Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Przepraszam Nieznajomy ze Cie pominelam i powitalam tylko dziewczyny[to z przyzwyczajenia].Rowniez jestes zaproszony na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piękny znajomy
Dziękuje za zaproszenie zaraz bede na kawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczynki i Znajomy 🌻 Wczoraj mąz wrócił i poustawiał sprawy do pionu.....Gdybym była sama to bym się tu chyba rozleciała z nerwów. Foletka---jak córcia? A może to jakieś uczulenie - czasami nawet jak się proszek źle spłucze z prania to delikatna skóra dziecka może zareagować wysypką. Fizziaczku---jak się czukesz? Dzięki za tlenową wiadomośc. Malibuś---kiedy Ty na kompie bywasz? Kiedy na tym skype mogę Cię \"dopaść\" :-) Próbowałam dzwonić ale....cisza :O Dla wszystkich miłego dnia (majowego w sercu chociaż :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:):) Nikogo nie ma na internecie ,czyżby wszystkie dziewczyny na balach ostatkowych?!!:DMam taką nadzieję. W takim razie proszę jednego walczyka za mnie,bo ja dzisiaj mam bal z krówkami,pieskami i in.żyjątkami. A propos dzisiaj dzień Kota więc proszę uściskać swoje wąsate pociechy:) {Nie}Znajomy🌻fajnie,że do nas zaglądasz.I nie forsuj już tej nogi,chociaż już pewnie będzie zawsze o sobie przypominać. Foletko❤️jak córeczka?Mam nadzieję,że wysypka już minęła. Monialku🌻co za kłopoty?Dobrze,żę ma kto Cię wesprzeć radą.Mężczyźni mają dobre ,chłodne spojrzenie-nie tak emocjonalne jak my. Ania:)przydałby Ci się znów jakiś urlop,krótki chociaż.A córcia ma ferie czy u Was już nie? Fizziałku❤️jak się miewa Twoj zwierzyniec.Tak ostatnio myślę i nie wiem-jak ma naimię twoja dobermanka?Fajnie,że się spotkamy:):)Wiesz nie wiem kiedy przyjadę do końskich ale myślę,że na wiosnę dopiero-może marzec?Dam znać napewno👄 Whiskuś🌻czy już wiesz gdzie spędzicie te \"cieplutkie\"wakacje? Malibu🌻ja też bym chciała zdjęcie japońskiego pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w mrozny i sloneczny poranek.Pewnie jeszcze smacznie spicie a ja szykuje sie do pracy i popijam poranna kawe. Nadd u mnie juz po feriach a ostatki spedzilam podobnie jak Ty w pracy. Milego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto śpi, to śpi :D Współczuję dziewczynom pracującym w święta, ale nie śpi ktoś, żeby spać mógł ktoś :) A Ostatki są we wtorek. Kiedyś bywałam na balach przebierańców. Ej dawne czasy ! Własnie koleżanka, która była mówiła jakim to ja byłam prowodyrem i organizatorem takich imprez i przebieranek. ..... Co to się z człowiekiem dzieje? Jak okoliczności różne zmieniają człowieka i jak musi się dostosować do innch realiów życia !!! Mam dzisiaj gości, których nie widziałam jakieś 15 lat /????/ Upiekłam wczoraj ciasto, coś podszykowałam. Teraz muszę siebie doprowadzic do porządku. Mam nadzieję, że te które pracują będą miały sympatycznych \"klientów\". Nadd krówka też klient :) A pozostałych życzę miłej niedzieli na łonie rodziny. Piękny, odpoczywaj i nie nadwyrężaj nogi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Fizz---dlaczego ja cię nie znałam jak urządzalaś takie bale przebierańców?Myślę,że teraz ludzie nie potrafią się tak bawić.A to przecież moą być super zabawy. Mam nadzieję,że spotkanie ze \"starymi\"znajomymi będzie miłe.Fajnie,że jesteś czymś zajęta. Nadd---Masz lepiej niż Anka.Ona może trafić na jakiś dziwnych klientów,z dużą \"buzią a tobie to nie grozi.Twoi podopieczni to miłe stworki,no może czasem,któreś zawarczy:-D:-D:-D Ja ostaki spędzam w domu.No bo co ja mogę:-(Zostały mi jeszcze 4m-ce ale to chyba będą najdłuższe 4m-ce w moim życiu.Przez tą pogodę,porę roku robię się coraz dziwniejsza.Ja chcę lata,chcę ciepła.Chcę wychodzić na dwór,spacery,plażę.Na dodatek wczoraj zepsuł się nowy telewizor.Nie ma nawet 2m-cy.Był płacz bo to jedyny telewizor do którego można podłączyć grę dla dzieci.No i teraz znowu są kłótnię o kompa.:-( Moniał🌻Malibu🌻Whisky🌻Agosia🌻 Fizz🌻Anka🌻Nadd🌻Zahirek🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,wysłalam do Was meil.Jak możecie to podeślijcie to Nadd bo nie mam jej adresu(nie wiem jakim cudem)Dobra ja już spadam brać się za robotę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Poranna kawa i zielona herbata już czekają. Zapraszam. Również tych, co ostatnio nas zaniedbują. Zajrzę póżniej, bo zwirzyniec czeka. Miłego dnia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzierlatka Zosia
