Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

dziewczyny co sie dzieje ze przez tyle godz zadna z was nic nie napisala...ja jestem po 2 dawce cwiczen wiec dzis ostro pocwiczylam:Da teraz lece pod prysznic:)buzka laseczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
Hello:) dziękuję yasmin za tak szybkie odpisanie. Mam zamiar od jutra zacząć. na razie skupie się na brzuchu. Napisz mi proszę od ilu dziennie mam zacząć i czy przy codziennych ćwiczeniach będę miala za 3 miesiące taki brzuch jak Ty?(wiem ze kazdy innaczej jest zbudowany , no ale ...)Pozdrawiam serdecznie ,mam nadzieje, ze bedziesz mnie yasmin wspierac. Bo czesto jest tak ze brakuje mi mobilizacji.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! hann-----hm......3 miesiące aby wymodelować tak brzuch to będzie nie lada wyczyn:-) ja ćwiczę dokładnie 10 miesięcy.......i w sumie to dopiero od niedawna zaczął mi się tak kształtować brzuszek. A ćwiczyłam niemalże codziennie! tak więc 3 miechy to trochę za mało moim zdaniem:-) owszem- masz szansę sprawić by stał się płaski i jędrniejszy....ale jesli chodzi o mięśnie......to jednak trzeba temu więcej czasu poświęcić. Nie zniechęcaj się.....bo gdybym ja tak zrobiła.....to dziś bym takiego brzunia nie miała;-) Proponuję Ci ćwiczenie go co 2 dni- bo jesli bedziesz cwiczyła codziennie będą bolały mięśnie i istnieje ryzyko ze je za bardzo naciągniesz. Powtarzaj serie tyle razy ile mozesz. Nie ma na to reguły! Mi się najlepiej cwiczy przy filmikach- widzę jak ktoś cwiczy i bardziej mnie to mobilizuje!Tobie tez to polecam.:-) Jesli zamierzasz zacząć od brzucha- to pamiętaj- skupiaj się nad kazdym ruchem, nad kazdym spięciem mięśni. Najwazniejsze jest to abys wykonywała cwiczenia bardzo dokładnie! Nie liczy się dzienna ilość brzuszków- to w ogóle nie ma sensu!! liczy się jakość ich wykonywania- długość spinania mięśni, staraj się tez chwilę je tak napięte przytrzymać. I pamiętaj o głowie- nie ciągnij jej rękoma- tu mają pracować mięśnie!! nimi masz się podciagać do góry. Kark ma być rozluźniony. Wiem że to na początku będzie trudne ale dasz radę!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
No w końcu dopiełam się w spodnie w które nie mogłam,ale jeszcze nie leżą tak jak bym chciała,ale jestem słaba bo z radości najadłam się słodyczy.Kurcze cały tydzień prawie nie ćwiczyłam bo byłam chora a dziś jeszcze na dodatek dostałm okres i żle sie czuje.A taka piękna pogoda żeby pójść biegać.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff ale jestem zmeczona...rano 35 min na orbitreku a teraz 30 min i 150 brzuszkow....jestem zlana potem wiec czas na prysznic a potem do szkolki:(jak tam kobietki idzie odchudzanko??ale sliczna pogoda az chce sie zyc:Dbuzkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki! co tam u Was?ja jutro ide pierwszy dzień do pracy:) bylam dziś tylko popodpisywać rózne papiery no i przy okazji się z lekka zorientowałam jak wyglada sprawa jedzenia i picia (najważniejsza kwestia :D ) ;) Możecie sie smiać ale u mojej mamy w pracy to jak na kamieniołomach-wyznaczona godzina o której wszyscy jedzą-tylko raz w ciągu ośmiu godzin!!No ewentualnie jakaś kawa po drodze,ale to tak cichaczem...No i się przeraziłam,że nie będę mogła pić moich herbatek ani jeść (tak jak się juz przyzwyczaiłam) co 3 godzinki...Ale chyba nie będzie tak źle z tego co wybadałam,czyli mozna sobie jeść i pić