przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

no może nie koniecznie zaraz po weselu no ale potem jedziemy sobie nad może i tam będzie najlepsza okazja na rozrabianie bo w domu nietety nie ma jak bo mieszkamy razem z moją mamą :(

Tijka twych zdjec chyba nie dostałam wiecie co poprosze o dpoisywanie przy fotkach czyje to jest bo mki sie miesza jak mozesz przeslij mi tylko jedne a ci powiem czy je dosttałam

juz wyslalam. a ty masz jakies swoje? a_guu wiesz, nie znamy gustu twojego przyszlego malzonka :) szczerze mowiac to ja sie nad zadnym zaskakiwaniem nie zastanawialam ;)

aguu kto powiedział ze nei ma jak w domu. Ja bede mieszkała z tesciowa przez jakiś czas. A nie powiem juz nieraz rozrabialismy w jego pokoju a za sciana była jego mama. Czesto u niego nocowałam i działo sie nie jedno ma troche łózko skrzypiące ale za to podłogi nie skrzypią wiec i mam nic nie usłyszy hihihi Ja na noc poślubną uszyłam sobie taka haleczke z dzianinki na ramiączkach czarno- szafirkowa a na dodatek wiem ze moje kochanie lubi jak kobieta ma branzoletke na stopie wiec mam zamiar sobie taka sprawić.

tijko, a gdzie ją kupiłaś?? :) Jeszcze nie mam fotki, ale umieram z ciekawości:) Nie widać tego na tych zdjęciach, które Ci posłałam, ale ona jest zupełnie bez pleców. NIe wiem, jakiej jest firmy, bo kupiłam ją w Galerii, i jest vintage, hehe:) Moja trenerka tańca twierdzi, że jest to typowa suknia turniejowa (w sensie turniej tańca) :) Dawaj te foty, bo padnę z ciekawości!!!!

kupilam tutaj w dublinie :) weszlam do sklepu i jak ja zobaczylam to od razu wiedzialam ze juz nie szukam dalej :) ale jednak na poprawiny taka elegantsza suknie wybralam ktora zamowilam na allegro i mi uszyli :)

tylko moja jest inna na dole :) ja mowie ze to taka jak marylin monroe miala tylko biala :)

tijka niestety nie dostałam twych fotek dopiero teras te dwa jesli masz jeszcze jakies to slij ja ci tez przesle swe ale tylko pare bo nie mam aparatu cyfrowego wiec brak zdjec na kompie ;(

kini mam jeszcze w tej kiecce o ktorej pisalam zabulinie i moge przeslac zdjecie mojej sukni slubne :) juz to robie :) ale tez nie dorobilam sie jeszcze cyfrowki, wiec na razie to tyle :)

ech takie tam w domu jak za ścianą są rodzice :( Potrzeba mi wolności a prawda jest taka, że jak rozrabiamy to głośno (nie mówię teraz o sexie). Moja przyjaciółka się śmieje, że to jest nasza gra wstępna a my tak po prostu lubimy się w siebie pozaczynać a że moja mama jest sama to chyba jest jej czasami trochę smutno więc się tonujemy ale energia nas po prostu rozpiera ;)

no już nie wspomnę o tym, że stęskniliśmy się za igraszkami w wannie ;)

rozumiem a_guu my teraz szukamy do wynajecia mieszkanka sami zeby miec swiety spokoj :D obecnie wynajmujemy w trzy pary duze mieszkanie i juz chcemy pomieszkac sami :)

aguu wiem ze jak ktos za sciana to sie wygłupiac nie da. My czesto w okresie letnim jezdzimy pod namiot i wtedy sie wydurniamy zreszta nam wiele tego nie trzeba. Ja bardzo lubie sie wygłupiac i czasem dokuczam mojemu ale on jest taki spokojny stonowany nie to co ja wiec czasem mnie on uspokaja ale tak to jest jak facet ma 32 lata

no fakt kinimad, a my jesteśmy równolatkami i fakt, że ja jestem strasznie roztrzepana czasem doprowadza go do szłu ale najczęściej to żarty i wygłupy trzymają się nas na codzień ;) Wiecie co?! Właśnie doszłam do wniosku, że lata 23-24 to wiek bardzo postrzelony i wiecie co?! Nie zamieniłabym go na żaden inny :D

zabulinko masz juz te zdjecia?

