Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Czesc... Dziewczynki u mnie za oknem mleko ,jest bardzo geste mgla i nie widac z okna drugiej strony ulicy. Zajrzyjcie na poczte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słoneczka U mnie dziś mgły nie ma ale zimno i jakoś tak mokro w powietrzu...obrzydliwość. Anka---bardzo fajne te fotki...Lubię takie. Dzięki. Tak sobie myślę o tych górnikach - to dopiero prawdziwy horror....I to co przeżywają ich rodziny...Straszne. Dziewczyny...te co mają nieletnie dzieci szczególnie ;-) co myślicie o tym pomyśle z \"godziną policyjną\" dla młodzieży??? Moim zdaniem to totalna bzdura - normalni rodzice i tak dziecka po nocach nie puszczają a jak gdzieś dłużej \"zabaluje\" (dziecko :-) )to raczej sami odbierają z imprez u kolegów itd. A zakazy mają to do siebie, że ....człowiek zaczyna je łamać. Szczególnie młody człowiek, przekorny ;-) No to było tak w ramach...\"poważnych tematów\" aby nikt nam nie zarzucał, że tylko o garach i praniu piszemy :D Fizziaku jak samopoczucie dzisiaj? Foletka jak kaszelek? trochę się uspokoił? Malibuś proszę o kluczach pamiętać :D Whisky śpisz jeszcze?? ;-) Nadd znowu nam zniknęłaś dziewczyno - pracusiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie śpię, zaraz wychodzę. Zdjęcia obejrzę później, dziękuję Ania. Co u Was? U mnie pogoda nienajgorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky jaki masz model komorki?Udalo Ci sie kupic ladowarke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczątka Kochane!!! 🌻🌻🌻 Klucze dziś całą noc wisiały na drzwiach :):):):):):) Wiecie to okropne uczucie nie mieć swojego kąta na ziemi. Ja nie mogłam się dostać do domu tylko przez 7 godzin i już miałam dość. Teraz już pewnie tego nie powtórzę nigdy więcej. U mnie pogoda piękna, słońce świeci i jest wyjątkowo ciepło jak na tę porę roku. Za godzinę idę do szkółki, znowu nam wczoraj zapowiedzieli jakiś test. Co mi przyszło na stare lata???!!! Dzwoniłam przed chwilą do Fizz, ale niestety nie odbiera. Może odsypia ciężką noc a może wybrała się do miasta.... A MM z lekka obrażony. Buziaczki dla Was Dziewczynki!!! 😘😘😘😘😘😘😘- dla wszystkich razem i dla każdej z osobna Fizz 😘 Foletka 😘 Moniał 😘 Whisky 😘 Anka 😘 Nadd 😘 Agosia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Sorki,że was rano nie zaprosiłam na poranną kawkę.Zaprowadzilam syna do zerówki i po powrocie wkulalam się do łóżka.Mam znowu migrenę.To te ostatnie stresujące dni dziś wychodzą. Fizz---mam nadzieję,że nocka jednak nie była koszmarna.Powolutku z wszystkim sobie poradzimy.Musimy ustalić jakiś mały plan działania,który będziemy realizować krok po kroku.My tu jesteśmy i będzeimy Cię wspierać i podpowiadać:co dalej.Bo przecież wiesz,że dalej to może być już tylko lepiej.❤️ Whisky---a gdzie Ty tak z rana wyruszasz?No i co z tą propozycją pracy,którą niedawno otrzymałaś?Może naprawdę warto spróbować! Moniał---a ja jestem za jeżeli chodzi o godzinę policyjną.Nie wszyscy rodzice mają taką możliwość by odbierać dzieci z imprez czy kontrolować ich czas poza domem.Ja sama mam na naszym osiedlu normalne rodziny gdzie 16-17latki siedzą do póżna w nocy na ławce i delektuję się piwkiem.A potem rano okazuje się ,że kosze są powywracane,lampy pobite.Dobra,ja na ten temat tyle bo jeszcze nie jarzę do końca. Malibu---jak tak dalej bedziesz zakuwać to jeszcze zostaniesz profesorem na Oksfordzie:-DTrzymam kciuki za dobrą ocenę. Anka---dzięki za meila,co prawda jeszcze nie oglądałam .To fajnie,że wyszukujesz fajne rzeczy w necie i dzielisz się tym z nami:-) Nadd---pracusiu jeden,czy ty aby napewno jesteś w pracy?Coś mi się wydaje,że to te okna daly o sobie znać.Napisz choć słowko,że jesteś zdrowa. Agosia---jak tam biznes?Obiecałaś,że choć czasami nam coś tu napiszesz.Czekamy.