Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

witam nowe dziewczyny, podeslijcie na mojego maila wasze zdjecia i zdjecia kreacji, ja nadal bede meczyc was - co z nasza strona? mi sie nadal nie otwiera, agatko, moze ty cos wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Kinimod (dzieki za fotkę) - ja bylam faktycznie w centrum Bytomia - to byla bodajże ulica Powstańców Warszawskich :)) Oni mają kolekcję Demetriosa i Cosmobellę :)) Pani w salonie byla bardzo mila :)) Jak masz jakieś pytania to proszę - chętnie odpowiem :)) A teraz dziewczynki lecę do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki sto lat mnie nie bylo i chyba szybko nie bedzie - mam taki zajob ze nie wiem kiedy nadrobie czytanie zabulina - dzieki za tel wczoraj, jestes kochana steskinilam sie za wami ale nie wiem czy jeszcze bede dala rade sie na kafe udzielac oby sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe dziewczynki - kinmod i dana 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcy, bądź dzielna... dużo słonka, siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
max3 ------>ja też nie ufam tym metodom...ale są osoby które tak się zabezpieczają od lat Ja w to wejdę przy odstawianiu tabletek...bo skoro i tak ma być dzieciątko to można sobie się w to pobawic...zobaczymy w przeciągu roku co będzie...hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byliśmy po arkusz do pieczątkowania podczas nauk. Tak bardzo się cieszę, że ślub będziemy mieć w tamtym kościele. Ksiądz, który wczoraj nas przyjmował umówił nas na za tydzień na spisywanie protokołu... taaaaki luzak :D powiedział, że to potrwa od 30 min. do 45 max :D (razem)... Opowiadał o tym, że są różne parki pragnące ślubu... a wydziwiają, cudują... ich kamerzyści pokładają się na schodach przed ołtarzem dla lepszych ujęć... pełno \"paparazzi\" w postaci rodziny... i psują młodym ICh chwilę, na życzenie młodych oczywiście. Opowiadał o pustych gestach, które odradza... bo, np. młodzi mieszkają już razem, a ma ją ojciec prowadzić do ołtarza... no i co to ma za sens, skoro już się sobie oddali i żyją razem pod jednym dachem.. powinni razem wejść ręka w rękę. O welonach panien, które już mają dziecko na rękach, albo w łonie.. a jednak wielkie białe suknie i welonów kilometry.... opowiadał o wielkim cudowaniu, przystrajaniu każdej ławki.... puste gesty, a przecież najważniejsi są młodzi... Mówił, że harcerze chcieli brać ślub i urządzić mszę ślubną z procesją z darami... po co, tłumaczył, przecież to oni są dla siebie darem w tyd dniu... niepotrzebne odwracanie uwagi. Bardzo mi się spodobały wypowiediz tego księdza i tym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu... że nie będę poza kwiatami przed ołtarz - cudowała z kokardami na ławki... one jakoś nawewt nie pasują do tego miejsca w lesie (w tym ołtarz na tle oszklonej ściany lasu ;) Jutro zaczynamy nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff doczytalam jestem zdeterminowana zeby z wami kontaktu nie stracic dzieki za pamiec, smutno by mi bylo gdyby nikt nie zauwazyl mojego \'znikniecia\' po kolei: natalia - zdrowiej, bede trzymac kciuki zeby badania dobrze wypadly no to co - suknie piekna ami - sala ma klimacik i wydaje sie byc po prostu idealna justine - czytasz na sz jeszcze? zabulina - zdjecia dosrtalam nie zdazylam tylko jeszcze obejrzec mam chwielke wolnego bo czekam na dane do raportu i na auditorow na szczescie nie prezyjezdzaja z samego rana tylko po poludni wiec moja egzekucja sie odwlecze trzymac kciuki jak dobrze pojdzie to w pt bede wlascicielka samochodu wczoraj mialam chyba jeden z najbardziej zakreconych dni w ciagu ostatnich 2 lat jestem wykonczona i czuje sioe jakbym w ogole nie spala ale dam rade grunt to pozytywne myslenie zabulina - jak tylko mie sie uda to napisze maila albo cie skypne wieczorem jak bedziesz w eterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, my świadomie staraliśmy się o dziecko przez osiem m-cy... nic nam nie wyszło... nic kompletnie. Zmieniliśmy nastawienie o 100 stopni i na razie nie będziemy o tym myśleć, a o budowie domu zaraz po ślubie :D Jej, dzieci są takie kochaniutkie.... staraj się staraj, to sobie przynajmniej zdjęcia pooglądam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx fajnie ci sie trafilo z tym ksiedzem naprawde madrze mowi my mieszkamy razem ale tata mnie poprowadzie do oltarza - bo nie chce zeby mark mnie widzial przed msza - w anglii to duzy pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcy...... wow, to wspaniale... to taki przyjemny czas, gdy zostajesz właścicielką swojego samochodu... extra. Ja jestem chyba szurnięta, bo akurat ta euforia mi nie mija, nawet kiedy ładuję w wymianę amorków czy smarów, albo polisę... Niech się dobrze sprawuje i szybciutko będzie Twój... a jaki? tak na marginesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Twoim przypadku, to kwestia różnych tradycji Twoich i Marka... tu popieram :D My jedziemy z jednego domu, jednym autem i razem idziemy pod ołtarz podarować sobie siebie na wzajem, na resztę