Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

tylko wpadłam sprawdziś czy wszystkie się zameldowały!! widzęze jeszcznie nie. Nie podoba mi sie to. Mój młody ma dzis gorączke. Kurcze wlasnie wczoraj opowiadałam o rotawirusie. To chyba nie to. NIe wymiotuje juz i nie ma biegunki. To chyba od brzusia cos, pewnie szkolny obiadek albo faktycznie ten bigosik bo tylko on go jadł. Lecę szorować ocheftane zabawki z pudla bleeeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już jesteśmy w domku :-) Młody już czuje się całkiem dobrze ale do końca tygodnia na zwolnieniu siedzi. Agosia---jeżeli dziecko czuje się dobrze i nie jest apatyczne to pewnie tylko jakieś zatrucie. Mój młody też nie miał biegunki....same wymioty go odwodniły :-( Stąd też ten przedłużający się ból głowy, który tak mnie zaniepokoił. No i plus te wybroczyny na twarzy. Agosia a ile lat ma Twoja pociecha? Mój to 10 latek. A tego młodszego (odpukać w niemalowane drewno!!!!) nic nie bierze. Żadne wirusy ani inne cholerstwo. Oby tak dalej :-) W domu praktycznie nic nie robiłam przez 4 dni.....syf jak diabli. Pomału dzisiaj już doprowadzam mieszkanie do stanu używalności... :O Malibu---mnie też by się przydała doba dłuższa o te parę godzinek....Jak znajdziesz sposób....daj znak :D Ja już poczytałam Wasze posty i też martwię się o Fizz :-( Nie odzywa się tak długo.... Fizz---kochana, wróć do nas 🌻 Lecę konczyć sprzątanko....jeszcze łazienka mi została...i WC....bleeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Fajnie dziewczyny, ze dzieciaczki juz mają się lepiej.Moje, odpukać, na razie zdrowe. Wpadłam na moment przekazać Wam pozdrowienia od Fizz. Biedactwo niestety chore - jest w szpitalu. Dostała jakiegoś obrzęku na tle alergicznym - ale już jest lepiej. Myślę, że za klika dni cała i zdrowa podpisze listę. To ja uciekam do przyziemnych czynności. Narka! Buziaczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu---jeżeli masz \"poza topikowy\" kontakt z Fizz przekaż jej pozdrowienia, buziaki i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze biedna Fizz :( Coś nie najlepiej ze zdrówkiem na forum :( Moniał moj synek ma 7 lat. Lezy jak zdechły... nawet nie chce grać na kompie, nic nie jadł od wczoraj ale to kaurat wyjdzie mu tylko na dobre. Młodego (ma 3 lata) nic nie łapie. Skacze i wariuje jak zwykle...Kurcze czy to dziecko może usiąść na 5 minut??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia---ja Cię nie straszę ale mój młody też się podobnie zachowywał :-( Nie chciał ani kompa ani komórki (po którą mąż chciał mu jechać do sklepu), nic biedak nie chciał :-( Agosia jeżeli jest apatyczny, boli go głowa albo jest coś, co Cię niepokoi w jego zachowaniu - lepiej jedź do szpitala na dyżur. Czasmi lepiej jak dziecko w szpitalu (nawet!!! bo zawsze szpitala chcemy uniknąć....) pomoc szybko uzyska niż ma się męczyć w domu.... A moje młodsze dziecko ma 4 lata...też go nic (na szczęście!!!!!!) nie bierze. Słowo daję....już wolę ten pierdzielnik jaki robią, wolę hałas i krzyki....ale dzieci w domu....zdrowe!!!! Agosia zdrówka dla dziecięcia życzę!!!! Oby to nie było \"to\"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosiu! Przepraszam Cię - coś źle doczytałam, pewnie temu, że tak w biegu. Myślałam, że małemu juz lepiej a on biedny leży jak betka. No bo jesli młode pokolenie nie ma ochoty na kompa - to już mówi samo za siebie. Zyczę Mu i oczywiscie Tobie też żeby szybciutko doszedł do siebie. Miejmy nadzieję, ze to tyklo zwykłe zatrucie! Moniał przekażę Fizz pozdrowienia i buziaczki - na pewno się ucieszy. Mam numer Jej telefonu i zamiepokojona Jej niezapowiedzianą nieobecnością napisałam do Niej smska. Pa Majóweczki! Do wieczorka!!! A do maja jeszcze 45 dni!!! ( to tak w zastępstwie, żebyśmy się nie pogubiły)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej co się dzieje? Jak dobrze Malibu, że miałaś nr Fizz, mam nadzieję, że szybko wydobrzeje i dzieciaczki Moniał i Agosi też. Życzę zdrówka.