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety. Widzę,że wczoraj nie zabardzo się popisałyśmy wszystkie:-(Mam nadzieję,że któraś z was skontaktowala się z Fizz i porozmawiała z nią.Musimy ją wspierać w tym trudnym dla niej czasie. Ja już dziś czuję się lepiej.Wczoraj jednak byłam niedożycia.Dobrze,że obiad miałam z poprzedniego dnia. Moje dziewczynki skorzystały z okazji i obcięły sobie grzywki.I wyglądają jak Drzyzga:-D.A miałam z nimi iść do fryzjera.:-) Dziewczyny---mam nadzieję,że dziś jednak się tu pojawicie.Napiszcie co ciekawego wczoraj robilyście. Fizz🌻 Malibu🌻 Whisky🌻 Moniał🌻 Anka🌻 Nadd🌻 Agosia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Foleto... U mnie dzisiaj slonecznie wiec wezme sie chyba za mycie okien.Moja corka tez ostatnio zrobila sobie modna grzywke,sciela z ukosa ,bez fachowej reki jednak sie nie obeszlo.A wczoraj ukradli jej telefon,zostawila w kieszeni kurtki i gdy sobie przypomniala to niestety juz go nie bylo.Nigdy nie nosila do szkoly ,tylko gdy szla do kolezanki lub do szkoly jezykowej bo wtedy maz po nia jezdzil na czas.Najgorsze jest to ze prawdopodobnie ukradl ktos z grupy bo ubrania wiesza sie w sali. Whiski moze ladowarka bedzie pasowala to byla nokia 3200. Fizz odezwij sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dzięki Ania :) ładowarka prawie załatwiona, to Samsung. I w ten sposób moje dzieci lekko tracą pieniądze,( czyli raczej ja) bo stara ładowarka z pewnością gdzieś sobie leży. Biedna Twoja córcia, przykre to musiało być dla niej strasznie, ale będzie pamiętała na przyszłość. A właśnie czy cały czas musimy uważać, pilnować, bać się, że zaraz nam coś ukradną?! Przecież to jest chore. I w tym kontekście zgadzam sie z tobą Foleta, że trzeba jakoś tych ludzi wychować. Przyzwyczailiśmy się tak z założenia(albo raczej z manipulacji), że wszystko co robi ta władza jest złe, ale innego sposobu nie ma. Rzadko gdzie jest tak chore i zdeprawowane społeczeństwo. I może właśnie np. zabieranie pijakom samochodów nauczy ich czegoś i będzie ostrzeżeniem dla innych. Nie zginie wtedy niewinny. Z tą godziną policyjną nie jestem na bieżąco, ale rozumiem, że pod opieką dorosłych to będą mogły dzieciaki wyjść gdzieś wieczorem? Zdarzyło mi sie kiedyś jechać wieczorem tramwajem i powiem Wam, że miałam niezłego stracha. Grupa pijanej gówniarzerii rozrabiała jak się patrzy, butelki tłukły się równo, oczywiście nikt nie zareagował. No już więcej się nie rozpisuję, co by się nie narażać liberalnie nastawionym. Mam nadzieję, że dochodzicie do siebie i czujecie się jako tako. Nie wiem co u Fizz. Wasze dzieciaczki przynajmnie dbają o Wasze kieszenie;) fryzjer też kosztuje. :D Nic ciekawego nie robiłam, Foletka. Coś miałam do załatwienia, potem zakupy, a jak przyszlam do domu to gość. Aha, mówiłam Wam, że już nie chcę wyjeżdżać, nie chcę się też rozstawać na dłużej z mężem, bo dzieciom może to by tak bardzo nie przeszkadzało. Dorastają i może to by nawet im dobrze zrobiło, taka samodzielność. Natomiast nam nie, pewnie bardziej wiarygodnie by zabrzmiało gdyby było odwrotnie, ale tak nie jest. Lubimy ze sobą być. Dlatego nie chce mi się jechać na ileś miesięcy, w dodatku niewiele mi taka praca dałaby, nawet jeśli teraz oficjalna. Później wracać i znowu szukać.. Malibu, wyobrażam sobie jak się czułaś odcięta od domku. A powiedz mi jak się czujesz w czerwieniach. Coś takiego w nas jest, że potrzebujemy koloru, że taki ma na nas wpływ. Monia, chyba jednak Cię wczoraj rozczarowałyśmy jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki 🌻 Wczoraj chwilkę z Fizziakiem gadałam... Planujemy spotkanko :-) Whiskuś---Wy mnie nie rozczarowujecie :-) Dobrze mi z Wami i tyle.... Foletko---dobrze, że już troszkę lepiej się czujesz :-) Fizz ---skrobnij no słówko ❤️ Anka ---🌻 Nadd ---🌻 Malibuś---🌻 Agosia ---🌻 Lecę kończyć obiadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka---przykro mi z powodu telefonu.Nic się nieda z tym zrobić?Przecież tam jest mała grupa osob,może by się udalo porozmawiać z rodzicami tych dzieciaków? Whisky---doskonale cię rozumiem jezeli chodzi o pracę i rozłąke.My z M też należymy do tych małżeństw,które lubią być ze sobą.Ja nawet jestem tak \"walnięta\",że nawet jak M idzie do piwnicy coś robić to już mi żle bez niego.I to wcale nie jest zazdrość. Pożniej napiszę,mam gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chyba zburzę ten sielankowy obraz. Wzięlam się za sprzątanie, postanowiłam - systematycznie - spokojnie - po kolei. Na pierwszy ogień nasza sypialnia, zdjęłam pościel, odkurzyłam, koc uprany dwa tygodnie temu zakurzony jak diabli! usiłuję porozkładać uprane rzeczy, u męża na pólkach wszystko porozwalane, do syna nic się wcisnąć nie da, że o córce nie wspomnę. Skarpetki to osobny rozdział, całe torby pojedńczych nie do pary, gdzie poginęły???!!!! odkurzacz nie pożarł - sprawdzałam! segegowalam kolorami rzeczy do prania - oczywiście mnóstwo czystych wciśniętych do kosza, gruby polar syna, nowy, założony ze dwa rzy na chwilę, też! nie muszę wspominać, że piorę jak praczka w kółko, a teraz nie mam gdzie suszyć. Skarpety kupuję dla ułatwienia, tym tumankom, jednakowe i nic nie pomaga. Na półkach co jakiś czas układam i tłumaczę co gdzie i jak. I dalej nie rozumieją. Szczytem jest to, że córka miesza szczoteczki do zębów, potrafi zabrać czyjąś!!! Nie jest daltonistką! Ostatnio chodzi w jednym kapciu innym, nie odpary! mało tego, jeden ma trochę wyższy obcas! jak wracam do domu to przeważnie nie ma moich kapci, bo ona je założyła. I właśnie zadzwonił M żebym może zrobiła jabłecznik, bo takl mu się zachciało, a ja prawie gryzę.. :( W dodatku zadzwonił wcześniej (przed sprzątaniem;) ) chłopak, co ja mówię - facet, w którym się kochałam dawno temu. Dzwoni od czau do czasu i jest beznadziejny, jak dobrze, że mi kiedyś przeszło, ale jednak.. Czyli ja im jeszcze pokażę! ;) A co do faceta, to jest z bardzo daleka i kontakt mamy od nie tak dawna. Pogadamy sobie chwilę, powspominamy, posmiejemy się. I tyle. Ale mam asa w rękawie. No tak serio - to nie.. Ale kiedyś był super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn właśnie wstawił do swojego pokoju fotel samochodowy! Przyjdzie zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka to jest wcale nieśmieszne, jak mawia moja córka :D:D A co do rozjazdów, to u Ciebie ma to sens jak najbardziej, bo Twój M wyjechał po to żebyście byli w końcu razem, a u mnie byłoby zupełnie odwrotnie. Ja mam tak samo jak Ty, że zaraz tęsknię. Ale wiesz kiedyś pracowaliśmy razem przez parę dobrych lat i robiło się wręcz nudnawo czasem. Tak że nie trzeba przedobrzyć. Tak sobie wpadłam, w przerwie, bo ciasto musi się schłodzić w lodówce. Teraz idę obierać jabłka, czego nie cierpię, a zetrę juz w malakserze. Na miazgę, ale co mi tam. I to na tyle.. Wasza (tzn. nie dosłownie), szalona gospodyni domowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona gospodyni domowa
sprawdzam czy hasło jest wolne... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na dodatek mylą mi się hasła, no ale jak ma się podwójną osobowość to nic dziwnego :o no to idę, bo szalona gospodyni oczywiście jabłek nie obrała jeszcze! Aha, tak jakoś mi się skojarzyło, ogólnie to jestem liberalna, ale pewne rzeczy mnie wkurzają i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×