Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

zaba Paweł też jest z tych co im parę kg tu i ówdzie nie przeszkadza, ale ja się ze sobą już źle czuję. A w plackach ziemniaczanych jest jajko i mąka, chyba że ty inaczej robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- kraglosci przy 55 kg? ;) Chociaz biust masz pokazny, przyznaje :). Pewnie niejeden bylby zachwycony :). Ja tez mam duzy, tylko, ze nie jestem tak drobna, to i sie tak w oczy nie rzuca ;) A, zapomnialam Ci wtedy jak wyslalas zdjecie w sukience sylwestrowej napisac, ze masz bardzo ladne dlonie :). Takie delikatne i kobiece :) Moj tez lubi kraglosci, ale to chyba duzo facetow tak ma ;). jak to sie mowi facet na pies i na kosci nie poleci ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* "nie jestem tak drobna" Zabrzmialo jakbym tez byla drobna tylko nie az tak. Nie jestem w ogole drobna :D Tzn nie jestem jakiejs mocnej budowy, ale mam nadbudowe dosc pokazna tu i owdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, ja zrobię takie z tartych ziemniaków i skrobi ziemniaczanej tylko. Jakoś ujdzie. Może jeszcze mielonego brokuła dorzucę :P choć jeśli miałyby być na słodko, to nie (a, zapomniałam powiedzieć - cukier mogę jeść. To dziwne, bo na większości stron ww przeczytałam, że cukier się powinno odstawić. Hmm). Ja się źle czuję, jak jestem taka "rozmemłana". Np. teraz. Jak wiem, że mam dobrą kondycję, waga mnie nie interesuje. 55 kg przy 162cm ("korzystnie mierzone") to jest ze 3 kg więcej niż być powinno. Jestem mała, więc te kg bardzo na mnie widać niestety. Powinnam ważyć ok. 49, ale to dla mnie marzenie ściętej głowy. A moja siostra przy takiej wadze (49) straciła okres (podobny wzrost do mnie) więc nawet nie będę próbować. Dziękuję za komplement w sprawie dłoni. Osobiście uważam, że to jest jedyna naprawdę obiektywnie ładna część mojego ciała ;) Wiesz, No to co, że Agatka to jeszcze swoje zdjęcie w ciąży wkleiła, ale Twojego to chyba ze 2 lata nie widziałam... Mogłabyś coś wrzucić na Galerię 🌼 chociaż wiem, że nie lubisz być fotografowana.. tak sobie myślę.. jakby Twój Brat faktycznie chciał mnie na fotografa ślubnego, to bym Ci ładne zdjęcia przy okazji zrobiła :P :D a może będzie i inna okazja... Polska jak dla mnie kurczy się coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wiesz co Zabulinko, w tym filmie, o ktorym wspominalam wlasnie super wytlumaczyli paradoks BMI. Ze przy tym nie brana jest pod uwage budowa czy to czy ktos ma duzo miesni czy tluszczu tylko miara jednakowa dla wszystkich. I jeden z tych ekspertow- naprawde bardzo szczuply facet- wg bmi mial nadwage :D, a autor filmu to mial wg bmi otylosc ;), mimo, ze byl taki porzadniej zbudowany i troszke brzuszka mial. Na konkretnych przykladach pokazali, ze to po prostu jest czasem paranoja. Jejku, przy 49 kg to bys byla chudzina naprawde, nawet mimo niewielkiego wzrostu. Siostra P wazy 45 kg chyba, a ma z 172 cm wzrostu, urodzila dwojke dzieci. Naprawde jest bardzo chuda. Dziewczyny, obiecuje, ze wkleje jakies zdjecie przy okazji jak gdzies normalnie wyjde. Wiecie co, ja po ciazy juz tak do roku Gabi duzo przytylam (choc po samym porodzie w mgnieniu oka szybko mi wszystko zlecialo) i wlasnie czulam sie taka ociezala, beznadziejna, nieatrakcyjna. Mimo, ze od tego czasu waze juz z 10kg mniej to jakos mi tak ten straszny krytycyzm wobec siebie zostal. Wierze Zabu, ze bys mi zrobila sliczne zdjecia, tylko ja wlasnie mam taki problem, ze zdjecie bym uznala za sliczne tylko sama sobie bym na nim sie nie