeszlym cyklu byl na prawy ok i w tym tez juz ładny .Za dwa trzy dni powinna byc owulacja.Bedziemy sie starali i zobaczymy

Olinek, ja miałam badaną drożnośc, ale nie miałam żadnych wykresów, chyba, że mi inaczej to robili. Lekarka wlewała mi płyn i patrzyła na monitor jak ten płyn przenika przez jajowody. Samo to badanie \"przedmuchanie jajowodów\" poprawia zdolność zajścia w ciążę. Ja zaczekałabym z laparoskopią, sama nie chciałabym mieć robionej dziury w pępku i się nboję. Ja łykałabym wiesiołka, folik, witaminki , i próbowałabym teraz zajść w ciążę. Pękają Ci pęcherzyki? Chodzisz na usg po owulacji żeby to stwierdzić?

o tym badaniu na droznosc--pierwsze slysze---u nas chyba nie robia ale tak jak Anetka tez bym skonsultowala o wlasnie czuje klucie w lewym boku---czyzby owu---ha ha a ja juz wczoraj skonczylam dzialania--no dzisiaj mam 14 dc czyli ciekawe jaki by ten moj pecherzy byl skoro dwa dni temu mial 27 a rosnie wg USG srednio 6 na dwa dni ale juz mi stresior minal dzieki zapytam jutro o ten Pregnyl---ciekawe czemu mi go nie zaaplikowal Olinku zawsze pierwsza diagnoze trzeba potwierdzic albo podwarzyc u innego lekarza chociaz z tym tez jest roznie: ja mam dosc duza nadzerke 1-szy gin stwierdzil, ze tylko szpital i konizacja 2-i ze zrobi laserem ale na dwa razy 3--dr.ginekologi ,ze nie trzeba od razu radykalnie ale jakimis zelami(koszty pierwszej kuracji ok.220,koniecznie trzeba powtorzyc) po czym nadzerka mi nie zginie ale sie zmniejszy---ha,ha no i ten co teraz chodze mowi zeby sie nia nie martwic tylko robic cytologie co pol roku ,i dzidzie planowac (co mi cos nie wychodzi) wiec widzisz jak sie u mnie diagnoza potwierdzila