Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Ja mając pamienia trafiłam do szpitala i miałam zabieg :( Skontaktuj się z ginekologiem bo plamienia w ciaży mogą oznaczać wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Koniecznie zgłoś się do lekarza a najlepiej jeszcze teraz do szpitala na ginekologiczną izbę przyjęć żeby Cię ktoś zobaczył z lekarzy bo w ciąży należy diagnozować wszystkie plamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Ja będę robić test (jeżeli nie dostanę @) 22.04 Robiłam już kilka, bo naczytałam się, że niektóre są w stanie wykazać ciążę nawet 6 dni po ZAPŁODNIENIU...teraz dałam sobie spokój i poczekam na @ lub jej brak. Czuję nudności, mniej jem, pobolewa mnie brzuch, mam tkliwe sutki. Zobaczymy...dam znać jakby co ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LillyRose
Cześć dziewczyny. Okres spóźniał mi się 3 dni jak zrobiłam test. Wyszły dwie wyraźne kreski. W prawdzie staraliśmy się o dzieciątko, jednak jak dotąd nie wychodziło nam, być może z powodu stresu spowodowanego przeprowadzką. Zrobiłam 1 test i nie wiem czy można im na 100% wierzyć. Jutro powtórzę, bo nie chciałabym się rozczarować. Trochę się stresuję, bo istnieje ryzyko konfliktu serologicznego. Do starających się: Jeżeli to ciąża to zaszłam w momencie, w którym przestałam myśleć, że strasznie chcę mieć dziecko. Nie wkręcajcie sobie, że jesteście wybrakowane, albo, że z partnerem coś nie tak, po prostu się zrelaksujcie i nie myślcie. A do tych co czekają na zrobienie testu chciałam powiedzieć, że nie miałam właściwie żadnych objawów, aż do dwóch dni przed spodziewaną miesiączką. Nie miałam nudności, wymiotów, jakiś jazd z zapachami czy smakami, zachciewajek, piersi nie urosły, nie ma na nich jakiś żyłek. Jedyne co mnie zastanowiło to brak okresu i bóle brzucha połączone z kuciem jajników (podobne do tych przed okresem) i jeszcze tkliwość piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Coraz bardziej jestem przekonana, że test pokaże jednak 2 kreski...Dzisiaj w nocy obudził mnie rwący ból w piersiach, co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Brzuch pobolewa jak na @, boli mnie krzyż i czuję delikatne nudności. Piersi pobolewają same z siebie, a nie przy dotyku, jak to zawsze było przed @ ... Najgorsze jest to, że obawiam się wyniku testu, w jedną lub drugą stronę. Tzw. niezdecydowanie. Cokolwiek nie będzie: DAM RADĘ! ;) Pozdrawiam i udanego dnia życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LillyRose
Zrobiłam jeszcze 2 testy różnych firm. Na wszystkich 2 kreseczki :D teraz tylko się modlić, żeby wszystko było dobrze . Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
LillyRose Gratuluję :D i życzę wszystkiego dobrego! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxy_84
Hej dziewczyny. Jak tam mamusie sie czuja??? wszystko dobrze z Waszymi dzidziami w brzusiu?? A staraczki??? U mnie powolutku. Pomalu wszystko wraca do normy. Modle sie by tylko tsh nie wahalo sie. Dni plodne mi wrocily:) oraz chec do zycia:) Na dzien dzisiejaszy nie mysle o dziecku bo bym zwariowala. Poprostu sobie odpuszczam...jesli zajde w ciaze to bedzie super a jesli sie nie uda to bede zyc dalej. Ja cudu nie dokonam wiec wszystko w recach natury i Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
A u mnie @ wciąż nie ma...i jak tak dalej pójdzie, to jutro z rana teścik ;) P.S. Mam wrażliwy żołądek i "szczypią" mnie piersi, a także pobolewa brzuch i krzyż... gdzie Wy się wszystkie podziałyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roxy_84
Tez sie zastanawiam gdzie sa wszystkie dziewuszki.... No to trzymam kciuki:) super masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Zrobiłam test...JEDNA kreska! Ale @ wciąż nie ma, a moje sutkiiii- spuchnięte z bólu! Rozmawiałam wczoraj z koleżanką (mamą miesięcznego chłopca) o tym, że jej test ciążowy baaardzo długo wykazywał BRAK CIĄŻY! Była u lekarza, który kazał czekać na...@, w końcu po2,3 tygodniach złamała się i zrobiła KOLEJNY test i...? Mały ma na imię Dawid :) Dlatego wciąż nie tracę nadziei i odezwę się jeszcze jaki wynik ;) Pozdrawiam i udanego piątku życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Witam. Ja nie miałam żadnych dodatkowych objawów oprócz spóźniającej się @. Zrobiłam test po 6 dniach od spodziewanej @ i co..... :-) dwie grube kreski. Dopiero po wizycie u gin zaczęłam mieć mdłości i czyłam się kiepsko. Teraz zostało mi już mało czasu do końca, bo termin mam na 17 Maja, ale gin twierdzi że urodzę raczej wcześniej. Będziemy mieli córeczkę tak jak zawsze chciałam :-). Wszystkim staraczkom życzę powodzenia i wytrwałości, a mamą pociechy z dzieciaczków :-). Pozdrawiam wszystkie buziaczki. P.S. Faktycznie mało kiedy któraś się tu odzywa :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LillyRose