podobala. A moj brat chyba w te wakacje bedzie sie oswiadczal :), cos tak mi po cichu przebaknal :). Ale slub na pewno nie za rok, raczej za 2 lata. Teraz Ania wraca za miesiac z Hiszpanii (studiowala tam pol roku) i chca razem zamieszkac. Na pewno jak zaczna mowic o slubie to pokaze im Wasza strone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba 55 kg to ja ważyłam jak miałam 14 lat. W wieku 18 lat zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne, przytyłam ładnych parę kg i już wiem, ze ię ich nie pozbędę. Ale trochę inaczej chciałabym wyglądać. Po ciąży został mi brzuch i trochę za dużo tłuszczu na tyłku i udach. Wiem, że w moim przypadku lepiej sprawdziłyby się ćwiczenia, ale nienawidzę ćwiczyć, wolę nie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ponownie :) aż sama jestem zdziwiona, że tak szybko :P Zabu - zajrzałam na Wukadora i faktycznie sporo nowości się pojawiło, w tym buty męskie (???) i płaszczyki :) Może coś wybiorę :) Bez tych butów oczywiście :P No to co - powiem Ci, że na tego księdza czeka się faktycznie jak na zbawienie :) Wiem, bo u mnie w domu rodzinnym też to tak wygląda. W Kraku jednak księdza nie przyjęliśmy. Ja byłam w W-wie, a mój chłop w pracy do nocy, w domu był tylko pies :) Z tego co wiem, to w dużych miastach księży różnie się przyjmuje. W regionie, z którego pochodzę to obowiązek. A co do spędzania czasu w domu, to faktycznie dużo zależy jak się go spędza i na czym się go spędza ;) Jak mam urlop i spędzam go u rodziców, jestem odsunieta praktycznie od wszystkiego. Sama jakoś nie mam odwagi np. czegoś porządkować, bo co im będę w garach mieszać jak wyprowadziłam się stamtąd przeszło 10 lat temu :) Zostają książki, gazety , komputer, tego ostatniego w czasie urlopu nawet kijem nie dotykam i spotkania ze znajomymi :) Agatko, to Błażejek taki duży już jest!? Okazuje się, że faktycznie cudze dzieci rosną najszybciej. Oby rósł tak dalej - silny i zdrowy! Rozśmieszyła mnie ta historia ze zdjęciem w komórce :P Piszecie o wadze :) Heh.... Ja sama na sobie odczułam, ze jedząc byle co, byle jak i byle gdzie...do tego stres - potrafi uczynić spory spadek wagi. W tej chwili mam 57 kg przy 176 cm ... za malo, ale badania mam w porządku. Przynajmniej tyle. Myslałam, ze przez BN coś nadrobię, ale nic z tego :) Co prawda jem dość zdrowo, bo takie jedzenie mi smakuje :) A od słodyczy od lat mnie odrzuca ;) Zabu - nie wiem jak ślicznie wyglądałaś w sylwestrowej sukience, a chetnie bym zobaczyła. Agatko - Twojego Błażejka również (proszę o fotki, jeśli można oczywiście :) pozdrawiam ciepło i weekendowo!! Drukujcie Babeczki, wrócę znów! :) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, no ale Ty jesteś wyższa przecież. Mi też wskoczyło co nieco po tabsach :O ale największy skok wagowy, po którym zostały mi nawet rozstępy (!), miałam po Zyrtecu zażywanym w dzieciństwie. Nikt nie powiedział moim rodzicom, jakie mogą być skutki uboczne, a oni pokapowali się, jak już było za późno. Takie były zresztą czasy, że nic innego praktycznie nie było. A teraz u lekarza dowiedziałam się, że np. popularny Amertil to nic innego jak przebrany Zyrtec :o No to co, BMI to ja się nie sugeruję ;) Moja normalna waga to 53-54. Powyżej 55 czuje się grubo. A wyglądam grubo IMHO nawet przy swojej normalnej wadze, bo mam taką okrągłą, dziecinną twarz. Muszę nosić przez to w miarę dopasowane ciuchy, żeby ten efekt twarzy zniwelować i pokazać, że nie jest tak źle :P . Teraz jeszcze mi poszło co nieco w ramiona od aparatu i to też mi lekkości