kiedy się chce:) Ja i tak pracuję na razie tylko na pól etatu,więc jak wezmę ze soba jedno duże jabłko czy jogurt to powinno wystarczyć;) Dziś ćwiczę na uda i pupę,wczoraj poszalalam o 23ej na brzuchol,bo byłam na weekend w domu i tata mnie uraczył pysznym befsztyczkiem i salatką ziemniaczaną jaka kiedyś robil Pascal w swoim programie-niebo w gębie:D No i musiałam to spalic.Najpierw byłam zla na siebie,ale potem stwierdziłam,że tyle czasu się katuję i czasem należy mi się chwilka zapomnienia i sobie pojadlam.Ale befsztyk i tak odcisnęłam uwaznie w ręcznik papierowy,żeby nie był tłusty :P Oczywiście rodzinka patrzyla na mnie jak na kosmitkę;) Boję się co bedzie za dwa tygodnie na świętach-moja mam robi genialny sernik z brzoskwiniami i super makowiec-aż się boję,bo wiem,że na jeden kawałek z każdego na pewno się skuszę... Yasmin skarbie teraz pewnie nie bedzie mnie tak często jak wcześniej (w pracy na pewno nie bedę mogla siedzieć na necie :( ),ale niech Ci nigdy nie przyjdzie na myśl,że gdzieś przepadlam;) Za bardzo polubilam ten topik,no i za dużo jeszcze pracy przede mna zeby sie wycofać-nie ma szans!:) Mamy się tu wspierać do upadłego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki! Jestem z Wami od ponad tygodnia, udalo mi sie nadrobic juz wszystkie strony. Naprawde chce mi sie walczyc ze swoimi slabosciami jak to czytam. Fajnie ze jestesmy tu wszystkie razem. Od 9 dni codziennie cwicze, jem co 3h, pije duzo wody... generalnie przestrzegam tego o czym piszecie. Po tygodniu mialam 1,5kg mniej ale to tak malo, ze moglo mi znowu podskoczyc chociaz pilnuje sie. Mam do Was pytanko: od zawsze mam bardzo plaski tylek, znacie jakies latwe, przyjemne i przede wszystkim skuteczne cwiczenia? No i cos na tzw boczki? :) Pozdrawiam cieplo! P.S. Yasmin ale dalas nam kopa :)) dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
A nie było tak żle w pierszym dniu okresu :) Udało się pojeżdzić na rowerze z 35 min i poskakać na skakance z 30 min,mięśnie brzucha na razie sobie odpuszczę,chociaż bym chętnie je poćwiczyła.To nic nadrobie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
pysia,masz różne ćwiczonaka na stronce www.modeling.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja!!! ja wlasnie po kąpieli i szykuję sie spać. mam za sobą nieprzespaną noc nie wiem dlaczego więc dzis pocwiczyłam tylko 20 minut i mykam do łóżka. Asiorkku- nie martw się........do pracy szybko się przyzwyczaisz, bierz ze sobą kanapeczki, jogurciki, serki, jakies owoce......i spoko, dasz radę:-) Ja jem w pracy tak jak w domu jak nie pracowałam- co 3 godzinki, bo u mnie mogę jeść kiedy chcę i pić kiedy chcę:-) dobra zmykam:-) jutro się odezwę. pysia- skorzystaj ze stronki www.modelling.pl albo z tymbarku- na tym topiku gdzies przewinął się do tego link:-) Pozdro dla was!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko widze ze ten topik powoli gaśnie.................................... szkoda..............:-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was codziennie,ale nie zawsze mam czas,żeby usiąść na dłużej i napisać coś sensownego. Zaczęłam się odchudzać na początku lutego i do dnia dzisiejszego mam 6 kg mniej.Nie wiem,czy to dużo,czy mało,w każdym razie jak najbardziej mnie taki spadek wagi cieszy. Stosuję dietę \"żarcia połowę\" i do tego trochę ćwiczę i jakieś efekty są. Jednego,czego bardzo się boję,to tego,że: - po