Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

cześć Misiaczki....juz nocka i zaraz zmykam spac ,bo pobudka o 5....na 6 ide do pracy na 2 godziny...ale plan mam co? a jutro 11 godzin....no coz....bede sie jutro napawala wolnym... a co dzisiaj robilam? bylam na wycieczce rowerowej ok 30 km zrobilam i plywalam w jeziorze w barrrrdzo zimnej wodzie, ale bylo warto...i poczytalam sobie ksiażeczke... i badzo mily dzień spędzilam...To nasze jezioro jest tak piekne i czyściutkie na glebokości kilku metrów widać dno i roślinki...i rybki!!!! cudne jest.... a potem z synkiem sobie porozmaiwlam tym , który wyjechał...przez gg, nie umiem do niego dzwonić, każe mi jakąś karte wykupywać...może wy mi dokladnie powiecie co i jak mam zrobić, bo te jego tlumaczenie to jest takiee,no ....że nic nie wiem??? gapa jestem?? poradźcie...pliss i też języka juz muszę sie uczyć, bo chce żebym sie juz do niego wybierała.... zmęczona jestem, szkoda ,że nie mam żadnego alkoholu, bo chce mi sie i to coś mocniejszego...może łyski??? no to ide spać,,, kompiel mała i spać... do jutra moje mile...milej nocki...spokojnej...pa 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim tym co tu piszą i niepiszą:-D Ja wczoraj już nie pisałam bo byłam wypruta emocjonalnie.Kurczę,czemu są tacy ludzie?Moja T jakzwykle rozpływała się nade mną jaką to jestem wspaniałą matką,jak ja sobie świetnie radzę-ona by tak nie potrafiła.I przy okazji opkukała wszystkie kąty.I zaś będzie gadanie jaka to ze mnie gospodyni brrry. Fizz ja też lubię wszelkie kluchy ale z kapustką,grzybkami,mięskiem:-)Jakoś od dziecka niepasowały mi wszelkie dania obiadowe z owocami.Wiem-głupia jestem-niewiem co dobre:-) Różo-- ja nie wiem czy ten twój syn dobrze ci radzi z tym telefonem.Podejrzewam,że on ma komórkę i u nas nie ma karty by tanio dzwonić z Polski na komórkę w W.Brytani.Nawet jeżeli on ma stacjonarny to i tak taniej go wychodzą rozmowy gdyby to on dzwonił do ciebie.Musi podpytać tego kolegę o specjalne nr.telefonu który trzeba wybrać by właśnie tanio dzwonić do Polski.Wszyscy tak robią,Malibu chyba zgodzi się ze mną. Tak na marginesie to zazdroszczę ci kondycji.Ja po 10km bym padła:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, żyję, przeżyłam :-) Sobota była dość nieciekawa, niedziela milusia. Jak się mojemu pokaże pewne rzeczy czarno na białym to nawet dociera [zdziwiona na maksa]. Tak szybciutko do Was chciałam przybiec :-) że nawet poczty nie sprawdziłam. Mam nadzieję, że czeka tam coś dla mnie :O Dzisiaj z Młodym jedziemy do przychodni sportowej, porobić badania (on co pół roku musi mieć robiony pełen komplet badań aby nadal mógł trenować). Dzięki temu przynajmniej jeden z chłopaków odpada mi z lataniem po zwykłych przychodniach ( w sportowej całośc robiona jest w jeden dzień a raczej popołudnie). Foletko----czy Ty podajesz w okresie jesienno- zimowo - wczesno wiosennym (ale mi to wyszło :D ) jakieś witaminki swoim dzieciaczkom? Ja zwykle kupuję Multisanostol ale taka ładna pogoda, że chyba jeszcze się trochę wstrzymam. Whisky, Fizz---pocwiczyłabym też sobie chętnie ale...może zabawa w \"a ty, a ty\" :D trochę kilosków mi ujmie :D Idę kuknąć na pocztę....jak nic dla mnie nie ma to normalnie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka!!! Wczoraj nie pisałam, bo miałam sensacje zołądkowe. Przespałam prawie całe popołudnie. A do południa pojechaliśmy z MM na targ. Kupiliśmy trochę warzyw i owoców, m.in. truskawki. Były tak nieskończenie pyszne i słodziutkie, że rąbałam bez opamiętania - nawet zapomniałam o