a w sercu ciągle maj...

A w związku z suszą następuje zmiana stopki :D:D:D

Wrocili :D tylko piłkę zgubili :O Chyba dzisiaj tego robaka sobie zaleję :O

Aaa zapomniałam :O Dzisiaj jedna z tych wścibskich bab powiedziala, że nie tak sąsiedzi przeżywają tragedię swoją....Czyli co????? Mają chodzić po ulicy i wyć i rwać włosy z głowy?????? Może w domu płaczą....ja nie podsłuchuje.Matko...co za ludzie? Gdzie ja jestem? Gdzie ja mieszkam? Co za piekiełko wokół mnie????

Raczej samo życie !!!

Witam i miłego dnia

Foletka---zostawiłam Ci wiadomość na gg. Coż źle wpisałam Twój numer telefonu (za mało cyfr) i nie mogę ani eska wysłać ani zadzwonić :-( Mam nadzieję, że dotarła bo z tym gg różnie bywa..... Miłego dnia dla wszystkich

miłego dnia babeczki :) fizz stopka rewelk :D:D:D:D bardzo przypadł mi do gustu :) ...a ja niestety codziennie muszę podlewać (no może bardziej zraszać)ogród (dzięki czemu jeszcze wszystko żyje) tzn. nie ja ale mój luby, jest to nieco męczące bo trwa to ok 3 godzin dziennie i w tym czasie nie można zmywać, prać, kąpać się itp....a pranie leży i czeka na zbawienie :O ale cóż roślinki też chcą pić, a że upały nie ustępują to nie ma innej rady jak podlewać .... wczoraj kupiłam sobie pierogi ze szpinakiem, wpadłam do domu, a że bardzo mi się spieszyło to w mgnieniu oka je zjadłam, i chyba coś mi zaszkodziło, bo od wczoraj pobolew mnie brzunio, i czuję jakby mi coś tam siedziało.... kupiłam sobie po drodze do pracy manti (może pomoże -> na stacji benzynowej bardziej stosownych leków nie mieli) moniał -> wiadomo są ludzie i taborety .....

Fizzi, to widzę, że masz tak jak ja - i z ogródkiem i z brzuchem. A swoją drogą jest to wkurzające, że nie można kupić gotowych półproduktów - pewnych i dobrych. Ja wczoraj w nocy zrobiłam sobie solidnego drina i bardzo dobrze się po tym poczułam. A z wodą też można się zdenerwować, myślałam, że tylko u mnie takie niskie ciśnienie. Moniał, od rana jesteś taka dziarska, a ja dopiero wstałam, ale czytałam do czwartej nad ranem. Zmylił mnie kot, bo wylegiwał się spokojnie, nie gruchał, nic nie chciał, więc myślałam, ze jest bardzo wcześnie. A tu dziesiąta. Okropność, aż się czuję winna.

whisky :0 winna ??? czemu :) każdemu należy się chwilka wytchnienia ...a dzień latem jest długi to zapewne jeszcze wszystko co miałaś zrobić zrobisz :) a ja dzisiaj robię kurczaka :) w bananach luby powiedział, że mogę zrobić najwyżej będzie wydłubywał kuraczaka, a banany omijał, nie wiem czy to realne ale cóż..... :)

No to ciekawa jestem jak wyjdzie, też mam ochotę to zrobić, zdaje się potrzebne jeszcze polędwiczki. Kiedyś jadłam taką/podobną potrawkę u koleżanki, to były piersi z kurczaka w dużym sosie i właśnie z bananami, pychotka, niestety jak sama zrobiłam, to już nie było to. Tu nie będziemy mieć porównań więc będzie OK. Poza tym ja nie przepadam za sosami.

polędwiczek nie mam mam schab... chociaż może dzisiaj w sklepie kupię kawałek polędwiczki nie mam też śmietany 30 tylko 22 (innej nie udało mi się nabyć) czy mogę to zrobić z 22 ???

