a w sercu ciągle maj...

O matko!! Co za dzień. Miałam niezłe urwanie głowy. Jestem wyczerpana nie moge ruszyc ani ręką ani nogą ani niczym innym. Zostały mi 3 godziny jeszcze...byle do 20:00 :)

Hej dziewczynki co z Wami? Rozumiem ze nie ma Malibu ale co z reszta? Jestem juz po pracy i musze sie czyms zajac zeby doczekac do filmu (pewnie i tak w trakcie usne).Jutro ide dla odmiany na pierwsza zmiane.

Mam pecha bo nie mam z kim pogadac jak na zlosc a jeszcze godzina do filmu.Zwalniam synowi kompa niech sie cieszy a ja poczytam ksiazke ... Dobranoc

Cześć dziwczynki Coś ostatnio jesteśmy mało aktywne :( Anka wiem, Ty dzisiaj od rana do pracy, a co z resztą będzie. Może to przesilenie wiosenne tak działa. Agosia biedna wczoraj zapracowana. Foleta mam nadzieję, że skończą się u Ciebie te choroby. Moniał , coś mało ostatnio piszesz? Whisky , za Tobą też tęsknię :( Malibu oczywiścioe usprawiedliwiona :) Anka, niestety ja często nie mam wieczorem dostępu do kompa :( U mnie mimo, że mróz na dworze /jakby powiedziała Agosia - na polu / piękne słońce. Oby tak dalej ! Za jakieś 2 godzinki, jadę do miasta i pewnie na dłużej, bo może uda mi się załatwić okularki od ręki, ale to pewnie musi trochę potrwać. Poza tym pewnie uda mi się spotkać ze starym przyjacielem, więc i pogaduchy trochę czsu zajmą. W domu mam bałagan, ale co mi tam. Posprzątam jutro.

poprawiam się ...czasu.../widać, że bez okularków/ :D

Anka, dzięki za przepiękne fotki, a i uśmiałam się..hihihi:)

Hej, hej.... Czytam topik ale jakoś weny mi brak na pisanie :-( Może to ta wiosna tak na mnie rozleniwiająco działa? A może charakter mi wyłazi???? :D Fizz---załatwiaj okularki i baw się dobrze! Bałaganem się nie przejmuj......Ja mam w domu permanentny bajzel.... Już przestałam z tym walczyć. W końcu dom dla mnie czy ja dla domu??? Wstałam dzisiaj o 6 i jestem okropnie niewyspana

Cześć Dziewczynki!!! Wpadam tylko na chwilkę, bo Moje Kochanie poleciało na miasto kupić sobie jakieś części do samochodu - widocznie u nas taniej. Chciałam jeszcze raz podziękować Wam za przepiekne życzenia urodzinowe i maile. Fizz życzę Ci przyjemności w mieście i herbaciarni! Moniał Biedaczko wiem, że dla Ciebie piątki są najgorsze bo synuś na 7:00... A u mnie wszystko OK. Za oknem piekne słoneczko.Pierwsza część imprezy bardzo udana - dziś wieczorem impreza z przyjaciółmi. Pewnie nie dam rady dziś więcej napisać bo niedługo wyjeżdżamy do firmy - no byłej - ale wspólnicy ciagną to dalej, ale może chociaż uda mi się dopaść i poczytać. Trzymajcie się cieplutko!!! Papatki!!!

Malibu---to i Ty baw się dobrze i korzystaj....z obecności męza :-) Ale Wam dobrze....coś się dzieje, jakieś spotkanka... Też bym się gdzieś wyrwała z chaty... I w końcu jak się zerwę ... :D

Dziewczynki Wczoraj byłam trochę zajęta, miałam też niespodziewanego gościa, dzieci raczej korzystały z kompa, więc nie miałam warunków. Na dodatek dostałam strasznego kataru, a na wieczór to już całkiem mnie zmogło. Trzymałam się całą zimę, a tu teraz masz! Ale dziś już lepiej. :) W domu, podobnie jak u Was, bałagan, ale nie mam do tego siły. Za to upiekłam ciasto drożdżowe, które znów się udało. Cieszę się Fizz, że Tobie też świetnie wychodzi. Z tym, że u mnie jest ze dwa dni. :D Malibu, cieszę się z Tobą Dla wszystkich

Heyka!! A cio z Wami? Moje chłopaki bawią się laptopem no to wpadłam na mój stary dobry sprzęcik a tu puściutko!!! Czy my działamy tak, że jak wiemy że jednej z nas nie ma to reszta smutna i nie pisze??? No co Wy laskii??? A u mnie fajniutko - wczoraj wróciłam z miasta, zamykam samochód i słyszę pukanie w okno - łepek do góty, a tam MM cały uśmiechnięty robi mi \"papasiu\". Trochę mi tego brakuje ale jeszcze trochę... No uciekam, jeszcze muszę odebrać dzisiejszy torcik a na ósmą zrobić się na bóstwo. Buziaczkiiii

