Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Hejka, wróciłam po 6 godzinach łażenia po mieście. Jak dobrze Foletko, że się odezwałaś, a juz się łudziłam, że tylko nie masz netu. Utulam Cię bardzo mocno i życzę, żeby te Twoje bąki szybko zdrowiały ❤️❤️. Trzymaj sie dzielnie ! A ja nóg nie czuję.:( Ale za to kupiłam sobie 2 staniki, a co tam! Dostałam kasę na okulary, ale postanowiłam, że to mąż musi je odebrać i zapłacić. A staniki kupiłam 2, bo dla mnie dostać jest trudno, mało pod biustem, a miseczka D. Obydwa białe /nie miałam już żadnego białego/ jeden miękki, taki zupełnie letni, a drugi troche usztywniany, pięknie leży jak gorset. I kupiłam sobie podkład, taki co teraz reklamują w tv. Niesamowicie się rozsmarowuje, tak aksamitnie. Jestem z tych zakupów zadowolona. Niestety teraz czeka mnie proza życia, w kuchni horror, tak brudno. Wstawić jedzenie dla psów, mąż na szczęście coś sobie zrobił, więc już obiadu nie gotuję. Hurra! :) Wiecie, wszędzie już widać wiosnę, tylko nie u mnie. Ale w sercu ciągle maj....Jeszcze 34 dni! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co z Wami?? Agosia dawno się nie odzywała :( Malibu nie zostawiaj nas na tak długo samych. Fizz, pewnie nie możesz się dostać do kompa. Anka, jak poszła rozmowa? Czy Ci się podobało? Foleta, trzymaj się. Moniał, co robisz? Mogłabyś się troche odzywać. :) Odwiedziła mnie dziś ciocia i powiedziała, że już tak po troszeczku robi cos w ogródku, w ten sposób będzie łatwiej uporządkować, a nie wszystko naraz. No i oczywiście zachęcona tym pomysłem - wyszłam i trochę zrobiłam :) Niewiele, bo nie wiadomo od czego zacząć i w co ręce włożyć. Ale ważne, że zaczęłam. Gdybym miała pomocnika, bo mam pomysły na przesadzanie i chcę kilka drzewek wyciąć, ale sama tego nie zrobię. :( Mąż nie ma kiedy, no w weekendy oczywiście tak, a dzieci nie lubią. A tak w ogóle to leży jeszcze trochę tego czegoś co zostało po śniegu i wygląda obrzydliwie, no i pozostałości po piesku. Nie jest to dla wszystkich ciekawy temat, więc kończę. 🖐️ Dalej jestem w nastroju nie do roboty. Może to te niże. U mnie kropi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz fizz, tak czułam, że znowu weszłyśmy razem :) Ty spędziłaś dzień znacznie przyjemniej. I ile radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wysłałam Wam pomocników, czyścicieli monitorów. hihihi:D Przykro mi, że nie wszystkie jesteście w dobrych nastrojach. Ale...będzie lepiej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobitki!! Co ja słyszę Foletka z dzieciakami w szpitalu?? A co sie stało?? Anka dzięki za meile. Oglądałam sobie wreszcie czoraj wieczorem. Fizz szczęściaro!! Znowu się wymknełaś z domu i to na udane zakupy. Też planuje bieliznę kupic. Ale dopiero jak zeszczupleję :( Czyli chyba nigdy :( Moniał biedaczko jak głowa?? Mnie tez cos bierze ale sie nie daję. Ja znowu w pracy szczerze mówiąc mam już tego dosyć. Po raz ostatni biorę nadgodziny w czasie czyjegoś urlopu. Zdaje sie,że nie mam obowiązku. Niech zatrudnią kogoś \"na skoczka\" czyli na zastępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej pracuciu Agosiu :) Ja juz skonana po robotach domowych, terazjeszcze rąk nie czuję....Jeszcze obejrzę sobie prześmiewcę Majewskiego i pójdę do łóżeczka. A co u Was kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straaasznie się dzisiaj rozpisałyście ;) ale rozumiem Was, mnie też się czasem nie chce. Moniał, czy u Ciebie też pada? Jak głowa? Lepiej? Trzymajcie się Dziewczyny i bądźcie jutro całkiem zdrowe, w pełni sił i w gotowości.:)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczynki 🌻 Wśród buziaek powinno być słoneczko, bo idzie wiosna. U mnie tak świeci, że patrzeć nie można głównie na szyby hihihihi :D.Wiecie, dlaczego? A mnie boli głowa, ale chyba dasie z tym żyć. Tylko trzeba sie rozbujać. Przez tę zmianę czasu nie mogę wieczorem zasnąć i rano chodzę jak pokręcona....:( Miłego dnia 🌻🌻🌻 :):):) Dla Folety nieobecnej 👄❤️🌻 A dp maja 33 !!