pierwsze: pomimo stosowania kremów ujędrniających i robienia peeliengu z kawy boję się,że będę miała brzydką obwisłą i zwiotczałą skórę, - po drugie: dużo ćwiczę na steperze,a wczoraj zaopatrzyłam się w steper ukośny i boję się,że za bardzo wyrobią mi się mięśnie ud,a mnie głównie zależy na ładnym wymodelowaniu pośladków, - po trzecie: nie wiem jak pozbyć się cholernych boczków;nie wiem jak to obrazowo opisać,ale na biodrach mam takie kulki tłuszczy,których nijak nie umiem zlikwidować;gdyby nie te \"kilki\",to mogłabym kupować spodnie 2 rozmiary mniejsze;) - po czwarte:mam nadzieję schudnąć jeszcze 6 kg i wtedy będę mieć idealną wagę. Poza tym,przy tej diecie nie odmawiam sobie niczego,za wyjątkiem słodyczy i co najważniejsze dla mnie-nie chodzę głodna.Z tymi słodyczami,to też nie jest tak,że w ogóle ich nie jem,ale na pewno się nimi nie obżeram i nie podjadam. Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki i życzę sukcesów...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:)juz miesiac stosuje dietke , cwicze i pomalutku zaczynam widziec rezultaty moich staran:)wlasnie jestem po 40 minutowej,,rundce,,na orbitreku i brzuszkach a niedlugo grzeje na zajecia:)kobietki a jak u was wyglada sytuacja??kilogramy spadaja??:)bo wiosna juz nadeszla:Di fajnie by bylo db wygladac;)damy rade wierze w to,zycze powodzenia w dietkowaniu i cwiczonkach buziaczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
Cześć Dziewczyny!! :* Przeczytałam cały topik od deski do deski :D Bardzo Was podziwiam i szanuję za wytrwałość :) Też mam problem z wagą :( W ciągu trzech lat liceum przytyłam ok 13 kg Ostatnio nawet próbowałam ćwiczyć, ale chyba dobrałam nieodpowiednie ćwiczenia, ponieważ zaraz po nich leciałam do kibelka, bo mdliło mnie :( i przestałam :( ale po przeczytaniu tego forum znowu odnalazłam motywację i siłę do działania - Wam się udaje to i mi sie uda :D Znalazłam w szafie spódniczkę sprzed 3 lat i chce się w nią zmieścić :D z Wami wierzę że mi się uda :) Dzieki wielkie że jesteście :* wielka buźka dla Was PS. Genialny pomysł na topik :) Zaraz poszukam ćwiczeń i zaczynam ostry trening na wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia455
kurcze ja sie wyłamałam ale niedlugo znowu zaczynam co myslicie o diecie skladajacej sie z samej "prezydenckiej"zupy?? w sumie to dobre jesc do syta ile razy sie chce tylo zupe ktora nie ma wogule kalori ciekawe ile tak wytrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sonki
Zainwestuj najpierw w słownik ortograficzny.Pisze się "w ogóle":-P A tak poza tym, to zupka prezydencka MA kalorie- ok. 150 w 250 ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
to znowu ja... chyba dzisiaj nie będzie ćwiczeń niestety... chyba że tylko 8 minut na brzuch bo póki co tylko to mi się ściagnęło :( ale od jutra zaczynam pełną parą nie wiem co zrobię ale muszą mi się ściągnąć jeszcze dzisiaj :) A tak wogle to nie napisałam nic o sobie a więc mam 19 lat i za miesiąc matura a moim wielkiem problemem jest sylwetka :( mam 170cm... i waże 70 kg co do wymiarów to pewnie tak gdzieś koło setki jest wszędzie :( przynajmniej tyle było tydzień temu ;) co prawda od ostatniej próby z odchudzaniem zostały mi pewne nawyki (nie jem 3 h przed snem, piję herbatki ziołowie liptona - shape i balance czy jakoś tak kiedyś piłam czerwoną herbatę i chyba do niej wrócę a takze przekonam się do zielonej którą tak wychwalacie :) ) ale przede wszystkim chcę żeby ćwiczenie stało się moim regularnym nawykiem :D i musze nauczyć się regularnie jeść co 3 h to też będzie cięzkie ale wiem że tak sie stanie :) trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
