Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość Mysia_89
Witam szanowne panie:) urwalam sie dzisiaj z lekcji, czuje sie po prostu fatalnie... Ale mam nadzieje ze do wieczora mi przejdzie bo wybieram sie dzisiaj do mojego Kochanie na weekend:) i musze sie pochwalic ze przez 2 tygodnie mojej dietki wspomaganej cwiczeniami i waszymi postami jestem o 4 cm mniejsza w talii:) superancko!!:) mam tylko nadzieje ze mama mojego chlopaka nie bedzie mnie rozpieszczac tak jak zawsze, bo nic nie wyjdzie z tego calego odchudzania:P wczoraj wieczorem dalam sobie prawdziwy wycisk, 2,5 godz cwiczen zeby nie wiec wyrzutow sumienia ze przez caly weekend skakanka pojdzie w kat i bede sie tylko rozciagac chi chi:) lece sie kapac i zjesc cos lekkiego a potem w droge. Milego weekendu dziewczyny, bede tesknic za Wami:) :* papucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu drogie panie nadal was nie ma??:(;) Ana przeczytalam jeszcze raz twoj post i az wlos mi sie zjezyl na glowie...pracowalas tyle czasu na to zeby przytyc a teraz chcesz schudnac 15 kg w miesiac??gdzie tu sens i logika??raz ze to nierealne...a nawet jesli to przyplacisz to zdrowiem ewentualnie big efektem jo-jo, nikt o zdrowych zmyslach nie wesprze cie na tym forum w tak nierozsadnym dzialaniu..przynajmniej ja nie mam zamiaru miec cie potem na sumieniu....wkurza mnie cos takiego...doslownie....nie obraz sie za moje slowa mowie szczerze co mysle... a ja zaraz zmykam na orbitka:)pora kontynuowac cwiczonka:D pozdrowionka dla was:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze małą poprawe! ale dziewczyny zjawiac mi sie tu i to migiem!!!! załozycielka ładnie prosi! a zaraz przestane prosic tylko bede krzyczec!!!! ;-) ja wlasnie wrąbałam pizze z kumpelą na pół.:) wyszło po 3 kawałki, takie nieduze. No i pojawiły sie wyrzuty sumienia...jak zawsze zresztą. cholera musze przystopowac bo jak tak dalej pójdzie........:-D dzis wieczorem funduje sobie cwiczonka. Cholera musze sie zacząć zdrowo odzywiac, oczywiscie nie same warzywa i woda bo znowu schudne a ja nie chce chudnąć....tylko po prostu normalnie---sniadanko, obiadek i potem lekka przekąska tak o 19. I to tyle. a skoro dzis wpieprzałam pizze to w związku z tym to koniec jedzenia na dzis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się :-) 🖐️ Przed weekendem muszę coś napisać, bo zapomnicie o mnie :-P Już wcześniej wspominałam, że w weekend jakoż tak ciężko, bo mój W. widzi monitor cały czas, cóż taki beznadziejny pokój...:-( i żeby chociaż z daleka, ale nie, wszystko może czytać. Nie to, że mam coś do ukrycia, ale te wpisy tutaj, to dla mnie tak jak list, no a cudzej korespondencji się nie czyta, nie:P? Niestety dzisiaj ćwiczenia zlekceważyłam. Wkurzyłam się też, bo aukcja z moimi łyżwami została usunięta. Chyba coś mnie trafi, jak ich nie dostanę 😠. Pomijam fakt, że liczyłam na to, że do końca pażdziernika pochodzę sobie na lodowisko /jakaś promocja jest 4zł/h/, a jak tak dalej pójdzie, to duuuupa!!! ana20 - znów muszę się zgodzić z Kuleczkąąą /czynię to z radością:-)/. Ja również uważam, że nie schudniesz w m-c 15 kg, a jeśli cudem Ci się uda, to na pewno odbije się to na zdrowiu:-( Mysia_89 - miłego weekendu u teściowej :P Ja nadal bawię się w kurę