a w sercu ciągle maj...

Witajcie Anka Moniał [kwiat[ Za okami szaro, buro i pada śnieg, ale do maja już 49 dni :) Whisky dzięki. Fajnie :):):) Coś spróbują z tym zrobić, ale mam nadzieję, że nie zamordujemy topiku...:( A ja dziś.... \'\'jestem trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, lecz widać można żyć bez powietrza\'\', jak to napisała pewna Kossakówna, czyli Pawlikowska-Jasnorzewska. I w przenośni i naprawdę :(

Moniał

Fizz---o topik bym się nie bała. W końcu nie zawsze wszystkie, czy nawet kilka z nas jest w necie o tej samej porze. Topik to dobre miejsce gdzie możemy sobie pogadać....ot kiedy mamy ochotę, potrzebę i ....czas. Natomiast na tlenie, na tych konferencjach możemy pogadać bardziej \"osobiście\", bez obawy, że przeczyta to ktoś niepowołany. U nas dzisiaj znowu biało :O Jak znam życie to ten śnieg w ciągu dnia stopnieje i po południu będzie znów imponujące błoto i kałuże.....w które z wielką radością pakuje się mój mały :O Dziewczyny....odsypiacie nocne balety? :D

U mnie śnieg nie stopnieje, bo jest go bardzo dużo, tym bardziej, że idzie podobno nowa fala mrozów, a zima ma być do końca, czyi do 21 marca. Trudno, jakoś to przeżyjemy. Ktoś gdzieś tak powiedział , że \'\'wszystko mija\'\' hihihi.. Ja jadę do miasta, znowu. Szukam talerzyków do malowania. potrzebuję takie prawie kwadratowe z lekko zaokrąglonymi brzegami, ok.15 cm. i prawie płaskie. Na nich maluje się najlepiej. Chciałabym zrobić taką serię obrazków, jak \'\'Pocałunek\'\' Klimta. Pisałam o tym na poprzednim topiku. Chrześnicy zrobiłam taki podwójny komplecik z kubeczkiem na gwiazdkę. Szukałam w necie, czy coś takiego można zamówić. Nic nie znalazłam, blisko mnie też nie ma, więc muszę do Łodzi, może we wtorek pojadę do Piotrkowa, bo tam mam sprawę.. Zobaczymy

Cześć Dziewczynki!!! Rzeczywiście byłyśmy trochę na konfie ale nim tam weszłysmy i połapałysmy się o co chodzi i z czym to się je to straciłyśmy kupę czasu.Oczywiście było trochę śmiechu , nie nadążałyśmy czytać , nawysyłałyśmy trochę durnych obrazków itp. Moniał dzieciaczki wyprawione do szkółki - to wkulaj się jeszcze pod kocyk... Fizz dzieki Tobie nie musimy liczyć dni do maja - mam nadzieję, że zainstalujesz sobie dzisiaj \"tlena\".Bez tego powietrza w przenośni niby idzie żyć...A o żadnym morderstwie nawet nie może być mowy!!!

Witaj Malibu Zaraz zmykam, ale mam nadzieję wrócić, gdzieś na 14-tą. A powietrze się juz odezwało spod Częstochowy....:) W niedzielę znowu ktoś na obiadku, ale to może nie przyjaciele /?/, ale bardzo, bardzo dobrzy znajomi i zrobię znow drożdżóweczkę hihihi... Odchudzam się od wtorku, tak sobie przeliczyłam, spróbuję kopenhaską, może się uda. Będę piła mineralkę i jednak brała leki, zamiast brokułów szpinak, nawet lubię. U mnie najtrudniej będzie o sałatę....:(, bo jak zrobić zapas, a MM nie będzie mi chciał codziennie albo, co drugi dzień kupować :(, może zamówię sobie w sklepiku w sąsiedniej miejscowości.. Miłego dnia mimo niemiłej pogody! Więc chociaż, a może przede wszystkim POGODY DUCHA ! :D:D:D

