Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

katka, pamietalam, ze Ty mialas te fajne oswiadczyny na srodku jeziora :) pisalas chyba o tym gdzies na poczatku :) ja pierscionek dostalam sliczny, P. utrafil idealnie w moj gust, az milo sie nosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poruszyłyscie kwestie ponczoch, no własnie ja bym bardzo chciała ponczochy , ale to bedzie mój pierwsz raz, nidgy nie nosiłam wobec tego jakie polecacie? samonosne czy z pasem? moja kolezanka mowila, ze wczesniej 1 ponczoche mierzyla i potem jak je na slub zalozyla to ona jej ciagle sie zsuwała. hym czy one sie w takim razie rozciagaja? co do zareczyn to moje tez były bardzo romantyczne:) choc juz wcześniej mieliśmy ustaloną date ślubu, bo w swięta wielkanocne było spotkanie naszych rodzin i tam sie urodziła data slubu, choc nie w takim celu odbywalo sie spotkanie. poprostu sytuacja wyprzedzila plany mojego kochania:) a do zareczyn doszło na trasie na Śnieżke, przy skałkch Słonecznik:)ach aż mi łzy poleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki tak ja jak raz kupiłam sobie pończochy i ubrałam je na jakąs imprezkę to od tamtego czasu nie założym już zwykłych rajstop(zwykle chodziłam w tych z \"lycry\":P , ale one mi właśnie zawsze spadały i były albo za duże albo za małe) w pończochach tańczyłam, skakałam, bawiłam się całą noc, potem uprałam i znowu ubrałam i tak samo, mam jedne kabaretki w których chodzę tylko od czasu do czasu i wcale mi się nie rozciągnęły, jestem bardzo zadowolona, ale mnie jest w nich bardzo wygodnie, bo jak się przykleją, tak potem niczym nie muszę się przejmować:P ja noszę pończochy bez pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włsnie mi sie marza wkoncu taki ponczoch bez pasa, chyba zaryzykuje i wypróbuje, najwyzej zabiore jeszcze ze soba rajstopy na wszelki wypadek, dzieki katka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanko do tych dziewczyn, ktore kupowaly sukienkę w salonie :)) Otoz czy same sie ubierałyście w kabinie, czy wchodzi za Wami jakas Pani z oblsugi??? Co najlepiej mieć na sobie?? jaką bielizne?? Nie chce potem stac na środku sklepu w majtkach...... A i czy przymierzalyście sukienki, ktore Wam sie podobaly w swoim rozmiarze, czy w jakim popadnie (co uwazam za troche bezsensu), bo taki akurat byl :)) Zapraszam dziewczynki do dyskusji :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly, ja jak przymierzałam to pomagała mi sprzedawczyni:( czułam się jakoś dziwnie ( bo jestem bardzo wstydliwa) musiałam się rozebrać w przebieralni:P do samej bielizny(dobrze ze nie kazała mi się rozebrać z biustonosza), nie dość że zimno to do tego babka się przygląda jak się przebierasz:( nie mam pomysłu na to co z tym zrobić a zamierzam iść przymierzyć jeszcze jedną sukienkę (tą którą ma mi uszyć znajoma-jedziemy zobaczyć do salonu tą sukienkę:D) następnym razem chyba wezme rajstopy, żeby chociaż tyłek zakryć:P sukienki w salonach których byłam, były w większości w moim rozmiarze tzn.38, więc nie miałam problemu:) tiki tak radzę ci kupić wcześniej ponczochy i po prostu sprawdzić jak ci się je nosi, to będzie najlepsze porównanie w czym ci wygodniej🌼 ja osobiście bardzo polecam chociaż spróbować (moja siostra np. woli rajstopy, więc w 100% to indywidualna sprawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki katka :)) No wlasnie tego sie obawialam,trzeba jakos sie rozsadnie ubrac, zeby potem z golym tyłkiem po sklepie nie latać :P No to co - ja nie bede miala rękawiczek - jakos nie komponuja mi sie z resztą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Mam ogromną prośbę czy podesłałybyście mi tego linka i hasło do tej strony z fryzurami???? Szuakm czegoś fajnego a jak na razie nie mam pomysłu. Chcę uczesać się w kok. No właśnie czy koniecznie panna młoda musi mieć rękawiczki??? Strasznie nie podobają mi się rękawiczki z tym haczykiem na palec środkowy, a całe rękawiczki zakrywające dłoń nie pasują :( Jeśli chodzi o pończochy to będę zakładać samonośnie, jak na razie nie miałam jakiś złych dośwaidczeń z nimi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu to te linki, hasło posyłam meilem, no to co mam nadzieje, że się nie pogniewasz:) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=25&ap_ex=42&alb_id=3316&prev=0&next=3315&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Fryzury%20 http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=25&ap_ex=49&alb_id=3315&prev=3316&next=3111&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Fryzury%20 co do rękawiczek to ja raczej będę mieć bo ładnie komponują się z wybranym przeze mnie fasonem sukni:) jeszcze raz posyłam do niej link:) http://www.classa.com.pl/p/nkol2/g290_s290.