domową, dzisiaj zupka pieczarkowa - dietetyczna :P, więc zapraszam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Dzisiaj rano zgodnie z postanowienie- twarożek niskotłuszczowy z jogurtem naturalnym light, w południe czarny chlebek z szyneczką i ogórkie, teraz mała kiełbaska z pomidorkami i soczek fit z warzyw,a wieczorkiem jabłuszko ikonie. Mam pytanie- czy stosowałyście l- karnitynę przed ćwiczeniami, jęśli tak to jaki czas przed treningiem nalęży ją przyjąć i czy na pusty żołądek? Mam nadzięję że dotrwam do uzyskania wymarzonych 57 kg z 72 buziaki dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana20
hej dziewczyny, wiem ze moze moj cel wydaje sie nierealny, ale musze wam powiedziec ze w tamtym roku bylam na czyms takim i w ciągy miesiąca udalo mi sie zrzucic 10kg,wcale nie mdlalam,fakt ze mialam początkowo zawroty glowy,problemy z sercem ale po tej diecie gdy powoli zaczelam dokladac produkty ze zdrowiem wszystko wrocilo do normy.Waga taka utzrymywala mi sie przez2.5 miesiąca,pozniej przybywalo to po kilogramie,po 2 i tak trzymalam do mego wyjazdu.Tak wiec kuke==leczko rozumiem twoją troske i w ogole ale jestem naprawde swiadoma tego co robie i jakie mogą mnie czekac skutki,gdyz tak jak wspomnialam wcxzesniej cos takiego probowalam.Boje sie tylko teraz ze po prostu mam za malo silnej woli,ze nie wytrzymam dlatego naptawde potrzebuje Waszego wsparacia dziewczyny. A szybko chce schudnąc, bo ja po prostu jak narazie wstydze sie gdziekolwiek wyjsc, z ludzmi nie chce sie spotykac bo sie wstydze, nigdy wczesniej takiej wagi nie mialam dlatego nie potrafie przjsc na diete normlaną chce sie pozbyc tej zmory jak najpredzej. Co do efektu jo-jo na szczescie po takich meczarniach mam tak sklaby apetyt ze naprawde spokojnie sie wyrabiiam w 800kcal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana20
No i od razu napisze jak moj pierwszy dzien męczarni:)Cwiczen nie bylo zadnych,bo sie nie wyrobilam na silke ale na pewno jakis spacerek dluzszy bedzie. I co najwazniejsze....2 jabłka dzisiaj:)) 2 kawy i jesc mi narazie sie nie chce:)))mam nadzieje ze bedzie tak dalej, a tak poza tym to musze wam napisac jak w czasie takiej diety sie czuje. Po prostu w domu mnie nie poznają bo chodze xaly czas usmiechnieta, zadowolona ze wszystkiego, nawet na ulicy do nieznajomych sie usmiecham, juz po prostu po pierwszych dniach czuje sie lzejsza, do wszystkiego mam zapal,nawet obiadki mi sie chce gotowac:)Pisze o swoich odczuciach,ktore mi towarzyszyly gdy juz wczesniej taką dietke przeszlam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana ty nadal chyba czegos nie rozumiesz.....sama piszesz ze mialas jakies niedobre objawy stosujac tak restrykcyjna diete i ze kg wracaly....i nadal nie widzisz ze tak dieta nie ma zupelnie sensu??niszczysz sobie jawnie zdrowie bedac tego w pelni swiadoma....po co??w imie czego??schudnac sie da- to jasne, ale kurcze z umiarem jakims...a nie z takim lekkomyslnym podejsciem...jestes na idealnej drodze do wyczerpania organizmu nie funduj mu jeszcze jednej takiej prawie glodowki bo to sie moze zle skonczyc!!skoro umialas przytyc(co zdarza sie wielu z nas)miej teraz na tyle rozsadku zeby w sposob madry zgubic te kg -w sposob MADRY...wybacz Ana ja Cie nie