Cześć kochane, nasz topik musi istnieć! Fajnie tam pogadać, ale jak by to było bez topiku. Też się trochę o to obawiałam, ale widzę, że wszystko będzie dobrze. Miałyśmy świetną zabawę z emotkami, tam jest pełen wypas. Chociaż mam taki program do gadania z zagranicznymi znajomymi to tam są jeszcze fajniejsze dźwiękowe emotki, to jest dopiero zabawa. Anka już w pracy, ale to ma swoje zalety, bo będziesz wcześniej w domu. Moniał, też się wcześnie obudziłam, ale na krótko i jeszcze się trochę przespałam. Czemu się tak męczysz, przecież jesteś sama w domu. Ty Malibu to jesteś dzielna :) w nocy szalałaś i już od rana musisz być przytomna, bo ja to jeszcze tak nie bardzo. A foletka i Agosia chyba też już nie śpią. Oj na pewno nie - przy dzieciach. Fizz, pewnie już wyszłaś. A nie lubisz sałaty lodowej, bo taka najdłużej wytrzymuje. Ale w lodówce przecież można dość długo przechowywać sałatę. Znalazłam gdzieś dla nas wczoraj fajną gimnastykę twarzy, ale zapomniałam wkleić i teraz nie wiem czy znajdę. Odmładzającą! :D

Topik będzie istniał. To tylko od nas zależy....abyśmy go nie zaniedbały :-) Whisky---ja niestety nie jestem sama w domku. 4 latek buszuje....trudno więc (i dość ryzykownie :D ) położyć się spać przy nim. A może dzisiaj znowu jakaś mała konfa...hmmm??? :D Ja wieczorkiem powinnam być wolna - mąż wpadnie i wypadnie :D Jedzie wieczorem dopilnować własnego biznesu bo tydzień go nie było więc....same rozumiecie. Jutro rano wstać nie muszę. Młody ma co prawda mecz ale ok. godz 12 więc zdążę go obudzić :D Pomyślcie dziewczyny o tym.... Mam nadzieję, że w moich planach nic się nie zmieni.

U mnie to też zależy od reszty rodziny, synuś i tak jest wyrozumiały, bo doszło do tego, że to ja teraz dłużej siedzę przy kompie. :D

Ale jestem wykończona.W nocy tak mi dały popalić zatoki,że z tego bólu nie spałam i w końcu wylądowałam przy muszli klozetowej czule ją obejmując:) Dziewczyny,ten tlen to naprawdę świetny pomysł.Tam możemy spotykać się wieczorami,gdy kilka z nas jest równocześnie na topiku.Tu zawsze będzie zbiórka i wypad na konferęcje.Topik napweno nie padnie bo jak już któraś pisała nie mamy czasu wciągu dnia by razem pogadać.Tu się poznałyśmy i tu nadal będziemy się regularnie spotykać. Ja dochodzę do siebie po ciężkiej nocy i idę zmagać się z prozą życia.;) Miłego dnia dziewczynki. To dla was MAJÓWKI.

A ja wyobraźcie sobie w tym tygodniu miałam komp tylko dla siebie. U młodego w szkole, w ramach postu chyba pani katechetka kazała podjąć różne postanowienia, modlitwy w intencji, tego typu różne \"wyrzeczenia\". I mój synuś się troszkę wkopał bo podjął decyzję, że przez cały tydzień nie będzie grał na komputerze! :D Oczywiście już koło wtorku jęczał i marudził, że decyzja dotyczyła grania więc na necie i na gg to może siedzieć. Ha! Ale jakoś dobił do końca tygodnia. Jutro to już sobie da czadu!!! Już go widzę!!! No cóż...słowo się rzekło...kompa nie ruszył przez tydzień :-) Foleta---wyrazy współczucia :-( Mam nadzieję, żę już lepiej ale...nie lekceważ zatok. Ja też zaraz za prozę życia się zabieram....chociaż nie za bardzo mi się chce.