umyciu - i pewnie temu ten rozstrój żołądka....Oprócz tego kupiłam sobie jeszcze trzy sweterki i bluzkę trykotową - wszystko po funcie , a od męza dostałam bukiet czerwonych róż. Dzisiaj już czuję sie prawie dobrze, właśnie nastawiłam pranie i wpadłam Wam pomachać. Fizz 🌻 i Whisky 🌻 pisałyście wczoraj o takich pysznościach - mniam, mniam. Też uwielbiam kluchy i kluseczki - a najbardziej właśnie z ciasta ziemniaczanego. I zarówno na ostro jak i z owocami. Pychotka. Foletko 🌻 wiem coś na temat takich teściówek - mam podobną. Ale teraz jestem daleko i jest ok. Chociaż ostatnio doszły mnie słuchy , że chwaliła się matce kolegi MM, jak to my mamy tu dobrze i nawet wie to, czego ja jeszcze nie wiem. A mianowicie, że ja już pracuję i opływamy we wszelkie dostatki tego świata hihihihi. Ot, życie....Wiem tylko, że będę kiedyś robiła wszystko, żeby nie być taką teściową dla partnerów moich dzieci. I oby mi sie to udało! No widzisz Moniałku 🌻 jednak zawsze po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój. Cieszę się , że się dogadaliście z tym mieszkaniem. Ale pisz nam, pisz, jakie dalsze decyzje. Różo 🌻 ponoć w Polsce są już jakieś karty na rozmowy zagraniczne, z tym, że tylko na telefon stacjonarny, ale to i tak jest jeszcze stosunkowo drogo. Tak jak pisała Foleta - to działa znacznie lepiej w drugą stronę - czyli syn musi się zorientować jak to jest. Są na pewno tanie rozmowy w weekendy, przez specjalny numer do Polski z komórek, albo można kupić za 5 funtów kartę na 10 godzin rozmów z tel. stacjonarnego. Anka 🌻 Agosia 🌻 Nadd 🌻 -🌻 - odezwijcie się Dziewczynki!!! P.S. Sprawdzałyście pocztę? Coś Wam wysłałam.....🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem na dzień dobry!!!🌻 z pracy i po radzie ped. nawet...eh..tylko uciekać stad.... kurcze dlaczego ludzie uważają sie za lepszych od innych?????????// ja .k... no nie potrafie tego zrozumiecc.... robie byle jaki obiead dzisiaj i znow jade nad to jeziorko...wysle wam chyba zdjecia..bo takie mile, cudne że aż..... za daleko troche ...ale przeżyje.... i będę u waswieczorkiem...bo jutro robota znow od 6 i to na 11 h..... już zaczynam sie śmiać.....bo będę pościanach chodzila przez tych ......brrr....... tutaj bylo słowo niecenzurowane!!! no niestety... pa..... :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majówki:) Melduję się na posterunku:) Wczoraj miałam cały dzień zajęty ale tak fajnie.Rano kościółek,potem angielski,potem 18-te urodziny u bratanicy,z małą bratanicą na basen.Z nią to był niezły ubaw-najpierw prawie łzy,bo okazało się,że nie ma czepka i nie wiadomo czy nas wpuszczą.Na szczęście w ostatniej chwili kupiliśmy.A na basenie jest tak ,że nawet w najpłytszym miejscu zakrywa ją-no i pech chciał,że nim zdążyłam ją złapać zanurzyła się pod wodę.Tak się przestraszyła,że chciala uciec-w ostatniej chwili złapałam ją za nogę-\"Hola malutka\":)Pomału,pomału rozluźniła się i nawet zaczęło jej się podobać. A potem jeszcze odwiedziłam taką ulubioną koleżankę. I już był późny wieczór. A dzisiaj dyżur,cały tydzień w pracy ,w weekend wesele-a nast.tyg.tylko piątek wolny.Maraton-ale damy radę:) Whiskuś🌻dziekuję za zdjęcia:)Fajne z nas babki,nie ma co.:) Wracasz chyba trochę do kondycji,co?A tai chi to fajny pomysł. Fizz🌻jak Twoje zdrowko,napisz chociaż słówko,żebyśmy się nie martwiły. Foletko:)aniech gada,ta Twoja teściówka-i tak każdy kto cię zna wie ,że jest dobrze.A jak twój angielski:)będę twoim sumieniem:) Różo🌻niezła jestes,woda teraz w jeziorze już nieźle zimna:) Malibu:)Ty to masz tego mężusia:)dobrego. Monia🌻niezły