Czemu NIE nalezy mi sie staż absolwencki????

No właśnie...Chcialam spytac, czemu nie nalezy mi sie staz ani roboty publiczne? Moze znajdzie sie ktos tutaj, kto by mi pomogl w tej kwestii. Otoz...Bardzo chce isc na staz i prawie mialam juz go \\\" w ręku\\\' ,gdy kobita z urzedu pracy powiedziala mi, ze nie moge(raz mowila, ze moge a potem nie!) bo: mam za duze doświadczenie zawodowe i 6 lat temu, po ogólniaku byłam juz 12 m-cy na stazu. Doświadczenie zaw. posiadam jako sprzedawca i asystentka biura (pracowalam na studiach zaocznych, ktore konczylam w ubieglym roku). Więc o co chodzi? Podobno na staz mozna isc kilka razy, tym bardziej,ze teraz jestem absolwentka studiow wyższych, a od niedawna weszlo rozporządzenie, ze osoby ktore pracowaly podczas studiow moga isc na staz. Tylko, ze ja juz podobno wykorzystalam swoje 12 miesiecy... a roboty publiczne? Dlaczego nic sie nie nalezy takim osobom???? Prosze o radę...dzieki z gory!

chciałam iść na staż, pani w urzędzie powiedziała mi że mam za dużo lat przepracowanych i mi się nie należy.Że to jest dla początkujących :o a ja pracowałam tylko w wakacje bo w ciągu roku studiowałam. doinformowałam się i poszłam opieprzyć panie z urzędu.Ze jest program\"przygotowanie zawodowwe\" na jaki się łapię i czemu mi tego nie powiedziały jak pytałam. oczywiście od razu mi pokazały oferty ale... cytuje co powiedziała: -\"...na jedną ofertę już wysłaliśmy kogoś i może wezmą tą osobę to niech pani narazie poczeka aż się wyjaśni. - na drugą pani się nie łapie bo prawo jazdy pani nie ma.Wie pani co?niech pani przyjdzie za jakieś dw tygodnie to będą ciekawsze oferty...\" po czym za dwa tygodnie przychodzę.Oczywiście trafiam na iną urzędniczkę i zaczyna się od nowa.Bo pani ma już przepracowane lata,bo pani ma już 25 lat itp.wkurwiłam się !!!! robią łachę w tych urzędach.Co lepsze staże itp chyba dostają znajomi.Albo po prostu są tak rygorystyczne wymogi. wygląda na to że jak bym sie opieprzała całe studia to bym na tym lepiej wyszła.A ja zaharowywałam się przy taśmie a moje studia mogę sobie wsadzić w d... Bo nie mogę zdobyć do nich doświadczenia jak narazie. zresztą wypisałam się z pieprzonego urzędu pracy po tym jak drugi raz z kolei poszłam na rozmowę w sprawie pracy.Ogłoszenie z urzędu. raz jak poszłam to okazało się że już nieaktualne!!!! a drugi raz okazało się że wymagania yły zupełnie inne niż na średniaku było napisane że potrzebują kogoś z obsługą komputera.a na miejscu facet mi mówi że szukają kogoś z samochodem !!!! pier....le ten posredniak.tam kasę zbijają cwaniaczki.A pracy tam nikt nie znajdzie.lepiej już samemu szukać. ufff! ale się rozpisałam.Bo wkurzam się jak sobie przypomnę...

no i nie macie racji ponieważ staż absolwencki można odbyć tylko raz podobnie jak staż zawodowy i nie moga isc na niego osoby, ktore ukonczyly 25 rok zycia taka prawda niestety :O

Dzięki za odpowiedz. Ja tez sie wkur...strasznie, bo chodze tam i nic z tego!! Oprócz tego sama tez szukam pracy...ale dla pan z urzędu to moje kwalifikacje -dośw. zawodowe za wysokie a dla pracodawcow za niskie! szlag mnie trafia. A o przygotowaniu zawodowym tez nie wspominaly.:-( Chyba wpadne tam i zrobie renamento!!! :-P

Niestety z tymi latami to nieprawda z wykszt. wyższym do 26 lub 27 lat. A staż można odbywać kilka razy, bo żadne przepisy tego nie zabraniają! O tym wiem na pewno, ze tak jest. Zreszta te baby z urzedu mialy inny argument, by nie dac mi skierowania. j.w.