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, jakieś nowe wyrazy stworzyłam ....\'\'dasie, sie\'\' widać, że bez okularów i jak potłuczona....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Migrena w końcu chyba odpuszcza. Uuufff..... Od wczoraj jadę na środkach przeciwbólowych i już mi od nich wręcz niedobrze :-( Niestety......ja mam tak co roku....na wiosnę i na jesień miewam takie migrenowe bóle głowy, które skutecznie mnie wylączają z życia....czasami na parę godzin tylko a czasami na kilka dni. Okropność! Jak się ta pogoda ustabilizuje to i moja łepetyna się uspokoi. Trzeba czekać :-) Fizz---zazdroszczę wczorajszych zakupów...Nie zazdroszczę natomiast bólu głowy :-( Mam nadzieję, że u Ciebie to tylko taka zwykła \"przypadłość\" i szybciutko Ci przejdzie. Idę zrobić jakieś śniadanko....chociaż nie za bardzo chce mi się jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc fizz🌻 i monial🌻 Moze by tak czyscicieli monitorow zatrudnic do czyszczenia okien? Co wy na to? A tak powaznie to musze sie pochwalic ze wczorajsza rozmowa w sprawie pracy wypadla pomylsnie .Zaczynam za kilka dni i bardzo sie denerwuje.Nie lubie zmian i bardzo sie przyzwyczajam do ludzi znanych mi miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka 👄 gratuluiję i cieszę się razem z Tobą. W dzisiajszych czasach dostanie pracy z rejestracją, to juz coś !!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki ...wczoraj mialam dzien dobrych wiadomosci,w nocy zadzwonila siostra i zaprosila syna do siebie na wakacje.Nie musze mowic ile sprawila radosci mojemu dziecku a poza tym przyda mu sie podszlifowac jezyk. Wraz z wiosna same dobre wiesci oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wiosennie🌻🌻🌻:):):) Anka Gratulacje!!!!🌻 A dokąd pojedzie Twój synek? Fizz, w tym słońcu widać nie tylko brudne szyby, nawet fruwający kurz. Okropność. Zwali sie na nas wszystko naraz - i jak tu sie rozdwoić - ogród, czy dom? Moniał, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie. Malibu? :)🌻 Foletka👄🌻 Agosia🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz idę na spacer z małym. Świeże powietrze dobrze mi zrobi. Jeszcze jeden proszek łyknęłam i pomału czuję jak mi przechodzi. A do jutra musi mi przejść! Muszę z młodym do przychodni sportowej jechać :-( On co pół roku musi robić badania pozwalające mu na dalsze treningi. Do tej pory szkoła załatwiała to we własnym zakresie a teraz....zwalili na rodziców. Ja stracę na to pół dnia (jak nie więcej), szkoła ma możliwość poumawiania lekarzy na daną godzinę (bo jedzie od razu więcej osób). No...ale.... U mnie okna też brudne...łoo matko...kiedy ja się za nie zabiorę???? A w ogóle to dopadł mnie wiosenny leń :-) Nic mi się nie chce! Zmykam pomału....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z Wami Dziewczynki? Na dworze wiosna!!!! :D:D:D Właśnie przyszłam z ogródka, miotam się z jednego końca w drugi, tu coś zrobię, tam coś zacznę, nie wiem za co się łapać - wszędzie mnóstwo do zrobienia. Trochę się zmęczyłam, kondycja całkiem siadła przez zimę. A niewiele zdziałałam, trochę poprzycinałam krzewy i różę, mam kupę gałęzi, kłopot jak to spalić, żeby się nie narazić na wizytę pewnych panów w mundurach. Gdzieniegdzie jeszcze śnieg, więc nie mogę nic tam ruszyć, ale to już chyba kwestia minut. A w domu okna straszą! żeby tak przyszła ta Twoja ekipa Fizz. Muszę posprzątać i koniecznie pomalować drzwi, farba czeka od zeszłego roku, bo nie zdążyłam. Ale żeby pomalować nie może być kurzu, bo mi się poprzylepiają te pyłki. No to lecę, tylko za co się brać najpierw. A jeszcze pranie wywiesić, poskładać poprzednie i pochować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczęta :) Widze ze u Was podobnie jak u mnie :) Okna błagają o umycie, generalne porządki by sie przydały. Nie wiem jak mam to zrobić... Pogoda u nas wspaniała. Słoneczko świeci. Podobno było 22 stopnie. Własnie wróciłam ze spaceru długiego. Mały wymyslił sobie jechać wózkiem. dopiero kiedy do niego wlazł zobaczyłam jaki duzy