przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

holly ale z wlosów do ramion bez problemu zrobisz koka a przedluzanie wlosów ok, ale moja koleznaka miala robione i cyrk z tym straszny, bo musisz uwazac przy czesaniu myci itd tak ze nie wiem czy gra warta swieczki

sorki że wam przerwe ale co myślicie o przyjęciu w domu na góra 30osób...

totolotto, jesli macie w domu warunki, zeby bez tloku pomiescilo sie tyle osob i chcecie wlasnie takiego kameralnego przyjecia, swobodnej atmosfery, to czemu nie :)

totolotto, ja myśle tak samo jak no to co. holly, z takich włosów faktycznie idzie zrobić ładnego koka. z dłuższymi jest większy problem, bo są automatycznie cięższe. więc lepiej zastanów się nad tym przedłużaniem. ja miałam na studniówce włosy tylko troche dłuższe niż Ty, a kok był śliczny. krótsze włosy łatwiej jest \"ujarzmić\" ;)

Moze faktycznie uda sie cos z nich zrobic.... Zobaczymy jak to wyjdzie na próbnym uczesaniu.... :))

Może spróbuj te włosy prostownicą wyprostowac - będą dłuższe :D

Są proste jak druty - juz bardziej proste byc nie mogą.... Wiem dziewczyny, ze to glupie, ale ostatnio zaczelam sie zastanawiać nad bezsensem tej calej bieganiny i wydawaniem kasy na weselicho... Zawsze mozna wziać cichy ślub, po uroczystości udać sie na obiadek w gronie najbliższych ....i w ten sam dzien wyleciec na jakieś cieple wyspy i tam wydac te wszystkie pieniądze............ Troche to nierozsądne, ale mocno sie nad tym zastanawialam....

ja mysle nad tym zeby wziasc slub o 15, moze 16 i pozniej udac sie do domu na kawe i ciastko a impreza by sie konczyla o 20... a pozniej fajnie do cieplutkiego lozeczka...:D

holly chyba kazda z nas ma czasem takie mysli zwlaszcza jak lapie chandra ale zaloze sie z toba ze po weselu nie bedziesz zalowac glowa do gory

holly, ja tez sie nad tym zastanawialam ale w koncu wesele jest raz, ja lubie fajne wesela, a mam zamiar, zeby nasze wlasnie takie bylo :) chce ten dzien spedzic wsrod bliskich mi osob, rodziny, przyjaciol, dobrze sie bawic i zapamietac ten dzien radosnie

wiecie co, ja kiedyś słyszałam że ktoś zamiast wesela pokjechał sobie za te pieniadze gdzieś do ciepłych krajów na wycieczke. ale jak się nad tym bardziej zastanowić, to ślub jest raczej tylko raz w życiu, a na taką wycieczke możemy sobie pojechać za jakiś czas. i to nie raz. a jak pojedziemy na wycieczke zamiast robić wesele to to wszystko by nas ominęło. i wiem, że potem bym żałowała, że nie zrobiłam wesela. bo to jednak jest duże przeżycie, a na wycieczke pojechać można zawsze. więc ja jestem za weselem, mimo że też mam nieraz jakieś tam wątpliwości, ale to chyba normalne. takie jest moje zdanie ;)

Jak byłam w toku przygotowań to wesela to też sie zastanawiałam czy nie lepiej byłby nie robic wesela tylko skromne przyjecie. Ale po weselu stwierdziłam ze nie załuje tych nie przespanych nocy tego przygotowania bo taki dzien jest raz w zyciu. A wesele mineło nawet nie wiem kiedy.

a ile zolwiku jesteś już po slubie?/

Moja koleżanka z pracy jest dokladnie tego samego zdania co Wy dziewczyny - mówi , ze gdybym wesela nie zrobila, to dopiero bym zalowala........i chyba jest w tym sporo racji ;))

ale wiecie co co by nie mówic to to jest impreza dla gosci ja nigdy nie chcialam takiego polskiego wesela - kapeli do kotleta i tych calych w kolejnosci poustawianych zabaw itp, ale przemyslalam to powaznie i wiem ze moja rodzina jak i miska rodzina nie wyobraza sobie inaczej tej imprezy, i my niemoglibysmy im tego zrobic - zeby nie bylo wesela i to tradycyjnego wesela - wiec bedzie i ja tez sie ciesze - teraz z tego ale buntowalam sie potwornie! tylko panna mloda nie bedzie tradycyjna - bo w rozowawej sukni, kapeluszu i z krotkimi włosami. a własnie jak wy myslicie czy ja mam siedziec w tym kapeluszu az do oczepin? i ja mam obiad w nim zjesc? hym nie wiem jak to ma byc z kapeluszem, czy wy wiecie?

