Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Ewcia -->a co Ty robisz????:D:D:D wpadaj wpadaj kiedy zechcesz Ty doswiadczona mamcia jestes a na naszym topiku ja nie chce tego tematu walcowac bo po co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olinek, z tymi @ to fakt kicha, ale były regularne bardzo , przewaznie doatwałam @ o 5 rano w 32 dniu cyklu ewka.wlkp - witam nowa kolezanke, zagladaj do nas czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzis znow mialam z @ \"wesolo\":)-poszlam do fryzjera i nagle czuje jak leeeciii....zanim doszlam do łazienki cale jeansy byly przemoczone...porazka:(...taki nagly napad a po godz. jak zmieniala tampon to prawie ze suchy...Ze tez mi sie takie historie zawsze poza domem przydazaja.Raz na zakupach w markecie podobnie,a raz na angielskim:)Na zakupach uratowaly mnie granatowe spodnie.Na angliku teczka ktora zaslonilam plame a dzis zawiazany swterek:(bllleee... A Ewcia to moja znajoma z innego topiku-zupelnie niemacierzynskiego foru,Ale jak swiat jest mały to spotkalysmy sie tutaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik31
hej a ja tez sie wczoraj stresowalam od rana, godzine moczylam w wannie-hi, hi-a tu pielegn. dzwoni, ze wizyta przelozona--moj gin. mial gotowosc pod telefonem i zostal wezwany do cesarki---no coz kamien spadl z serca przynajmniej na razie dziewczyny 18.11 mam wesele u kuzyna: 1-szy dylemat co ubrac 2-i bedziemy znow probowac we wtorek. srode --to czy moge isc na solarium przed weselem (bo jakby mi sie udalo???-optymistka) 3-i czy moge wypic pare kieliszkow??? na razie buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj oj ale masz to wesele w \"fajnym\" terminie....;)Zimno juz to chyba kozuch by pasilo...hihihi;)Zartuje:):):) No nie wiem sama...najpozniejsze wesele na ktorym bylam bylo w pazdzoierniku rok temu.Ale bylo na tyle cieplo ze byla sukienka-czarna .Szpileczki i zakiet.A dzis...?No nie mam pojecia...Moze i byc sukienka jakas fajna i jakis zakiecik no ale na to to juz koniecznie płaszcz i kozaki chyba a potem przebrac polbutki...Fajne sa tez jakies kompleciki ze spodniami jak ktos lubi takie zestawienia- i zawsze mozna jeszcze gdzies taki wykorzystac..... Mysle ze nie ma co panikowac.Ani solarium nie zawadzi ani nawet te dwa driki...Co innego gdyby to juz byla jakas ciaza znaczna .Wtedy fakt-nie powinno sie łazic na solare bo grozi to przebarwieniami skory-ale nie wiem czy dziecku wogole moze takie opalanie zaszkodzic.A jak jest lato to przecierz jest mnoswto kobiet ktore jezdza w ciazy na wczasy,plywaja i opalaja sie choc nie powinny....Tak ze mysle ze luz... Teraz na weselach juz prawie zawsze jest i wino to mozesz wypic kilka kieliszkow zamias wódy i juz.Nie ma sie co na zapas shizowac:) Ja jak bylam w 7 mcu bylam na zabawie ostatkowej i normalnie sie bawilam do rana z tancami:)-Do dzis nie wiem jak to zrobilam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nawąłsnym wesle4u byłam juz w 2 miesiacu coazy, skakałam do 4 rano, z alkoholu tylko szampan na poczatek, bo wszyscy patzra a nikt nie wie , ale jest dobrze, ale mam stersa dzis po 15 wychodze, brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hj dziewczyny dzywam sie po bardzo długim czasie Jeszcze około 6-7 tygodni i moja cora bedzie na świecie czuję sie jak szczęśliwy słoń Mała kopie ciężko chodzić leżeć też ale mam nadzieję że dotrwam do końca pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Maju:) A ktory to juz tydzien u Ciebie? bo porawialbysmy tabeleczki:) Nooo to tylko zyczyc Ci szybkiego rozwiazania i zdrowego dzidziusia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik31