Polędwiczki będą lepsze, bo szybko się pieką/gotują, podobnie do piersi. No i są mięciutkie soczyste, a schab jest suchy, więc zdecydowanie polędwiczki lepsze. Śmietana 30 też pewnie byłaby lepsza, skoro takiej chcą, ale trudno, musi być 22. A z tymi procentami to coś jest, 30-tka jest traktowana jak tłuszcz, nie białko - tak ją też odbiera organizm (podobno;) ) nie wiem jak zapiekanka do tego podejdzie, ale myślę, że się uda. Fajne danko. :) Też ostatnio nie mogłam kupić 30-tki, była tylko w kartoniku, rzadka.

hm...sosami, ja myślalam, że to będzie bardziej taka zapiekanka niż sos i zamierzam podać to z samą surówką bez ziemniaków i innych dodatków.... ( w razie czeka wcisnę lubemu, że ten baban to zamiast ziemniaka)... a może żeby było mniej sosowate tylko bardziej zapiekanko należy dodać mniej śmietany????

whisky -> z chęcią pobiegłabym już do sklepu kupiła polędwiczki i odpowiednią śmietane, a później szybciorem do domu pichcić ale niestety muszę tu gnić do 17 :O

To będzie zapiekanka! Tamto z sosem to zrobiłam kiedyś, wg. przepisu koleżanki i dusiło się w głębokim sosie. Fizz najlepiej pierwszy raz trzymaj sie przepisu, później będziesz ew. modyfikować. Pewnie, że możesz bez ziemniaków z samą surówką (tylko czy facet się naje?), to będzie w dodatku zgodne z \"dietą niełączenia\" ;)...a banany to faktycznie trochę takie kartofle :)

Miało być... FizzI, dlaczego znika to \"i\" na końcu? hm :)

A jaką masz mądrą stopkę :) dlaczego nie mam jeszcze żadnej.. :( Fizzi a masz curry?

curry mam hi,hi... wczoraj wydrukowałam sobie ten przypis w pracy, kolega wziął go z drukarki, czyta, a póżniej się pyta: ...a gdzie ty znajdziesz \"kury (curry)\" do kurczaka :) mój facet je niewiele :) mniej niż ja :) więc jak ja się najem to on tym bardziej a jak nie to się czymś dopcha :D:D:D

hi hi hi :D:D:D

Ja klecę jakiś obiad, trochę ogarnęłam kuchnię, ale tylko trochę. Coś nie mam siły.. Też muszę sprawdzić czy mam \"kury\"/kari (curry);) do kurczaka:), bo mam ochotę zrobić któregoś dnia. A jeszcze jeśli Tobie się uda Fizzi, to na pewno:)

Cześć dziewczynki. Tylko się witam bo właśnie wróciłam z miasta i jestem wykończona.A jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.

foleta odsapnij chwilkę :) bo w te upały pośpiech nie wskazany

Milunia----czy my się znamy?Po twoim wpisie można tak wnioskować.A może to Malibu zmienila nicka i znowu urządza sobie zabawę naszym kosztem:-D.Tęsknię za tobą \"Wyspiarko\".

sorki :) ja mam na kafe 2 nicki :) Milunia i Fizzi kiedyś byłam tylko Milunia, później zmieniłam się na fizzi a teraz używam ich na przemian będąc u WAS starałam się być zawsze fizzi, żeby WAM jeszcze bardziej nie mieszać ale dzisiaj mylnęłam się ;)

Oj,Fizzi,to z ciebie niezła figlara:-D

właśnie rozmawiałam z lubym jest już w domu i przerabia moją niedoszłą zapiekankę (tzn. piersi z kurczak) na kotlety de volaille, z serem żółtym i majonezem i kawałkami ogóra, a do tego powiedział, że będą zimniaczki i surówka i winko :D nie wiem czy tak bardzo nie chciał jeść tych bananów czy tak bardzo chiał mi zrobić przyjemność tak czy inaczej mam dzisiaj obiad z głowy, a banany zjem same :):):)

albo nie banany zjem z lodami mam w domu lody bakaliowe i gruszkowe, bitą śmietanę, anansy i banany -> ale będzie pycha deser:)

Fizzi----ale masz dobrze.Jak ja bym chciala wrócic do domku i mieć przygotowany smaczny obiadek z lampką dobrego winka. Jadę do M i tam będe miala tylko śniadanka podane do łóżka.Obiadek razem i kolację też.Ale i tak się cieszę.:-D I dalej nic mi się niechce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Czyli zapiekanka nadal będzie niewypróbowana :), ale i tak będziesz miała pyszny obiad Fizzi. Foleta, też mam strasznego lenia :o