pieknie w sercu maj ... mimo , ze cyce juz do zupy wpadają . tylko nie zapominajcie o tym bo sobie je poparzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwierzyniec oczywiście :) Pogoda nie sprzyja dobremu nastrojowi, ale pewnie tak musi być. Też ! Whisky, dlaczego się nie odzywasz. Mam nadzieję, że nie z powodu kłopotów, albo zdrowotnych. Malibu.... jednak odpływa, bo pokazuje się coraz rzadziej :( Foletka, dzielnie na straży :). Bedę w środę w mieście, to załatwię sprawę. Moniał, dobrze, że masz wsparcie w wychowaniu dzieci. Ciesze się, że masz nowe leki. Na pewno będzie poprawa. Anka, też rzadko się pokazujesz, choc przyznam, że to rozumiem. Nadd, moja sunia to Sara, ale rzadko o tym piszę, że względu na Malibu :D Cieszę się na nasze spotkanie. W tym tygodniu też tam jadę, ale nie wiem jeszcze którego dnia. Zahirku, porzuciłaś nas?????? Co u Ciebie? Piękny, oszczędzaj nogę. Życzę zdrowia. Dla wszystkim 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Fizziaczku... Pospalam dzisiaj dluzej niz zawsze i pewnie bede chodzila przez caly dzien jak potluczona.Siedze z corcia w domu i przyrzadzam jej syrop z cebuli.Jest przeziebiona wiec przetrzymam ja kilka dni w domu z czego niestety nie jest zadowolona. Dziewczyny a co z naszym spotkaniem ?bo przestalysmy mowic na ten temat. No wlasnie a co z Whisky i Zahirkiem ze sie nie odzywaja. Foleto podaj mi adres wspomnianej kobiety na poczte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co z Wami?Tylko Fizz i ja tu zostalyśmy czy co?A może wy chore jesteście po tłustym czwartku i walentynkach,acha zapomniałam jeszcze ostatki:-D:-D:-D Zaszalałyście tak! i teraz ciężko wam wrócić do prozy życia:-) Zameldować mi się tu wszystkie ale to migiem bo mówię wam,że będzie ciężko Fizz---zwierzyniec nakarmiony to napisz co tam słychać po wczorajszej wizycie?Byłaś zadowolona,było miło?U mnie też pogoda się popsuła.Jak tak dalej potrwa to chyba ja też popadnę w jakąś depresję:-(Nawet ja mam czasami dość:-( Kserówki jeszcze śpią,starsze oglądają bajki,jest względny spokój.Ale jak długo?M już dziś w pracy.Mam nadzieję,że będzie dobrze. Piję kawkę i zastanawiam się co na obiad.Chyba zrobię naleśniki z twarogiem. Hej---dziewczyny odezwijcie się,napewno wiele ciekawego i dobrego się u was wydażyło.Podzielćie się tym z tymi co mają troszkę smutków.Dajcie nam trochę ciepełka z waszych serce!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Anka! Przykro mi z powodu córki.I będzie musiała bidulka siedzieć sama w domu:-(:-( A jeżeli chodzi o sen, to to tylko samo zdrowie i widocznie było ci potrzebne.Dzięki za pomoc wyślę ,Ci adres meilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie pisałam o wizycie, bo była dziwna. Kiedyś sobie bardzo bliscy, dziś trochę jak obcy. W tamtej rodzinie było wiele tragedii. Myslę, że przez to się zmienili, a może tylko się wszyscy postarzeliśmy i inaczej patrzymy na świat. Dlatego apeluję, nie zrywajcie, nie uciekajcie od przyjaźni, bo potem już się wróci. To też taki wiek, że najbardziej się zmieniamy i potem możemy się już do końca nie akceptować. Np. nie rozumieją, dlaczego pomagam /staram się/ zwierzętom, dlaczego zabieram do domu gryzące zwierzę, jak jest tyle biedy wokół itp. Kiedyś nie byloby w ogóle takiego tematu... A może to ja jestem dziwna ? Foletko, zmieni się pogoda, to i nastrój :) Anka, przykro mi z powodu choroby córci. Będę sie powtarzać, ale to ta zima, niezima....