naszych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx - coi do staran - wtedy sie wlasnie te wszystkie obserwacje przydaja - moze powinnas sprobowac? albo rzecywiscie o tym nie myslec tylko zajac sie czyms innym - psycha lubi figle platac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toyota yaris - typow babski samochod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę się cieszę, że nie bierzemy ślubu w tym moim kościele pod rządami proboszcza kasochłona..... blehhhhhh Wyobraźcie sobie, że u nas jest ustalone, co sobotę jaka ulica parafian sprząta kościół... no, więcej kasy dla proboszcza, jak nie zatrudnia sprzątaczki... a jak nikt z ulicy nie przyjdzie to podczas ogłoszeń parafialnych piętnuje, że nikogo nie było do sprzątnięcia kościoła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci za jakis czas...nie po ślubie..może rok po ... Wiesz tak jest, że człowiek się stara i stara i nico z tego nie wychodzi...tak było z moja koleżanka...rok się starali i nic...w końcu dała sobie spokuj i kupiła psa...za miesiąc była w ciąży :-D...Wiktoria ma 4miesiące:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, i tak lepiej, że toyota niż mazda... do mazdy jest taki problem z cześciami... boshhhhh bynajmniej do mojej ;) Świetny wybór marcy, extra. Powiedz tylko, czy nowiutki salonowy, czy taki 3-4 latek... jestem zdania, że na nowe samochody za dużo idzie kasy... przeglądy gwarancyjne co 10 000 km... to niezły biznes dla salonów... filtr za 25 zł a oni za przegląd i wymianę biorą po kilka stóweczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 letni srebrny 5 dzrwiowy abs, 2 airbag, centralny zamek, elektryczne szyby, centralny zamek, radio ikomputer szkoda tylko ze klimy nie ma ale przynajmniej ze sprawdzonego zrodla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne imię... Wiktoria - Zwycięstwo ;) i tu się zgadza :D U mnie sprawa może być o wiele bardziej nieprzewidywalna.... wszystko w związku z moimi częstymi chorobami, zapaleniami, raz nawet zrostami (i znów antybiotyki z 3-ech stron)... masakra. No cóż, zobaczymy... na razie dom. Ma to swoje dobre strony :D A nawet jeśli nic nie wyjdzie i będzie miało nie wyjść, to tyle jest tych maluszków w domach dziecka i tylko czekają na miłość, opiekę i atencję. Życie pisze scenariusze za nas, niejednokrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
max3---->u nas jest tak samo ze sprzątaniem kościoła i przygotowaniem do liturgi...nigdy tego nie robiłam. Zapomniałm wam powiedzieć, że proboszcz będzie nas pytał z katechizmu :-(( Ja chciałabym by u nas czytania i modlitwy za ...czytali członkowie rodziny:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcy... Ty chyba masz wrodzone wyczucie i analityczne podejście... świetny wybór - gratuluję :D Ja też mam wszystko otw./zam. elektronicznie i jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolona, nie ukrywam, że przy braku klimy, świetnie zdaje egzamin elekt. szyberdach :D i nie zużywa się na trasie tyle paliwa, co przy otwartych oknach... Jeszcze raz gratuluję :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx3 zazdroszce podejscia ja nie mam nic porzeciwko adopcji ale chcialabym swoje strasznieeeeeeeee tylko ze u nas to jeszcze trudniej niz u ciebie ech po co roztrzasac cos czego sie zmienic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na samochodach sie nie znam tzn na teoriii moze troche ale na praktyce w ogole - dlatego korzystam z doswiadczenia innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcy, znam przypadek (osobiście), że dopiero po kilku latach babeczka się zaangażowała w adopcję... a po 2 od adopcji zaszła w ciążę, bez niczego, bez planowania, bez udziału lekarza, probówki i tysięty za leczenie... dar od Boga... nawet tak nazwali córkę... Bożena (od BOŻYDAR - dar od Boga).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nie chodzi o problemy z zajsciem w ciaze - a przynajmniej nic o nich nie wiem dluga historia - zabulina mnie to ratowala 2 tyg temu jak ciezko bylo i chwala jej za to zabulina dla ciebie 🌻 jakos bedzie - coraz bardziej sie przekonuje do pewnej decyzji - chociaz mam dylemat moralny - jestem egoistka ale wole grzech chociaz nie moge powiedziec ze mnie to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie.... życie pisze takie scenariusze i sprowadza na nas dary, o których marzymy z całego serca... nie jesteśmy złymi ludźmi... powinno nam się ziścić :D Im trudniej jest coś osiągnąć, tym piękniej jest kiedy się spełni. Według mnie najważniejszy jest tu pierwiastek niegasnącej i silnej nadziei oraz wiary. To, co nas spotyka (Ewo, Marcy) ma ogromny sens, pomaga nam dojrzeć, uczy cierpliwości, uczy jak radzić sobie z problemami i gdzie w tym wszystkim umieszczać miłość i nadzieję.... Wszystko przed nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyatarczy popatrzec ile jest topikow na kafe z tym zwiazanych moi znajomi po lub pod 30 wszyscy maja problemy jednycch mi najbardziej szkoda - zajebisci ludzie - staraja sie ponad 3 lata i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×