nie przydaje (za to jak napnę bicepsa, to... ;) ). Co do zdjęć - gdybym Ci zrobiła sesję (taką specjalną, której byłabyś tematem) to na pewno byś się sobie spodobała :) mam w tym względzie 100% skuteczności. Raz mi się dziewczyna popłakała jak zobaczyła swoje zdjęcia, a szklane oczy widywałam mnóstwo razy :) "To lubię". Takie psychologowanie z aparatem. Znacznie szybciej leczy kompleksy, niż terapia "gadana" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo guzdrałam się z postem, nie zauważyłam nowego posta Holly który się w międzyczasie pojawił :) Ech, Holly, pozazdrościć metabolizmu! :) jak ja bm chciała, żeby mnie od słodyczy odrzucało ;) Holly, mam do Ciebie pytanie jako do eksperta - jakie stoki / stok polecasz w okolicach Krakowa../ Tak na zasadzie "rano wyjeżdżamy, wieczorem wracamy", zakładając, że nie chce nam się tłuc do Zakopanego/ Białki/ Bukowiny / Korbielowa itp..? Mogłabyś polecić np. któryś z tych..? http://www.narty.l.pl/wyciagi_gorce.htm Byłabym "dźwięczna" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly poszło. Dziewczyny a holly nie ma hasła do galerii? Sądzę że można udostępnić pod warunkiem, że obieca się poprawić częstotliwosć zaglądania na topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha zaba sprawdzałam i biedronkowe wafle ryżowe mają tylko brązowy ryż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Już dawno się tak nie wyspałam :P Lubię wstawać w południe, poranki mnie dobijają :( Agata - dzięki za fotki. Błażej jest uroczy!!! Nie znam się nie dzieciach, a dałabym mu na oko spokojnie pół roku, a nie 3 mce. Będzie z niego kawał chłopa! Co do hasła do galerii - to faktycznie nie posiadam. Trudno jest mi też zadeklarować, że będę tu częściej wpadać,gdyż różnie to u mnie bywa.... Jednak pojawiać się obiecuję :) Co też czynię :P Zabu - tu mnie zastrzeliłaś :) Żaden ze mnie ekspert, a jeśli chodzi o wyciągi blisko Kraka, to na żadnym nie bylam :( Cały sprzęt narciarski mam u rodziców (tu nie miałabym go nawet gdzie przechowywać) i jeżdzę głównie w Korbielowie, Tatrach Słowackich, okazjonalnie Szczyrk lub Zawoja :) Z tych, które wymieniłam najbardziej polecam jednak Słowację :) Co do Krakowa to koleżanka jeździ do Małego Cichego, czy jakoś tak (strasznie śmieszna nazwa) :P i teraz mieli otworzyć jakiś wyciąg w okolicy Wieliczki - wczoraj słyszałam w radio....Podstolice, czy jakoś tak...tylko, że pewnie będzie tam siedziała połowa Krakowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jak na moj gust mozna Holly udostepnic haslo ;) moze wklei jakies swoje zdjecie :P Holly- ale Ci zazdroszcze tego spania, tym bardziej, ze dzis akurat sie nie wyspalam, bo pozno bardzo poszlismy spac. O, bylam w malym Cichym ze 2 razy, faktycznie smieszna nazwa :) Zabu- chcemy sobie chyba kupic nowy aparat. Myslimy o takim: http://allegro.pl/item877481665_olympus_e420_e_420_14_42_40_150_sklep_f_vat.html Co o tym myslisz? A moze polecasz cos innego? Ja sie kompletnie nie znam na robieniu zdjec i pewnie bede sie musiala troche pouczuc co i jak. P troche pojecia ma. Ale generalnie chodzi o to, zeby robil ladne zdjecia. Acha, chcemy tez lampe dokupic po to, zeby w pomieszczeniach byly ladniejsze zdjecia. Bo nasz kompakt robi ladne zdjecia, ale to np w dobrym swietle na dworzu, np latem wychodza ladnie. A w domu i gdy ciemniej to juz kiepsko. Zabu- gdzie u Ciebie takie wyprzedaze? , ze tak sie w te spodnie obkupilas :) My bylismy dzis w outlecie i kiepawo...Np dla facetow sporo np w reserved, tyle, ze rozmiary sane S, dla