Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

a no to ok, to spróbuję. A jakie nadzienia jeszcze dajesz do niego? Masz jeszcze jakieś pomysły na niezbyt pracochłonne a dobre obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- sukienka super, a przepis brzmi smakowicie (na zdjeciu jeszcze bardziej do mnie przemawia :) ). Agatka- ja czasem na obiad robie ta zapiekanke (bardzo szybka i smaczna): http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?p=1531031 Czasem ta: http://smacznedania.pl/forum/viewtopic.php?t=135 I jeszcze mialam fajny przepis na jakas zapiekanke makaronowa, tez z brokulami i takim fajnym sosem, ale oczywiscie nie moge jej wytrzasnac teraz. Ja sie staram robic szybkie obiady, ale czesto niestety robie 3 jednego dnia :o. Gabi to naprawde wyjatkowy obiadowy niejadek i wybredota straszna, P wraca pozno i tak jemy w tygodniu osobno (tzn ja czesto z nim jem tylko juz najczesciej owoc ;) ), do tego ja sie wiecznie odchudzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no to co nie trafiłaś z tymi zapiekankami, bo Paweł nie lubi ani szpinaku ani białego sosu, a dla samej siebie nie chce mi się gotować, chociaż ta z makaronem wydaje się fajna. Może na jakąś imprezę kiedyś zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciasto francuskie jest jednak dobrym wynalazkiem ;) Daj znac jak wyprobujesz. Podobaja mi sie niektore przepisy Pascala, ale chyba jeszcze zadnego nie testowalam :) Biala- jak egzamin?? Kurcze, ale bys mnie pokrzepila jesli zdalas :). Bo ja jakos tak czarno to widze u siebie przy tym sniegu i jeszcze zapowiadanych opadach :o Cos sie w ogole dlugo Biala nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro tez uderze do outeltu :), tylko boje sie, ze bedzie tloczno na tych wyprzedazach. Na pewno dla Gabi chce zajrzec do Coccodrillo. Agatka jesli Ci czegos potrzeba dla Blazeja, to polecam Ci. Ja w zeszlym roku kupilam Gabi jakos pod koniec stycznia plaszczyk przejsciowy za 38 zl, kombinezon zimowy za 49 :) i kurtke zimowa chyba za 65 zl :). Oczywiscie tak na zapas juz na ta zime. Tylko to chyba sie tak da jesli dziecko rosnie w miare standardowo- ja sie wzorowalam rozmiarem na rowno rok starszej siostrze ciotecznej Gabi- rosly podobnym tempem. Normalne ubranka tez byly poprzeceniane, bo pamietam, ze kupowalam Gabi jakies bodziaki, sweterki i sukieneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIESZ NO TO CO, JA MAM CIUCHY PPO DZIECIACH SZWAGIERKI sorry za caps locka:) I kupuję tylko to, czego aktualnie mi brakuje. Teraz na dodatek teściowa pracuje w ciuchlandzie i też mi trochę rzeczy podrzuca, więc na razie nie myślę o tym, żeby cokolwiek kupować, szczególnie na za rok, bo ciężko mi ocenić, jaki będzie nosił rozmiar. On już od jakichś 2 tygodni nosi 68, czyli teoretycznie na półroczne dziecko, dlatego strasznie ciężko mi ocenić, jaki romiar będzie nosił za rok. Ale dzięki, pewnie za jakiś czas skorzystam:) No Pascal ma fajne czasem przepisy, ale czasem za bardzo wymyślne jak dla mnie. Lubię też przepisy Nigelli, wydają się łatwe, ale też nigdy chyba nie próbowałam. A nie, raz robiłam makaron z boczkiem i czosnkiem i było pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, a ja nie trawię ani Pascala, (w ogóle nie trawię "gwiazd" które wyrosły dlatego, że są cudzoziemcami w polskiej telewizji :P ) ani Nigelli (pamiętam przepis na gofry z sosem karmelowym: "kupić ciasto na gofry i zkarmelizować cukier" - tak pokrótce ;) poza tym denerwuje mnie, jak się "mizdrzy" do kamery - świetnie sparodiowała to ekipa Brainiaca :P ). Z telewizyjnych tylko Makłowicza lubię, bo przepisy są - z tych, które wypróbowałam - świetne, nie idzie na łatwiznę i obywa się tez bez tych superdrogich supermikserów ;) Ale generalnie teraz mam Wielkie Żarcie, które jest dla mnie zawsze kopalnią pomysłów. Choć w sprawie dziczyzny zawiodło, musiałam szukać głębiej ;) Agatka, jak mam robić szybki obiad to robię pastę. Spaghetii (kiełbasa lub co tam się nawinie z mięs, cebula, czosnek, przecier, przyprawy, ser) albo szpinakową (szpinak, czosnek, ser, śmietana, przyprawy). Albo kaszę gryczaną z dodatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, albo taką na bakłażanach - tylko trzeba w sezonie bakłażanowym zrobić sobie zapasy do zamrażarki "obrobionego" bakłażana. Bakłażana kroję, solę, zostawiam żeby puścił sob, smażę partiami i mrożę porcjami. Później wystarczy do tego dodać śmietanę i trochę koncentratu i sera i jest świetna pasta w 5 min :) Sama wymyśliłam :classic_cool: choć nie wykluczam, że ktoś inny też na to mógł wpaść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- ale Ci zazdroszcze tej tesciowej w lumpku :) Toz to skarb :D Kiedys moja kuzynka pracowala w lumpeksie i niezle cuda mi dla Gabi wynajdowala :). Teraz sama poluje jak jestem w Warszawie :) Tez mialam dla Gabi sporo rzeczy po corkach szwagierek, ale wlasnie teraz jak juz dzieci sa wieksze to tak szybko z tych ubran juz nie wyrastaja i np jedna rzecz moglaby pasowac i na Gabi i na rok starsza Marysie. Poza tym wlasnie starsze dzieci bardziej niszcza ubrania. Wtedy wlasnie warto sie zaopatrzec na takich wyprzedazach. Tym bardziej, ze pozniej taki porzadny kombinezon dla dziecka to ok 200 zl. Ale chyba i tak najwiecej wydaje na buty dla Gabi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Zabu, zmalpuje z tym baklazanem w sezonie baklazanowym :) Ja jeszcze raz robilam z jakiegos przepisu takich 4 lasek, ktore niby dietetycznie gotuja- program na tvn style. Raz ogladalam prasujac i wygladalo mi apetycznie :). Podsmazyc cebulke z szynka wedzona. Ugotowac makaron spaghetti- po odlaniu od razu wymieszac go z roztrzepanym jajkiem. Dodac cebulke i szynke, wymieszac. Posypac obficie pietruszka. Naprawde banalne, szybkie i pyszne :) Ja Nigelle nawet czasem lubie obejrzec i niektore przepisy jej do mnie przemawialy, choc nigdy z zadnego nie korzystalam. Pascal faktycznie moze byc wkurzajacy z ta wypasiona kuchnia i tymi skladnikami nie do dostania oprocz w duzych miastach i to tez nie za latwo, ale niektore jego przepisy bym wyprobowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, wiecie co, tak sobie teraz mysle, ze tak nie bylo jednak roztrzepane jajko tylko zoltko samo :) Zabu- chyba zaraz ide robic Twoje pierogi :). Mialam robic ta zapiekanke szpinakowa i tak mnie ten szpinak prosil, zeby go do pierogow zuzyc ;) Ale sie boje, ze mi to ciasto nie wyjdzie.. No i nie mam sera, ale to P kazalam juz kupic, przygotuje wszystko wczesniej, a jak P przyjdzie to raz dwa dodam i do piekarnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam dam przepis na to spagetti Nigelli, bo ja jak gotuję dla siebie to zawsze to właśnie. Makaron ugotować normalnie. W tym czasie pokroić boczek wędzony surowy i czosnek (duuużo) , dolać oliwy i do piekarnika (ja robię na patelni bo mi się długo piekarnik nagrzewa. Makaron odcedzić, dodać do tego co na patelni, wymieszać, dodać sporo pieprzu i natki. Pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teściowa dopiero co zaczęła tam parcę, mam nadzieję że trochę popracuje:P Już kupiłam u niej 2 bluzki dla siebie, 4 pary spodni dla Błażeja i 2 bluzy. Jedne spodnie to genialne wynalazła. Śliczne też widziałam dzisiaj ale dla dziewczynki i to takiej 4 letniej na lato, no ale pięęęękne były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z Wukadora - potrzebowałam dużej torebki, takiej,żeby spokojnie zmieściła teczki A4, bo już bardzo potrzebowałam (zawsze się na mnie głupio patrzy ochrona w Ministerstwie, jak wchodzę z plecakiem. I w sumie słusznie, bo przeważnie wnoszę ze sobą gaz - późno wracam pociągiem - ale nigdy mnie nie sprawdzili :P ) i wyszłam słuchajcie z takimi dwoma cudami!! http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=136 http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=76 No to co, polecam Twojej uwadze nowy asortyment, bo te 2 torebki, które kupiłam (kolory jak te na głównym zdjęciu), są zrobione z o klasę lepszej skóry niż te nasze - wprowadzili niedawno ten najdroższy typ - różnicę naprawdę widać i czuć. No to co, ciasto jest bardzo proste, zaufaj tylko swoim dłoniom :) proporcje mogą się lekko różnić w zależności od mąki i masła, ale będzie smaczne tak czy inaczej :) Daj znać, jak wyszło! :) Agatka, całe lata marzyłam o