Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

A ja bym się nie przejmowała, że koleżanki syn się tak nazywa. Z koleżanką nie wiesz, czy za parę lat będziesz rozmawiać, dlatego jeśli podoba Ci się imię, to nie ma co się sugerować innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i każdego z osobna :D Wpadam tylko na momencik przywitać się i uciekam. Dzisiejszy dzień to tragedia!!!!! Z małym byliśmy u lekarza wczoraj wieczorem miał podwyższoną temp 37,3 i dziś. Na szczęscie to nic takiego ma mały katar (zaraził się od teściowej - oczywiście mojej nie jego :P ) dostał kropelki do noska i syropek. A ja czuję sie jakby mnie z krzyża zdjeli. Co do instynktu to ja już paru dobrych lat tęskno myślałam o dziecięciu :D no i mam. Zodiakalny byk szybko wdraża swoje plany w życie :) No to pa pa jutro chyba mnie tu nie będzie planuje jutzrejszy dzień przeznaczyć na totalne porządki :) tak więc do (chyba) poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam tłumaczyć artykuł na laborki i paaaadam na pyszczek. 1,5 godziny mi to zajęło i zrobiłabym to już kilka godzin temu, ale oczywiście słownik mi odmówił współpracy. Więc jak mąż wrócił ze sportowania się, to sadzam go przed tym sprzętem i mówię: "patrz jaka wredna maszyna" i klikam tak jak wcześniej klikałam i oczywiście przy nim wszystko się włączyło jak powinno. Ja jestem jakaś upośledzona technicznie. Mój pan od informatyki w liceum twierdził, że jestem napromieniowana, bo jak siadałam przed kompem, to zawsze mu zawieszałam system :P Jutro wpada na winko kumpela :) Pogadamy se, popijemy, a co, niech wiemy, że mamy weekend:) Wczoraj narobiłam zakupów dla kotka na dzień dobry i wydałam 150 zł a jeszcze kilka rzeczy muszę kupić :( Kuweta- 30 zł, Transporter- 30 zł, Posiadać kotkę- bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz kartą Mastercard :P Dobranoc dziewczyny, Matki- Polki i inne :P Oooo już wiem- matki, żony i kochanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly- podziwiam za energie i zapal do pracy! 🌻 juz zaraz weekend, juz za chwileczke :) maniusia- czyli jak zgadzasz sie z Holly co do drugiego imienia to i ze mna, bo ja wlasnie napisalam, ze dla mnie to zbedny bajer :D ;) choc sama mam drugie i tez jak Agatke ani mnie to ziebi ani grzeje :) Mam Anna na drugie- mojej mamie bardzo podobalo sie to imie, ale ze bylo wtedy bbb popularne to nie chciala tak mnie nazwac. No i zostalo jako drugie :) Choc i tak pierwsze wiadomo bylo jakie bedzie- bo co do tego to juz inna historia :) Co do depresji, to hmm, nienawidze jak jesien nadchodi, ale zawsze jakos sobie z tym radzila- a to kino, a to plotki w knajpce z psiapsiolami itp, a teraz moje zycie towarzyskie chwilowo jest ograniczone do minimum- i w ta pogode baaardzo mi to doskwiera. No jakas nostalgia mnie dopadla :o ide spac- tez jak maniusia chcialabym az do wiosny :) papa kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już temat pracy magisterskiej :D !!! Ale nie chce mi się go pisać bo jest długi i raczej nic to nikomu nie powie :P A co tu tak pusto dzisiaj :P Ja dzisiaj wstałam o 7.30 więc mam już teraz porę obiadową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Agatka, fajnie, ze masz już temat pracy - pamiętam jak ja dostałam swój (to bylo jakieś 5 lat temu..) - i przebiegl mnie dreszcz po plecach - pomyślalam - Czarna