Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Wiesz Fizz zadziwiłaś mnie tą ilością kiecek. Ja nie mam żadnej, no może z jedną bym znalazła. Podziwiam. Byłam na cmentarzu - sama:) a potem wybrałam sie do przyjaciółki i wreszcie miałyśmy czas posiedzieć pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, ja kiedyś chodziłam dużo na prawdziwe bale, duże i małe i mogłam sobie pozwolić na coraz to inną kieckę, bo sama szyłam... We wszystkie wchodzę, tylko niektóre nie pasują ze względu na wiek. Chyba ubiorę czarną bez rękawów, taką typu syrena, jest na długość 25 cm od ziemi, wiec doszyję do halki pod spód falbany z tulu, stanik jest z przezroczystego czarnego rozciągliwego tiulu, reszta trochę jakby z aksamitem, kiecka ma kilka lat, ale co tam.... Do tego powinno pasować coś typu \"brylanty\" z jablonexu, nie koniecznie lubię, ale srebra mam bardziej nowoczesne, tu nie pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie:-) Ja zalatana(goście w domu) między pokjem a kuchnią ale jest ok.I muszę powiedzieć,że jest fajnie,miło rodzinnie.Dziś zrobiliśmy małą wycieczkę i spacerek.Trzeba rozruszać te stare kości i zamulone żołądki.Z moim pisaniem teraz to będzie nie bardzo-brak czasu.Obiecuję jednak,że postaram się choć raz dziennie cos napisać. Whisky---no to Mikołaje się spisały.:-)A czemu się nie wybieracie na \'\'sylwka\"?No kto jak kto ale Wy!!!!!!Dzieci małych nie macie by siedzieć w domu.Znajomych też macie by coś zorganizować.Chyba musisz dać tu TM,to Go oświecimy i coś zorganizuje.I miała byś okazję założyć jakąś suknię balową.Fizz ma ich z 10 to napewno coś by się dla Ciebie znalazło:-D:-DSorki,Fizziałku,że tak się rządzę Twoimi sukniami:-) Ja spadam,bo moja teściowa już pyta co ja tu robię:-) Miłej reszty świątecznego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka:) oj obawiam się, że suknia Fizz by na mnie nie pasowała, a i okazji nie ma. A w to, ze Fizz by pożyczyła to nie wątpię. :) Ale okazji brak. Właściwie prawie nie chodzimy nigdy na Sylwestra. Takie lenie. Byliśmy w gościach, pyszne jedzonka, ale nikomu nie chcialo się jeść. No i towarzystwo jakieś zmęczone. Fajnie Foletka jak są goście w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka :) Fajnie, że masz rodzinną atmosferę. Chociaż nie czujesz się, jak na obczyźnie. Whisky, bo w Święta ludzie są zmęczeni...Świętami. Ja jestem zadowolona, że już po. A jakie jedzonko było? Prawie nic nie robiłam z jedzenia, a przejedzona też jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, świę i po świętach Coś się dzieje, niby reklama, dlatego tak dziwnie piszę Witam Was po Świętach i życze miłego dnia, choć ze względu na działanie cafe nie wiem, czy miły będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie mogłam znaleźć topiku i dziwiłam się, że Ciebie nie było jeszcze Fizz. No ale udało się. Dzień szary na zewnątrz. Oby był miły ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Mnie też na usta cisneło się ,,święta, święta i po świętach,, :D Nie wiem dlaczego? Może , że tak krótko trwają? Nie wiem... zajrzałam pomachać i przywitać się po świątecznie, bo po dwóch dniach leniuchowania praca na nas czeka... koniec laby ;) codzienność wzywa :O Miłego dnia życzę 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka praca Emmi? Nawet ja, co tak mało szykuję na Święta, tyle żeby zjeść na świeżo, jeszcze coś mam. Ugotuję tylko zupę. Ale widzę, że nastroje ogólnie leniwe, co się objawia nawet w pisaniu, tzn. raczej niepisaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie leniwie, dbam o MM, coby mi wyzdrowiał do Sylwestra. A on jak król siedzi sobie przy kompie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I do chrzanu z tymi reklamami, cała biała i nie ma gdzie pstryknąć, żeby ją zlikwidować. Piszę w ciemno. Kogoś mocno "porąbało"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie znów net słabo chodzi, jak nie mam dzieci, mm, kotów na głowie to znów net szwankuje :P My też zjadamy jeszcze potrawy z Wigilii, ale mamy inne prace, niestety jeszcze sporo spraw przed nami, wcale mnie to nie cieszy, bo końca nie ma, a ja jeszcze sensu w tym wszystkim nie widzę to już w ogóle jest do bani :O O Sylwestrze piszecie? hym... no