Mam dziś takiego lenia i czas mi tak wolno leci w pracy...Muszę sprawdzić czy się bateria nie wyczerpała w zegarze. Fizz - a może wydasz kiedyś przepyszny obiadek dla nas? hihihihihi A my przywieziemy duuużo załączników .... Widzę, że zdecydowałaś się na dietę - ja musiałam przełożyć, bo chrześniaczka by mi nie darowała! A z sałatą nie ma wiekszego problemu - ja umytą przechowywałam w plastikowym pojemniku w lodówce nawet 3-4 dni. Ciekawe czy wytrwasz i czy będą efekty... Byleby jacyś goscie Ci nie pokrzyżowali planów. Whisky powiedz mi jaki to program do tych rozmów z zagranicą? Fajnie by było jak byś znalazła tę stronkę z gimnastyką twarzy - może będzie w historii? Moniał, widzisz, obie z Whisky zapomniałyśmy, że masz jeszcze maluszka w domu , małego artystę - malarza...A jak tam jego twórczość naścienna? Mam nadzieję, że spotkamy się wieczorkiem na tleniku - o ile uda nam się dzisiaj wejść bo my jeszcze takie zielone. A starszemu tylko pogratulować! Ja , stara baba, a już nie umiem żyć bez kompa... Foletka jak główka? Współczuję. A wiesz , że są takie doustne krople homeopatyczne na ból zatok właśnie? Nazywają się EUPHORBIUM i oczyszczają zatoki. Ostatnio kupiłam MM i mówił, że mu pomogły. Aha! Buteleczka 15ml kosztowała ok.27 zł.

A wiecie, że dzisiaj podobno Dzień Mężczyzny??? :D Ale ja na swojego trochę zła jestem....to nie dostanie nic :D

No właśnie słyszałam!!! Mój też nie zasłużył skoro Dzień Kobiet to komunistyczne święto hihihi

Witajcie!! wyobrażcie sobie,że udało mi sie spać dziś do 10:30 :) Wyprawiłam dziecie do szkoły, nakarmiłam maluszka włączyłam bajki i poszłam spac :) Obudzilam się kiedy samochód pełen wojska wjechał mi na głowe :) Mój mlody bawi sie koło mnie bardzo grzecznie kiedy śpię. Problem sie pojawia kiedy wstaję, bo wtedy ciagle coś chce ode mnie. Co dzis serwujecie na obiadek?? U mnie jazynowa -dzieci sobie zażyczyły , jestem w szoku!! Ale co do drugiego dania nie mam pomysłu, chyba skocze do sklepu po pierogi :) Nie matwcie się o topik nie umrze bo faktycznie nie zawsze jestesmy wszystkie o tej samej porze na necie. Ja na przykład baaardzo lubie sobie poczytać w pracy zaległe posty :) Dzis wraca MM!!!! Dzieci beda spały u babci a maz ma przyjechac do nie do pracy :) Juz sie nie moge doczekac :)

Cześć Agosia!!! Ale masz super - szkoda tylko, że masz nockę!! A ja tylko na moment bo muszę jechać po małą do przedszkola. Zawsze odbiera ją syn ale dzisiaj pojechali ze szkoły na wycieczkę do kręgielni - ponoć w ramach dodatkowych zajęć z W-F. Wpadniesz wieczorkiem na tlenik? O której przyjedzie to Twoje Kochanie?

Ale masz fajnie Agosia, to będziesz miała, jak mówi Malibu - stosunkowo przyjemną noc. Czyli nie ma co się Ciebie spodziewać na konfe. Widzicie nie możemy już bez siebie istnieć, bez Was zapomniałabym o dniu mężczyzn, mimo, że słyszałam wcześniej. I tak młodszy nie zasłużył, z tego samego względu co ród męski u Malibu. Starszy wprawdzie zasługuje, ale nic nie mam. Nawet obiad nie zrobiony, bo pojechałam po telefon! Najpierw dzwoniłam przez godzinę do Orange żeby się upewnić czy już mogę wymienić. I dobrze, bo dziewuszka poinformowała mnie dokładnie o najkorzystniejszej opcji. W salonie to samo, zamiast złotówki mialo być za 700 prawie. No ale naprowadziłam pana i mam płaściutką motorolkę V3 za niecałe 2 zł. Hurrra! :D I jak tu robić obiad jak muszę się bawić telefonem. A w planie są naleśniki z serem i jakaś zupa, tylko jaka? Może krupnik, sam się zrobi, ale strasznie mdło będzie ogólnie. Moniał, bierz przykład z Agosi i jej metod wychowawczych to i pośpisz sobie. :D Foleta, wyśle Ci na pocztę namiary na stronkę, może pomoże na Twoje problemy z zatokami. Mnie pomaga i na pewno te krople Malibu. :)

Aaa, nie myślałam, że pracujesz w nocy Agosia.

