Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

to ja tak mam z moim Miśkiem:) On juz stwierdził. że ja mam jakąś obsesję:) Najpierw mówił, że jak bedzie pół roku do ślubu, to zacznie się przejmować. Pół roku już dawno minęło, a on dalej twierdzi, że jak przyjdzie czas, to się zajmie czym trzeba:D Tylko, że do tego czasu to ja czekać nie będę, i pewnie jak on sie obudzi, to ja do tego czasu wszystko załatwię, bo nie wytrzymam:) Czasem jak sie o to kłócimy to sobie myślę, że ok, ja odpuszczam, żeby mu udowodnić, że jak on się za to weżmie, to już będzie za późno, ale zawsze się łamię, bo nie chcę sobie zepsuć ślubu. Już mnie to nawet nie wkurza, po prostu sie z tym pogodziłam:P Ja juz spadam, siostra spac idzie:) Dobranoc Kasiak i Ustysia i wszystkim ewentualnym kryptoczytaczom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 jak tam po zmianie czasu? Wyspane??? Ja niebardzo :( musiałam już wsyać do PRACY!!!! Dobrze czytacie, pracuję w cukierni i na nieszczęście co drugą niedzielę pracuję takie życie mnie czeka do końca studiów. A Wy kobietki co dziś palujecie??? coś dawno nie widziałam Marcy, co się stało, że nie zagląda???? Pozdrawiam i uciekam powoli do pracy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kasiak Marcy pewnie się w poniedziałek odezwie:) Może wolne miała albo cóś. A ty nie narzekaj na pracę. Nawet nie wiesz jak ja bym chciała znależć pracę, którą udałoby mi się ze studiami pogodzić:( Ale trzymajcie kciuki, może już niedługo... Miłej niedzieli forumki🌻 My dzisiaj na kurs tańca, także może wieczorkiem zajrzę zdać relację. Papa Swoją drogą, szybko nam się rozwija topic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌼 Zmienili czas i obudziłam sie znow w poludnie - ale przynamniej czuje sie wyspana :)) Agatka - suwaczek naprawde słodki :)) Co do marcy - miala jechac do Anglii - pewnie jak wroci zaraz sie odezwie :)) Szkoda Kasiak, ze musisz pracować w niedziele :( Agatka - naprawde trudno jest znaleźć prace, która mozna pogodzic ze studiami - podstawowe kryterium większości pracodawcow - to dyspozycyjność - niestety, ale trzymam kciuki - moze uda sie cos znaleźć PS. nie wiecie co dzieje sie z maniusią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly nie wiemy a co do tej pracy, to może coś mi się uda niedługo załatwić Kaisak- zuch dziewczyna :) A stronka www.sugglepie.com już u mnie chodzi, takżemożesz działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję za poradę AGATKO1984 Postaram się w miarę możliwości często i \"owocnie\" zaglądać na kafe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michale proszę:) Pilnie poszukuję wzoru podania o podwyżkę.Jeśli ktoś ma to byłabym dozgonnie wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sposób na podwyżkę: * zaskarbienie sobie sympatii szefa (widzi jak ciezko pracujesz i ma ochote to docenić :)) * czyjaś protekcja (jakiś kolega, kolezanka wychwala Cie jak moze - rzadko spotykane :P * idziesz do szefa i mowisz \"musze wiecej zarabiać\" * zmiana pracy na lepiej płatną hehehe :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ami27
witam:) very długo mnie nie było ale praca wyjazdy szkoleniowe ... my z G. zastanawiamy sie nad katedrą w pobliskiej miejscowosci-w mojej parafii ksiądz jest niemozliwy i zada 900za slub!!!!papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tetley
Kasiak84 na pewno napiszę jak będę już po ślubie. Zostało jeszcze 27 dni i ciągle wydaje mi się że zapomniałam o czymś bardzo istotnym. Zaczęłam intensywanie chodzić na solarium i chyba przestanę w ogóle jeść żeby szczuplej wyglądać bo przez te przygotowania nie miałam czasu chodzić na aerobic. Nie mam jeszcze ustalonej na 100 % pierwszej piosenki, nie mówiąc o umiejętnościach tanecznych. W najbliższym czasie będę musiała ustalić menu weselne. Słyszałam że podobno trzeba zwrócić uwagę kelnerom, żeby nie zabierali talerzy - co mają w zwyczaju - kiedy goście się bawią, bo potem goście wracają z wesela i rzucają się na własne lodówki.Jednym słowem zaczyna mnie to wszystko przerażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tetley kochana nie panikuj. Już wczoraj pisałyśmy, że my kobiety mamy tendencję do przejmowania się absolutnie wszystkim. Odpuść trochę, jak to ktoś kiedyś powiedział \"nad weselem nie da się zapanować, ono żuje własnym życiem\". Zrzuć parę rzeczy na przyszłego małżonka, chociaż rozmowę z kelnerami. Nie bierz wszystkiego na siebie bo zwariujesz. Ja wychodzę z założenia, że nic nie jest idealne, mój ślub