ojej ale te matki są kochane :( moja własnie wróciła z pracy i zafundowała mi nie lada sprawdzian silnej woli - kupiła mój ulubiony serniczek :( ale nie dam się... nie zjem ani kawałeczka :) a tak pięknie pachnie i wygląda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
przepraszam że to znowu ja ale powiedz mi Yasmin jakie jogurty jesz?? tylko naturalne czy też owocowe?? jak ja nie lubię naturalnych ale jak trzeba to trzeba a i jak się przyzwyczaić do takich ilości wody?? oczywiście lubię wodę i tylko ją piję - żadnych gazowanych specyfików, ale nigdy nie piłam 2 l dziennie :O ok tak mnie zmobilizowałyście że nie dam za wygraną idę zrobić przynajmniej te brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
ja juz po brzuszkach ale mnie teraz mięśnie bolą :/ mam pytanko wiecie może dlaczego boli mnie tez po nich głowa i kark??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego, ze robisz je w nieodpowiedni spsob, nie szarp glowa!!! trzeba spinac lekko miesnie brzucha i patrzec w jeden pkt na suficie, tak mi zawsze powtarzala pani na aerobiku. dlonie na uszach i lekko podnosisz plecki, niewiele. a z takiego szarpania nie wyjdzie nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Dziś 1h rowerku,skakaneczka jak zawsze z 30 min,plus brzuszki,aledziś mało.Po okresie to może zaszaleje :) Kurcze ale mam ostatnio apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...gosia...
.... maiałam ćwiczyc od pierwszego, ale miałam taką depreche że nie dałam rady cwiczyc ale od jutra zaczynam mam już cwiczenia przygotowane, tylko prosze niech któraś z was powie mi jakie na konec mam wykonywac ćwiczenia rozciągające, bo podobno dobrze jej robić przed ale jeszcze lepiej po. Także prosiałabym aby mi ktos powiedziała jakie mam robic te ciczenia rozciągająće....... Może ty yasmin zanalazłabys troszke czasu na to by mi napisac ćwiczenia rozciagające jakie ty wykonujesz? jutro wieczorkiem zacynam cwiczyć, także prosiłabym do wieczorka o jakies ćiwczenia... oczywiście innych dziewczyn mile widziane propozycje :) z góry dzieki Zobaczycie jakimi bedziemy laskami jak już osiągniemy to co chcemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie ćw rozciagajace...hmmm moze bym troche przez nie urosla? hihihi ...gosia... heheh ja laska na pewno bede buahahahahaaa...cwicze na hula-hopie bo w koncu chcialabym miec talie!!!! do wakacji musze ja miec i plaski brzuch! i juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olganiusienka
bożeee podziwiam Cie yasmin, tez bym tak chciala ale zero u mnie silnej woli juz nie wiem co robci, nie moge na siebie patrzec :( chodzilam na basen ale to skzola a to to tamto i jakos przestalam ostatnio.. dzisiaj zaczelam biegac i moze dołoże do tego jakeis cwiczenia musze sie zaprzec i schudnac ale juz nie mam sily tak przez caly rok probuje zaczynam ale niezbyt dlugo wytrzymuje, jak tak czytam o was to sobie mysle ze moze i ja dam rade ale nie wiem czy mi sie uda wiec... zaparcie i jutro ćwiczenia bo to podstawa a ja taki len ejstem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