To zależy jeszcze czy środki są z funduszu pracy czy z EFS-u, ale generalnie staż należy się osobie, która jest zarejestrowana w urzędzie pracy nie dłużej niż 12 miesięcy, przepracowała nie dłużej niż 3 miesiące i nie ukończyła 25 roku życia. Staż można odbyć tylko raz. Przygotowanie zawodowe jest dla osób powyżej 25 lat, ale kryteria naboru są tak zakręcone, że nie do końca się w nich orientuję, poza tym jest chyba taki wymóg, aby osoba nie posiadała zawodu wyuczonego (czyli np. po liceum), może mieć staż pracy 12 miesięcy.

Odsyłam do najnowszej ustawy o promocji zatrudnienia i rynku pracy, zwłaszcza art. 49-56. Tak się składa, że pracuję w urzędzie pracy i denerwują mnie osoby, które wpadają z dyplomem wyższej uczelni (jakby to było coś unikalnego) i wydaje się im, że z miejsca dostaną pracę, że wszyscy pracodawcy czekają z otwartymi rękami a urzędnicy będą im bić pokłony. Staże czy pz są często ze skierowaniami imiennymi, tak więc radzę lepiej poszukać po firmach. I niestety nie jest to od nas zależne, tak jak nie zależy od nas nie zawsze uczciwe postępowanie pracodawców. Zanim więc wyzwiecie kogoś od kurw i analfabetów (jak do nas na codzień zwracają się bezrobotni) zastanówcie się. A najlepiej jedźcie na Wiejską i tam przedstawiajcie swoje (często słuszne) racje. Pozdrawiam!

a czy urząd pracy ma możliwości sprawdzić czy ktoś już wcześniej pracował ponad 3 mies jeżeli się tego nie zgłosiło? i czy to robi jeżeli kieruje kogoś na staż?

i co mi grozi jeżeli w czasie stażu, albo już po, wyjdzie na jaw że wcześniej pracowałam przez dłuzszy czas??? ( jeżeli to było tylko sprzątanie, a więc zupełnie nie związane z moim zawodem po studiach) zaczynam się bać...

proszę odpowiedzcie! bardzo zależy mi na skończeniu stażu.

wiesz co ja sie zapisalam latem w urzedzie bezrobotnych i tez mialam zamiar isc na staz. wpisalam w rubryczki cale swoje doswiadczenie (glownie praktyki) a kobieta do mnie ze z takim doswiadczeniem nie moge isc na staz bo mam zaduzo przepracowane.. wsumie -zliczajac wszystkie praktyki-nie moge miec wiecej przepracowanie niz -bodajze-trzy miesiace. inaczej odpadasz.

no a ja właśnie nie zgłosiłam mojej pracy, bo sprzatanie to nie jest coś co podnosi moje kwalifikacje i czym się chcę chwalic przed pracodawcą. nie mam innej możliwości zdobyc doświadczenie w moim zawodzie jak tylko staż.

A ja nie mogę iśc na staż bo mam rente i nie mogę mieć statusu bezrobotnego i co wy na to i jak mam zdobyc doświadczenie gdzie, a staż miałam w ręku na 100% czekali na mnie To mozna dostać szału.