magia! A potem jakoś to szło... Studia to byl fajny czas, oj fajny... Ale teraz jak pomyśle, ze mialabym pracować tak jak pracuje i jeszcze się uczyć, to chyba bym ducha wyzionęła :) Pogoda dzisiaj barowa, własnie jem śniadanie. Agatka obiad :) Ja obiad jem z reguły ok. 19h - obiad, który jest jednocześnie kolacją :D Spadam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ tematy prac mgr czesto sa zakrecone :) a te ze studiow technicznych to juz w ogole ;) to ja mam pory posilkow jak Holly :D Holly- rzeczywiscie chyba tak jest, ze jak czlowiek ma swoje zycie, ktorego rytm lubi, swoje przyzwyczajenia, czesto wygodne, to nie ciagnie do posiadania dzieci- bo co tu duzo mowic- dziecko wywraca swiat do gory nogami :) zmienia go kompletnie :) przynajmniej przez ten pierwszy okres kilku miesiecy :) Co prwda w zamian dostaje sie niewyobrazalnie duzo, ale z wlasna wygoda to sie trzeba na jakis czas pozegnac :P ale to nic- moge padac wieczorem ze zmeczenia, a jak rano (kiedy ja jeszcze w najlepsze bym pospala, ojjj taaaaak) budzi mnie Gabi i patrzy na mnie szeroko otwartymi oczyma z najszczerszym na swiecie usmiechem to coz- wiem po co zyje :) kurde, coraz gorzej z ta pogoda :o hmm, teraz moj maz zaczyna poruszac temat przeprowadzki do warszawy z powrotem.. ide sobie budyn ugotowac, a co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh to ja z tym dzieckiem mam jak holly:) Wydaje mi się, że teraz po prostu pierwszy raz w życiu mogę sobie robić co chcę i kiedy chcę i jeszcze chcę się tym nacieszyć. Na razie mi po prostu dobrze:). Wrrr trzeba się za porządki wziąć :( W zasadzie to tylko zmywanie ale to moja najbardziej znienawidzona czynność z obowiązków domowych. Poza tym dużo jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! agatko-- milo Cie czytac! jakis czas temy myslalam o Tobie. patrze i oczom nie wierze - agatka na forum! diabelku-- gratuluje coreczki! prosze o fotki! wiolta82@o2.pl zabulinko-- stronka jest super! bardzo chetnie obejrzalam prawie wszystkie zdjecia. sa cudne! gratuluje! no to co--dzieki za fotki! twoja corcia jest juz taka duza. sliczna panna! ja ja mam problem. z mieszkaniem znowu. dziewczyny, czy wy macie piwnice? wlasnie sie dowiedzialam, ze w moim bloku nie bedzie piwnic, sa same garaze na sprzedaz. jestem wsciekla. a gdzie ja bede trzymamala chociazby przetwory, czy rower, wozek w przyszlosci? chyba zrezygnujemy z tego mieszkania. i znow zaczniemy szukac. nie wiem zapisywac sie na nowe mieszkanie do innej firmy? bedziemy jeszcze dluzej czekac! kupic uzywane? tez trzeba czekac na dobra okazje, by nie przeplacic. normalnie rozpacz! a tak sie juz cieszylam :( na dodatek na dworze strasznie zimno i buro! zima idzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wi ja mam piwnicę, ale gdyby mi się trafiło fajne mieszkanie bez piwnicy, to bym brała. Dowiedz się, może będzie na przykład strych, z którego możecie korzystać. A garaż kupujecie? Bo jak tak to może się uda wygospodarować na takie rzeczy miejsce w garażu. My w piwnicy to w zasadzie trzymamy narzędzia i wszelkiego rodzaju artykuły budowlane, więc jeśli nie planujecie ciężkiego remontu (a w nowym mieszkaniu nie sądzę), to mi by tam brak piwnicy nie przeszkadzał. Przetwory można trzymać w kuchni, jeśli będzie wystarczająco duża, a rower, no cóż, może w sypialni? Schowasz gdzieś