Czesc dziewczynki fizz napisz czy udalo Ci sie zakupic nowe okulary i czy milo spedzilas czas z przyjacielem. monial podzielam Twoje zdanie odnosnie domu u mnie tez przydaloby sie sprzatnac ale nie mam juz dzisiaj sily. Malibu baw sie dobrze i naciesz mezusiem. foleta jak sie czuja dzieciaczki? whisky,Agosia

Malibu

Co z Wami? :)

Anka, dziękuję za śliczne zdjęcia i porcję humorku. :D:D

Witajcie :) Malibu baw się dobrze z mężem. Pewnie już jesteś w trakcie imprezy :) Zazdroszczę, tez bym chciała poimprezować :) Anka dzięki za maile :) dużo tego :) ale nie mogę tutaj otworzyć zobaczę sobie jutro w domku. Fizz jak się udał wypad do miasta?? Whisky jak zdróweczko?? Co do sprzątania domu :) U mnie wyjątkowo tym razem jest posprzątane. Co prawda ciągle sprzątam ale dzieci szybciej robią bajzel niż ja szoruje więc żyjemy w ciągłym swojskim bałaganiku. Raz (czasem dwa) w tygodniu robię generalne porządki. :) Moja mama się śmieje, że przed inspekcją Sanepidu, czyli wizyta opiekunki Michałka. Cieszę się że ona przychodzi bo zginęli byśmy w brudzie. Dziś miałam telefon ze szkoły że moje dziecię się źle czuje i żeby przyjechać po niego jak najszybciej. Nie mogłam wyjść z domu bo miałam pod opieką chrześniaka mojego meżusia. Strasznie się zdenerwowałam. Rozbolała mnie głowa i brzuch. Okazało się że to fałszywy alarm. Chyba chciał szybko wrócić do domku żeby grac na kompie, bo może tylko w week-endy. :D Ale się rozpisałam :)

A ja mam siłę jedynie DOBRANOC powiedzieć.

Co jest kobitki?? Dobranoc Moniał :)

No pięknie ja specjalnie wstaje o 7 rano w sobotę żeby pogadac z Wami a tu nikogo nie widzę.:D Tak na prawde to jestem jeszcze w pracy. Mało spałam a co gorsza mam dzis jeszcze raz nockę. Mój biedny mąz siedzi sam w domu. Strasznie tęskni biedaczek. Pisze do mnie romantyczne słowa na gg aż nieomal wyciska mi łzy z oczu. Wolała bym być tam :(

Hej.... Agosia---ja jestem :-) Ale masz romantycznego męża.... Do której jeszcze w tej pracy siedzisz?

Cześć dziewczynki Nie miałam dostępu wieczorem do kompa :(, a do domu wróciłam, uwaga......po 19-tej i trochę nieżywa ze zmęczenia.:( Nałaziłam się tak, że nie czułam nóg, w dodatku pogoda taka, że niewiadomo, jak sie ubrać, niby ciepło w słońcu, ale bez niego brrrrr. Okularów nie mam :( ale są zamówione. Załatwiłam je w Galerii, dobrze , że był tam okulista. Niestety też troche to trwało i odbiorę je za tydzień, chyba, że wcześniej dostane od nich SMS-sa, że są zrobione. Zamówiłam takie z antyrefleksami, żeby było widać idealnie i nie było w nich błysków światła. No poza tym była wspaniała herbata o nazwie \'\'przy kominku\'\' i jeszcze wspanialsza atmosfera. Nie powiem, te spotkania mają swój urok. ;) Whisky nie choruj nam, kuruj się, bierz jakieś medykamenty i szybko wracaj do formy. Masz fajnie, że u Ciebie drożdżówka wytrzymuje 2 dni, mimo większej liczby chętnych do niej. Ja dzisiaj też piekę i pewnie dzisiaj zniknie.:) Kiedyś pisałaś, że bedziesz poiekła ciasto francuskie z mrożonego. Ciekawa jestem, czy się udało, bo może bym coś zrobiła /ale nie słodkiego/ na święta. Malibu Ty w takim nastroju, wiec nadal pozostawaj i ciesz się !!:D Moniał , jak czujesz, że musisz, to się zrywaj:D. Spraw sobie jakąs przyjemność, choćby najmniejszą :):):) Agosia współczuję takiego długiego dyżuru. Pewnie wrócisz do domu skonana. A, że mąż tęskni, to dobrze. Tego zazdroszczę :) Foletko , co z Tobą, jak dzieci, jak nie dajesz znaku życia, to się martwimy :( Anka , jakie dziś samopoczucie? Ja pewnie zaraz wpadnę w wir domowych obowiązków, bo nie jestem sama :( , ale jakoś to będzie. Miłego dnia i słoneczka w dworze i polu i w serduchach :)