malutkich facecikow ;) :) Kupilam tylko Gabi bezrekawnik i sniegowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakas nudna niedziela. P ma katar, a wiecie co to znaczy jak facet ma katar? ;) Zabu- mozesz juz na pokazac swoja nowa strone? Bardzo jestem ciekawa i chetnie bym obejrzala :) rzecz jasna na maila ;) Acha, z tym aparatem to juz Cie nie mecze, tym bardziej, ze chyba juz kiedys o cos Cie pytalam i cos mi sie teraz dopiero skojarzylo, ze mowilas, ze to nie bardzo Twoja dzialka takie aparaty :). A w sumie P brat w tej branzy pracuje i sam jest pasjonata od lat, to na pewno cos doradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj chrzciliśmy małego. masakra. Całą mszę wrzeszczał, potem w restauracji niewiele lepiej było. No ale już po wszystkim. Tyle że padam na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, trudno wchodzić w ten świat katoli najwyraźniej ;) charakterny Mały, ciekawe po kim :P My dziś byliśmy na nartach :classic_cool: udało mi się doprowadzić M do stanu opadu szczęki :P uczę się wreszcie chyba. Ale nadal najlepiej idzie mi na płaskim. O tak - na płaskim wymiatam :classic_cool: Wiecie co, jestem pierwszy dzień na diecie. I mam 2 wnioski - 1. od rana padam na twarz. Bez kawy po raz pierwszy od lat. Oczy mi się kleją i zaraz idę spać :o masakra jakaś. 2. po tym tygodniu znienawidzę frytki do końca życia. Już dziś jestem blisko. Tyle wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba przynajmniej się wyśpisz:D A niejedzenie frytek tylko na zdrowie wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, jak na drugi dzień stosowania, dużo się spodziewasz :P Nie wiem na razie nic ponad to, że cholera bez owoców ciężko mi w życiu. Najgorsze, że dzień przed dietą zrobiłam sobie "control", jadłam wszystko, a wieczorem nie dostałam pokrzywki :P więc nie wiem, co ta dieta wykaże... Fakt, frytki średnio zdrowe, a bez keczupu w dodatku paskudne. Smażone frytki, smażony indyk... Wątpię, czy mnie ta dieta posunie naprzód w sprawie alergii, ale co do tego, że w stronę nadciśnienia, nie mam wątpliwości :P Dałam namiar na stronę na naszą galerię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, i jeszcze, że brak witamin szybko wychodzi. 2 dni bez sensownych owoców i warzyw (gotowany brokuł nie jest kopalnią witamin) i zrobiły i się kąciki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZABA PO TYGODNIU TO CHYBA JESZCZE NIE :) Ale ogladałam "super size me" i tam facet przez miesiąc żywił się tylko fast foodami, wyniki mu się strasznie pogorszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- dobrze, ze macie juz chrzest za soba. To mimo wszytsko zawsze troche stresujacy dzien dla rodzicow, pewnie tez maluch to wyczuwa. U nas Gabi na mszy spala (tylko pamietam, ze ledwo ja na rekach trzymalam, bo bylo 12 chrztow na mszy i myslalam, ze mi rece odpadna juz pod koniec samego obrzedu chrztu), robilismy bardzo duze chrzciny i wiadomo, kazdy chcial do wozka zajrzec, pogugac nad nia itp. Mimo, ze blisko miejsca, gdzie wyprawialismy chrzciny byl las i ktos (moja mama, tata, babcia czy my zmieniajac sie po chwili) zabieral ja na drzemki na spacer, to jak dla nie wrazen za duzo bylo i jak juz po wracalismy do domu to w samochodzie byl taki cyrk, ze szok. I problemy z zasnieciem i spaniem w nocy. Zabu- jak dajesz rade na diecie? Moje dziecko odkad P przekracza prog domu po pracy, po prostu mnie lekcewazy ;). Tylko P zje obiad to od razu ciagnie go do swojego pokoju i bawia sie dopoki nie pojdzie spac. A jak przed chwila tam