masz kołowrót,ale z tym mieszkaniem to dziewczyny mają świętą rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ chyba idę zaraz do kina, M mnie na siłę ciągnie, tak chce się zrehabilitować za wczoraj. Cały dzień czytał książkę (kórą ja mu notabene dałam) i się nie odzywał, był \"nieobecny\". Koniec z książkami, żadnych dla niego z biblioteki. ;) Będą tylko babskie, lekkie, bo ja oprócz czytania potrafię jeszcze funkcjonować. Nadd to będziesz miała tydzień. Dobrze, że lubisz to co robisz. A Róża faktycznie ma kondycję i dzięki temu nie jest kluseczką, ani tym bardziej kluchą. :) A Fizz to oczywiście przesadza. Fajnie Moniał, że miałaś miłą niedzielę. Foletka, na pewno śpiewająco dałaś sobie radę z teściami. Malibu też lubię takie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAM DOŚĆ!!!!!I w du****taki układ-ja tu a on tam.Tego codziennego biegania z czwórką dzieci w słońcu po 10km dziennie.I do tego jeszcze dom:pranie,sprzątanie,gotowanie.Jestem wymęczona i wk*****.I ja jeszcze mam się uczyć tego cholernego angielskiego?Jak ja mam to wszystko udzwignąć przez te 10m-cy?Malibu jak ty to wszystko wytrzymałaś:Dom,praca,dzieci,kurs języka i masażu?Ja wysiadam---dalej już niejadę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy z przychodni sportowej. Uuuuffff!!!!! Na pół roku spokój :-) Młody, po bardzo szybkich i pobieżnych :D badaniach (jak zresztą cała grupa) dostał prawo do dalszych treningów. Nawet morfologii im nie zrobili :O będę musiała we własnym zakresie załatwiać - bo ja mam fioła na punkcie zdrowia dzieci (ale to już inny temat....trudny zresztą - dla mnie przynajmniej) Mały (rany....ale ja mam rozwydrzone dziecko :O ) próbował latać za chłopakami z drużyny ( w niektórych gabinetach lekarze z uśmiechem do tego podchodzili, nawet se smarkacz chciał ciśnienie badac...., w innych nas wywalali - wcale się nie dziwię!) W końcu na dwór wyszliśmy i ....w kręgle graliśmy (z kamyków i patyków.....Polak potrafi :D ) Whisky---a jaka to książka tak Twojego męża zaintrygowała? Może ja bym swojemu też coś podobnego podsunęła? Nadd---fajno, że miałaś miły weekend. Basen z dzieciakami jest cudownym oderwaniem od rzeczywistości pod jednym warunkiem......to nie mogą być moje dzieci :D :D Bo u mnie starszy pływa ale ja dostaję i tak nerwicy (wszelkie \"nurki\", \"koziołki\" itd) a młodszy nie pływa za to leci w każdą wodę - niezależnie od głębokości. Czy któraś z Was ma dziecko, które w dzieciństwie było małym diabełkiem a wyrosło na człowieka? :D Bo mnie już przerazenie ogarnia....... Jak nie będziecie więcej pisały to ja zacznę prosić o \"ambitne\" tematy :D - niektóre rozumieją :D :D Czasami złośliwa bywam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany Foletka minęłyśmy się!!Ja tez samotnie biegam po przychodniach, szkołach, przedszkolach (próbując coś załatwić) itd. ROZUMIEM Cię! Jak się zdenerwuję to następnym razem zadzwonię.....z Twojego miasta - i na kawę przylezę! Pogadamy, pożalimy się! Guzik Ci to pomaga - wiem! Ale masz pewne plany, masz cel.......Ciesz się tym! Naprawdę. Foletka będzie dobrze! Jest dobrze! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę mam dość!!!! Nastawiłam sobie pranie:jasne rzeczy,delikatne do prania w 40stopniach.No i któreś z moich genialnych dzieci przestawiło programator(a tyle razy prosiłam)i pranie się wyprało w 80stopniach.Nawe nie chce tego wyciągać bo mnie chyba krew zaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foleta.......kurcze!!! mi nogi w d... wchodzą...ale dzisaj tj. w poniedzialek , po pracy , po radzie. ped, znow pojechalam, znów 25 km......ale i kąpiel w lodowatej wodzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o to ci frajda.......boli mnie teraz wszystko.....hm...co najbardziej.....niestety ale mnie od jazy na roweże:)))) powaga!!! bolą ręce....no...tak jest i już Fizz...ja cibie podziwiam i wszystkie kobiety zaprawiające na \" zimę\"................ robiłam , kiedy rodzina byla DUŻA i razem...i dzieci małe....sporo, ale teraz robie z kaprysu, dla podtrzymania tradycji:\" bo tak sie robiło\" najczęsciej robie taka 5 warzywna sałatkę...pycha!!! ale w tym roku czaję sie na tanią paprykę , niestety u nas ciągle po 4 zł...co mnie wkurza bo 50 km dalej jest po 3 ale nie mam czym pojechać... no i tą paprykę zagotuję z pomidorami/ takie duże-litorwe słoje są w sprzedarzy i b. tanie../ i to tzreba , wiadomo pokroić paprykę, razem załadować z pomidorami, kto chce dosala i pieprzy no i gotuje się ok 20 min... a potemmmmmmmm juz w zimie!!!!! podsmażamy na przykład szybciutko kiełbaskę, do tego cebule...wylewamy zawartość słoika...i rewelacja...szybkie i pychota... Kto nie chce kielbasy...podsmaża duzo cebuli/ w półksieżyce/ i td... i co wy na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że uda się coś napisaś. Od rana nie było dziś prądu. Ostatnio nawet o tym zawiadamiają i piszą na słupach, że nie będzie. I rozumiem, że do 15-tej, czy 16-tej, ale później... Nie wiem. Ostatnio tu obok sporo budują. Robią jakieś nowe przyłącza. Nie znam się na tym. A teraz MM stoi już nade mną, bo musi popracować. Może uda mi się później zajrzeć {kwiat]🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, gdzie ty mieszkasz ,że z tym prądem tak kiepsko??? a dzisiaj do mnie nasze Państwo, przyslalo upomnienie bo od 6 lat nie oplacam RTV, ale za to mam kablówkę i tam płacę wszystko.....no i wyobraźcie sobie, oni mnie proszą!!!! o to żebym,oplacila tę zaległość..proszą...to niesamowite.... nie wiem co będzie dalej bo ja nie chce im płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę ,że teraz ja tylko mam dostęp do kompa.... a wiec Moniał ..... moja siostrzyczka wszystkie dzieci chowa na zasadzie ,że one moga wszystko, a jak sie ludziom nie podoba to niech sobie dbają o swój interes... wiec jej dzieci to byly / a jeszcze jeden jest - ma 6 już lat/ diabelkami..... no i pieknie takie..wyrastają \"na ludzi\" wiec sie nie martw....to otoczenie niech się martwi no niestety, ale tak to wygląda... spadam nie ma was to ide przed ten jeszce , bo mam TV/nie wiem jak długo? a potem lulu..rano znow 5 pobudka.... Kurcze dziewczyny mam adoratora.....i nie wiem czy już chcę kolejnego.....samej źle, ale jak kolejny będzie nie taki jak trzeba? uuufff..idę pa patki....miłej nocki moje miłe...kogo nie widzialm jeszcze?? FOlety, Nadd, Whisky chyba też..-----pokażecie mi sie??? pa.pa❤️🌻:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Foleta, przydałoby się teraz prawko i samochodzik. A nie możesz zaangażować kogoś do pomocy? Może jest jakieś dziecko z sąsiedztwa i mogłabys się wymieniać z jego mamą. Babcia też pewnie bylaby chętna od czasu do czasu. Róża czy ten adorator to z tego klubu morsa? Może wypatrzył Cię podczas pływania? :) Dziewczyny, książka to \"Labirynt\", archeologia, Graal i takie klimaty. Ale nie czysto historyczna. Pewnie sama ją też przeczytam, ale na pewno tak nie wsiąknę. Mnie bardziej interesuje starożytna Grecja, zresztą oboje to czytamy, nie cierpię natomiast starożytnego Rzymu ze wszystkimi tymi świrniętymi cesarzami. M natomiast w tym się