za drzwiami:) Część rzeczy możesz też trzymać na balkonie (np. przetwory)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garazu nie kupujemy, bo to koszt 30 tys. zl. kuchni tez oddzielnej nie bede miala tylko malutki aneks kuchenny. wszystko po to, by miec 3 pokoiki. rower w sypialni? nasza sypialnie bedzie miala niecale 10 m2, wiec jest problem. moj maz ma duzo akcesoriow do samochodu, opony itp. na zime mozemy przywozic od rodziny z wioski ziemniaki i inne warzywa i gdzie ja to bede trzymac? dla mnie jest to problem. rozgladamy sie za mieszkaniem uzywanym. byla fajna okazja, ale w bloku sasiadujacym z blokiem tesciow, wiec stanowczo odpada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wi mieszkania na rynku wtórnym też mają wiele zalet:) Są tańsze i można je zrobić tak, jak się chce, tylko troszkę kasy przeważnie trzeba wrzucić w remont. No i czasu też. Ale wierzę, że znajdziecie optymalne rozwiązanie :) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Pozdrawiam was cieplutko-mnie już dopadło choróbsko.Teraz jest juz lepeij ale mam taki kaszel ,że mało się nie uduszę i ogólnie osłabiona jestem. A jak tam wasze dzieciaki Gabi,Kubuś(mam nadzieję że już lepiej) Diabełku z całego serducha ogromne ciepełko ode mnie płynie w Twoja stronę.Brawo byłaś dzielna i gratuluję nowego dziecka forum:) U mnie ogólnie ok tylko teraz ostatnio miałam mnóstwo pracy.U mnie dalej bez zmian moja lekarka powiedziała ze poczekamy do Nowego Roku ale wydaje jej sie,że po 6 miesiącach kuracji wszystko będzie ok:) Tak mnie ta kobieta podtrzymała na duchu , obudziła we mnie nadzieje ,która czasem gaśnie. Pozdrawiam was wszystkie cieplutko i pędze do łóżeczka z herbatką malinowa. Obiecuje ze jak będe sie jutro lepiej czuć na pewno was odwiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko-- u mnie w miescie mieszkania na rynku wtornym maja taka sama cene co nowe a czasem sa nawet drozsze. dzis dzwonilismy w dwa miejsca i sprzedawcy chcieli 3,5 tys za m2. a nowe kosztuje 3 tys za m2. jutro rano jedziemy do innego developera zapytac o mieszkania. nam chodzi tez o czas, bysmy nie musieli dlugo czekac. chcemy miec mieszkanko najpozniej za rok. dzis tesc mi mowil, ze po nowym roku zmienia sie vat. za nowe mieszkanie bedzie wynosil 7% a z rynku wtornego 22%. wiec czas nas goni, jesli chcemy z rynku wtornego. pozniej moze byc drozej. dianusia-- pozdrawiam cieplutko i zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :) Wstawiam się zaraz z rana :) Dianusia - zdrowiej szybko :) Ja pojechałam do rodziców zagłosowac, a tam jest zawsze ostrzejsze powietrze niż zatrute krakowskie :) i teraz mam kluchę w gardle. Będę musiała po pracy zastosowac terapię szokowa (najlepiej wodnymi lodami, albo mrożonymi truskawkami) - przynajmniej mnie - zawsze pomaga :P Wi - no coż piwnica ważna sprawa, strych by się też przydał. Ja osobiście nie wyobrażam sobie trzymac wszystkich klamotów w mieszkaniu (teraz tak robię i przez najbliższy tydzien będę się wywracać na letnich oponach swoich i męża, ktore zalegają przedpokój). A co do cen mieszkań - to Wi naprawdę zazdroszczę takich cen !!!! My żeby kupić mieszkanie w KRK na rynku wtórnym musielibyśmy dac ok 7-7,5 tys/ m2. Czyste wariactwo !!!! Mam nadzieję, ze wczorajszy dzień moze odmieni ceny nieruchomości i gruntów w naszym kraju, bo droższe to juz