się zrobił. Ostatni raz jechalismu wózeczkiem w jesieni. Odebralismy Pierworodnego ze szkoły. T eraz padam na buzie..zrobiłam kawe i rekalsuje się. Dzis jeszcze przede mną karate a potem do pracy na noc. Ciekawe co tam u Folety?? Jak jej maluchy? Pozdrawiam Was. Pewnie wpadne wieczorem po serialach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jak nigdy. przez dom przewinął się tabun ludzi. A to sołtys, a to koleżanka przejazdem, bo była niedaleko, a to córka koleżanki z narzeczonym pożyczyć ksiązkę i jeszcze stary przyjaciel. Coś niemożliwego. Teraz czeka mnie sterta talerzyków, szklanek, sztućców, ktoś się nawet załapał się na obiad ;), bo dzisiaj gotowałam. Chyba naprawdę zaczęła się wiosna. Szkoda, że tak brudno wkoło. Biorę się za sprzatanie po gościach i obiecałam MM jakieś tabelki zrobić, tylko czy się wyrobię...?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tak nieprzytomna, że pomyślałam, że to Ty Agosia trenujesz karate. Byłam pełna podziwu przez chwilę. Fizz, na pewno zdążysz wszystko zrobić, może jednak zacznij od tych tabelek, a zmywanie zostaw mężowi. ;) Wzięłam prysznic, umyłam włosy, powinnam wyjść do sklepu, trochę odkurzyć, ale jestem padnięta. Chyba to powietrze wiosenne tak działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj...podziwiam Was, że macie tyle zapału do tych różnych robót. Ja byłam z małym na spacerku, posiedziałam na ławeczce (jak stateczna starsza pani), zrobiłam jakieś drobne zakupy, małe pranie....i to wszystko. Jeszcze mam gary nie pozmywane po obiedzie :O Ale słowo daję - już się za nie biorę!! :D A potem??? Zobaczę co w telewizorni dzisiaj, może trochę poczytam - już daję rady na oczy patrzeć. No i może dzisiaj prześpię nockę normalnie. Wczoraj (pewnie przez ten ból głowy) miałam taki głupi sen....że obudziłam się i zasnąć długo nie mogłam. Męczy mnie on zresztą, mimo, że w sny nie wierzę! No...ruszam \"na zmywak\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki!!! Długo mnie nie było ale już się melduję. Ostatnio pisałam do Was w sobotę - chcę wysłać a tu komunikat\" nie można wyświetlić strony\", więc bardzo przytomnie stwierdziłam, że nie mam łączności z netem. Władowałam się pod biurko , po omacku wyciągnęłam jakiś kabel i wcisnęłam go, również po omacku, do gniazdka z tyłu kompa...i co? I nic - dalej nie lata. Więc odpuściłam , a gdy wróciły moje chłopaki okazało się, że blondynka podłączyła pod gniazdko neta kabel od....drukarki!!!! Kurczę i nawet pasował!!!! Albo tak mi się tylko wydawało? :( W niedzielę po obiedzie odsypiałam imprezy a wieczorem okazało się, że syn ma 39,7*C temeratury. Pojechalismy więc na pogotowie potem do oddalonej o dobre 15 km , jedynej czynnej w okolicy apteki, we mgle tak wielkiej, że widoczność sięgała max 20 metrów. Chyba mnie też zaczyna coś łapać bo mnie na zmianę telepie i zalewa gorąco i oczywiście nic mi się nie chce. Ale stwierdziłam, że muszę napisać do Was parę słów bo dostanę naganę...a tego bym nie chciała. Pozdrawiam Was cieplutko!!!Papatki 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki! Ale miałam wczoraj ciężki dzień!! Niestety noc też. Malibu 🌻 co się z Toba dzieje? Jak się czujesz? Boję się, że najpierw syn, a potem Ty coś \'\'złapałaś\'\' :( Foletko,🌻jak Twoje dzieci? Takie przedwiośnie jest jednak okropne! Mam nadzieję, że reszta zdrowa, choć przy tych pogodach i zmianach ciśnienia słabosilna... Moniał 🌻 bardzo współczuję migreny. Dużo osób ma taką przypadłość wczesną wiosną. Whisky 🌻 nawet nie wchodzę do ogródka, żeby pomyśleć o jakichś robotach. Czekam, jak MM pozdejmuje gałęzie. U nas jest b.dużo roślin, i tego jest tak dużo, że nie dałabym rady sama. Zresztą o to się pokłóciłam jesienią, pod zbyt dużą warstwą ocieplenia rośliny nie mogą oddychać i łatwo gniją. Pewnie to zrobi w sobotę. A wtedy moja kolej. U mnie przez to otwarte pole, wiosna przychodzi trochę później. Na wiosnę, gdy w ogródkach kwitną wiosenne kwiaty, u mnie dopiero nieśmiało wychodzą z ziemi . A ja bardzo źle