wespre nie przyloze do tego reki bo naprawde to nie madre...chetnie bym cie wsparla ale nie z takim twoim podejsciem..przykro mi,pozdrawiam cie mimo wszystko... dziewczyny mi dzis jakos smutno:(a co u was??jak wam minal dzien i wieczor??buziakiii:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana a może trochę mięska- np pierś z kurczaczka- podobno dobrze mięsko wpływa na odchudzanie- będziesz silniejsza a itak schudniesz, Ja też nie mam diety za dobrej bo nie przekracza 800 kalorii alę jem i twaróg, mięsko, warzywa i owoce- wszystko ale w granicach rozsądku- spróbuj napewno schudniesz a będziesz się dobrze czuła. A jeszcze ćwiczonka i sylwetka jak u barbie:0 Pisz tylko jak się czujesz jeśli nie zmienisz jadłospisu- ok? :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agutexxx dziekuje za troske:)kochana jestes:)juz mi lepiej,pocwiczylam wlasnie godzine na orbitreku zrobilam duuzo brzuszkow i wyladowalam swoj smutek i zlosc:D terz pojde pod prysznic i bede spala slodko jak anioleczek;) dobranoc kobietki kolorowych snow:)do jutra buziaczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy_candy
MELDUJE SIĘ :D uhhhh dziewczyny przepraszam ale miałam strasznie napięty grafik ostatnimi czasy przez to tez troszkę zaniedbałam nie tylko topic ale i moją dietke i ćwiczenia :( kurce ten stres... straszna sprawa... mam taki problemik malutki z tą moją dietką bo: rano jem śniadanko potem z 4 godzinki jakieś jabuszko ok.15 obiadek i do tego momentu wszystko jest ok ale po obiedzie cały czas mam ochotę na cos do jedzenia nic tylko bym mleła i mleła(właśnie te popołudnia są strasznie zgubne w mojej dietce :( ) CO ROBIĆ??? pozdrawiam was kochane gorące buziaczki;* WITAM SERDECZNIE NOWE KOBIETKI < kwiatek > świetnie ze jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiz
WITAJCIE. Tak czytam i czytam o waszych osiągnięciach , postanowieniach i podziwiam Was ogromnie.Ja z obwisłym brzuchem męczę się dwa lata.Po roku od urodzenia mojej córeczki zaczęłam brać się za siebie.Skończyło się karmienie czyli więcej czasu dla siebie.Możliwość stosowania diety itd.I udało mi się schudłam przez 2 miesiące 10 kg ale problem stał się większy....owisły brzuch.byłam nawet u dermatologa ale ten z kolei powiedział mi że zbyt szybko schudłam i skóra nie nadążyła się kurczyć.Zaczęłam smarować się jakimiś błotkami i niby coś tam pomogło ale od pół roku stoję w miejscu.Brzuch i boczki nie dają mi żyć.Proszę poradźcie mi co mam robić.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiz
Aha Yasmin jestem pełna podziwu szczególnie dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rtCieszę się KULECZKO, że u ciebie było lepiej, mam nadzieję że sen spowodował jeszcze lepsze samopoczucie, są lepsze i gorsze dni ale wszystkie są wartościowe i uczą czegoś noweg buziaki dla ciebie Witam wszystkich o poranku. CINDY- ja jestem dzisiaj dtugi dzien na diecie i mam ten sam problem popołudniowy co ty- ale wczoraj wytrzymałam- było ciężko ale się udało- nie wiem spróbuj jeść chrom, reguluje poziom cukru we krwi:), albo 2 łyżeczki otrębów- podobne działanie. Ja jestem właśnie po ćwiczonkach 30 minutowych- i zabieram się za naturalny twarożek z naturalnym jogurtem i ze szczypiorkiem. Zobaczymy jak będzie dalej. O Boże dzisiaj idę na wesele- motto- nie obżerać się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wikiz- ustal sobie jakąś dietkę, ćwiczonka i będziemy się wspierać, razem napewno się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