zaczytuje. No a bylismy dziś na \"Samotności w sieci\", książkę przeczytałam zanim zaczęła być tak modna. Film nawet nam się podobał, M niby się tak poświęcił, ale o dziwo też był zadowolony, a książka też mu się podobała, chociaz niby babska. Na mój gust mogło być mniej sieci a więcej fabuły, ale z przyjemnością popatrzyłam na Cielecką. Fizz, czy dopchasz się dziś do kompa? Pewnie nie. Moniał, spokojnie, właśnie z takich rozrabiaków wyrastają fajni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka---dla poprawienia Ci humoru (jeżeli się uda) napiszę Ci co zrobił mój mały jakieś trzy miesiące temu. Pakowałam do pralki białe rzeczy a on mi \"pomagał\" podając z kosza ciuchy. Kolorowe waliłam na podłogę, wkładałam białe. Nie mam pojęcia kiedy i jakim cudem on zdołał włożyć do pralki.....za przeproszeniem ...moje czerwone gatki :O Wyjełam z pralki rzeczy lekko rózowe, niestety nie zabarwione jednolicie, tylko tak jak ciele w różowe plamy :O Częśc się sprała potem, częśc sobie na szmaty poszła a jedno prześcieradło takie mam fajne - miejscami różowe. Nie powiem co mój mąz na to powiedział kiedy je (to prześcieradło) na łóżku położyłam :O Tak to z dzieciakami bywa. Sama widzisz o co dzisiaj pytałam :O Whisky----dzięki za dobre słowo....Oby z mojego też coś dobrego wyrosło (bo już dzisiaj włosy mi dęba stają.....) A \"Samotnośc....\" czytałam i bardzo mi się podobała. A starożytnośc bardzo mnie interesuje....chociaż nie świrnięci cesarze :D z Rzymu to jak najbardziej świrnięci faraonowie z Egiptu :D Różo---ja nie pozwalam dzieciom \"na wszystko\" ale....mały i tak robi co chce :O I co mam zrobić? Bić go przecież nie będę. A jak mu coś gadam, tłumaczę to on słucha i w pewnym momencie mówi: \"to koniec\". Koniec mojej gadki....i rób co chcesz czlowieku :O Adoratora łap.....Raz się żyje :D Fizz---Ty to masz się z tym prądem. Musisz mieć naprawdę dobry charakter bo ja to bym już chyba kable pogryzła ze złości.....ciekawe....nie byłoby prądu czy mnie.....:D Jednym okiem piszę (jeżeli można to tak nazwać), drugim patrzę na Majewskiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletko nie podupadaj na duchu🌻,juz niedlugo i będziecie wszyscy razem.I ucz się jezyka,chociaż po 15 min ale codziennie.wiem ,że czytając to chcesz zapytać-ale kiedy-ale rób to mimo wszystko. Fizz:)przydałby Ci się drugi komputerek:) Whiski,mówisz,że \"Samotność w sieci\"jest niezła-bo jakoś mam ochotę wybrać się na ten film,no i zastanawiam się jak oni to nagrali skoro gro akcji odgrywa sie w internecie. Moniał🌻zwykle z małych diabełków wyrastają ludzie z pasją,a ty już napewno dajesz im odpowiednie podstawy do tego żeby były\"porządne\":) Idę spać.Mam nadzieję,na spokojną noc Fizz przeganiaj komary na noc-zmory okropne. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ Do kompletu kłopotów doszedł jeszcze zapsuty telefon stacjonarny.:) 😠 A w nocy udało mi się upolować jednego wściekłego diabła, który żyć mi nie dawał, atakował, pikował i to tak, że prawie słyszałam jego bezczelny chichot. Narazie się witam, bo muszę Was poczytać. Miłego dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie DNA. Tylko, które to dno/ czyżby to do odbicia się..../ Dla mnie dna, dla Was dnia miłego i słonecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Fizz 🌻 DNO jak będzie przynajmniej mocne a nie grząskie to się odbijemy :-) W końcu od dna też można odskoczyć. Gorzej jak się jest raz na wozie, raz pod wozem :D Bo ja ciągle spadam z tego wozu, gonię go, gramolę się i jak już się umieszczę w miarę wygodnie