Chcialam jeszcze cos zauwazyc...Nie ujmując wszsytkim pracownikom UP, ale taka prawda ze wiekszosc z was urzedasow siedzi tam i pierdzi w stołek! Nie macie pojęcia o niczym a w szczegolności o ustawach, rozporzadzeniach..itp. Nikt nikim sie nie przejmuje, a jesli juz ma glębiej poszukac w papierkach to cos trudnego dla nich! Wiem to na własnej skórze! Chodze i wierce dziure w temacie tego stazu i co? Otóż wiekszcosc z pracownikow UP nie zna dokladnie rozporzadzenia...każdy mowi co innego!!!?? Ja tez skończyłam Poradnictwo Zawodowe i orientuje sie w tym temacie! Więc nie wciskaj tu kitów. Na staż mozna iść KILKA RAZY = NIE 1 RAZ! Mogą też iść osoby z dosw. zawodowym i ŻADNE przepisy nie mowia o tych 3 m-cach. Bylam osobiscie w swojej sprawie u dyrektora i co? Powiedzial, ze chyba moge isc na staz, ale jeszcze sie upewni bo kazde ustawy sa napisane tak, ze mozna interpretowac dowoli. Jedno wielkie dziadostwo jest w tych urzedach i tyle...

Kathi... hamuj dziweczyno hamuj. Ja pracuje w UP i nie jest to lekka praca. Co chwile coś sie zmienia a wyjasnienia do ustawy przychodzą z opóźnieniami. Kazdy przypadek jest indywidulany. Co z tego ze studiowałaś poradnictwo zawodowe? Z . Moze jestem troche niemiła, ale wkurzyłam sie czytając te epitety pod adresem osób pracujących w UP. Najwyraźniej nie masz fiołkowego pojęcia na czym ta praca polega i tak sie składa ze mamy mnóstwo roboty, czesto musze nawet do domu brać papiery... wiec jak czytam wypowiedź paniusi ktora mysli ze jak ma studia to wszystko sie jej należy to mi sie nóz w kieszeni otwiera Do pozostałych.... W ostatnich latach zasady kierowania na staż sie pozmieniały. Na staż mogą byc kierowane wszystkie osoby do 25 roku zycia. Staz trwa do 12 miesięcy. Jesli ktos kiedy był. np 6 miesięcy na stazu, moze zostac skierowany ponownie na kolejne 6 miesięcy. Zalezy to jednak wszystko od mozliwości fanansowych UP. Jesli mało jest w danym okresie środków to w pierwszej kolejności kierowane sa osoby, które nigdy nie miały okazji byc na stazu. A poza tym wszystko zalezy tez od decyzji starosty Posiadanie przez bezrobotnego doświadczenia zaw. nie jest przeszkodą uniemozliwiającą skierowanie na te formę aktywności. W pierwszej kolejności jednak do odbycia stazu powinny być kierowane osoby, ktore wczesniej w ogole nie pracowały lub podejmowały prace nie związaną z ich wykształceniem. To sa najnowsze wyjasnienia do ustawy. Wczesniej był zapis (i tego poszczególne urzedy moga sie trzymać), ze nie mozna miec wiecej niz 3 m-ce stazu pracy. Staz jest skierowany do ludzi ktorzy nigdy nie pracowali, ma byc szansą na zdobycie przez nich pierwszego doświadczenia. Nie dziwcie sie wiec ze pracownicy odmawiają wamskierowania na staz bo pracowaliście. Pomyslcie o tych ktorzy nigdy nie pracowali... Ktos tez pytał czy jeslki zatai ze pracował to czy to sie wyda. NIE, nie wyda sie, ale musi pamietac zeby nigdy juz nie zgłaszał do UP tego ze przez jakis okres czasu pracował

A co do nieaktualnych ofert... one sa sprawdzanie co kilka dni przez pośredników. Poza tym pracodawca jest zobowiązany powiadomic jesli oferta jest nieaktulana. Bardzo czesto pracodawcy kłamią ze oferta jest nieaktualna, albo wymyślają inne wymagania zeby zbyc bezrobotnego ktory mu "nie przypasił" ot cała prawda... Posrednicy mowili ze czasem bezrobotny przyszedl i zgłosił ze jakas oferta jest nieaktualna ....dzwonią do pracodawcy z pytaniem czy jest nieaktualna a ten mowi "jest nadal aktualna"... rece opadają... Ale to zawsze my obrywamy:)