chyba być nie mogą.... :O pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Przepraszam, że nie przeczytałam, co naskrobałyście - nadrobię - ale dzisiaj tylko się medluję - półżywa. Dobiła mnie demokracja :P :P :P Nie wiem, jakim cudem dałam się ojcu wmanewrować w członkostwo w komisji wyborczej, ale to był zdecydowanie ostatni raz w życiu :P pobudka 4,20, a liczyć skończyliśmy o 3 w nocy - szalona frekwencja, mieliśmy w komisji 1700 uprawnionych, a przyszło ponad 1200 - fajnie, zwłaszcza rezultat mi odpowiada, ale czemu to wszystko trza na piechotę liczyć, każdy głos na kazdego kandydata, po dwa razy, żeby się nie machnąć... matko... nie mogliby tego zrobić tak, jak na zachodzie - komisja tylko weryfikuje dane (to jest przecież główne zadanie), a w kabinach czekają sobie takie głoso-maty, coś jak bankomaty, i wszystko odbywa się automatycznie... Ziieeeeewww.... Jeszcze mam w uszach te wszystkie nazwiska, dyktowane i liczone, zwłaszcza senatorów - chyba ich znienawidzę :P do napisania jutro.. papa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wi- my tez nie mamy piwnicy, ale mi to niespecjalnie przeszkadza. Przetworow nie robie :P, a te od mam bierzemy sukcesywnie, w miare potrzeby :). 3 km od nas mam babcie, ktora mieszka w domu i jak chcemy cos tam trzymac (opony itp) to nie ma problemu, pewnie dlatego tego az tak nie odczuwam. Rowniez jak Holly zazdroszcze Ci cen mieszkan, bo u nas mniej wiecej taki same- tzn w Warszawie (fizycznie mieszkam tu, ale jakos nadal tam jest moje miejsce ;) ). My wlasnie z mezem jestesmy na etapie szybkiej decyzji czy nie sprzedac tu mieszkania i kupic w Warszawie. Co prawda kredyt by wzrosl, ale- zyskalibysmy duuuuzo. Zabu- moj brat tez byl w komisji i powiedzial, ze nigdy wiecej (tez nasz tata go w to wkrecil ;) ). Skonczyli o 5.30, bo mieli 85% frekwencje i ich komisja obejmowala duuuzo ludzi. Odpocznij kochana 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie nie moge
liczenie do 3 w nocy po co ty tam poszłas ,my liczyliśmy 1 goidz 2.800 głosów masz racje nie idz tam wiecej potem przez takich cisza do 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to kretynskie
pomarancze biora do komisji??? Nie dziw, ze pozniej tyle machlojek :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, pieniedzy jeszcze nie wycofujemy, ale troche sie rozgladamy za jakas okazja na inne mieszkanie. co do cen mieszkan. na nasze warunki to i tak duze sumy. w moim miescie srednie zarobki to 1000-1500 zl/miesiac. moj maz zarabia ok.1700 zl i uwazamy, ze sporo zarabia jak na to miasto. jakby mieszkania kosztowaly 7-8 tys./m2 to nie byloby nas stac na kredyt z banku, bo do smierci bysmy go nie splacili. zabu--odpoczywaj! spokojnej nocki! a tak przy okazji: czy waszym zdaniem pokoj 17m2 nie jest za maly, by zrobic w nim aneks kuchenny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko, dziękuję za maila, teraz odebrałam, przepraszam za poślizg, odezwę się mailem dzisiaj !:) Pozdrowienia dla wszystkich Waszych Dziewczyn i Ich Pociech:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wi- ja wiem, ze zarobki sa nieadekwatne do cen mieszkan. Ale wierz mi, ze ja mam znajomych, ktorzy w Warszawie zarabiaja tyle co u Was, a ceny mieszkan horendalnie wysokie :o. U mnie w pracy sa osoby, ktore zarabiaja 1600 brutto, a maja naprwde odpowiedzialna