tak... zaraz nam się rok skończy, i dobrze, chciałabym aby przełom sylwstrowy zrobił czary mary i cofnął czas :P tak z 3 lata wstecz ;) może być i z 5... w sumie, ile by nie cofnął, byłoby dobrze, tylko więcej niż 3 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo trzy lata do przodu, to nic, ze postarzejesz się, ale jaki będzie wymarzony domek! No już Cię nie złoszczę Emmi, wiem jak działa na Ciebie ten temat i że nic Cię nie przekona. Ja tak dla zasady psioczę na coś co zostało kupione wbrew mnie, a są takie rzeczy. Teraz mi przychodzą do głowy tylko dwie, ale jak bym się zastanowiła to na pewno więcej by się znalazło. No i gdzie jesteście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem ale trochę mam podniesione ciśnienie:-(Wiem coś na temat zakupów wbrew woli.Mój M chce mnie wmanewrować w zakup samochodu przy popraciu swoich rodziców.Nie bardzo mogę pisac ale nie dam się.\\Nie chcę tego rzęcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już dziecię odeszło wreszcie od kompa to nikt nie chce pisać. Powinnam sie wybrać do sklepu, bo zabrakło mi ...soli, a jutro rano nie będzie mi sie chciało ruszać po takie nijakie zakupy, pieczywa też za mało synuś kupił. A! i kocica chyba przegryzła wąż od prysznica(złapana kilkakrotnie na gorącym uczynku) i leje się gdzieś po środku.:o No i juz mam dwa sklepy do odwiedzenia. Chyba nigdy nie wynudziłam sie tak w Święta jak w tym, to chyba coś oznacza. Aha, Fizz, były różne wędlinki, których nikt nie chciał jeść, ale pasztet domowy i schab to i owszem, no i gorące zawijasy wołowe w sosiku z prawdziwków po prostu pyszne! był też schab ze śliwkami, ale taki normalny. A ciasta jak ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Foletka?:) Czemu rzęcha i czemu teściowie są za? Maczają w tym palce? U mnie właśnie tą jedną rzeczą jest samochód. Jest za wielki za ciężki, piekielnie trudny do parkowania, niby dla mnie, ale wcale nie. Jak sie wściekam, to mówię, że nie będę tym bydlakiem jeździć. Choć zimą powinnam wyrzucić kluczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whishy//:D a!!! twu...twu... a kysz!!!bo jeszcze Cię licho posłucha :D chociaż???? jak się nad tym zastanowić... ale tylko tak na chwileczkę, coby rzucić okiem i upewnić się, że na przykład zmądrzałam i wróciłam do miasta :P foletka🌻 fizz🌻 Malibu🌻 nadd👄 szcześliwej podrózy, ania🌻 moniał🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Ciekawa jestem, czy i dzisiaj to licho będzie przeszkadzać. Po prostu biala plama i piszę w ciemno, tylko sie kursor się przesuwa A teraz już widzę, bo zaczęłam niżej. Ja dzisiaj muszę do miasta, a wcale mi się nie chce. Muszę sobie kupić jakieś klipsy, kolczyków nie noszę... coś do jedzenia. MM chory :( Ale już ma się na życie. Właśnie Foletka, o co chodzi z tym samochodem? Emmi, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze i tego życzę. Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no to ładnie, tak liczyłam, ze pogadamy Fizz a Ciebie nie będzie. No trudno to wezmę soię za robotę, będę miała gości na obiedzie, więc się wezmę za przygotowania. Dzieci może trochę ogarną chałupę. Ale na razie śpią w najlepsze, no to i ja zasiadłam po cichu z kawką co by ich nie obudzić. Też nie noszę kolczyków, nawet kiedyś chciałam, ale... nie tylko przekłute te punkty, receptory, co bardziej przeszkadzałaby mi konieczność zrobienia włosów codziennie, bo jednak kolczyki zobowiązywałyby do większej dbałości. Chyba? No tak chciałam pogadać czyli poplotkować, bo jak włączyłam tv to mi się ciśnienie podniosło. Dziewczyny zaglądajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możemy pogadać, bo nie jadę. Tylko znowu musiałam \"zlecieć na dół\", bo biała plama. A nie jadę, bo mi się nie chce. Zakupy jedzeniowe zrobię w sklepie /Whisky wiesz którym, bo i tak muszę po dobry chlebek, będzie po 12-ej/, klipsy zrobię sobie sama, a co tam... na jeden raz. Muszę oszczędzać bo kupujemy trelewizor, a poza tym w przyszłym roku będą chrzciny i chcę większy prezent kupić i dobrze się ubrać, a MM powinien mieć nowy garnitur... To będzie uroczystość, a nie jakiś tam Sylwester.. Faktycznie wyciągnęłam wszystkie kiecki i MM zaakceptował \"syrenę\", tak jak