Witaj Fizz. To dobrze, że się trochę rozerwałaś wczoraj. Takie odskocznie od codzienności są nam wszystkim bardzo potrzebne. Powinnam zabrać się za porządki ale tak mi się okropnie nie chceeeee :-( Pewnie jak zwykle....wszystko na ostatnią chwilę zostawię :O A dzisiaj pogoda taka niezbyt ciekawa. Trochę chmur, słońca brak... Mąż wraca dzisiaj a jutro już wyjeżdza. I kiedy tu bryknąć z tej chaty??? :D Ale pod koniec kwietnia pewnie częściej będzie w domku bywał bo już na własną działalność przechodzimy. Do tej pory \"dwie sroki\" za ogon trzymał... I jak ja się przyzwyczaję do częstej obecności pana domu??? :D Ale maruda jestem... :D

Witajcie dziewczynki U mnie juz wiosna piekne slonce a na termometrze +6 w cieniu,to juz cos.Dzisiaj zamienilam sie za zmiane na prosbe kolezanki i znowu mam druga.Biore sie za sprzatanie i pranie .Bede zagladac co jakis czas.

Ja też sie biorę za pranie i sprzątanie.:( A pomarudzić każdy ma prawo i nawet powinien. W przeciwnym razie frustracje się gromadzą, gromadzą i są jak bomba z opóźnionym zapłonem. To jest znacznie gorsze niż ponarzekanie od czasu do czsu. hihihi Do roboty dziewczynki !!! :D:D:D

Cześć Dziewczynki, u mnie słoneczko. Niesamowite!!! Jeszcze jestem strasznie zasmarkana, nos i policzki poobcierane, ale już przechodzi, a wiadomo jak to jest z katarem. Na pewno gdzieś wyjdziemy, bo ciągnie strasznie. Synuś wczoraj z dziesięć razy powtórzył, że w przyszłym tygodniu będzie 9 st. w nocy. Ta zima wpędzi nas w jakieś szaleństwo. Fizz, zrobiłam to francuskie z farszem z pieczarek, cebuli i szynki. Nawet wyszło dobre, warto mieć w rezerwie, ale tak naprawdę to nie przepadam tak bardzo za tego typu ciastem. No ale rodzince smakowało. I bardzo pożywne, takie tłuste trochę. I szybkie. Aha, ja miałam świeże, nie mrożone. Anka, mnie to się wcale nie chce sprzątać. Skąd Ty bierzesz siły? Ale pracując wszystko lepiej organizujesz. Prawda? Ja też się wezmę niedługo. :) Słyszałam, że w Wielkopolsce najcieplej, czy tak? Moniał, Malibu, Foleta?

whisky az tak bardzo mi sie nie chce sprzatac ale wiem ze i tak musze .Czasem mam wiekszy zapal ,dzisiaj za dlugo spalam i jestem troche rozbita.Dzieci sprzataja w swoich pokojach to juz mi troche lzej.Lubie soboty bo czesto wtedy gotuje maz i tak jest wlasnie dzisiaj .Dobrze gotuje i wolne dni robi to bardzo chetnie z czego jestem zadowolona . fiz masz racje pomarudzic dobra rzecz ale swoje i tak trzeba zrobic...hihihi Jezeli mozesz to sprawdz w ktore dni przyszlego tygodnia mozna sadzic lub podaj mi strone.Kupilam worek z ziemia i chce przesadzic kwiaty doniczkowe.

O, ja też będę przesadzać kwiaty, kupiłam dużą donicę dla draceny, ale chyba aż za dużą. Myślicie, że to naprawdę pomoże kwiatkom, jeśli zastosujemy się do kalendarza biodynamicznego? A ja dzisiaj robię dobry obiadek - kurczaka z nadzieniem. Wszyscy bardzo lubimy. :) Już się piecze i jeszcze zupka pieczarkowa. Tylko gotować jeszcze trochę mi się chce. fajnie masz Anka z gotującym mężem, mój nie lubi. Chociaż potrafi jak musi.

Anka, roboty w ziemi dopiero od 31 marca. Też czekam, aż coś będę mogłam zrobić wiecej przy kwiatach. Strony nie znam, ale mam te informacje z telewizyjnego \'\'roku w ogrodzie\'\'. Pewnie mają swoją stronkę.

Ale się zgrałyśmy Fizz:D Tylko jak tu czekać do końca marca?!

Ja przesadzam kwiatki kiedy \"popadnie\"...czy to zima czy lato :O Jakoś im nie szkodzi :D Mówię o kwiatkach doniczkowych, które też co prawda powinno się do jakiś odpowiednich pór roku dostosowywać. A mój mąz to leń :-( Gotować mu się nie chce....Ale za to smaży rybki rewelacyjnie. Ja mu w tym do pięt nie dorastam :D