Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

:)Jak miło:)❤️ cześć cześć! Też taka sobie jestem, ale raczej niewyspana, bo nie dość, że późno zasnęłam, to jeszcze sie obudziłam w środku nocy, czyli nad ranem i nie mogłam zasnąć. Fizz :) ale ja myślałam o kuracji tzw. profilaktycznej, czyli do 5 cytryn, a nie o 25, a Ty? i wiesz naprawdę skutkuje, bo synuś się już rozkładał(katar, gardło, kaszel) a tu następnego dnia jak reką odjął. Zobaczymy. Z kolei kuzynka, która też to zaczęła stosować, ciągle miała anginy i była na antybiotykach. Teraz nic jej nie bierze. i dlatego mnie zmobilizowała, mimo, ze już kiedyś czytałam o tym. Muszę się zabrać za jakiś obiad. Ale tak mi się nie chceeeee..... Aha, i nastawiłam ziarenka na kiełki, a Ty Ania robisz to jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka dzielna jesteś Fizz:) Gotuję rosół. Na dworze gołoledź. Nigdzie nie wychodzę. Ciekawe jak u Foletki? Co z tym podjazdem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem, ale to z powodu zrobienia obiadu. Myslałam, że znowu się uda ;) A soczek to nie taki problem, tak po łyżeczce, dwie sobie popijam... U Foletki pewnie taka pogoda, jak u nas dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:) bardzo dziękuję za zdjęcia, przepiękne!!! To musi być niesamowity widok , kiedy tak równocześnie kwitną... zdjęcia zapierają dech w piersiach, a co dopiero zobaczyć to na żywo? cudne!!!:D:D:D anka-//:) Ja pewnie jak zwykle nie w temacie, bo dziewczyny nie pytają, ale coś dzieje, że Cię nie ma? Wszystko w porządku? Nadd👄👄 whisky🌻 foletka - gdzie jesteś? moniał???? Malibu??? Co to za porządki, żeby tak przepadać? Rozumiem dołki dołkami ale bez przesady Z naszego całego towarzystwa to chyba tylko Nadd jest zwolniona z bycia, bo wiadomo, trudno siedzieć na kafe po takiej tragedi :( ale reszta? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky//:D gotujesz rosołek? A ja gotuję zupę ale jeszcze nie wiem jaką :D też tak macie? najgorzej , że nie mam śmietany i nie mam jak wyskoczyć do sklepu, bo sklep za daleko i za zimno aby iść tylko po śmietanę :O. Na razie gotuje się wywar z mięsa i nie wiem co dalej... może być pomidorowa, ale nie mam śmietany, więc bez niej będzie taka lura a nie zupa, mam jeszcze mrożone warzywa, więc może być jarzynowa, ale bez śmietany to też jakoś tak.... no ale już zawsze lepiej... a może krupniczek? hym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Emmi. Rododendrony nie kwitną wszystkie jednocześnie, najpierw biały, najstarszy i najszerszy/20-letni, jeszcze z poprzedniej działki/. Zaczynają koniec kwietnia, kończą połowa czerwca.Ale dużo pracy, po przekwitnięciu usuwamy wszystkie kwiaty, bardzo to żmudne i pracochłonne, ale dzięki temu lepiej rosną bo roślina jest silniejsza, jak nie zawiązuje nasion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz//:D ach!!! to okres kwitnienia się przedłuża, jak one tak kolejno kwitną :D Fantastycznie!!! A powiedź mi mają jakieś konkretne wymagania, czy przeciwskazania glebowo klimatyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziemia przepuszczalna, bardzo kwaśna, kora, torf, 3 x w roku zasilane nawozem do rodo. Ew. pryskane na grzyba i też na ziemię pod nimi, usuwanie opadniętych liści i chorych /koniecznie!!/, u mnie stanowisko jest dość słoneczne, ale w b.upalne dni, kwiaty trochę więdną, podlewane nie codziennie, ale za to b.obficie /woda z węża leje się prawie pod korzenie/, zraszane ale nie w upał, osłonięte od wiatrów, muszą się zaaklimatyzować zanim zaczną solidnie rosnąć, bardziej wymagające od azalii. No i są trujące !!!!! Uwaga dzieci!!! Najlepiej ogrodzić. Ziemia po rododendronach /jeśli duże i długo rosną, jest jakby skażona, nic nie chce tam rosnąć. U mnie obok są hortensje kwitnące później, są też kwasolubne /choć nie aż tak/ i jakoś się zgadzają. Żeby były naprawdę ładne potrzebna jest wilgotna, ale nie mroźna wiosna i dużo pracy. Później, mimo, że więcej kwiatów radzimy sobie łatwiej, tym bardziej, że jeśli jakaś gałąź zachoruje, ukruszy się, starsze rośliny odbijają od ziemi i pięknie się rozkrzewiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje rododendrony kwitną góra dwa tygodnie i właściwie jednocześnie, czyli to by była metoda mieć różne kolory. mam fioletowy i amarantowy(?), pisałam kiedyś, że mieszają się ze sobą. Tzn. jeden ma kwiaty w tych dwóch kolorach. Widziałam śliczny jasnoróżowy, taki słodziutki, cukierkowy, nie wiem czy znowu trafię na taki, żałuję, że nie kupiłam wtedy. A biały mi kiedyś zginął, nie wiem dlaczego. Ziemię lubią kwaśną, prawda Fizz? leśną chyba też. Chciałabym posadzić pod tujami, taki szpaler. Zniechęcało mnie, że tak krótko kwitną, ale skoro mówisz, że aż tyle to w końcu się zdecyduję. A wiesz Emmi ja zazwyczaj robię czyste zupy bez śmietany, a do pieczarkowej np. dodaję trochę mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym trującym, to jak? Bo dzielimy na różne...azalie też są trujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę, że nie ma mojego wcześniejszego wpisu. Zobaczę czy jest w kompie.:o Właśnie spadłam ze schodów i nie bardzo kumam. I noga boli, stpa w kostce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to spadłaś ze schodów?????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky//:) a wiesz, że ja też dopiero teraz widzę Twój wpis o rododendronach, jeszcze chwilę temu jego nie było :O Jakies czary??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rymnęłam z ostatniego schodka, myślałam, że złamałam nogę, ale skoro kuśtykam to chyba nie. Ale bolałao bardzo, wyłam aż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whisky//👄 obserwuj czy nie pojawi się opuchlizna, lekarzem nie jestem ani specem od upadków, ale z tego co wiem, to na przykład może być pęknięcie, co by nie było, jak coś poważnego to powinno spuchnąć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Zakładam, że przefantastycznie spędzaliście niedzielny wieczór w gronie rodzinnym i dlatego takie pustki na topiku :) Poniedziałek, pierwszy dzień tygodnia i mam dobry humor :) Mam nadzieję, że mi go snujący się junior nie popsuje :P Wybudził mnie skoro świt, a teraz słania się i nie wie czego chce. Wszelkie próby położenia go, aby jeszcze sobie pospał, nieudają się. Nawet wsunięcie go do śpiącego braciszka nic nie daje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Emmi :) Whisky, ale mnie zmartwiłaś, co się stało, dlaczego..Potknęłaś się ? Jak dzisiaj się czujesz ? Niestety boję się, że teraz bardziej czujesz ten upadek. Mam nadzieję, że to tylko małe potłuczenie. Jest takie coś Altacet żel, na stłuczenia i obrzęki, wiem z doświadczenia, że pomaga. Utulam Cię i życzę, żebyś jak najszybciej poczuła się dobrze. Emmi dzięki 🌻 Widzę, że teraz Ty jako pierwsza jesteś na topiku, to tak jest przy małym dziecku, że człowiek wcześniej jest na nogach. Ja wczoraj fatalnie się czułam, poranny ból głowy to było nic, dopiero później zaczął się prawdziwy. Na zewnątrz w powietrzu jakaś dziwna zawiesina, nic nie widać, żyję w chmurze... jakoś nie nastraja to dobrze, ale trzeba się zmobilizować i wziąć za nikomu nie potrzebną robotę, no i tę potrzebną też :) Nadeńko ❤️ Anuś ❤️ Monia ❤️ I dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki... Zapraszam z rana na kawe i herbatke .U mnie tez cos wisi w powietrzu jest pochmurno i ogolnie brzydko.A tak wogole to nic mi sie nie chce w taka pogode.Dobrze ze obiad zostal mi z niedzieli to mam gotowanie z glowy,dogotuje tylko ziemniaczki . Emmi u mnie w porzadku tylko ze mam takie smuteczki po wyjezdzie meza.Ciezko mi bez niego bo zawsze bylismy razem a to juz bedzie w tym roku 20 -lecie.Teraz odliczam tylko do marca a pozniej zdecydujemy co dalej. Fizziaczku probowalas herbate o ktorej kiedys pisalam i polecalam Rooibos,ciekawa jestem czy przypadla Ci do smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Na zewnątrz w powietrzu jakaś dziwna zawiesina,, :O No niezły widok na poranne ,,dzień dobry,, :P U mnie nie ma czegoś takiego i oby nie przyszło :O Już wolę mój cudny widok na wychodek sąsiada :D Ja dzisiaj tak wcześnie wstałam, bo ciśnienie jest wyższe i dlatego, normalnie to śpię dłużej... no chyba że rzeczywiscie junior mnie podniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka-//:D hejka!!! fajnie, że jesteś :) Współczuję osoamotnienia 👄 20-to lecie powiadasz, no to piękny kawał czasu razem przeżyliście :D My na razie dobiliśmy...zawsze mam z tym problem, podobno szczęśliwi czasu nie liczą :P a ja mam zwyczajnie sklerozę :D Ile my już jesteśmy po ślubie? brzdęknie chyba 15 rocznica... hym... ładna cyferka, może warto by było jakoś ją uczcić? Bo my nie świętujemy rocznic. W pierwszą rocznicę byliśmy na dyskotece, w pizzerii i w kinie, w drugą już zreygnowaliśmy bodajże z dyskoteki, albo z kina, nie pamiętam już, w trzecią poszliśmy tylko na pizzę :D A kolejnych już nie było. MM rozwiązał ten problem, biorąc na ten dzień dyżur :O. Ale w tym roku może coś zrobimy? Dla mnie na przykład 15 jest datą pełną, wartą świętowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi to u Ciebie tez ladnie, okragla rocznica i nie byle jaka.No uczcic trzeba bedzie koniecznie .Mnie sie marzy wyjazd tylko we dwoje np.do Kazimierza chociaz na weekend .Narazie to tylko pomarzyc moge a do wrzesnia jeszcze tak daleko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuś :):) Rooibosa próbowałam jeszcze kiedyś /chrześnica go pija/, ale nie bardzo mi odpowiadał ten smak. Ale może, jak jeszcze raz spróbuję.... Anuśka, do marca już niedaleko, a potem przegadacie sprawy i na pewno wszystko ułoży się dobrze. Cieszę się, że jesteś 🌻 Emmi 15-tka to już coś. U mnie za chwilę będzie 2 razy tyle, oczywiście z zawirowaniami, jak to w życiu... MM raczej nie obchodzi, raczej nie pamięta, ja już się raczej nie gniewam za to :) Przez całe życie uczymy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... bardzo Was proszę nie obraźcie się, ani mnie nie wyśmiejcie, ale kolejna osoba widząca uroki w Kazimierzu... ja ich nie widziałam. Możecie mi napisać, co Wam się w nim podoba? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi powiem szczerze ze w Kazimierzu dawno nie bylam bo ostatnio to moze z 10 lat temu ale podalam tylko przykladowo. Osobiscie uwielbiam stare miasta takie z dusza i historia . Bardzo lubie Krakow i jego atmosfere[mam na mysli Stare Miasto].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. Sorki,że nie pisalam ale jakoś nie mialam weny i tak ogólnie jestem byle jaka.Nic się nie dzieje,tylko ja cos skapcianialam:-) Anka---cieszę się,że jesteś już z nami❤️a marzec już tuż tuż.A na smutki najlepsze jest dobre towarzystwo-NASZE:-D:-D Emmi---a ile miesiecy liczy sobie Twój maluch?Ja już nie pamietam tego wczesnego wstawania.Moje bliżniaczki w marcu skonczą 6 lat.I fajnie,że od poniedziałku masz dobry humor. Fizz----i jak tam kuracja cytrynowa?Rozmawiałam z M na ten temat i chyba sobie ją zafundujemy:-)Już widze te nasze krzywe miny:-DMam nadzieję,że dziś lepiej się czujesz i ból głowy minął. Whisky----zmartwiłaś mnie tym upadkiem.Mam nadzieję,że to tylko stłuczenie i jakos dasz radę funkcjonować z tą noga.Chociaż może z drugiej strony to by Cię trochę wyłączyło z życia domowego i zmobilizowało rodzinę do większego działania.No tak tylko córka pewnie jeszcze nie domaga i wymaga Twojej opieki:-( Malibu---jak tam u Ciebie po świętach?Jak Twoje samopoczucie po wypadku?Możesz coś więcej napisać?Mam nadzieję,że to nie wpłynęło na Ciebie ujemnie i nie bedziesz się bała prowadzić samochodu❤️ Moniałku----pomachaj nam chociaż.Tęsknimy za Tobą i martwimy się.❤️ Nadd---jestem z Tobą myślami każdego dnia.I smutno mi,że Cię spotkała taka tragedia.Czekam tu na Ciebie❤️ Moje dzieciaki już w szkole po prawie 3 tygodniach wolnego.Trochę sobie odsapnę.Nie mam pomysłu na obiad.Możecie mi coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka-//:) ja też lubię spacerować po zabytkowych częściach miasta, wiem, że Kazimierz dzieli się na dwa, nie wiem w którym byłam, ruiny pod górę i sliczny ryneczke, ale widziałam ładniejsze ;) Moja kumpela jest zakochana w Kazimierzu i jej marzeniem zawsze było wziąć w nim ślub, o mieszkaniu pewnie też. foletka//:) To dobrze, że tylko nastrój jest do bani i nic złego się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×