to znowy.....spadam :D Iz nów gonię. Zadyszki już czasami dostaję. Ot...pofilozowałam rano :D Miłego dnia - jak by nie było 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie masz Whisky, że chodzisz z M do kina. :)Ja nie pamiętam, kiedy byłam. Chyba się sama wybiorę, ale sama nie lubię. Jeśli chodzi i ćwiczenia, to sprawdziłam, gdzie i kiedy się zaczynają. Nawet niedaleko ode mnie, jakieś 6 km. Jak MM nie będzie chciał po mnie przyjechać, albo nie będzie mógł, mam niezłe połączenie. Myślałam też o basenie, ale nie przepadam za taką wodą. Może jednak się złamię, bo w sumie na Włókniarza też jest blisko. Wszystko zależy, czy będę mogła i kiedy.... Moniał, to prawda, że takie diabełki wyrastają na fajnych i kreatywnych ludzi. Zresztą kreatywni już są :D To samo do Foletki.:) Pamiętasz, zawsze pisałaś, że to że jesteś z nimi bedzie procentować, że najważniejsza jest miłość. A Ty te 10 miesięcy jakoś przeżyjesz, a potem już będzie inaczej, lepiej, choć może nie natychmiast. Natomist radziłabym Ci jednak uczyć się angielskiego, kartki na ścianach, słuchanie audycji, wszystko co możliwe, żeby z językiem łapać kontakt...Na złość nawet sobie. To na pewno Ci potem pomoże i nie będziesz się czuła taka wyalienowana. Nadd, 🌻a Ty daleko masz na ten basen? Rozumiem, że musisz podjechać do....Lublina. Dobrze myslę? A to, że weekend będzie zajęty i pełen wrażeń, to dobrze. Wierz mi, nie ma nic gorszego niż stagnacja, takie \"nicniedzianie\" /ale neologizm/. Ja ytego nie znoszę, a najczęściej tak mam. A z lektur jestem teraz na etapie \"Żartu\" Kundery. Chcę się zapisać do biblioteki, bo zawsze niewiele kupowało się u mnie książek do jednorazowego przeczytania. W sumie książki są dość drogie, a u mnie w domu i tak już nie ma miejsca... Whisky TM chyba by znalazł trochę książek dla siebie. MM też kiedyś się w takich zaczytywał. Teraz interesuje go głównie archeologia, etnografia, antropologia. No i kilka razy czytał np. \"Władcę pierścieni\" albo.... muminki. Dziwne. Malibu, czy udało Ci się zapisać do tej szkoły? :) Anka, dawno się nie odzywałaś..🌻 Agosia, kobieto zmiłuj się i napisz coś !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ranne Ptaszki!!! Witajce Majóweczki!!! Na razie tylko macham 🖐️, bo muszę wyszykować dzieci do szkoły. Miłego Dnia i Twardego Dna dla wszystkich {kwiat]🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze..Moniał...z tm pozwalaniem dzieciom na wszystko....wiesz , ja mam 2 synów....i wcale nie szalalam z opieką nad nimi...owszem bylam ale odzuwalam na bok...bo mieli sami dochodzić do pewnych prawd o żcyiu...ja dla nich ,żeby było jasne...przerwalam pracę ,ale napewno nie bylam nadopiekuńcza...ale wiedzieli ,że trzeba sie ze mną liczyć.... a teraz mam 15 sztuk powiedzialbym teraz brzydkie słowo, ale nie wiecie jak to jest i sobie pomyslicie,że jakas wiedźma i wogóle...wiec się powstrzymam....ale ja z ta 15-ką musze odrobić lekcje , zaopiekować sie kiedy chore i narzeka na \" brzuszek\' na przyklad....i wogole.......wyobrażasz sobie...i wczoraj usłyszalam ,że jak sie nie sprosta to wogóle nieudacznik nauczyciel i tyle.....wyobrażasz sobie dobrze wykonaną opiekę nad pietnastkąa????ku... ale to jest niemożliwe.......i muszę udawać i mam to gdzieś.musze zwiwać z tej szkoły ,bo tylko zwariwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Tyle do was napisałam i nie wiem jakim cudem ale wkleiłam to na topik:Wróżbita powiedział mi:-D:-D:-D Napiszę drugi raz póżniej bo teraz muszę się ogarniać.Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×