tiki-tak, ja bym chyba kapelusz na sali zdjela dziwnie bym sie chyba czula siedzac tak w kapeluszu ale to tylko mi sie tak wydaje odnosnie mnie

ja bym tez zdjeła ale tylko gdybum miala kapelusz z duzym rondem jak jest niewielki to mozesz zostac

no to rondo to raczej duże ale nie ogromne, no i ja właśnie myśle żeby już do stołu zdjąć a rzucac to bede chyba bukietem a nie kapeluszem

Witam dziewczyny!!!! Jak tam po weekendzie?? :) ja przeszłam go pracująco (w sobotę i niedzielę pracowałam :( ) Jestem bardzo szczęśliwa bo zmieniły mi sie godziny pracy i teraz będę pracować na RANO!!!!! :) od 9 do 13 :) ale się cieszę!!!!! Przyszła mi już ta biżuteria którą zamówiłam z tej strony co kiedyś podałam linka PRZEPIĘKNA!!!! Polecam gorąco jak by któraś chciała też zamówić :) ale za to nie mam pojęcia co jest z moim welonem bo jak pisałam do babeczki ze strony www.welony.pl że chcę go zamówić to do dziś nie dała znaku życia :( Pozdrawiam Was wszystkie gorąco :)

kasiak ile kosztowala cie bizuteria? cisze sie ze jestes zadowolona gdzie pracujesz jesli mozna spytac bo masz dziwne godziny pracy

czesc Kasiak :) ktory w koncu komplet bizuterii zamowilas? rowniez cieplo pozdrawiam

Biżuterie zamówiłam tą łeskowatą, kosztowała mnie 22 zł, bez kosztów przesyłki bo wpłaciłam im pieniądze na konto :) Pracuję w cukierni :) dlatego mam takie \"ciekawe\" godziny pracy na pół etatu :) Holly próbowałam wysłać, ale przyszło mi że takie konto nie istnieje wklej swój email raz jeszcze :)

Czesc kasiak! Podaje jeszcze raz mojego maila: itap@o2.pl Co do kapelusza, to chyba bym go zdjela juz na sali - nawet jak mialby male rondo :)

Holly zdjęcia wysłałam :) jeśli chodzi o welon to uważam, że welon pierwszy jest śliczny. Ja też ma włosy do ramion, ale do września mam nadzieję że jeszcze mi urosną :) też sie będę czesać w koka :)

Kasiak doszlo. Dziekuje :)) Twoja suknia jest naprawde piękna i taka stylowa. Swietnie wyglada ten welon obszyty zlotem - naprawde super. Czy dokonywalas w niej jakis poprawek - np skracanie, czy coś takiego????

Holly dziękuję Ci bardzo :) w sukni nic nie przerabiałam :) jest jak na mnie szyta :) welon zamówiłam identyczny jak na djęciu, ale będę chciała go podpiąć pod kokiem nie nad jak miała Asia (dziewczyna na zdjęciu). Ale jak juz pisałam nie mam pojęcia czy wogóle ten welon dojdzie bo nie dostałam potwierdzenia od tej babki, że zamówienie doszło chyba będę musiała tem zadzwonić

Welon ze zlotem jest naprawde super - zamow sobie go koniecznie :)) pasuje do tej sukni jak ulał :))

ja tez chce miec juz sukienke ;) Kasiak, jesli mozna spytac- duzo zaplacilas za swoja sukienke?

No to co :) ja swoja suknie odkupowałam. Dałam za nią 500zł :). Suknia jest z salonu Sophia i kosztowała 1800 zł. i szczerze powiem, że chyba dużo więcej dam za dodatki do sukni :) nie mam jeszcze rękawiczek, butów i welonu :) ale to pikuś. Dziś znalazłam materiał na suknie na drugi dzień :) jest piękny delikatny odcień złota :) kosztuje jedynie 12zł za metr :)

a ja dzis zrobilam pierwszy krok jesli chodzi o suknie zadzwonilam do tej krawcowej ;) ale mam zadzwonic po 18, wtedy bedzie i dowiem sie szczegolow :)