prace- kazdy ich blad jest wytykany w raportach audytu i maja nieprzyjemnosci wtedy. Co nie zmienia faktu, ze ogolnie ceny mieszkan w calej Polsce sa porabane. No coz- PO nam wiele obiecuje- czekamy :) Z tym salonem to nie bardzo rozumiem- z tych 17m2 jeszcze mialby zostac wydzielony aneks? Moi znajomi maja mieszkanie dwupokojowe- w tym salon jest z aneksem. Sam salon ma cos niewiele ponad 16m2 i jest OK. Niewielki ten salonik, no ale czego mozna sie spodziewac skoro cale mieszkanie niewielkie :) martaanna 🖐️ wzajemne pozdrowienia dla Ciebie i synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek:) Nadrobiłam lekturę:D No to co - kurczę, naprawdę Was wzieła ta tęsknota za Wawą! Tylko tą decyzję podejmijcie, Kochana, na spokojnie! 🌼 Super pomysł z tym angielskim:) Naprawdę dobry pomysł na wykorzsytanie wolnego czasu... hmmm.. ale czy Ty takowy posiadasz? Ha - chyba, że przy karmieniu można sobie powkuwać słówka;) Ja postanowiłam sobie odświeżyć francuski, na razie doszłam do etapu wyciągnięcia książek - leżą sobie;) Co do depresji - niestety, rozumiem.. ja aż tak mocno nie odczuwam, żeby podpadało to pod depresję, i moim sposobem na podniesiene morale jest bardzo kolorowy makijaż, jeśli wychodzę, i dobre perfumy;) ale jeżeli ktoś faktycznie ma pełnoobjawową depresję sezonową, to powinien pomyśleć o leczeniu światłem.... podobno daje świetne rezultaty. Agatka - przypomniałaś mi czasy, kiedy u nas przewijał się temat prac magisterskich - a długo się przewijał, bo na małżeńskim składzie mamy 3 prace mgr i 1 licencjacką;) ja długo nie mogłam wymyślić sobie tematu, który łączyłby wszystko, o czym chciałam napisać - ale jak już wymyśliłam, to było ze wszystkim dużo prościej:) Moja cudowna promotor powtarzała, że dobrze sformułowany temat to połowa sukcesu:) Holly - aż normalnie zadygotałam, jak przeczytałam o Twojej \"terapii\" z otwieraniem okna! W moich oczach jesteś Terminatorem ;) Maniusia - no ja właśnie też jestem zmarźlak. Kocham ciepło, a kąpię się we wrzątku, mając w głębokim poważaniu nieziemskie wymysły w stylu \"naprzemienne natryski ciepłą i zimną wodą\" w celu ujędrnienia skóry! :P Praktykowałam to krótko, na początku studiów i dzis zachodz w głowę, jak to możliwe;) Kasia - super, że Kuba zdrowy!! Widze, że przed Tobą od samego początku los stawia poważne zadania - dobrze, że taka fajna z Ciebie mama 🌼 Wi - moim zdaniem na 17m można spokojnie zrobić ładny aneks. Ja za czasów studenckich mieszkając z przyjaciółką urządziłam aneks na 10m :D bo szkoda nam było całego pomieszczenia na kuchnię - i wystarczył na 2 dorosłe osoby. Ale rozumiem, że co innego lokum studenckie, które prędzej czy później pozostanie wspomnieniem, a co innego \"dorosłe\" mieszkanie. Niemniej nadal uważam, że na 17m dacie radę :) Dianusia - zdrowiej!!! Wygrzej się porządnie i wypoć te mikroby 🌼 Martaanna - dziękuję za pomoc:) Nie przejmuj się poślizgiem - większosć Dziewczyn z \"Twojego\" topiku, które zaoferowały pomoc, w ogóle nie odpisały :P a wciąż wnosimy poprawki:) A teraz od siebie;) Powiem Wam, że w sumie nawet nie to liczenie było takie najgorsze - mimo okrojonego składu poszło nam dość szybko, wymyśliliśmy fajny system:) Najgorsze było to, że później przez trzy godziny trwały czynności \"końcowe\" :o najpierw moja.. hmmm.. nietypowa przewodnicząca komisji uparła się, że