🌻 Dopiero uświadamiamy sobie, że jest najważniejsze, jak zachorujemy. Tyle teraz wirusów i różnych świństw wokół, że trudno się ustrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał- jutro rano ide do lekarza z mlodym. Podobno w Krakowie panuje jakaś grypa zołądkowa któa sie tak objawia. Zobaczymy co \"doktory\" powiedzą. Chwilowo odzyskał siły i pogania mnie jak służbe. Męża jeszcze nie ma. Nie wiadomo kiedy wróci jest w trasie. Okropnie nie lubię sama spedzać wieczorów. Byle do maja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia---panuje tzw. wirus nieżytu żołądka i jelit. Potocznie zwany grypą żołądkową :-( Ja mam już fioła na tym punkcie....Nie denerwujcie się dziewczyny, że tak ciągle o tym....ale jak widziałam moje dziecko - takie ruchliwe, sprawne (sportowiec przecież :D ) takie pełne życia.....i nagle tak padnięte, jak się napatrzyłam w szpitalu na te biedne maluchy (takie 2 latki)...płaczące, wymiotujące, bez sił....:-( Teraz wiem....nie ma nic gorszego niż chore dziecko - szczególnie tak poważnie chore....Na tym oddziale były dzieciaki na przetaczaniu, były dzieci z podejrzeniem białaczki, z hemofilią....Widziałam rodziców :-( Nic w życiu nie chcę. Chcę tylko zdrowia dla moich chłopców!!!! Agosia życzę Wam zdrówka! I Wam wszystkim, naszej Fizz i Waszym dzieciaczkom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał gdzie oni cię dali z tym twoim synkiem.To straszne co piszesz,wszystkie matki boją się chorób swoich dzieci,my dorośli bardzo to przeżywamy bo takie dzieci nie wiedzą do konca dlaczego są w szpitalu.Dzięki Bogu,że nasze dzieci nie są poważnie chore,pare zastrzyków,kroplówek i wracaja do domu zdrowe i cieszące się życiem.Oby tak zawsze było A TE WSZYSTKIE MALUCHY NIECH SZYBKO WRACAJĄ DO ZDROWIA I DO KOCHAJĄCYCH RODZIN. Malibu,dzięki za wieści od Fizz.Mam trochę wyrzutów sumienia,że się przyczyniłam do jej choroby tą dietą.Ja też proszę ją gorąco pozdrowić,iżyczyć szybkiego powrotu do zdrowia i do nas. 🌻❤️👄dla ciebie FIZZ!!! Agosia,mam nadzieję,że doktory szybko postawią synusia na nogi i dalej będzie broił,dokuczał i przysparzał ci wielu śmiesznych i radosnych chwil.Będzie dobrze.A ta grypa to faktycznie paskudna rzecz.Mój synuś miał 8m-y jak zachorował.Zrobiono mu gazometrie i odrazu dostał skierowanie do szpitala.Jak lekarz zobaczył wynik to zaczął wrzeszczec na mnie gdzie jest to dziecko.Byłam w szoku bo Miłosza miałam na ręku.Mówię do niego że to jest to dziecko.On na to że to nie możliwe bo to są wyniki dziecka w stanie agonalnym.Kazał powturzyć badanie,było jeszcze gorsze niż pierwsze.A Miłosz spokojnie sobie gaworzył i smiał się nic sobie nie robiąc z całego zamieszania.Okaz zdrowia poprostu.A odwodnił się wciągu 5godzin. Sory jeżeli was przstraszyłam.Będzie dobrze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne pocieszające w tym, jest to że grypa żołądkowa szybko mija. Zwala z nóg, ale nie trwa długo. Na szczęście. Fizz, mam nadzieję, że błyskawicznie wydobrzejesz. 