Ja miałam tak samo, nie miałam żadnych objawów, dopiero teraz (6 tydz) zaczynam się dziwnie czuć, piersi bolą, skurcze brzucha, krzyczę na męża ;) i te ogromne ilości śluzu Jak wcześniej się staraliśmy i nie wychodziło, to spóźniał mi się okres, a ja wkręcałam sobie, że to na pewno ciąża i miałam praktycznie wszystkie objawy, nie miałam tylko tej drugiej kreseczki. Okres potrafił mi się spóźniać nawet 2 tygodnie. Takie sprawy rozwiązuje wizyta u gina. Mi zapisał progesteron, który miał za zadanie wywołać okres, a który z kolei w razie ciąży działa korzystnie na jej podtrzymanie. Wcześniej robiłam testy ciążowe tydzień przed spodziewanym okresem bo nie mogłam się doczekać i zawsze się dołowałam tą jedną kreską. W końcu dałam sobie spokój, powiedziałam sobie, co ma być to będzie, na każdego przyjdzie pora i przestałam liczyć kiedy to dni płodne wypadają, nie badałam śluzu i nie mierzyłam temperatury. Po prostu się zrelaksowałam i cyk :) jest :) Życzę powodzenia i spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Dziewczyny....zaczynam tracić nadzieję, chociaż sporo mi mówi, że coś jest inaczej niż zawsze. Czy któraś z Was- bardziej doświadczona mogłaby przeanalizować moją sytuację? Będę bardzo wdzięczna! :* A więc tak...ZAWSZE miałam @ 9-10 dnia każdego m-ca. jednak ostatnio (pewnie przesilenie) dostałam aż 8 dni później (18.02), następna przyszła 22.03 i teraz 3 oraz 4 dnia kwietnia doszło do zbliżenia z finiszem w środku (w końcu się zdecydował mój miły) niemal następnego dnia zaczęło pobolewać mnie podbrzusze i tak mam do dzisiaj, z tym, że doszły jeszcze nudności, ból krzyża,a piersi i same sutki!? Koszmar...czysto teoretycznie wczoraj powinnam więc dostać @ , więc zaczęłam robić testy...np. dzisiaj dwa: z porannego moczu (pisak) i w środku dnia ( quick vue) NIC- jedna krecha! Czy ktoś mi może powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi? Obserwowałam swój śluz PO i wiem, że to na 90% były dni płodne...mam leżeć i czekać na @ czy czekać i powtórzyć test nie tracąc nadziei? Rozmawiałam z koleżanką, obecnie mamą malutkiego synka, że jej testy dłuuuugo ciąży nie wykazywały- dlaczego tak się dzieje? Odpowie mi ktoś?.... Dziękuję z góry. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
AgaKa nie chcę się wymądrzać, ale myślę, że powinnaś z testem poczekać kilka dni. Różne mogą być przyczyny zmiany terminu @, ale nie wolno Ci tracić nadzieji. Tak jak wcześniej pisałam ja zrobiłam test 6 dni po planowanej @ i wyszedł pozytywny:-). trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam P.S. Może któraś z dziewczyn napisze Ci coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Madzik_27 Dziękuję :) podniosłaś mnie na duchu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuslandiontko
Mam taki problem-współżyłam z moim facetem w dni płodne, oczywiście wytrysk był w środku. W poniedziałek zrobiłam test z moczu(poranny)-wyszedł negatywny, ale we wtorek okresu nie dostałam i nie mam go do dziś. Mam od paru dni podwyższoną temperaturę, bolące piersi i bóle głowy-nie wiem co mam myśleć-czy mogę być w ciąży??? Jak to w ogóle jest z tymi testami moczu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywa tak, że miesiączka się spóźnia z różnych powodów. Odczekaj jeszcze parę dni, a jak się bestyja nie pojawi to zrób ponownie test. Czasem bywa tak że jest się w ciąży a testy długo tego nie wykazują. A jak się bardzo niepokoisz to proponuje badania laboratoryjne krwi - czyli bete zrobić :) Powie Ci w stu procentach czy w jesteś w tej ciąży czy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