chciałam. Nieźle w niej wyglądam. Nie sądzę Whisky, żebyś nie weszła w moje suknie Whisky. Tylko w jednym miejscu masz ciut więcej /w tym atrakcyjnym miejscu:D/ w innych ja mam więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie dziewczynki, piszcie Martwię się o Monię, nie odzywa się. Diabli mnie biorą z tym pisaniem w ciemno. Nie wiem, czy robię błędy, a tak nie lubię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) no to fajnie. Co do klipsów to przerobisz coś czy sama stworzysz? Mnie kuszą te piękne rzeczy robione samodzielnie przez dziewczyny amatorki, ale nie próbuję, bo nie tylko oczy nie te, ale chyba też brak cierpliwości do takiej precyzyjnej roboty. A kuzynka, u której byliśmy w Święta poprosiła mnie o pomoc przy przeróbce starej komódki łazienkowej. :) Co do wydatków to teraz są raty nieoprocentowane, albo b. niskie i jakoś to moze być mniej dotkliwe. Niby nie lubię kredytów, ale jeśli jest to rozłożone w czasie to jest jakoś spokojniej. No i zaraz bym chciała przejśc do plotek, ale nie wiem czy chcesz, bo jak ostatnio Cię spytałam o coś to nie podjęłaś tematu. A mój kot mnie straszy, podbiega bokiem z wielkim hukiem i podskakuje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj się Fizz czy zrobiłaś ten syrop? bo naprawdę pomaga w 100% i natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, o co pytałaś Whisky, zapomniałam :( Pewnie za dużo innych rzeczy na głowie. Sama coś zrobię, myślałam jeszcze o perełkach, mam klipsy okrągłe, ale można coś doczepić wiszącego. Zrobiłam sobie kiedyś na bazie srebrnych takie z koralami. Po prostu wykorzystałam kawałki zniszczonego srebrnego łańcuszka i poprzewlekałam z takimi śmiesznymi supełkami przez dziurki w koralach. Wyszły ciekawie, może zrobię fotkę. Te z koralami /mam też ukochany wisior z dużym koralem, złowionym u wybrzeży Australii przez kuzynkę, jest w srebrze/ ale za mało odbija się na czarnej sukni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście zrobiłam, MM znacznie lepiej, ale marudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się pisze, jak się pisze w ciemno. Ch...a mnie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś wysyłać z innej strony? Ja tu nie mam tej reklamy, ale jak się zdarzała to dawało się jej pozbyć. A ja zobaczyłam rano Jacykowa i niedobrze mi się zrobiło. A co wygadywał w ten swój obrzydliwy sposób. A kiedyś wspomniałam o wysuszonej Pieńkowskiej. A w Twoje suknie to bym nie weszła w sensie wzrostu może. No a klipsy to się zapowiadają ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) kurcze... plącze mi się już wszystko gdzie na którym topiku byłam, wydawało mi się, że tutaj też już byłam... :O skleroza ;) fizz//:) Myślałam, że to ja jestem jakaś nieczasowa, bo nie mam przekutych uszu, nigdy mnie to nie fascynowało. Klipsów też nie noszę, w ogóle mam jakieś nastawinie anty do jakiejkolwiek biżuterii nawet pierścionków nie noszę. Z czasem i obrączkę przestałam nosić, bo robiła mi odciski :O. W kazdym razie raz na pare lat łapie mnie ,,bzik,, na noszenie klipsów, czy wisiorków, ale to bardzo krótki czas. Napisałam pare słów do Ciebie na zwierzakach, już tutaj nie będę się powtarzać. Na temat pisania w ciemno nie poradzę, bo nie bardzo rozumiem o co chodzi :( Tutaj zrobiło się już tak bardziej sylwestrowo i kreacje itd :D Ja znów z tyłu za niedźwiedziami polarnymi jeszcze jestem :P Wiem, że spędzam Sylwka w domu, przyjeżdzają przyjaciele, ale w ogóle nie wiem w co się ubiorę itd. Zresztą to będzie jak co roku sylwek dziecięcy niż dla dorosłych. whisky//:) 👄 U mnie wszystko oszronione, powiem Wam, że o wiele ładniej wygląda zaniedbana działka, przyjemniej na nią popatrzeć. Odwiedzają mnie gile... no niby fajnie, ale jak wczoraj pojechaliśmy do miasteczka i pochodziłam po chodnikach między ludźmi, autkami i sklepami... to jednak wolę te uliczki od tego odludzia :O Chyba jednak jestem niereformowalna :P Brakuje mi zgiełku ulicznego, brakuje mi tych rozświetlonych ulic, neonów, szyldów sklepowych, ludzi śpieszących po ulicy, stukotu butów na chodniku :D Chyba jednak muszę zreyzgnować na jakiś czas z internetu, bo chcąc nie chcąc ciągle zrzędzę... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×