cześć kobietki!! kuleczka całkowicie cię popieram jeśli chodzi o odchudzanie się Any20 też uważam że ona się wyniszcza stosując taką dietę i też nie przyłożę do tego ręki, Ana nie chcę cię mieć na sumieniu my tu wspieramy ludzi, którzy chcą się odchudzać ale zdrowo i rozważnie Yasmin co ty o tym myślisz? witam cię agutexxx :) miło cię poznać, bo im nas więcej tym lepiej, w "kupie siła" :P już mam dość tej choroby nie mogę wysiedzieć tak bardzo chcę poćwiczyć, wczoraj stwierdziłam, że jak sobie poćwiczę spięcia brzucha to nic mi nie bedzie i rzeczywiście nic mi się nie stało nie było żadnej zadyszki( a przy zapaleniu oskrzeli to nie wskazane) troszk.ę sobie poćwiczyłam i odrazu lepiej się poczułam :) jak już całkowicie wyzdrowieję dam sobie wycisk papatki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki:D czy ktos wie gdzie sie podziala Aniseed ??ktokolwiek widzial ktokolwiek wie??l;) Margit oj ty chorusku biedny:)zdrowiej szybko:) ja juz po obiadku:) odczekam troche i wskakuje na orbitreka:)a wieczorem wychodze gdzies z domku do pubu najszybciej:)kurcze dosc juz mam siedzenia w domu....zdziczalaam przez ta chorobe;)pora wyjsc do ludzi:) Agutexxx jak tam twoja dietka??dzielnie trwasz dalej w swoich postanowieniach??:)buziaki Yasmin kochana a ty pewnie teraz sie edukujesz na uczelni;) Asia 2006 co u ciebie??:) Wikiz witamy serdecznie i zapraszmy do naszego grona:) pozdrowionka wam wszystkim dziewczyny znikam;)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny 👄 🌼 ❤️ 🖐️ przepraszam ze dopiero teraz sie odzywam ale byłam w szkółce pół dnia. A potem obiadek i mały odpoczynek:) wczoraj zrobiłam sobie pogaduchy w knajpie z kumpelą, takie spotkania czasami dobrze robą:) musze częściej wychodzic! Ana------bardzo nie podoba mi sie sposób w jaki chcesz schudnąć. Tego raczej nie mozna nazwac dietą tylko wyniszczaniem organizmu. Sama widzisz co o tym sądzi reszta dziewczyn. Niestey ja Cię w tym nie poprę bo uwazam ze troszke przesadzasz. :-O Tak nie mozna się odchudzac. 5 razy w tyg chcesz cwiczyc ale jak tak patrze na sposób w jaki sie odżywiasz to wątpie ze w ogóle znajdziesz na nie siłe. Jednym słowem---wykonczysz organizm!! Dzis u mnie w budzie spotkałam kumpele która od dawna planowała sie odchudzac. Wazyła dosc sporo ale ja juz byłam przyzwyczajona do takiego jej wyglądu i jakos nie mogłam sobie wyobrazic innego jej wyglądu. Ale zobaczyłam ją po wakacjach. Pierwszy raz. I doznałam szoku, pozytywnego szoku jak najbardziej:) dziewczyna schudła 12 kg. Brzuszek jej spadł, schudła w biodrach, po prostu zrobiła sie z niej całkiem przyzwoita laseczka:) i wcale nie kosztowało jej to wiele trudu. Po prostu chodzi 3 razy w tyg na aerobik i mniej je:) I tylko tyle! a rezultat naprawde wspaniały:) Ana---zastanów sie nad tym co chcesz zrobic raz jeszcze. Bo to nie jest rozsądne. Witam Wikiz:) no tak od razu to nie mozesz spodziewac sie cudu ze boczki i brzuch szybko schudną i bedziesz miała ciałko jak z okładki:) na to trzeba czasu i