takich wtykach, jak Twoja teściowa :classic_cool: przynajmniej raz będzie z niej pożytek, że tak nieładnie napiszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- wyprobuje. Ale czosnek siekasz czy przez praske? Mialam Cie juz dawno zapytac- jak sie sprawuje wozek? Zadowolona jestes? I kto wychodzi z psem jak P jest w pracy? Pytam z ciekawosci czy na Twojej glowie ten obowiazek, bo ja pol ciazy ogladalam sie za psiakami bardzo chcac jakiegos, a potem jak sie Gabi urodzila to Bogu dziekowalam, ze P powedzial, ze nad psem pomyslimy jak dziecko juz sie urodzi, a ja nadal bede chciala ;) :D Zabu- no nie uwierzysz, ale od jakis 3 dni mialam Ci pokazac nowo torebke Wukadora, ktora baaardzo mi sie spodobala i ktora na pewno sobie kupie :) http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=137 Twoje torebki bardzo ladne- zazdroszcze Ci :) szczegolnie tego, ze na miejscu mozesz sobie poogladac i pomacac :) Dzieki za cynk o lepszej jakosci- to bajecznie :) Kiedy bedziesz miala wyniki testow na alergie? Dlugo sie czeka? Pierogi bardzo dobre, choc ciasto troche schrzanilam z wlasnej winy (za dlugo je trzymalam w lodowce i chyba przez to- P troszke pozniej wrocil z pracy dzis). Ale doskonale wiem jakie powinno byc, bo moja mama kiedys robila takie paszteciki z kapusta i grzybami wlasnie mniej wiecej w takim ciescie :) Jejku, dziewczyny, modlcie sie za ten moj egzamin. Nie mam stresu poki co i podchodze do tego jakos tak obojetnie, ale tak juz bym chciala miec to za soba, a jednoczesnie jakos bez nadziei zupelnie jestem tym razem. Buziaki, milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co ja właśnie z takim nastawieniem szłam na egzamin, bo mi się w głowie nie mieściło, że mogłabym zdać za pierwszym razem i zadałam:D Torebki fajne, ale niestety nie na moją kieszeń:( Ja teraz to z torbą od wózka latam :P Tak stylowo:P Wózek bardzo mnie cieszy, szczególnie jak po takich zaspach bez problemu przejeżdżam:) Tylko gondola mała, nie wiem, czy starczy do końca zimy. No i te skrętne kólka to bajka. Kończę, dziecię wzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, poszturmuję Górę ❤️ Ale zbieg okoliczności z tymi torebkami!:D A oglądałam właśnie wczoraj te "Twoje" i nie pożałujesz, powiem Ci :) To już też jest ta nowa skóra :) gdyby były na A4, to bym się mocno zastanowiła. Ładny był ten kolor oliwki, ale nie żebym namawiała, bo one są wszystkie ładne ;) Z ciastem kwestia wprawy i okoliczności, ale nawet, jak się je "schrzani: to tak naprawdę trudno do końca "schrzanić" ;) bo jeśli się rozlatuje, to można dziury pozalepiać i też się trzyma, a jeszcze jajkiem się zaklajstruje :P fajnie, że wyszły dobre :) pewnie z biegiem czasu opracujesz sobie swoje własne idealne nadzienie :) Agatka, mało kto zdaje za pierwszym razem :) super, że Ci tak poszło. Ja tego nowego chyba bym nie zdała w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co jeszcze powiem, że czosnek siekam, bo się mniej przypala. A z psem wychodzi paweł, jak wraca z pracy. Jak ma nadgodziny to ja wyskakuję na 3 minuty pod blok jak mały śpi, ale nienawidzę tego, bo zawsze mi się wydaje, że się akurat obudzi, chociaż jeszcze się nigdy tak nie zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba zdałam za pierwszym razem tylko dlatego, że byłam w ciąży. Sama siebie bym oblała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Zabu- ta oliwka mi sie tez podobala wlasnie. A ona nie miesci A4 ta torba?? Bo jest w kategorii "duze- A4", no i w nowosciach oczywiscie. Agatka- no tak to czasem wlasnie jest z wozkami, ze dzieciaki szybko wyrastaja z gondoli. Fajnie, ze jestes zadowolona. Tez dlugo latalam prawie wylacznie z torba od wozka ;) i tez mialam bardzo stylowa ;) :P Wybralismy sie do tesciow i mialam mega stres z powodu pogody. Chyba tutaj nie widzialam nigdy, zeby tak snieg padal, wylacznie w gorach mi sie zdarzalo widziec takie sniezyce. Faktycznie rzadko sie udaje zdac za pierwszym razem- trzeba naprawde albo miec duzo szczescia albo byc bardzo opanowanym i naprawde dobrze jezdzic. Ale wiecie co, jak teraz godzine temu jechalismy po Warszawie, to po prostu na poboczach sniegu