śpię. Myślałam, że to zmiana czasu, ale chyba nie. Bliska mi osoba idzie na czwartą z kolei operację, myślę, że za dużo o tym myślę i denerwuję się. To ktoś z dalekiej rodziny, ale spotykamy sie zawsze na święta. Byłam tam na Boże Narodzenie, oni w ubiegłą Wielkanoc u mnie, jeszcze wtedy była zdrowa. Praktycznie jedyna moja rodzina....:( Kurczę, tak dziwnie sie to życie plecie. A mnie się często śni ciś złego, gdy ma się wydarzyć.... Wybaczcie, że zaczęłam dzień w nie najlepszym nastroju. :( Agosia 🌻 jak dyżur? Anka 🌻, miejmy nadzieję, że dobre wiadomości będą nadal napływały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🌻 Łepetynka już dobrze. Mam nadzieję, że tak zostanie....do maja i dłużej :-) Fizz---Ty piszesz o operacji bliskiej osoby a u mnie też bardzo bliska osoba nie może doczekać się operacji (bardzo ważnej!!!) bo...brak funduszy. No i przekroczony wiek (ponad 70 lat) więc....spisana na staraty chyba. Okropność! W każdej chwili bez przeprowadzenia tego zabiegu, osobie tej grozić może śmierć. Ktoś, kto całe życie płacił te cholerne składki, nie chorował, nie brał zwolnień prawie w ogóle - dzisiaj....Szkoda słów! Fizz życzę powodzenia tej osobie. Trzymaj się! A tego swojego snu...normalnie się boję. Sama nie wiem....do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć! Malibu---jak zdrówko?? Mam nadzieję, że już ciut lepiej. Jeżeli chodzi o wszelkie kabelki....wcale nie jestem lepsza. Też nigdy nie wiem...co z czym :O Foleta---jak dzieciaczki? Ucałowanka dla nich i dla Ciebie 👄 Whisky---🌻 Agosia---🌻 Anka---🌻 A...udało mi się z tą przychodnią sportową. Miałam dzisiaj jechać ale nie muszę!! Jupi!!! Wczoraj tata bliskiego kolegi mojego syna zabierał swoje dziecko na badania i przy okazji zabrał też mojego. Wszystko już załatwione i mam z głowy :-) Wobec czego idę po drugą kawę i zanim na spacer z małym się udam, zajrzę do Was jeszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusto dzisiaj, czyżby pogoda? :(:(:( MM wraca wcześniej, więc gotuję obiad. Mam trochę robót innych, no i maluję. Może obecność MM mi nie przeszkodzi. odezwijcie sie kobietki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ smutno zaczęłyście ten dzień.. a chciałam Cię zapytać Fizz jak się czuje koleżanka, o której kiedyś pisałaś. Straszna jest starość, choroby, bezradność i bezsilność na to co się dzieje w szpitalach i w ogóle w służbie zdrowia. Moniał, a rozmowy z lekarzami nic nie dają? Chyba to muszą być rozmowy z odpowiednim prezentem. Nie znoszę tego! Malibu - nie choruj! Foleta wracaj już do nas. Tylko Anka i Agosia pełne werwy.. Poszłam wczoraj okropnie późno spać i późno też wstałam, nawet kot był wyrozumiały. On zawsze bidulek morduje się ze mną do końca i czeka w nocy aż się położę. Jedyne wierne stworzenie i we wszystkim mi pomaga, tzn. raczej uczestniczy. ;) Kiedy wychodzę płacze i zawodzi pod drzwiami. :) Moniał, wiesz przecież, że często jakieś okropne sny oznaczają coś dobrego. Tak to jest ze snami... Miałam tak, że budziłam się przerażona, sen był bardzo realistyczny, ale nic złego się nie wydarzyło. Co Ci się śniło? Sprawdzałaś w sennikach netowych? Może to coś pomoże? A u mnie pada, właściwie tak siąpi. Do ogródka nie wyjdę. Wczoraj nawet pranie mogłam wywiesić na zewnątrz, zrobiłam dwa następne żeby dziś od rana suszyć na powietrzu a tu nic z tego. Powinnam jechać coś pozałatwiać, ale tak mi się nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky 🌻🌻🌻 na smutki. Też nie znoszę. I JESTEM PRZECIW !!!!!!Tak naprawdę my pacjenci /mówię ogólnie/ tego ich nauczyliśmy. Koleżanka lepiej, zdecydowanie. U mnie też siąpi, jest sennie, paskudnie i tak nie do życia :( Ale to tylko przejściowe, bo do maja TYLKO 32 DNI!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Fizz :) Obiad jakiś przygotowałam, niespecjalny, trzeba by teraz wyjść, ale... no bo musiałabym się trochę umalować, ubrać, a wcale mi się nie chce. Co za lenistwo zapanowało? Ta pogoda? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×