wytrwałosci. A praca nad brzuchem i boczkami wymaga wlasnie najwięcej poświęcenia. Ćwicz, nie jedz po godzinie 20 a brzuch sam dojdzie do formy. Ale najwazniejszy jest tu ruch---taka prawda. Tylko cwiczenia pozwolą ci ukształtowac sylwetke w pożądany sposób.Sama dieta sprawi ze schudniesz, owszem, ale nie poprawi ci jędrnosci skóry,tak jak to robią cwiczenia. Od samej diety skóra wlasnie traci na elastycznosci. Proponowałabym ci pościągac sobie jakies fajne cwiczenia z internetu, czasami ciekawe płyty dodają do gazet typu SHAPE i do dzieła:) ja zaraz zmykam do sklepu po farbe do włosów. Mój M postanowił mi poprawic humor i zabawic sie w fryzjera :-) miłego wieczoru życzę wam moje kobietki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto skoro
masz problem ze skórą, a nie z wagą, to same ćwiczenia niewiele dadzą, dorwij dobrego lekarza, nie takiego co powie co ci jest, tylko żeby powiedział co z tym zrobić ! powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiz
Witam Was ponownie. Dzięki za doradztwo wiem że przede mną ciężka i długa praca.Dieta to nie wszystko sama się o tym przekonałam.Mimo iz schudłam 10 kg to i tak sylwetka pozostała straszna ze względu na skórę. Muszę się pochwalić że jak narazie mało jem.to znaczy chodzi mi o obiad który zwykle w soboty i niedziele jadam u teściowej...hymmm...dobrz mam co nie, nie muszę gotować.Zwykle nakładałm na duży tależ ale gdzieś wyczytałam że to ile my zjadamy to wina oczu.Osoby które chcą schudnąć powinny jadać na małych tależykach.....i też tak zrobiłam.Pół talezyka to była surówa kawałek mięska i dosłownie dwa małe ziemniaczki. Moja córa trochę zajmuje mi czasu więc nie mam kiedy myśleć o jedzeniu i to jest ogromny plus.Gorzej jest ze znalezieniem wolnego czasu dla siebie ale.......od poniedziałku zaczynam ostro ćwiczyć. NIe wspomniałam Wam że jestem nauczycielką WF więc od września prawie dzień w dzień ćwiczę choć rozgrzewkę z uczniami ale to widocznie mojemu organizmowi nie wystarcza.Przy wzroście 166 cm ważę 72-73 kg i według mnie jest tragicznie ponieważ ja nigdy tak nie wyglądałam...niestety ciąża mnie tak zmieniła. Tak jak YASMIN napisłaś w swoim poscie pierwszym poście że efekt dopiero był widoczny po 3 miesiącach. Mam nadzieję że u nie będzie również taka sama sytuacja. Narazie organizm przyzwyczaja się do wysiłku ale....mogłabym choć troszkę schudnąć miałabym jakiś chociaż doping a tak to....same widzicie ...wylewam swoje nastroje w necie. Cieszę się bardzo że mi odpowiedziałyście.To dla mnie ważne.Sama wiecie jak to jest. Jest prawie 23.00 no po nowemu 22.00 idę spać żeby nie buszować po kuchni. PPPPPAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiz
AAAAAAAAAAA tak sobie czytam Was i idę porobić przed spaniem jeszcze sobie brzuszki.Dam radę mimo miesięcznej przypadłości kobiecej. Dziekuję bardzo jeszcze raz za powitanie no i za to .......że jesteście .:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczynki. Wczoraj byłam na weselu i zjadłam tylko małego kotlecika, z ogórkami i pieczarkami oraz wypiłam czysty barszczyk, wodę i coca-colę light- jaestem taka szczęśliwa że nie skusiłam się na żadne łakocie- to mnie podbudowało i coraz bardziej wierzę że mi się uda. Dzisiaj jestem po śniadanku i po godzinnych ćwiczonkach- zaraz mam obiadek - leczo z warzywkami- uwielbiam leczo:) Widzę że u was też nieżle , razem do sukcesu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_89