no wlasnie--tabelka cos malo dziewczyn sie z niej odzywa???? hej dziewczyny piszcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo ja bym pisala czsciej...ale sama ze soba gadac przecierz nie bede:(.... Ja jestem jeszcze na jednym takim topiku od poczatku.Tam to tłok a tu u nas cos ostatnio umiera temat:( Tylko nas zaledwie kilka wpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Nie wiem czy zdazylo Wam sie kiedys ogladac na stacji TVN Style program pt.\"BAdz zdrowa\"-bardzo fajny program prowadzony przez dwoch lekarzy.Jeden jest psychoterapeuta a drugi chirurgiem. Pisze o tym bo w dzisiejszym odcinku bylo o ciazy i poruszli takie aspekty jak uzywki w ciazy oraz sport i sex. Podsumowaujac z tego co uslyszlam oczywiscie majac swiadomosc ze nie ma dwoch identycznych ciaz konkluzja jest taka ze : Z uzywek papierosy-absolutnie out-tyle juz zrobiono na ten temat badan i zawsze wypadaja negatywnie. Alkohol w zasadzie tez out.No ale kieliszek wina czerwonego \"od swieta\" mozna wypic Ciekawe ze co do seXu nie ma zdnych przeciwskazan(oczyswicie to ogolnik-bo sa rozne przypadki)w zadnym trymestrze ciazy Takze co do cwiczen fizycznych,Wrecz zaleca sie jakikolwiek rodzaj ruchu.Polacali jazde spokojna na rowerze-dopiki brzuch nie przeszkadza.Cwiczenia rozciagajace pod okiem instruktora np.Joga oraz oczywiscie basen i mnostwo spacerkow... bylo tze o tej atrakcyjnosci podczas ciazy.Ze kobiety sie nie czuja atrakcyjne itp.Czesto jest tak ze przyszly tato sie poprostu boi kochac ze strachu ze zrobi cos nie tak i bedzie sie potem obwinial-a nie chce sie do tego przyznac a taka mamcia przyszla sie zadrecza ze juz brzydka itd... Panowie stwierdzili na koniec ze kobiety nawet sobie sprawy nie zdaja z tego jak sa atrakcyjne z takim brzuszkiem...) Ize warto byc przy porodzieJeden bym przy dwoch porodach i oba byly naturalne a drugi byl przy jednym i byla to cesarka.Zeby bylo zbawniej to ten cirurg byl przy tej cesarce hihiih.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomnialam jeszcze napisac o kawce To dla tych co lubia wypic... Nie ma zadnych badan naukowych ktore by udowodnily ze picie w ciazy kawy wplywa jakos radykalnie na dziecko.Oczywiscie pisze Wam to co mowili lekarze to nie moje wymysly.Tak ze stwierdzili ze spokojnie mozna jedna kawe codzien wypic.I to wcale nie zadna lure. Włoszki czy brazylijki pija mnostwo kawy i (wloszki takze wina dzuo i francuzki takze) i rodza piekne zdrowe dzieci.Tak ze to podobno bzdura jest z ta kawa.Oczywiscie zastrzegli ze to ze wolno to nie znaczy ze od razu 3 lub 4 trzeba walnac..... Tylko ze mozna i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dzis znow na anglika na 6.Powiem Wam ze ten drugi semestr do wiosny lepiej mi sie chodzi....ja wogole jak idzie zima to wieczorami mam problem zeby sie ubierac i znow gdzies lezc.W domku tak cieplusio a na dworze zimno i ciemno.....brrrrr...... Oby jutro wytzymalo jakos bez deszczu to juz bedzie +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, wrocilismy w niedziele,a wczoraj nic nie napisalam,bo bylam ledwie zywa.Mialam wspaniala sobote i czesc niedzieli.Bylismy w Wiesbaden,550 km od naszej miejscowosci.Uporzadkowalismy grob,a wieczorem poszlismy do gwiazdkowej restauracji,zjedlimy 6 czesciowe Menü,wypilismy po 2 lampki wina,no i do hotelu... Wracalismy w niedziele i po przyjezdzie zaczelo mnie bolec w okolicy lopadki,dretwiala mi reka ,ryczalam z bolu i nie moglam spac ,wiec moj nieslubny wezwal lekarza i ten dal mi zastrzyk.Bardzo silny srodek przeciwbolowy Tramal,podaja to rowiez chorym na raka. O 3 zasnelam,wstalam o 6 i krecilo misie w glowie i musialam zwymiotowac.Jakos dojechalam do pracy,bo moja kierowniczka ma urlop i ja musialam otworzyc przedszkole.Caly dzien ledwo trzymalam sie na nogach i biegalam do toalety,nic nie pilam i nie jadlam.Potem moj lekarz powiedzial mi ,ze to byla reakcja na ten zastrzyk.Dostalam inny i dzisiaj prawie dobrze sie czuje,prawie ,bo mam tez jakas infekcje,bol gardla,katar itp. Jezeli chodzi o @,to ja mam co 28 dni,trwaja caly tydzien i musze miec tampon i podpaske,bo inaczej potop. Dzisiaj jeszcze moze \"popracujemy\" wieczorkiem i bede czekala na wynik za 2 tyg. Pozdrawiam was serdecznie.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie olinek, tu ciszej sie jakos robi, tez jestem jeszce na innym topiku tam jest tłoczniej, dzieki za newsy o ciazy, własnie wrociłam od gina jest wszytko dobrze , przytyłam od poczatku zaledwie 4,1 kg , ciesze sie ze z dzidzia ok majka, fajnie ze sie odezzwałas, szkoda tylko ze tak rzadko tyu wpadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.C o tym Tramalu to słyszlam od siostry-Ona miala takie bolesne miesiaczki ze konczylo sie tak ze tylko On pomagal:(-potem okazalo sie ze jest cysta... No ale mialas przygode...jak to nie wiadomo co czlowieka gdzie spotka -niestety. Dzieki za pocieche z tymi krwawieniami bo juz sie wystraszylam ze mi cos jest moze....bo mnie sie tak zdaza naprawde wyjatko.Raczej zawsze mam w normie @. No to tylko od nas zalezy jak na tym topiku jest ....No ale tak to jest jak dziewczyn jest mało... Dlatego zapraszamy tu do nas jak ktoras ma ochote:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja jeszcze jesrem i jem sniadanko;)Ale kolo poludnia go away.... Ostroznie wszystkie sie przemiesczajcie i wroccie cale i zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik31