też pewnie nie będzie. Mi tam wystarczy, żeby po prostu był to udany dzień, tzn bez większych katastrof w stylu powódź, czyjaś wizyta w szpitalu itp. A to czy komuś zniknie talerz to jest mało istotne- weźmie sobie czysty:) A mam pytanie. Co myślicie o sandałkach jako butkach ślubnych?? Chodzi mi o coś takiego: butki na obcasie ok 6-8 cm, zrobione z paseczków, zakładane na kostkę, takie delikatne. Nie chcę typowych butów ślubnych bo założę je raz w życiu, a w takich sandałkach to bym później chodziła. Poza tym podobają mi się takie butki, są sexy:) I zawsze to inaczej niz takie typowe buty ślubne, a ja taka troche nietypowa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne dziewczyny - nie ma sie czym za bardzo przejmować, w dzien ślubu na pewno zadnej katastrofy ekologicznej nie bedzie :))) Agatka - co do butow - to panna mloda powinna miec pelne buty, \"bo przez dziury szczeście ucieka\", tak przynajmniej mowią :P Ja mam pelne szpileczki:)) Sandalki są na pewno bardziej sexy i są bardziej praktyczne przez to ze mozna chodzic w nich poźniej :)) Ale trzeba wziąć jeszcze pod uwage to, ze w tych bucikach musisz wytrzymac ok 12 h - tańczyć i w ogole, a z doświadczenia wiem , ze sandalki wpijają sie po pewnym czasie w stope - i wygodniejsze są buty w całkości. Takie jest moje zdanie :))) Dobranoc dziewczynki do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka jeszcze jedno do tych sandałkow :)) Jak bedzie nie daj Boze padalo, to bedziesz miala cale stopy czarne i mokre...i bedzie to malo ciekawy widok :)) papatki!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam wszystkie kobietki i panów również ;) właśnie skończyłam czytać to co napisałyście przez weekend, a trochę tego było ;) co do mojej nieobecności to byłam, ale za bardzo nie udzielałam się bo nie miałam kiedy :) przez weekend zajęcia, i wcześniejsze wstawanie na nie w związku ze zmianą czasu, codziennie nauki i w końcu wczoraj je skończyliśmy, mamy juz zaświadczenia. w piatek zanieśliśmy też zapowiedzi do parafii M. a dziś muszę zadzwonić do kobitki z poradni i nas umówić. no i jeszcze zaświadczenia z USC :( wykończy mnie chyba ta biurokracja :( a właśnie wiecie może ile kosztuja takie papierki z USC? pozdrawiam i zyczę miłego dnia i smacznej kawki/herbatki/soczku/wody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczoraj mielismy z P. leniwy dzien :) tylko za pozno poszlismy spac i dzis ledwo wstalam ;) a on spi godzine dluzej niz ja- niesprawiedliwosc ;) co do podziekowan, o ktorych mowilyscie- ja jeszcze nie mam na nie pomyslu, pewnie damy kwiaty, moze do tego jakies czekoladki i karte z podziekowaniami np na weselu, a po weselu rodzice i tak dostana albumy z naszymi zdjeciami slubnymi co do tych podziekowan z allegro to one szczerze mowiac mi nie bardzo sie widza- po prostu nie w moim guscie sa a robienie albumu przekrojowego- ze zdjeciami z roznych okresow zycia uwazam za calkiem fajny pomysl, choc ja sie go nie podejme :P fakt, ze rodzice maja wiekszosc zdjec, ale taki album, w ktorym mozna zobaczyc jak dziecko roslo to co innego maniusia, nie wiem ile kosztuja te zaswiadczenia, ale kolezanka mi mowila, ze 80 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo dziewczyny wracam po nieobecnosci niesety nie zdazylam nadrobic zaleglosci w czytaniu ale jak troche oprzytomnieje to moze sie uda tak jak dziewczyny mowily bylam w angli na weselu znajomych swietna zabawa - postaram sie wszystko powoli opisac na razie jestem koszmarnie niewyspana - bylam w domu dopiero 0 2 nad ranem a dzis od 8 w pracy ale przynajmniej kupilam sobie buty slkubne sa swietne i bardzo bardzo wygodne a wam jak mija dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo dziewczyny wracam po nieobecnosci niesety nie zdazylam nadrobic zaleglosci w czytaniu ale jak troche oprzytomnieje to moze sie uda tak jak dziewczyny mowily bylam w angli na weselu znajomych swietna zabawa - postaram sie wszystko powoli opisac na razie jestem koszmarnie niewyspana - bylam w domu dopiero 0 2 nad ranem a dzis od 8 w pracy ale przynajmniej kupilam sobie buty slkubne sa swietne i bardzo bardzo wygodne a wam jak mija dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia, kurka nie wiem :( agatka, dzieki za namiary na ten paseczek na snugglepie.com :) tam wreszcie odlicza sie czas tak jak w moim mniemaniu powinien :) bo od dzis do mojego slubu jest 5 miesiecy i 5 dni, a w tym starym liczylo z dniem slubu (bez sensu): http://daisypath.com/cache1/2/050602041.png