Dla czego od razu sie tak unosisz? Czytaj uważnie! Chyba jednak jesteś jednym z tych obiboków, bo nie rozumiesz co czytasz... DLA CIEBIE: "Zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, stażystą może zostać osoba bezrobotna do 25 roku życia oraz bezrobotny absolwent szkoły wyższej do 27 roku życia, jeśli nie minęło 12 miesięcy od dnia określonego w dyplomie.\" A to, ze skonczylam studia takie, to wiadomosc dla co, poniektórych m.in. dla ciebie, ze mozecie w tych urzedach kity ludziom wciskac, bo sie nie znamy! To tyle :-P

Jestes dziewczynko smieszna a twoja ostatnia wypowiedź ma sie nijak do tego co napisałam:) Najwyraźniej ty słuchac nie potrafisz i wyłapujesz tylko to co CHCESZ usłyszec wiec sie nie dziwie ze potem masz problemy. po co cytujesz ustawe? Przeciez to, ze osoba do 25 rz czy do 27rz po studiach moze uczestniczyc w stazu tutaj kazdy wie:) Kwestią sporna było natomiast doświadczenie zawodowe. Wyjasniłam w poprzednim wpise jak ma sie doswiadczenie do stazu wiec co sie do mnie rzucasz i od obiboków wyzwyaz. Najwyraźniej nalezysz do tej grupy bezrobotnych którzy przychodza do UP od razu nastawieni neagtywnie na wszystko i wszystkich. Zmien dziewczyno postawe bo daleko nie zajdziesz

Ponownie dla ciebie paniusiu z urzedu....Zgodnie z nowymi przepisami, posiadanie doświadczenia zawodowego nie jest już przeszkodą, aby zostać skierowanym do odbycia stażu u pracodawcy. Oznacza to, że osoby, które wcześniej pracowały, mogą zostać stażystami. Wiec bez roznicy czy 3 m-ce czy 3 lata maja dośw. zaw.! Nie tłumacz sie tez o co ci chodzilo,bo z napisanej wypowiedzi to rownoznaczne. Sprostowanie..nie jestem negatywnie nastawiona osoba do wszystkich i wszystkiego, tylko wkurza mnie niesprawiedliwosc, niekompetentnośc i brak odpowiedzialnosci za swoja prace, tu w przypadku pracownikow UP, ale tez nie wszyscy sa tacy sami o czym ppisalam juz wczesniej! Jednak j.w. zalezy od waszych humorkow i dobrych \"plecow\". Bez odbioru! :-P

Z Przygotowania zawodowego moga skorzystac: - osoby długotrwale bezrobotne (zarejestrowane pow. 12m-cy w ostatnich 2 latach) - pow. 50 rz - bez kwalifikacji zawodowych -samotnie wychowujący conajmniej 1 dzicko - niepełnosprawni Jesli przyg.zawodowe finansowane jest z Funduszu pracy wystarczy spełniac jeden z w/w warunków Ty korzystasz z przygotowania zawodowego finansowanego w ramach jakiegos programu z EFS. Tak wiec tam sa jeszcze dodatkowe wymagania pod ten konkretny program. A jakie? Zalezy od tego jaki jest program w danym UP. Czasem wymaganiem moze być to ze osoba powinna byc zarejestrowana dłużej niz dwa lata lub jeszcze inne Dodam, ze jeszcze pol roku temu osoby do 25 roku zycia tez mogły z tej formy korzytsac. Najnowasza nowelizacja ustawy uniemozliwiła im to. Jesli natomiast ktos do 25 rz spełnia inny warunek np. jest długotrwale bezrobotny to jak najbardziej moze skorzystac To jest zakręcone jak baranie rogi;) Ja naprawde nie dziwie sie ze ludzie nie bardzo czasami rozumieją o co chodzi w tych formach bo są one skomplikowane i co chwile modyfikowane.

do absolwentki... naprawde nie wiem skąd twoja agresja wobec mojej osoby. Staram sie pewne rzeczy wyjasnic bo zdaje sobie sprawe ze przepisy sa skomplikowane. Odnosze jednak wrazenie ze ty cały czas próbujesz cos podwazać. Ja sie absolutnie przed toba nie tłumacze:) nie schlebiaj sobie... I nie bądź taka pewna tego ze osoba która ma 3 lata doświadczenia zostanie skierowana na staż:) MOZE ale NIE MUSI...i uwierz mi, ze nie zostanie, bo oczywieste jest ze lepiej jest skierowac osobe bez zadnego doświadczenia.