witam ja juz wrocilam nawet nie bylo duzo ludzi jutro ide do pracy ,a od razu po do gin. chyba ,ze znow go wezwa do jakiegos zabiegu--caly tydzien ma dyzur pod telefonem olinku a Ty kiedy sie wybierasz? E.C.po takim wypadzie musi sie udac podobno zmiana klimatu(chodzi--hi,hi o oderwanie od codziennosci --zawsze sprzyja) u mnie na zaden wypad nie ma szans--i czasowo i finansowo planujemy na wakacje wyskoczyc do meza siostry do Hiszpanii--osobiscie jestem na nie , ale mezus ma byc chrzestnym no i sprawa prawie przesadzona nie chodzi o sadzonke tylko o "on" pa.pa.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, nareszcie ktos sie odezwal, Anik mam nadzieje,ze sie uda.Dzisiaj nic nie pisalam ,tylko czytalam i czekalam az ktos sie odezwie,bo mam spierdzielony humor.Poklocilam sie z moim nieslubnym i humorek nie chce wracac.Ja siedze przy komputerze,on przy telewizorze i tak zlecial caly dzien.Wiem ,ze to bez sensu,ale zly nastroj nie mija,chociaz on robil proby pojednawcze,tyle,ze dla mnie nie byly one przekonujace. Mam nadzieje,ze wrocilyscie calo i zdrowo z cmentarza.Milego wieczoru wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje Chcaca,ze szkoda czasu,ale jakos nie potrafie.Zaczelo sie od rana,bo obejrzal film dokumentalny o hodowli zwierzat i metodach uboju.Potem chodzil przybity,zly i zaczal ze mna dyskusje.Tak jak ja bym byla temu winna.Mielismy jechac na cmentarz,nie mamy tu zadnego grobu,ale tak ogolnie,zeby swieczke zapalic,ale nam nie wyszlo,bo kazdy mial spierniczony humor.A potem zrobil sobie obiad,bo mnie sie odechcialo,z miesa niewiadomo jakiej hodowli,bo takie kupilam w aldiku.To mu nie przeszkadzalo zjesc.Wiec mu powiedzialam,ze dla mnie nie jest konsekwentny,najpierw psuje humor,a potem je jakby nigdy nic.No i znowu byla wymiana zdan.Wiec dam sobie dzisiaj z nim spokoj.Troche samotnosci tez nie zaszkodzi.Bo my rozmawiamy z soba,nie potrafimy miec cichych dni,ale nastroj jest oczywiscie inny i kazdy zajmuje sie wtedy wiecej soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc MyszkiI dopiero przyjechalam ..i co? i od razu na kafe:) Alez bylo zimno i wiałooo...masakra... Aniczku ja mam wizyte na 08. czyli za tydzien...zobaczymy co sie dowiem. E.C-no coz nieporozumienia miedzy ludzmi sobie bliskimi to normalna rzecz...choc wcale nieporzadana.Najczesciej idzie o pierdoly maxymalne niestety.Ale takie zazwyczaj przelane czarki -jak ja to nazywam.Cos sie tam zbiera zbiera a potem malusi pretekst jest dobry zeby bomba wybuchla...:) Wszystko wroci do normy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik31
czesc!!! ale takie klotnie swietnie oczyszczaja atmosfere--a potem jak jest milusio no i nie ma chyba milosci bez klotni--tak jak burzy bez blyskawicy u mnie przynajmniej srednio raz na 2 miesioce i nwet w pracy mowie kolezankom ,ze zbliza mi sie burza w domu bo chodze podminowana ale dzisiaj pogoda paskudna--a ja do pracy ide na 12.30 nie wiadomo w co sie ubrac teraz gotuje obiadek--karkoweczka duszona w warzywkach(podstawa kapusta pekinska) +suruwka+ziemniaczki musze sie wyrobic przed 12 buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey aniku a czym sie zajmujesz jesli mozna zapytac?Bo te Twoje godziny pracy....;)..daja do myslenia:) Mnie tesciowa wczoraj wyposazyla w golabki na droge tak ze obiad mam dzis z głowy.tylko sos zrobic.Ale i tak siedze w domu bo ma przyjsc fachowiec do piecyka;)...w sumie to juz jego 3 podejscie ale sie chya zlituje jak zobaczyl pogode..:)Mialby nas na sumieniu jakbysmy pozamarzali ha ha ha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik31
jestem pielegniarka na chirurgii, ale skonczylam tez pedagogike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×