no i ta moja sukienka jest dluzsza sporo :) ale mimo wszystko jest bardzo podobna :)

Ja tak z doskoku, bo \"Honor Prizzich\" oglądam:) Tijko, ja nawet już wcześniej dostałam to zdjęcie, ale mi nie przyszło do głowy, że jest podobna:):) Ma podobny dekolt, to prawda - właśnie a`la MM :) Ale reszta jest inna, czego być może nie można dostrzec na zdjęciach - moja ma przez cały superobcisły tułów marszczenia (co pogrubia, więc nie można chyba nic zjeść, jak sie ją wkłada - ja zjadłam, i to sporo, hehe :) ) no i dół jest konpletnie inny:) Teraz rozumiem, bo wcześniej byłam zdumiona, że sukienkę podobną do mojej będziesz mieć na taka uroczystość (ta moja nie jest uroczysta, tylko tego... taneczna, eufemistycznie mówiąc, hehe, czyli lekko nieprzyzwoita). Twoja jest naprawdę elegancka:) I chyba ma odcień leciutko w róż wpadajacy, prawda? Moja jest jak wóz strażacki:D Wyglądasz w niej ślicznie, to dobry krój dla kobiet z dużym biustem, do których obie jak widzę się zaliczamy (taki typ dominuje tu na topiku, hehe, nie będę już powtarzać wrednych wniosków, do których doszłam:D ) Wracam, bo reklamy się kończą:)

zabulino no duzego biustu to ja nie mam, taki w sam raz :) ale sukienka jak sie przyjrzec to jest troche inna ale i tak na jednej imprezie nie chcialabym cie spotkac gdybysmy obie je ubraly :) moja tez jest wsciekle czerwona, nie wpada w roz, zdjecia byly robione wieczorem przy slabym swietle moze dlatego tego tak nie widac. w pierwszej chwili tak jak zobaczylam to stwierdzilam ze mam taka sama, a potem jak sie przyjrzalam to zobaczylam czym sie roznia, ale mimo wszystko sa podobne, szczegolnie na pierwszy rzut oka

ja juz uciekam do domku :D szkoda tylko ze P. poszedl juz do pracy i zobacze go dopiero nad ranem :( do napisania

Tijka przesłałam ci swe fotki Udanego wieczoru wszystkim życze

Do jutra z pewnością ;) 3majcie się i miłego woeczoru :-*

Widze że wszyscy uciekli już z kompa Pozdrawiam

Jejku dziewczyny, ale się rozpisałyście!!!!!! :P Tiki ulegam, ale tylko w tym aspekcie ;) jak szła ta piosenka przed ślubem ja cichutka, ja malutka.... a podzień po ślubie od razu go w łeb ;) (oczywiście ;) żart) Wi zaproszenia piękne :) Tijka Ty również masz śliczne :) Witam nową fafetkę Kahna :) zaczernij się zlikwidujemy w ten sposób podszywacza :) Protokuł idziemy spisywać w poniedziałek :)

witaj Kasiak

Kinimond no cześć coś ostatnio mało osób zauważa, że jestem na kafeterii :( Trochę tak głupio :O Dobra uciekam będziemy film z R oglądać. Pa pa do jutra ;)

KOrzystając z kolejnej przerwy na reklamy (matko, ale przerw narobili w tym filmie!) pozdrawiam Kasiaka, która sie pojawiła,i Kini na GG:)

Zabulinka

Witaj zabciu ja jestem i na kafeteri tez

Witam!! ale ten dzień zleciał, za chwile spać rano o 6 pobudka a urlop dopiero od 1 sierpnia:(a póki co trzeba pracować. Zmykam za chwile do łóżka! jutro będe! od 8 bo w pracy zapowiada się luźniejszy dzień

tijka-- widze, ze laczy nas nie tylko data slubu, podobny wzor sukni ale i zaproszenia! :) w ta niedziele zaczynamy rozwozic zaproszenia. jedziemy najpierw do rodzinki P. szukalam dzis z moja swiadkowa (moja kochana siostra) sukni dla niej. i nic nie znalazlysmy! sa albo za ciasne albo za duze. chyba bedzie zmuszona do wizyty u krawcowej. dziewczyny, co wyjdzie taniej zwezenie kupionej sukienki, czy uszycie nowej u krawcowej? nie pytam o cene materialu tylko o sama usluge. dzis juz sie z Wami zegnam i zycze spokojnej nocki!