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aniu---ucałuj córkę ode mnie, biedactwo - uziemiona w domu to i pewnie marudna trochę. Foletka---na temat tego maila to już rozmawiałysmy, adres mam..... A telewizor masz nowy to i na gwarancji - niech robią albo wymieniają. Nie daj się!!! Fizz---służą mi te leki, miała być poprawa bo ok 2 - 3 tygodniach a ja po tygodniu zasnęłam bez leków nasennych. I humor mam inny i spojrzenie już bardziej optymistyczne. Byleby tylko znów w jakiś dół się nie wpakować.... Masz rację, że przyjaźnie należy pielęgnować....ilu ja już znajomych \"straciłam\" po drodze - to mój wyjazd, zmiana miejsca zamieszkania....jakoś się rozlazło :-( Wczoraj zabraliśmy chłopców na boisko, MM grał z Młodym a ja z Małym....Dawno się tak nie uśmiałam i nie bawiłam. Potem graliśmy drużynowo - przegraliśmy z Małym z kretesem :D A w tym tygodniu mam \"babski wieczór\" - tylko jeszcze nie wiem kiedy, zależy jak mój MM bedzie w domku. Już się cieszę. Jedną sprawę urzędowa już dzisiaj załatwiłam, zostały mi jeszcze \"tylko\" dwie.... Miłego dnia dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monialku ciesze sie z Toba z babskiego wieczoru,naprawde warto sie czasem wyrwac w fajnym towarzystwie i odpoczac od codziennosci. Corcia tylko przeziebiona[na szczescie] ale wole dmuchac na zimne i leczyc ja domowymi sposobami.Mleko z miodem i czosnkiem lubi a na syrop z cebuli tak bardzo nie narzeka .Mam nadzieje ze nic wiecej sie nie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny trochę zajęta jestem, więc mniej zaglądam. Foletka już myślałam, że nie dostałam maila od Ciebie, ale pomyślałam, że może wysłałaś na nieużywany tlen, no i znalazłam przy okazji dawną wiadomość od Malibu. :) Proszę przyślij mi ten adres. Kochana jesteś.🌻 Anka, na pewno córcia szybko wydobrzeje pod taką opieką i kuracją mamusi. Podobnie leczyłam swojego synusia ostatnio, po oglądaniu filmu w samochodzie w największy mróz, strasznie się przeziębił. Stary koń, a nic rozsądku. No ale już dobrze, wygrzał się, wyleżał, \"urozmaicił\" mi czas. ;) Zaintrygowało mnie to co napisałaś Fizz, że w \"tym\" wieku ludzie najbardziej się zmieniają. Myślisz, że to od wieku zależy? Myślałam raczej, że od okoliczności, przeżyć, doświadczeń... Też chciałabym sie spotkać kiedyś z koleżankami ze studiów, tworzyłyśmy fajną paczkę, obawiam się jednak, ze to by było juz nie to. Tzn. z jedną wiem na pewno, bo spotkałyśmy się później jeszcze parę razy i właśnie \"dziwna\" się zrobiła. Jakaś taka \"dzika\", nie wiem czy pod wpływem męża, czy inne sprawy wchodziły w grę. Najlepsze było to, że wkręciła się do firmy, która chciała mnie zatrudnić. Później było jej chyba trochę głupio, mimo, że ja miałam tam pracować w zupełnie innym charakterze i jej stanowiskiem w ogóle nie byłam zainteresowana. Stare czasy.:) Moniał, a z kim masz się spotkać? Marzą mi się takie babskie spotkania, zachwycają mnie na filmach i w książkach. Np. w Gotowych na wszystko tak fajnie to wygląda. :) A propos dziś spotykam się właśnie z koleżanką, ale tylko z jedną. :) Nadd, to ma być Egipt, tam jest na pewno cieplej i jaśniej. O dniu kota wiedziałam. :) To taki spóźniony kotek, wydaje odgłosy i porusza się prawie jak żywy. :D http://www.broenink-art.nl/maukie2.swf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No musiałam to wkleić :D może jeszcze nie czytałyście. Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie \"specjalisty\". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - O oo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... \"Dywan w salonie...\" - Myśli kobieta. - \"Nic dziwnego, że mnie i Harry\'emu nic nie wychodziło...\" - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..? - He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---:-D:-D:-D:-D ale powiem szczerze spodziewałam się innego finału.Świntucha jestem,wiem.:-D:-D ale wiesz,głodnemu chleb na myśli:-D Ok,dzięki Ci za pomoc wysłam meila na ten adres co mam.Miałam ich kilka do ciebie ale już zgłupiałam na który no i tak wysłałam. Napisz czym jesteś zajęta.Czyżby Malibu zainspirowala Cię swoją \"chińszczyzną\"?:-DBo wiesz,tak trochę tajemniczo to zabrzmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy trzecim dołku jeden z nich mówi: - Nie macie pojęcia, co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom. Na to drugi: - To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen... Trzeci: - I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni... Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju: - A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie, żeby cię puściła? - Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano, gdy zadzwonił, to szturchnałem żonę i spytałem: \"Seksik czy golfik \"? W odpowiedzi usłyszałem: \"Odpier*** się, kije są w szafie...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Międzynarodowe badania socjologiczne wykazały, że coraz częściej mężczyźni żenią się z kobietami starszymi od siebie. Na pytanie: \"Dlaczego związał się Pan ze starszą kobietą?\", statystyczny Amerykanin odpowiadał: \"Bo była bogata\", statystyczny Brytyjczyk: \"Bo miała tytuł\", statystyczny Francuz: \"Bo miała doświadczenie w miłości\" a statystyczny Rosjanin: \"Bo osobiście widziała Lenina\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky smieje sie piszac ,rozbawilas mnie kawalami ale najlepszy ten z golfem.Fajnie ze sie odezwalas przynajmniej wiemy ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ale miałam sen okropny. Jeszcze mi się ręce trzęsą....makabra. Najchętniej to bym sobie dobrego drinka strzeliła :-) ale od rana....głupio, no i tabletki biorę i nie mogę żadnego alkoholu pić :O Dobrze, że chociaż po wejściu na topik dowcipy Whiskusia poczytałam.... Zrobiłam sobie herbatkę z cytrynką bo boję się, że kawa mnie jeszcze bardziej \"roztrzęsie\"..... Nic to....miłego dnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dzięki Whisky za dowcipy, Nadd za maile :D Moniał, a co Ci się śniło ? Ja tak dużo śnię i takie dziwne rzeczy, że nadawałoby się na osobny topik:) Aniu, jak córcia? Czy trochę lepiej? Huśtawka nastrojów, huśtawka ciśnienia, huśtawka, huśtawka, życie na huśtawce na dłuższą metę może prowadzić do ... wiecie czego. :D A na co miałybyście teraz ochotę ? Ja, wyjechać i to niekoniecznie na koniec świata, ale po prostu wyjechać. Marzy mi się to od dłuższego czasu. I to nie do rodziny, gdzie się ewentualnie przydaję albo muszę /nie muszę, ale przepytują/ się spowiadać z życia. Tylko po prostu, oderwać się, zniknąć, nie myśleć, podziwiać inny krajobraz, oglądać innych ludzi.... Zmęczona jestem. Aniu nie wiem, co z naszym spotkaniem. Jakoś jest małe zainteresowanie. Dzisiaj farbuję sobie włosy, ale nawet to mi się nie bardzo chce. Oj leń się ze mnie zrobił...:D MIłego dnia ! Do maja 69 dni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O szkotach: ************************* Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Edynburgu? Wychodzi policja z puszkami na skladki... ************************* Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkal i zauważa, że mówi on plynnie. - Jak to zrobileś?- Pyta. - Zmuszony bylem zamówic rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje... ************************* Kto wynalazl drut miedziany? Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa. Kobiety: ************************* Dorastajaca córka pyta matkę: - Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca? - Wsiąka w meża i tak powstaje stary piernik. ************************* Dlaczego kobiety po piećdziesiątce nie mają dzieci? - Ponieważ moglyby zapomnieć, gdzie je zostawiły. ************************* Moja znajoma raz pomylila walium z tabletkami antykoncepcyjnymi. W rezultacie ma 14 dzieci, ale wcale się tym nie przejmuje. ************************* - Ziuta ile masz lat? - To tajemnica. - Przepraszam, nie chcialem cię dotknąć. *************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę jestem niewyspana ale to nic.:-(Fajne te wasze dowcipy dziewczyny.Nadd jak coś jeszcze dostaniesz fajnego to podeślij nam Rozbawiły mnie te zdjęcia.Muszę podeslać M i bratu:-D Piję kawkę na obudzenie ale chyba walnę sobie jeszcze jedną.Jak któraś ma ochotę i czas to zapraszam. Moniał,Fizz a może wy macie źle ustawione łóżka,że pamiętacie te sny?Ja śpię głową na wprost okna i nigdy nie pamiętam swoich snów a jak już to baaardzo rzadko.Bo nie wiem czy słyszałyście ale jeżeli zaraz po przebudzeniu spojrzy się w okno to się zapomina sny:-D:-D:-D I coś w tym jest. Miłego dnia miłe panie🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×