Cześć, mam już tlenik i przećwiczone numerki....hihihihi Jem rybkę i jest fajnie. Zaraz zabieram się za sprzątanie, pranie i takie tam...co wiecie. Ale piękna polszczyzna ! A przyjątko mogę wydać. Z przyjemnością :)

Ojejku Fizz, a mnie się tak nie chce nic robić. Bałagan straszny, pranie też czeka, tylko zupa już się gotuje. Skąd u Ciebie ta werwa? A wydaje mi się, że takie filiżanki i talerzyki są w dużych marketach. Gdzieś widziałam. Synuś stwierdził, że nowy telefonik to już full wypas. Dostał mojego całkiem nowego Simensa, nawet zaproponowałam mu zamianę, ale nie zgodził się. Wspaniałomyślnie ;) Fajnie Fizz, że masz już zainstalowane wszystko, ja nie mam niektórych nr, ale uzupełnię w trakcie.

Jestem juz ale musze dziewczynki przeczytac Wasze wpisy....oj nazbieralo sie tego

Fajnie Whisky, że masz nowy wypasiony telefonik :):) No, dzisiaj dostałam kopa, idzie jak z płatka, choć rano bylo średnio. A teraz idę jak burza. Może jakąś kawkę Whisky \\_/) Nie mam numerów dziewczyn, ale to juz chyba proste :) Lecę popracować, bo pracuję i dopadam. A porcelanki nie dostałam :(

Anka, mężczyzna rewelacyjny! A jaki prawdziwy:D:D Jak sprawuje się telefonik, już go całkiem rozgryzłaś? Ja się nie mogę nacieszyć, fajnie mieć taką nową zabaweczkę. Ale wczoraj się podobnie cieszyłam, kiedy kupiłam sobie komplet gwoździ w różnych rozmiarach i kształtach. Taki szykowny komplecik w zgrabnym pudełeczku. Zawsze z tym kłopot, faceci wszędzie porozpraszają, nic nie można znaleźć jak potrzebne, a teraz będę miała swoje. :D Kupiłam synowi kiedyś walizeczkę na narzędzia, ale jest w niej wszystko inne, tylko nie śrubki i śrubokręty. Fizz, ja nie mam dziś takiej weny jak Ty niestety, ale obiad w końcu zmontowałam.

Whisky,fajnie,że masz telefonik.Moja nokia ma już pięć lat i też mąż mnie namawia na wymianę ale jakoś się do tego nie palę.To dziwne ale mnie nie bawią takie zabawki w przeciwienstwie do mojej mamy.Ona ma już 3aparat telefoniczny.Chyba się starzeję:);) Malibu dzieki za lekarstwo.Już dawno o czymś takim myślalam. A z tym obiadkiem u Fizz to niezly pomysł.Może te z nas co mają małe dzieci wezmą je ze sobą i zrobimy taki zlot internautek z dziecmi?:) Fizz ale ze mnie świnia-wrabiam cię nie pytając o zgodę;) Agosia ale masz w pracy kanapkę na zapleczu:):):):).Możesz przyjąć męża godnie;)

Wreszcie zainstalowalam tlen nie wiem czy dziala bo nie ma nikogo z listy .Mowie Wam ile syn sie przy tym nagadal.Kiedys on chcial zainstalowac to mowilam ze wystarczy gg i zeby nie kombinowal. whisky-ciesze sie ze tez masz nowy telefon ,swoj moge powiedziec ze juz opanowalam ale radosc jeszcze nie minela[zawsze chcialam miec z klapka].

fizz nie wiem czemu ale wraca mi poczta wysylana do Ciebie:-(

Anka, ale jesteś niedostępna na tlenie.

Jakby co to na tlenie mam taki sam login jak na poczte :D Ja Waszych nie znam :-( Nie moge Was dodać do kontaktów.

Dzis chyba nici z konf. Zostałałam sama. Whisky jeszcze jest dostepna ale się nie odzywa. Foleta cos mówiła żeby sobie pokój załozyć ale nie bardzo wiem gdzie?? na tlenie?? Da sie tak??

Hallo!!! Dziewczynki!!!! Jesteście tu gdzieś????