Witam dziewczyny! Juz wrocilam... Ech, to byl i straszny i zarazem cudowny weekend:P jak tylko tesciowa mnie zobaczyla to powiedziala ze cos sie mala zrobilam i schudlam i zaraz przyniosła talerz pelen cukierkow i czekolade, o matko boska:) nie moglam tego nie zjesc bo przeciez by jej przykro bylo, wiec zamknelam sie w pokoju z moim Tomkiem i zmusialm go zeby wszystko spałaszowal:) Moje Kochanie mialo naprawde przerabane przez ten weekend, musial wszystko po mnie zjadac chi chi:) ale ogolnie nie bylo az tak zle i uslyszalam od niego ze bardzo mi uda zeszczuplaly, co uwazam za powod do dumy:) dlatego nie zaprzestane diety i od jutra znow cwicze cwicze i cwicze:) jak sie z nim zobacze za dwa tygodnie to na pewno znow mi sypnie komplementami:) Milego wieczorku Wam zycze i witam serdecznie nowe forumowiczki:) Cmokusie, papa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie weekend minął leniwie, niestety:-( Dzisiaj zaszalałam i kupiłam sobie buty i kurtkę :-) w końcu zima nadciąga, prawda :P Teraz poczytam, co napisałyście. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki 🖐️ u mnie week pracowity bo szkoła, ogólnie mam dzis baaardzo dobry humor bo jutro ostatni dzien do pracy:-D jade jutro do domku i zostaje tam do piątku tak wiec nie bede się odzywac przez kilka dni. Mam nadzieje ze moja obecnosc zostanie usprawiedliwiona:-) a z moim Miskiem juz sie dogadałam:) mam nadzieje ze to nie bedzie chwilowe. Zdecydowalismy sie wprowadzic pewne zmiany w naszym związku, wlasciwie on sie zdecydował---ja tylko sie dostosuje:-D życzę miłego dnia! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja też jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie do niedzieli. Mam nadzieję, że będę miała co czytać po powrocie. Piękną pogodę mamy dzisiaj, ale teraz czym wiecej słońca, tym nizsza temperatura:-( Chciałabym żeby w dniu Wszystkich Świętych była taka pogoda, ale to pewnie marzenie :-( Pozdrawiam i mam nadzieję, że wszystkie te kobietki, których długo nie ma,zameldują się tutaj aniseed 🌻 - Ty to pewnie zamęczysz bieganiem swojego psa :P Natusia*20* 🌻- między Tobą i Piotrkiem już wszystko w porządku? DOOGA28C 🌻 nadal chodzisz na basen? superblume 🌻 ostatnio pisałaś o egzaminie...jak poszło? Satia Monisia20 Malinkaaa89 dokika co u Was? Oczywiście wszystkie których nie wymieniłam, gorąco pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - nawet nie zauważyłam Twojego wpisu :-(, musiałam zaraz wyjść z domu. Muszę Ci powiedzieć, że z nastrojem, to różnie. Była staszna zadyma, ale już wszystko wróciło do normy. Z racji tego, że tak ciężko jest znależć mieszkanie we Wrocławiu, postanowiliśmy w tym miesiącu przeznaczyć pieniądze na remoncik samochodu, opony kupimy- zimowe. Zawsze musimy sie stresować jadąc do mnie w góry, teraz będzie większy komfort. Potem znowu Święta, prezenty....no zobaczymy. Myślę, że od styczna już na pewno coś się zmieni. Mam zaplanowane kilka m-cy do przodu. Nawet wiem, gdzie idziemy na Sylwestra, już miejsca zamówione:P Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×