tyyyyyyyle, a bedzie jeszcze wiecej jak odsnieza po opadach. Ja nie wiem jak to bedzie z parkowaniem i zawracaniem na 3 czy w bramie przy takich warunkach jak tyle sniegu nawalone. Jak ja mam zaparkowac z jedna korekta tylko? Albo sie nie slizgac na takich lokalnych parkingach. Normalnie w ogole sie o te manerwy nie martwilam, bo nie mialam z tym problemu. Najgorsze, ze ten snieg moze tak 3 miesiace lezec teraz :o A dzis mi sie snil koszmar egzaminowy- ze pomylilam godzine egzaminu, potem prawie sie spoznilam, a potem oblalam najezdzajac na podwojna ciagla zawracajac (dokladnie pamietam miejsce i w ogole tam nie wolno tak zawracac jak ja zawracalam ;) ). Kurcze, boli mnie gardlo w dodatku, tak punktowo klujaco. Przypadlby mi sie Zabu ten Twoj plyn Lugola, ale tu wszyscy aptekarze robia dziwna mine i rozkladaja rece. Musze chyba w koncu sie zebrac i przez internet to zamowic i miec na wypadek wszelki. Ratuje sie salviaseptem i jakimis pastylkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, No to co, może ona i mieści A4, ale ja chciałam taką, żeby mieściła po pierwsze kilka takich teczek, po drugie - nawet taką teczkę większą (mam taką jedną) a po trzecie - z zapasem. 26 cm to mi się wydaje mało, nawet nie wypróbowałam "na żywo", bo sobie zmierzyłam, że ta moja teczka ma 25cm. Kurczę, bardzo współczuję tej pogody na egzaminie :o pozostaje mieć nadzieję, że może egzaminatorzy będą z tego tytułu bardziej wyrozumiali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, jak porownalam wymiary z ta, ktora mam to jest mniejsza- no tylko na glebokosc sporo wieksza. Z ta pogoda to moglam przewidziec, ze zima tak bedzie (choc ostatnie zimy na to nie wskazywaly ;) ). Szkoda tylko, ze mnie to dodatkowo stresuje (choc nie wiem po co- co ma byc to bedzie). Moze jak ktos ma zdac to zda- moj brat i P zdawali w okropne zimy i zdali za pierwszym razem. A czy egzaminator bedzie mial na wzgledzie warunki? Pewnie ludzki w jakims stopniu tak, ale raczej w kontekscie ogolnym, a tak to musza sie trzymac tych swoich procedurek, wszystko jest przeciez nagrywane. Tyle, ze moze wskazac jakies mozliwie dobre miejsce do parkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co ale taka pogoda ma też plusy- można jechać powolutku, bo tak pozwalają warunki, i w dużym odstępie od poprzedzającego samochodu. Z zawracaniem to nawet mój mąż ma problem, więc myślę, że jak by cię oblał z tego powodu, to możesz się odwołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- w Warszawie drogi juz w wielu miejsach czarne, wiec predkosc normalna. W niektorych miejscach jednak konieczna mniejsza jak piszesz i to napewno jest plus tej pogody :), choc jesli o mnie chodzi to marny ten plus w porownaniu do minusow ;). Dzis mialam jazdy i nie mialam zadnego parkowania, bo nie ma gdzie i nie bylam tez na placu, bo caly zasniezony. Instruktorka ma dwoch kursantow, ktorzy dzis zdaja i jesli dotrawaja do parkowania to ma mi napisac smsa gdzie parkuja na egzaminach. Ja mysle, ze moze kaza na placu parkowac- normalnie miedzy samochodami egzaminacyjnymi. Jazda szla mi bardzo dobrze, ale na nic sie nie nastawiam. Zobaczymy. Dam Wam znac jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie zapomnij bo będę o Tobie myślała:) Trzymam kciuki. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, ja już 2 dni temu zaczęłam Cię obmodlać :P może podeślę Ci mojego Anioła Stróża, żeby pogadał z Aniołem egzaminatora ;) Kurczę, zrobiłam dziś tiramisu, ale jak robiłam, nie zauważyłam,że butelka wódki nie miała takiego "dozownika", "niekapka" czy jak się to zwie i jak chlapnęłam procentów do naparu kawowego, to wyszło tiramisu wymagające zagrychy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, No to co - jak masz wątpliwości co do użyteczności danego modelu torebki w jakimś konkretnym celu, to najlepiej wysłać do nich maila i zapytać, czy dana rzecz wchodzi. Oni spróbują i Ci napiszą, i nie kłamią. Bo w sumie cyfry nie zawsze są rozstrzygające - np. te nasze torebki z kokardą niby mieszczą A4 wg cyfr (na wymiar), ale ta kokarda powoduje, że tak naprawdę to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×