No własnie przygotowanie zaw.??? Jestem także osoba bzrobotną pozostającą w sumie 12 m-cy przez ostatni okres 2 lat. I co? Nikt mnie nie raczył powiadomić, wspomniec o tym co mi sie nalezy. O wszystko ubiegać sie trzeba samemu.Chcodzic i pytac i \"prosić sie\"...dotąd aż osoba straci status absolwenta, wiek..lub inne.

Może..jesli ma znajomości, to ja wszędzie wcisną. A oczyswiste jest tylko to, ze dzisiaj jest 4 luty 2006r.A czy ja cos wspomnialam, ze sie tłumaczysz przede mną i to mi pochlebia? Proszę opuść ten topik, jesli to ty masz coś podwazac i wymądrzać sie, ze pracujesz w UP i wiesz wszystko.KOńcze na tym. Milego weekendu zycze wszystkim!:-D

do absolwentki....Duzo zalezy od pracowników. U nas przy obsłudze tez nie udzielają informacji bo nie ma na to czasu. Podaja tylko karte w ktorej bezrobotny podpisuje sie. Wiecej pośrednicy tłumaczą. A moze spróbuj do doradcy zawodowego. Idź do niego, powiedz o sobie i zapytaj z jakich form pomocy mozesz skorzystac. Poza tym mozesz zapytac czy prowadza jakis rejstr aktywnie poszukujących. Nie pytaj tylko o to CZY SA JAKIES OFERTY PRACY zawsze tez pytaj Z CZEGO DODATKOWO MOZESZ KORZYSTAC

Ja sie nie wymądrzam.. staram sie pewne sprawy wyjasnić. Nie dziw sie jednak ze jestem czasami w stosunku do ciebie niemiła skoro ty tez wobec mnie przyjmujesz negatywną postawe w stylu "a co tam głupi urzedas wie"

:-) Dzieki za poradę, na pewno skorzystam. Moze i na pewne rzeczy(zwiazane z poszukiwaniem pracy,itd) reaguję zbyt \"gwałtownie\", ale pozostając tyle czasu bez pracy człowiek robi sie czasem nerwowy. Pozdrawiam!

Dzieki...ale o pewnych przywilejach wiem, złozyłam wniosek o skierwoanie mnie na szkolenie, ale obecnie UP nie ma funduszy i czekam cierpliwie. Mam iść do doradcy zawdowego? Sama nim jestem :-) Ale najciężej jest pomóc sobie samemu..moze jednak sie skuszę o poradę.

Ja naprawde doskonale rozumiem irytację, bezsilność i desperację ludzi. Czasy są okropnie cięzkie i daje sobie głowę uciąć, ze ja również byłabym cięta na kobiety z UP. Zresztą pamiętam jak sie rejestrowałam kiedys w UP.... po wyjściu z niego powiedziałam ze sa głupie i niemiłe;) Nic sie nie dowiedziałam. Zapisały mnie do programu "Absolwent" i nawet nie wyjasniły na czym on polega. Dlatego teraz kiedy juz pracuje tam rozumiem bezrobotnych i wiem z czym mają problemy Życze powodzenia

jak to jest ze zwrotem kosztów za dojazd na stażu? jak to się odbywa? czy trzeba kupić sobie kartę?

A ja mam 27 lat, skończyłam studia w 2005 roku w czerwcu, zarejestrowałam się na poczatku stycznia 2006 r w UP (wczesniej byłam za granicą) i dziś sami do mnie z urzędu zadzwonili, że maja dla mnie propozycję stażu :)Więc myslę, że wszytko zalezy od urzędu i od pan tam pracujacych :)