zajrzalam to po kilku minutach mowi do mnie: "idz juz sobie mamusiu" ;) Wcale sie nie bronilam, czas dla siebie jest bezcenny ;) Jakis dol mnie wczoraj dopadl i miazdzac zaraze w zarodku jade jutro do Wwy, umowilam sie na 2 dni ze znajomymi, w koncu tez z P pojdziemy do kina. Na to co chcielismy juz nie graja (tzn graja na 14 i 22 tylko :o ), ale moze skusze sie na tego Avatara. Co prawda ja nie lubie sf kompletnie, ale dla tych efektow 3d i z samej ciekawosci. Byla ktoras z Was na tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja była, efekt 3d bardzo fajny, ale takich momentów, żeby naprawdę człowiek chciał dotknąć ekranu, były może ze 2 ;) niemniej film fajny - tendencyjny, ale w słuszną stronę :P Na diecie ledwo ciągnę. Miałyście rację, że po prostu nie mogę patrzeć na to żarcie i w zasadzie w dużej mierze przestałam po prostu jeść. Strasznie jestem osłabiona, idę spać o 21, w ciągu dnia też mnie morzy.. wczoraj latałam po Wawie to mnie mroczki złapały przed oczami, poszłam do McDonalda na frytki i przeszło na szczęście... Z dobrych wiadomości brzuch zrobił mi się wklęsły :P i gacie jakby lecą :P No i objawów nie mam, ale zaczęły znikać jeszcze przed dietą, więc cholera wie, czy to ma coś wspólnego z. W każdym razie od jutra zdecydowałam się wprowadzić nową grupę pokarmów, skoro po 4 dniach nie mam objawów, to chyba nie ma na co czekać, dużo rzeczy jest do przetestowania. Myślę, że przez 2-3 dni pociągnę na tym, co teraz, plus produkty mleczne. Później wprowadzę zboża. Itd. To robię trochę na logikę, bo niestety lekarz nie powiedział mi, co robić, gdy dieta da dobry efekt (choć nie wiem, czy to dieta..) - powiedział tylko, co robić, jak nie da efektu :P Dziś zamontowali nam drzwi w naszym nowym mieszkaniu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba jedz cokolwiek, żebyś gdzieś nie zemdlała. W nocy Tequila zaatakowała Havanę. Nie wiem, co jej odbiło, nie mogliśmy jej odciągnąć. A byliśmy na szczepieniu. Mały klocek waży 6760 g. Prawie wyskoczył z kanału centylowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, ale jaja. Może jej się coś przyśniło? Jak się dowiem, co to jest kanał centylowy, to się ustosunkuję do prawie- że - wyskoczenia Klocka :P Zgaduję, że to ta taka tuleja, co leży na wadze ;) ale w sumie po lekarzach to z moim rodzeństwem nie chodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh to jest obszar na wykresie wagi dziecka :D Ale byłaś blisko :P Marcy gratuluję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, wlasnie pomyslalam wczoraj o Marcy czy juz urodzila i mialam Cie pytac Zabu :) Pogratuluj Jej :) Agatka- masz co dzwigac :). Az musze sprawdzic ile Gabi w takim wieku wazyla. Ale lekka tez nie byla, z reszta my tez dlugo o niej wlasnie klocek mowilismy w sytuacjach kiedy nasze rece czy kregoslupy cierpialy na dzwiganiu jej ;) Jak ogladam zdjecia jak miala kilka miesiecy to az nie wierze, ze byla takim paczusiem ;) Zabu- bylismy na Avtarze wczoraj :). Bardzo mi sie podobal. Wiadomo bylo, ze bedzie lekko tendencyjny, jak to takie superprodukcje ;). Czytalam tez, ze pasjonaci efektow 3d krytykuja, ze slabe to 3d, ale jak dla mnie bylo super. Naprawde film robi wrazenie. Moim zdaniem jakby to bylo caly czas takie ekstremalne 3d to chyba ciezko byloby wysiedziec w kinie te prawie 3 godziny. Byloby to chyba zbyt meczace. Uff, dzis sie nalatalam za upominkami na Dzien Babci. Wieczorem znowu wychodze i czuje, ze to bylo mi potrzebne :. Ładuje akumulatorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×