a w sercu ciągle maj...

Już kiedys mówiłam,ż mam szczescie w zyciu:) No i ten mężus mój to tez samo szczescie, wyjątek:) (Troche lukru jakby sie tu zagalopował) Ma tez swoje wady ale mimo wszystko..... Fizz tajemnicza niepowie nam kogo bedzie gościc :) Koleżanki idę sie moim Wyjątkiem zając bo naburmuszony siedzi,że za mało czasu mu poświęcam. Dobranoc Whisky, dobranoc malibu, dobranoc Fizz, dobranoc Anka, dobranoc Foleta i dobranoc Moniał(gdziekolwiek jesteś:))

Dobranoc Agosia!!! Wyjątkowego wieczoru!!!:):):):):) Zajrzy tu ktoś jeszcze??

A co robicie kobietki wieczorem? Ja mam chwilę sam na sam z kompem, ale pewnie tylko chwilę.

No to szybko coś nam napisz Fizz!!!

No i co moje buntowniczki?Dobrze,że jeszcze pączków nie smażycie!!!!!!!!!!! Malibu,ale ten twój M zawzięty.Trochę to przykre,wiem co czujesz. Fizz niebądz tajemnicza i zdradz co z tą jutrzejszą herbatką. Dziewczyny,zazdroszczę wam tych zmywarek.Jak już wyjadę do napewno sobie kupię.Nienawidzę mycia garów.

Na herbatkę wpadnie NMM, ale też spodziewam się koleżanki. W sumie lubię gości, przecież jestem ciągle sama i nie mam do kogo ust otworzyć /tu przepraszam moje zwierzaki, bo do nich hgadam i to dużo/, więc trudno się dziwić, że cieszę się z każdych odwiedzin.

Suuuperrr Fizz!!! Tak myslałam hihihihi. Myślę, że będą o innych porach?? A co dobrego upiekłaś? Foleta - a Twój się już "odbraził"?

Chciałam napisać coś wiecej, ale zaczęła mi się blokować klawiatura. Przecież i tak wiedziałyście, kto mnie jutro odwiedzi :D:D:D:D:D

A jednak dobrze czułam,że Agosia przeżywa na nowo miłość do męża.Tak trzymaj dziewczyno.Troszkę ci zazdroszczę,że masz go na codzień.Tylko my z Malibu,takie cierpiętnice.No i Fizz,ale to już inna bajka. Whisky,udała ci się córcia.Ja też czasami marzę by być małą dziewczynką i schować się u mamy. Malibu,zostaw te PIT-Y,i tak na bilet niezarobisz.Popisz sobie z nami.

Nie wiedziałyśmy - domyslałyśmy się tylko :):):):):):):):):)

Foleta ja bardzo chętnie popiszę - a PIT-y to tak przy okazji - robię je znajomym i rodzince i nie biorę za to kasy - więc rzeczywiście na bilet nie zarobię hihihihihihi

Malibu,mój M \"odbraził\"się w ten sam dzień.Dobrze wie jaka kara by go spotkała gdyby niezadzwonił z przeprosinami. Fizz,przecież wiesz jak lubimy czytać o \"herbatce\".

A gdzie jest dziś Whisky?Agosia i Anka rozgrzeszone,ale ona?Zbuntowała się czy co?

Zaraz będę, nie uciekajcie :)

Masz dobrze - a tu dwa uparciuchy - tak długo jeszcze chyba nie było!!! A jak tam dzieciaczki , śpią już?

No popatrz!!! Uderz w stół a nożyce się odezwą.... Za mało czasu upłynęło od twojej ostatniej wypowiedzi. Minimum to 1 minuta. brrrrrrrrrrr

Foleta, kochana jesteś, że spytałaś i w tym samym czasie napisałam. Telepatia :D Cały prawie dzień córka siedziała przy kompie, ale teraz przyszła do niej koleżanka, więc nareszcie błoga chwila spokoju. A jutro całe przedpołudnie jestem sama w domu, rano ją odwożę, pewnie pobiegam po sklepach i przy okazji kupię pączki.

Malibu, a nie korci Cię, żeby wysłać smsa?

Trochę korci - ale jeszcze trochę poczekam, wytrzymam - dobrze, że mam Was...

Ja bym tyle nie wytrzymała.

Czy \"to\" jest warte tych nerwów i niepewności? Czy już zrobiłaś to o co poszło?

Nie zrobiłam - bo ten upór..........Za bardzo się nie denerwuje - trochę mi tylko smutno....

No to trzeba mieć nadzieję, że Twój mąż nie jest aż tak uparty.

Chyba, że ja jednak pęknę , bo to przecież nie ma sensu. Napiszcie lepiej co tam u Was? :):):):):)

Whisky proszę mi nie buntować Malibu!Nie daj się dziewczyno,wiem,że ci żle i smutno ale to my mamy gorzej.Chodzi mi o to,że jesteśmy 24h na dobę do dyspozycji dzieci.Do tego dom i praca zawodowa.Ani chwili dla siebie!Atu jeszcze pan i wladca mówi nam co mamy robić i jak.Wściec się można.Wiem,że oni tam ciężko pracują ale po pracy mają czas tylko i wyłącznie dla siebie.Nikt od nich niczego nie chce i nie oczekuje.Więc kto dał im prawo stawiać nam jakieś warunki. Sorki ale takie jest moje zdanie i zawsze powtarzam to MM.

Nic ciekawego. Jestem trochę zła, wkurza mnie to wszystko - wiesz co. Nawet na kota się wydzierałam, czego nigdy nie robię, ale też sobie zasłużył. Jutro wybywam z domu, mimo, że nie mam obiadu zrobionego. Czyżby to początek buntu? :D

Foleta - a już chciałam dodać, że oni tam tacy biedni i sami, ale nic już nie mówię. :)

Ale wredna małpa ze mnie!!!!!!!!!!Malibu,dzwon dziewczyno do niego i pogadaj.Jemu też jest żle i tęskni.Ado tego jeszcze może ktoś go podpuszcza i mówi \"chłopie nie daj sobą rządzić\".Zadzwoń!!!!!!!!!!!!!!

Kurczę - Foleta teraz już zgłupiałam co robić. Chyba jednak jeszcze wytrzymam....A przy pierwszej okazji skopię Mu d........

Nic z tego już nie rozumiem. Ja nie cierpię się kłócić.