sama osobiście musi wypełnić wszystkie protokoły - i zajęło jej to ponad godzinę (!!!) i nie dała sobie pomóc :O później - jako że trafiłam do komisji na peryferiach, gdzie nie posiadano ostatniego hitu technologicznego o nazwie komputer, więc wyniki nie mogły zostać przesłane mailem - trzeba było czekac, aż delegacja pojedzie do ratusza z wynikami, wklupie tam wszystko w komputer, sprawdzą, czy się zgadza, i wrócą... to trwało półtorej godziny.... a ja już myślałam, że jajo zniosę... no i na samym końcu trza było znowu czekać, jak delegacja pojechała z głosami do ratusza (nie można tego było zrobić od razu!!) i wróci z protokołem, który trzeba było podpisać... prawie godzina... no i skończyliśmy o 3ciej, w domu byłam 3,20 :o No to co - nie wyobrażam sobie, jak Twój Brat musiał si czuć końcąc po 5tej!!! Ja już ledwo żyłam! Pomarańczko - jak chcesz fantazjować wiarygodnie, to zawsze zacznij od zorientowania się w temacie, na który piszesz. Np. spytaj mamy albo taty, co to jest ta cisza wyborcza, i czy zależy od tego, kiedy komisje skończą liczyć głosy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!! Czy któraś jeszcze mnie tu pamięta?? ;) Zabulinko co do strony to ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Stronka podoba mi się baaaaaaaaaaaaaardzo. Co prawda wszystkich zdjęć nie obejżałam bo mój net jest na wykończeniu i czekałam za otwarciem sporo czasu ale to co zobaczyłam poprostu ..... oniemiałam z zachwytu!!!!!! Ja jeszcze w dwupaku choć wszystkie tabletki gin kazał mi odstawiś z wyjątkiem witamin. No to tak też zrobiłam i............ czekam. Pierwsze bóle pewnie przepowiadające mam już za sobą. Nikomu w tym momencie nic nie mowię bo zaraz najchętniej lecieli by ze mną do szpitala ;) Wystarczy, że kolka mnie chwyci a mam już znicierpliwiona pyta czy to aby na pewno kolka :p ;) Mąz trochę spokojniej do tego podchodzi ale to chyba dlatego, że widzi, że ja nie panikuję ;) A i jeszcze jedno poród jednak naturalny mój mały psotnik całkiem niedawno się obrócił gdzie raczej juz się nie zdarza. Dziękuję, że o mnie nie zapominacie i przesyłacie fotki. Maluchy są przesłodkie :D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wpadam sie przywitać :) Nie mam normalnie czasu :) Zabu oj współczuje liczenia do 3 nad ranem :O ja o tej porze przeważnie wstaje dać małemu mleczko :D A pomarańcza pewnie jest zwolennikiem PiS-u :P Wi moim zdaniem piwnica nie jest niezastapniona. Piszesz, że są same garaże w garażu można wygospodarować miejsce na przetwory i inne cuda :) a garaż zawsze sie przyda. Szkoda rezygnować z tak fajnego mieszkania z powodu braku piwnicy :) Aguu trzymam kciuki :) już niedługo Twoja kolej rozpakowania się i zostania wspaniałą mamusią.... choć mamusią już jesteś :) Na jaki poród się zdecydowaliście???? Rodzinny czy sama stawisz temu czoła??? Zabu oj tak wyzwania mam od samego początku ciąży :) najpierw \"walka\" z krwiakiem później ciężki poród a teraz codzienność z ukochanym synkiem :) Mogę jedynie powiedzieć że jest coraz lepiej :) z dnia na dzień stawiam czoła innym wyzwaniom, ale dziękuje za nie Bogu bo są najwspanialszym doświadczeniem jakie mnie spotkało :) jestem zakochana w swoim synku :P A katarek przeszedł :) w nastepnym tygodniu do kontroli i na szczepienie :) No to pa pa uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×