Olganiusienka musisz się przełamać wewnątrz... ja też zaczynałam wiele razy ćwiczyć (bo na diecie jestem od pewnego czasu) i nic mi z tego nie wychodziło byłam w takiej samej sytuacji jak Ty ale baaaardzo chcę mieć mnijesze wymiary i po przeczyataniu całego tego forum wiem że dam radę bo skoro Dziewczynom się i udało to dlaczego mnie ma się nie udac ?? :D Poza tym muszę się pochwalić że wkońcu zmieściłam się w ulubione spodnie bez wciągania brzucha :D ale to tylko dieta przez co skóra zaczęła mi wiotczeć także teraz na pewno nie przestanę ćwiczyć :) bo po prostu nie chcę!!! :) miłego dzionka Kobietki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! gosia------od razu Ci powiem ze nie uprawiam stretchingu. Nie wykonuję cwiczen rozciągających, raczej skupiam się na odpowiednich partiach mojego ciała i od razu zaczynam na nie cwiczyć, nie poprzedzam ich rozciąganiem. Jogurty owszem jem codziennie.....naturalnych nie lubię, jem te z owocami, są pyszne!! i wcale nie ograniczam ich ilości:-) Nie bądzmy smieszni......od jogurtów nie utyjesz;-) tak więc spokojnie mozesz je wcinać, takie jakie lubisz!!:-) dziewczyny.....kupiłam sobie na dniach zieloną herbatę.......i po spróbowaniu myslałam ze zwymiotuję:-( nie wiem co ja kupiłam ale już TO COŚ znalazło się w śmietniku. Zapach i smak był po prostu odrażający!!! Nie była to żadna smakowa herbata, wzięłam taką zwykłą, bez konkretnego smaku, w torebkach. Piję więc dalej moją Slim Figurę. A mój facet się ze mnie śmiał:-) no cóż....tak to jest jak się kupuje coś niesprawdzonego. Wczoraj w pracy mieliśmy prawdziwą wyżerkę.Moja firma miała urodziny i zamówiliśmy..............o zgrozo...........25 pizz!!!!!! ja zjadłam 4 kawałki....a co tam nie będę sobie żałować. Nie jadłam potem nic w domu, jedynie zjadłam jogurt zeby mi w nocy nie burkało w brzusiu.:-) Gosia........na stronie modellingu są fajne cwiczenia rozciągające jesli Cię to interesuje. W ogóle są tam fajne cwiczenia które na pewno Ci się przydadzą!!! gdzieś na którejs stronie na tym topiku podawałam tez cwiczenia na ujędrnienie ud....jesli byłabys zainteresowana,,,,,bodajże na 14 stronce.Musiałabys poszukać.:-) Zmykam do pracki.....zajrzę później:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha......Gosia--------głowa Cię boli i kark bo zle wykonujesz cwiczenia na mięśnie brzucha!!!!! Zamiast skupić się na sile Twoichj mięśni i podciągać się tylko nimi- Ty ciągniesz się rękoma i głową!!! bardzo zle! Głowa musi byc w pozycji nieruchomej tak ułożona, jakbys miała piłeczkę do tenisa którą musisz podtrzymać lekko brodą. Trzymasz ręce za głową ale podciągasz się mięśniami!! musisz to czuć jak mięśnie pracują! nie ma prawa boleć Cię kark ani głowa!! mnie nigdy nie bolał!!! A żeby utrudnic sobie cwiczenie- zamiast zakładac ręce za głowe zgięte---załóż je ale całkiem wyprostowane!!! ciężar do podnoszenia będziesz miała z 5 razy większy!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Hej!No co jest z Wami dziewczyny! Ja dziś nie ćwiczyłam,załapałam doła :(,nie ma się co dziwić od września nie mam pracki i do tego nikt mnie nie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez nikt nie kocha, do tego jestem brzydka jak kupa. tez mam dola i w ogole wszystko jest do d*** :( ja teraz sobie krece hul hopem żeby nie miec czasu na uzalanie sie nad soba! sport to najlepszy lek na depresje!!!! bieganie jest the best!!!!!! u mnie dziala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×