🌻 Wracaj do zdrowia i do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje! najgorsza rzecz w życiu to choroba dziecka. Mój synek (ten starszy) jak miła około 2 lat zachorował. diagnozowano monoukleozę i rózne inne choroby. W końcu skierowano nas na rentgen płuc i lekarka powiedziala, że jesli prześwietlenie nic nie wykaże to konsultacja chematologiczna nas czeka. Wiecie,że wtedy cieszyłam sie że moje dziecko ma obustronne zapalenie płuc. 2 moje kolezanki straciły dzieci, maja teraz w niebie Aniołki. Chyba obie nie doszły nigdy do siebie... Przepraszam,że tak potwornie smutno dzis piszę. Kiedy jestem zmęczona mam taki podły nastrój i chodzą mi po głowie takie okropne mysli. Ide sie wypłakać w rekaw mojego meżusia, jedynie on bedzie umiał mnie pocieszyć. Dobranoc koleżanki. Jutro bedzie lepszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia---ja Cię rozumiem. I w końcu po to nasz topik. Raz się wypłaczemy, innym razem podzielimy radością. Foleta---mój młody był na oddziale wewnętrznym, na hematologii (ze względu na te wybroczyny). Whisky---masz rację! To cholerstwo szybko mija....tylko wyciencza organizm okropnie. To ile dni do maja nam zostało? :D Ale....zapomniałam...my mamy wciąż maj! Nawet teraz! Malibu---przekazałaś życzenia dla Fizz? Dziewczyny....jaka ja jestem szczęśliwa, że mam swoje dziecko znów w domku... :D Zaczynam??? To uciekam już :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj,Moniał,Moniał!Zaczynaj,po to mamy siebie.By razem się cieszyć i razem smucić. Wiecie,ja bardzo boję sie tych poważnych chorób u dzieci i narkotyków.Nigdy z tym diabelstwem nie miałam do czynienia i nie wiem czy potrafiła bym poznać,że moje dziecko bierze.Tyle sie teraz słyszy o różnych wynalazkach,że nawet 10-11letnie dzieci już są uzależnione.Przeraża mnie to.Nie boję się ciąży w wieku nastu lat,papierosów czy tego,że moje dziecko przyjdzie pijane do domu.Nad tym jesteśmy jeszcze w stanie jakoś zapanować-ale narkotyki?A jak zorientuję sie za póżno?Jak walczyć,jak je ratować?To mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość smuteczków na dziś!Idzmy spać,przytulmy tych których kochamy,ucałujmy w czoło i cieszmy się życiem.Jutro wstanie piękniejszy dzień i zaświeci słoneczko. Pa dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, widzę, że słabo dziś z frekwencją, pewnie więc z nastrojami podobnie. Miejmy nadzieję, że to przejściowe. Fizz, wracaj i zaprowadź tu porządek, brakuje Twojego codziennego porannego wpisu i odliczania. Malibu, gdzie jesteś, przydałyby sie nagany, zawsze działały. Foleta, co dziś robisz? Bardzo jesteś zajęta? Dziewczyny co z Wami? Anka, Moniał, Agosia? Też średnio się trzymam, chociaż wstałam bojowo nastawiona. Założenie miałam - błyskawicznie posprzątać ugotować i wziąć się za coś innego. Na razie od prawie godziny siedzę przy kompie, wypiłam kawę, znalazłam nasz topik. Trochę mniej już jestem zmobilizowana. Co ta pogoda z nami robi?! 😠 😡 Dla Was 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 A gdzież to Wy się dziś podziewacie? Tylko Whisky podpisała listę?! Bo za Jej namową zaraz wystosuję nagany! Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia do Fizz wysłałam w imieniu nas wszystkich. Dziękuje za troskę i pisze, ze już zbiera się do domku bo zagrożenie minęło, a w szpitalu nie moze spać.Pewnie w weekend już nas odwiedzi! A do maja jeszcze 44 dni!!!🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ale jakby mnie nie było :-( Czuję się dzisiaj jak przekłuty balonik....zupełnie oklapłam :-( Albo ta pogoda tak na mnie działa albo stres odreagowuję (szpitalny). Sama nie wiem. Cieszę się, że Fizz lepiej się już czuje. Agosia---jak tam Twój synek? Uciekam kończyć obiad bo jakoś mi się dzisiaj wszystko \"ślimaczy\" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻 Jestem bardzo zabiegana , po pracy zakupy i reszte dnia spedzam od wczoraj w kuchni .Jak wam wspominalam w zeszlym tygodniu dzisiaj sa imieniny mojego meza.Wczoraj szykowalam na dzisiaj poniewaz w pracy obchodza dosyc hucznie a dzisiaj musze przygotowac dla jutrzejszych gosci w domu.Na szczescie jutro wyprosilam wolny dzien wiec mam nadzieje ze jakos sie wyrobie . Malibu bardzo prosze przekaz fizz pozdrowienia i buziaczki i niech sie trzyma cieplutko. Was tez pozdrawiam dziewczynki , nie wiem czy uda mi sie dzisiaj zajrzec chociaz postaram sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka🖐️ aż bije z Ciebie energia :) może nam sie trochę udzieli. Przydałoby się. Trochę zrobiłam z tego co zaplanowałam, ale tak po łebkach. Nie chce mi się za bardzo, więc robię to co naprawdę muszę. Wiem jednak, że jak tylko zrobi się cieplej to ochota przyjdzie na wszystko. Pozostaje nam tylko czekać i jesteśmy usprawiedliwione;) Teraz po prostu trzeba przetrwać ten niesprzyjający okres. Fizz, mam nadzieję, że poza wszystkim innym, będą też pozytywne skutki pobytu w szpitalu (oprócz wyleczenia). Zawsze to jakaś zmiana, może nowe miłe znajomości, potrzebowałaś też czasu na przemyślenia. Może to nienajkorzystniejsze miejsce, ale jeśli już lepiej sie czujesz to jakiś relaks też jest mimo wszystko. Tak próbuję znaleźć pozytywne strony, chociaż nie cierpię szpitali. To zło konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki,dziewczyny ale jakoś nie mam dziś na nic ochoty.Tak jak pisze Whisky to ta pogoda tak z nami robi.Sprzątam po łepkach,robię to co koniecznie muszę.Jak tak dalej pójdzie to wysadzę mój dom w powietrze-totalny bałagan,totalna deprecha,totalne lenistwo.Pa dziewczynki,aby do wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety!!!! Co z wami??? Ja dziś wulkan energii, nie ma śladu po wczorajszych smuteczkach. :D Pierworodny już lepszy tylko jeszcze nie ma apetytu. Ale siłę na machanie nogami i rekami (wydaje mu sie że to karate hi hi hi) i tłuczenie sie z bratem juz ma :) Dzis wysprzątałąm mieszkanie, na jutro tylko łazieneczka została. Potem pobiegłam (tak na prawdę to zawiozła mnie kolezanka) na siłownie. Troszkę sobie rączki przećwiczyłam i nie mam siły klepac w kalwiaturkę. W domu fochów męzusia ciąg dalszy. Już sama nie wiem o co mu chodzi, mówi że kłopoty w pracy ale jakos mu nie wierzę.Zobaczymy co to bedzie.... whisky masz rację, ja tez mam duzo więcej siły i energi kiedy świeci słoneczko:) Moniał byłaś z synkiem całą dobe w szpitalu czy na noc wracałaś do domu? ja w zeszłym roku byłam z młodym całą dobę. Wciągu dnia miałam tylko krzesełko, na tyłku miałam odciski... Foleta masz rację z tymi narkotykami!! Tez się tego boje. Narkotyki są teraz tanie dostępne i czyste. Połyka się tabletkę i już, nie wkuwa sie nic w żyły. Trzeba z drziećmi rozmawiać i kochac je, musza miec do rodziców zaufanie. Trzeba znać własnie dzieci!! To nie uchroni ale łatwiej jest potem z nałogiem walczyć. Tyle teoria :) Oby nie trzeba było sie sprawdzać w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam żeby zobaczyć czy ktoś tu jest, czy czasem nie ma juz Fizz. :) Fajnie Foleta i Agosia, że też byłyście. Ja dziś w końcu trochę jak Agosia - odzyskuję energię. Nawet widać porządeczek w domu, sporo jednak zrobiłam, aż milej się zrobiło. Mąż nawet spytał co tu tak czysto? Czyżby było brudno ;) Niemożliwe :D Teraz spróbuję utrzymać ten stan przez jakiś czas. Ale nie wiem czy dzieci też. Wszyscy lubimy jak jest ładnie w domu, tylko nikt nie chce nic robić. Anka jak dajesz radę? Co dobrego przygotowałaś? Malibu kiedy przyjeżdża mąż? Teraz czy za tydzień? Moniał, wszystko już dobrze? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widzę znowu nic się dzis nie działo. No szkoda, a może i dobrze bo nic nie przegapiłam. Zaraz zbieram sie do spanka :) Jutro tez ide na siłownie i mam troche spraw do załątwienia wiec DOBRANOC laseczki :) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze powiedziec ze mimo zmeczenia ciagnie mnie do Was ale nie dam rady dzisiaj posiedziec dluzej , po prostu padam z nog. whisky zrobilam trzy salatki:tradycyjna jarzynowa,sledziowa i pieczarkowo-paprykowa.Ugotowalam tez flaczki,ciasta pieklam wczoraj poniewaz potrzebne byly juz na dzisiaj. DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! A ja dzisiaj jak Foleta - oklapnięta i nic mi się nie chce...Rano zaspałam do pracy, w pracy dzis miałam ruch jak w Paryzu a byłam sam,a bo kolezanka wzięła urlop. Na fajrant musiałam pomyć stertę szklanek i filiżanek, bo dziś wszyscy wpadali na kawkę - był prezes i jego żona, dwóch członków komisji rewizyjnej, sekretarz, pani z ubezpieczalni i jeszcze parę osób, które na szczęście nic nie piły. Rano obiecałam sobie, że jak wrócę do domu to wezmę się za porzadki, żeby mieć luźną sobotę. A w zasadzie to nic nie zrobiłam. Snułam się z kąta w kąt i na niczym nie chciało mi się skupić. A MM przyjeżdża w czwartek do południa - chociaż jeden miły akcent :) Ale mam nadzieję, że jutro od rana zaświeci słoneczko i wrócą chęci do życia, czego i Wam życzę. Chyba pójdę do łózia.Papatki 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Od rana krzatam sie po domu i ciagle mam rece pelne pracy.Wlasnie zrobilam sobie przerwe na mala czarna.U mnie nadal zima przez noc znowu przysypalo.Milego dnia dziewczynki🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) U mnie w domku spokojnie. Maz co prawda w pracy ale nie na długo mam nadzieje. My zwykle w soboty nic nie robimy. Nie robimy wielkich porządków, najwyżej pitrasimy cos dobrego, lezymy długo w łóżku (cała czwórka w jednym). Dzis mamy w palnie spotkanie z sąsiadami, albo my do nich albo oni do nas wpadną...Są prawie jak domownicy, więc nawet sie specjanie nie szykuję. Ide się z dzieciakami pobawić bo zaczeli rysowac... boje sie o ściany :D Pozdrawiam was!! Miłej soboty bo chyba juz nie wpadne dzis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laseczki!!! Dzisiaj przeszłam samą siebie - wstałam po 11. Potem w biegu śniadanie dla dzieci, szybki prysznic i na 12:00 na tradycyjną sobotnią kawkę do Rodziców. Widzę, ze nie bardzo z frekwencją na naszym topiku. Myślałam, że moze Fizz już wyszła ze szpitala... Anka - podaj proszę przepis na tą sałatkę pieczarkowo - paprykową. Agosia - widzę, ze masz taki sam skarb jak ja - wspaniałych sąsiadów! Niedawno moja mała wymieniając członków naszej rodziny, wymieniła też panią Dankę i pana Jacka - sąsiadów właśnie. Bardzo im było miło jak im to opowiadałam. Jacek to ma w ogóle fizia na punkcie naszej córki - bo ich już są dorosłe i usamodzielnione. Whisky, Foleta, Moniał - a co z Wami? Pusto tu bez Was.... Aha! A do maja jeszcze 43 dni 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×