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do koczków to z drugiego linku najbardziej podoba mi się fryzurka ze zdjęcia 1 i 2, środkowa z 3 rzędu a z 1 linku ta z 4 rzędu z prawej strony, ale szczerze Wam powiem, że zaczynam się zastanawiać czy nie zostać przy rozpuszczonych włosach jak modelka w \"mojej\" sukience:P ładnie wyglądają kręcone włoski opadające na ramiona, tylko ze ja mam proste jak druty, z drugiej strony do czego wtedy welon przynę??!! koniecznie muszę zaczerpnąć informacji u mojej fryzjerki:) pozdrówki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka dziękuję bardzo zaraz obejrzę te fryzurki :) No to co nie gniewaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka masz rację z pierwszego linku bardzo ładne są koczki z 4 rzędu ta po prawej i po lewej, a z drugiego te z drugiego rzędu z prawej. Bardzo pomysłowe. Ja mam taki link. Na nim też są ładne fryzurki najbardziej podobają mi się te zdjęcia dziewczynz welonami i diademami(trudno mi wytłumaczyć bo zdjęcia nie są ponumerowane mniej więcej jest to 35 i 36 rzą). Te z blondynką uczesaną w koka i ten kok w jaki uczesany jest szatynka. :) Pewnie zamotałam! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu i co ja teraz za fryzurkę wybiorę, ojoj, śliczne i tyle tego ze pewnie godzinami będę się zastanawiać:P, teraz to przynajmniej mam pewność, że coś wybiorę:) dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Paniom :) !!!!! 🌻 Katka teraz dokładnie mam ten sam problem, już miałam upatrzoną fryzurkę a tu moja koncepcja padła!!!:( Będę musiała pogadać z moją fryzjerką o tych fryzurach i może coś wybiore. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, tak sobie czytam wasz topik bo jest bardzo podobny do tego w którym się udzielam. Widzę, że poruszacie kwestię pończoch. Rada dla niedoświadczonych: nie nacierajcie wcześniej nóg balsamem bo wtedy nawet te gumki co przytrzymują pończochę w miejscu nie będą trzymać :-) Co do mierzenia sukni w salonie to macie rację, trzeba się rozebrać do bielizny i sprzedawczyni pomaga. Nie ma się czym przejmować. One zawsze tak robią, wkońcu to ich praca, poza tym w ciągu dnia tyle się naoglądają kobitek w bieliźnie że przypuszczam nie robi na nich to najmniejszego wrażenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) ale dzisiaj nie przy kawce, bo ja zaczęłam dzień od wody:) ach... tyle tego załatwiania:P ja jak uda mi się dzisiaj zdążyć to pojadę do salonu przymierzyć \"moją\" sukienkę i normalnie cała się stresuję znowu:( Aga dzięki za opinię, troszkę mnie to pocieszyło, ale i tak gapiąca baba mnie zawstydza (oczywiście nie obrażając ich) 🌼może rzeczywiście same wolałyby tego nieoglądać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dobrze, że ja już mam to za sobą!!! Raz tylko byłam przymieżać suknie w salonie i baaaardzo to nie miło wspominam!!!! :o Katka kiedy masz suknie odebrać z salonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P my jedziemy z moją koleżanką-krawcową przymierzyć sukienkę po to żeby ona mogła sobie pooglądać jak jest uszyta i uszyje mi podobną za połowę ceny, ewentualnie jak będzie jakaś zniżka to może się jeszcze zastanowie, ale 1300zł jednak szkoda mi udać na jeden dzień jak mogę mieć podobną(a może nawet lepszą i bez trenu) za pół ceny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Tobą. Na początku jak zaczęłam szukać sukni to brałam pod uwagę aby była tylko do 1500zł, ale później jak zaczęły się przygotowania \"na serio\" wiesz zespół, kamera, fotograf...itd to przemyślałam to wszystko i doszłam do wniosku, że nie ma sensu (w miom przypadku) kupować kiecki na jeden raz za tyle kasy. I na szczęście sukienka sama mnie znalazła :) i przyszła do mnie mailem. Jestem bardzo zadowolona!!! Wczoraj odebrałam już welon jest przecudny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze:P Kasiu twój ślub we wrześniu, a prawie wszystko masz już gotowe, a ja mam w lipcu i na razie przygotowania stoją w miejscu, jejku zaczynam się martwić ja mam też poprawiny i na drugi dzień też muszę mieć jakąś sukienkę no a to też kosztuje wiec szkoda mi na prawde tyle kasy, jak dobrze, że ktoś też tak ,myśli:) a nie od razu jakieś gadanie że jestem oszczędna i wogóle, ale tym bardziej ze sami sobie wszystko robimy, liczymy koszty dokładniej, a jak idzie na czymś zaoszczędzić to dlaczego nie spróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam się ze swoją kawką 🌼 fryzury faktycznie śliczne, i strasznie ich dużo ;) jeśli chodzi o mierzenie sukien, to faktycznie babka patrzy, ale zobaczcie na to z drugiej strony: czy byłybyście w stanie ubrać suknię beż niczyjej pomocy?? bo ja raczej nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia witaj :)jak się będziesz czesać???? Katka a na drugi dzień to co planujesz włożyć? Będziesz szyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdobry przyszłe panny młoad:) ale tych fruzur, wow cała masa, i mi smutno teraz bo ja mam krótkie włosy:( a jak sie tak naogladałam to mi sie zachciało jakiejś takiej fryzury:( co do przymierzania sukni w salonie to ja mam jak najbardziej pozytywne doswiadczenie, to fakt stałam w bieliźnie, ale przymierzalna duza i z boczku i nikt po za pania mnie nie ogladał, i ja tylko rączki w góre i w dół i juz, pani wszystko kolomie robila, acha i mniejsze rozmiary tez przymierzłam, bo gdyby nie to to nie miałabym co mierzyć!! wogłe na poczatku jak weszlam do tego salonu to powiedziłam, ze chce mierzys wszystkie sukienki w moim rozmiarze,a takowych było tylko dwie:( Pani zakladała mi różne rozmiary, bo to chodzi o to zeby zobaczyc jak na tobie dany fason lezy i kolor, bo to co na zdjęciu super na modelce wyglada na nas moze paskudnie lezec, i ja tak miałam to co soobie wczesniej na necie upatrzyłam wogóle jakos na mnie nijak wygladało, no a jak przyniosła mi ta sukienke to ja jej wogole mizrzyc ne chciałam a kobitka mowi prosze zalozyc co pani zalezy, a ja nie chciałam, ale jak juz zalozylam, dziweczyny sciagac ne chcialam, podobałm sie sobie:) tak wiec polecam ten salon! co do rekawiczek to ja tez nie bede miala, wogole mi jakos nie pasują, no i bede miala kapelusz nie welon bo do krotkich włosów to welon mi tak dziwnie wyglada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a z poprawinami to kłopot, ja bede cos szyła, miłam koncepcje ale teraz zwątpilam, tak więc jeszcze nie wiem? ach no i ja pożyczam moja suknie nie kupuje, bo tez sie zgadzam, że to szkoda kasy, no i co potem z nia zrobic mam? ciężko odsprzedać sukienke! ale to jest fajne własne w tym salonie, ze ta pozyczona sukiene tze szyja na mnie dokładnie, sciagaja wymiary i na miare dopasowują! no i moge ja na tydzien zabrac a to dlka mnie wazne bo ja mam w innym miescie ślub niz pozyczam suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a co sądzicie o diademach? Nie uważacie że to obciach czy coś w tym stylu? Ja planuje zakupić go, strasznie mi się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggatka
Czesc Dziewczyny! Moge przylaczyc sie do dyskusji. moj slub w maju, w Bialymstoku. Wczoraj kupilam sukienke i wlasnie teraz tez mam dylemat z diademe :) Ile dni , tygodni wczesniej roznosicie zaproszenia ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej planuję zakupić jakąś skromną i zwiewną sukieneczkę, którą mogę wykorzystać na kilkukrotne wyjście:) moja koleżanka powiedziała, że tez może mi uszyć, ale i tak będzie mieć dużo pracy ze ślubną sukienką więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mnie sie osobiście nie podobają diademy, ale przeciez dobrze wiemy ze to Tobie ma sie podobac nie innym! ile ludzi tyle gustów. hym to Ty i welon i diadem? katka - zmierzam z pocieszeniem, ja mam w czerwcu slub a z tego co tu czytam o waszych postępach to ty i tak juz wiecej masz załatwione odemnie wiec sie nie przejmj!!!:) ze wszystkim zdazymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×