dzieki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :)) I znow mamy poniedzialek - ale sie w Krakowie cieplo zrobilo i sloneczko świeci z powodzeniem moglabym dzisiaj przyjśc do pracy bez kurtki :)) Pije sobie teraz kawkę :)) Marcy, koniecznie opisz jak bylo na weselu??? Jak przebieglo?? jakie mają zwyczaje i w ogole :)) Fajnie, ze masz już butki na wesele :) maniusia - fajnie, ze masz już nauki za soba :)) Ja zaczynam dopiero w przyszlą niedziele :)) Wlasnie ile placi sie za wyciag papierow z USC ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcy, powtarzam prośbę dziewczyn, opowiadaj jak było? masz może jakieś fotki? może udałoby się coś odgapić, np wystruj itp. ;) co do pogody to u nas też cieplutko, tylko trochę zachmurzone mamy niebo i niestety słonko nie daje rady się przebić. ja teraz czekam na zaproszenia, tablice rejestracyjne i naklejki na wódkę. wiem że trochę późno te zaproszenia zamówiłam, ale myślałam że kupię u siebie na mieście, ale okazało się, że nie mają takiej ilości jak ja chcę. i niewiadomo czy będą mieli. więc zamówiłam przez neta. mam nadzieję że w tym tygodniu będą. i po raz kolejny sprawdza się stwierdzenie żeby nie czekać do ostatniej chwili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly- ja tam w uciekanie szczęścia nie wierzę:) Ja to bym chciała, żeby moje szczęście było tak łatwe do osiągnięcia. Za to przemawia do mnie argument z tym deszczem. O paski się nie martwię, bo już nie raz miałam takie butki i się sprawdziły na imprezach. A co do tego, że będzie padać, cóż, nie jestem w stanie tego przewidzieć, ale chyba zaryzykyję. Trzeba być pozytywnie nastawionym:) Poza tym dla mnie takie całe buty są za sztywne, ja nwet nie umiem ich rozchodzić, bo mi się płakać chce jak tylko na nie patrzę:) Ale ci zazdroszczę tego słoneczka. U mnie za oknem jesień:( Ale jeszcze bardziej ci zazdroszczę Krakowa! maiusia- my też ukończyliśmy nauki:):):) marcy- pisz, opowiadaj, mów do mnie! Resztę dziewczyn proszę o opinie co do moich bucików. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka, jesli Ty jestes przekonana do paseczkow i wiesz, ze wnich bedziesz sie najlepiej czula to OK :) ja mam jednak zdanie podobne do holly- i jesli chodzi o wygodne, bo paski rzeczywiscie czesto po jakims czasie sie wpijaja, a juz na upal to nie daj Boze (co prawda we wrzesniu juz go raczej nie bedzie, ale kto wie, jak zima zagosci do maja, to moze upaly przyjda na jesien ;) ), no i jakby ten deszcz sie trafil to tez nie najlepiej no ale to Ty masz sie dobrze czuc w tych butach i byc do nich przekonana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka, ja też myślałam o takich sandałkach :) właśnie dlatego żeby móc je nosić jeszcze latem. też słyszałam o tym uciekaniu szczęścia, ale jeśli mielibyśmy przestrzegać tych wszystkich przesądów, to... ale faktycznie z tym deszczem to mnie zmartwiło. może znajdę jakieś sandałki, ale tak nie do końca :) jak dowiadywałam się w skleie, to pani powiedziała żeby zacząć pytać gdzieś w połowie kwietnia, bo wtedy dostaną butki ślubne w wersji letniej :) no zobaczymy jeszcze jakie sobie upatrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w kwietniu mysle zakupić kotyliony, wstazeczki na butelki z wódeczką i dograc ostatecznie sprawe z wystrojem sali :)) Dograc sprawe nauk, pojechac i przymierzyc mojego demetriosa W maju zamowie zaproszenia, gdyż w czerwcu zaczniemy je rozwozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka z tymi sandałkami, to jak juz uważasz - Tobie ma być w nich wygodnie, a nie nam :P Pogoda śliczna, Krakow tez - uwielbiam to miasto :)) Ale zapowiadają deszcz, wiec pewnie sie zepsuje w ciągu dnia :( Za całymi butami przemawia jeszcze jeden argument :)) Jak ktos Cie przydepta w tancu to nie jest tak bolesne ;)) Sama wiem (jestem miłośniczką sandałkow i fetyszystką ładnych stópek) - ze po jakiś baletach w tym obuwiu , wracam z podepatnymi palcami :)) Agatka rozważ za i przeciw i zdecyduj :)) Marcy, co jest??? Zapracowana jesteś??? Pisz cos do nas !!!! Czekamy @@@ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia- zdefiniuj jakieś sandałki, ale tak nie do końca:) Może być link. Strasznie mnie to zintrygowało:) Holly- pracowity miesieąc przed wami:) Czy jak ja zacznę rozwozić zaproszenia w maju to nie będzie za wcześnie?? W czerwcu mamy sesję, a w lipcu boję się, że się nam rodzina rozjedzie na wakacje i że sie to będzie ciągnęło miesiącami. ponawiam prośbę o wzór podania o podwyżkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×