fuslandiontko ja już się połapałam o co w nich chodzi (kiedy wychodzi negatywny, a jest się w ciąży) Oto wyniki: Normy wartości HCG w zależności od zaawansowania ciąży, liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki mają bardzo szeroki zakres, przykładowo: 3 tydzień ciąży: 5.8-71.2 4 tydzień ciąży: 9.5-750 5 tydzień ciąży: 217-7138 6 tydzień ciąży: 158-31 795 7 tydzień ciąży: 3697-163 563 8 tydzień ciąży: 32 065-149 571 9 tydzień ciąży: 63 803-151 410 10 tydzień ciąży: 46 509-186 977 12 tydzień ciąży: 27 832-210 612 14 tydzień ciąży: 13 950-62 530 15 tydzień ciąży: 12 039-70 971 16 tydzień ciąży: 9040-56 451 17 tydzień ciąży: 8175-55 868 18 tydzień ciąży: 8099-58 176 Więc jeżeli jesteś dopiero w baaaardzo wczesnej ciąży (1-2tydz.) test, który ma czułość np. 20 mlU/ml lub 25 mlU/ml tak wczesnej ciąży na tym etapie nie wykryje. Proste, prawda? Sama zachodziłam głowę jak to możliwe..? Sama czekam na @ już teraz jak najdłużej, bo to ILE ja kasy w tym m-cu wydałam na testy "sikane" to wiem tylko ja :( Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość! Moja @ miała być...22.04 i jak do tej pory BRAK ;) siedzę sobie teraz i mdli mnie w najlepsze ale testu NIE ZROBIĘ! Poczekam sobie jeszcze! Życzę tylu kreseczek na teście ilu sobie życzysz. Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaKa
Koniec złudzeń... dostałam @. Mogę być przykładem na to jak wielka jest siła sugestii... miałam większość objawów wskazujących na ciążę jak się okazało były to objawy nadchodzącej @...W końcu gdy postanowiłam po 15 latach mieć kolejne dziecko nie było mi to dane (nie od razu). Mój partner wyjechał na dłużej za granicę i nie wiem kiedy będzie kolejny raz, a poza tym to oczekiwanie mnie zabijało. Nie wiem czy chcę przechodzić przez to znowu. Pozdrawiam wszystkie kobiety starające się o dziecko i te, które są już przy nadziei. Teraz wiem, co czujecie lub czułyście w oczekiwaniu na dziecko...Może i ja odezwę się tu za jakiś czas znowu...nie wiem. Do zobaczenia kiedyś, pa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanah
Witam. Pierwszy raz piszę na forum... ale bardzo często na nie zaglądam... Mam typowe dolegliwości ciążowe, obecnie mam 26 dzień cyklu i od kilku dni moje piersi są ogromne( jak na mnie) oraz widać na nich żyłki i czuje kłucie, strasznie bolą mnie po bokach... wyraźniej niż wcześniej. od ok 20 dc boli mnie podbrzusze jak na @, czasami kłuje, ciągnie... już nie wiem c o tym mysleć... od lat staramy się z mężem o dzidziusia. leczylam sie farmakologicznie (clo, luteina, duphaston, tamoxifen, matformax...) ten cykl był bez żadnych leków ponieważ chciałam sobie zrobic przerwę... i o dziwo cykl przebiegł książkowo. był pęcherzyk, ciałko żółte- wydolne, progesteron w normie. wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywny. moze to za wcześnie... tym bardziej ze popołudniu... już sama nie wiem co mam o tym mysleć... czy to psychika robi mi takie okropne żarty....??? co o tym myślicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura149
Ja bym na twoim miejscu jeszcze poczekała. Zrobiłam sobie test 2 dni przed spodziewaną miesiączką i wyszedł negatywny, natomiast ten, który zrobiłam 3-4 dni po spodziewanej miesiączce pokazał 2 kreski. Generalnie to masz objawy, które trudno jest zaliczyć do ciążowych, bo mogą one świadczyć o zbliżającej się miesiączce. Na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze, chociaż wiem, że to trudne. Sama nie miałam praktycznie żadnych objawów, i śmieszy mnie jak ktoś pisze, że na drugi dzień po stosunku ma nudności i pyta czy to ciąża, bo jest to praktycznie niemożliwe. Owszem bolały mnie piersi, ale żyłki pojawiły mi się dopiero w tym tygodniu (7 tydzien), a brzuch bolał mnie i boli z resztą nadal dokładnie tak samo jak przed okresem. Życzę powodzenia i cierpliwości, wszystko w swoim czasie się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
Witam dziewczyny :) Byłam dzisiaj na badaniu polówkowym i trochę się zmartwiłam, lekarz niby mówi że wszystko jest jak w najlepszym porządku ale mnie jakos to nie uspokoiło. Otóż jestem obecnie w 22 tc jak do tąd wyniki z usg były super i zawsze pokrywały się z tc nawet troszkę wybiegały na przód :) A dzisiaj jak lekarz mierzył i dał mi wynik usg to okazało sie że obwód brzuszka jest mniejszy niż 2 tyg temu i wskazuje 19t6d , czy to możliwe żeby brzuszek sie skurczył??? pozostałe wymiary sa idealne . Kurcze tak myślę że się pomylił z tym mierzeniem brzuszka. Dowiem się dopiero za 2 tyg ale może któraś z Was też podobnie miała? A z tego wszystkiego najlepsza wiadomośc to to że bedziemy mieć córeczkę :)))) A ja cały czas myślałąm że bedzie chłopiec ale sie pomyliłam hi hi Dziewczynka super !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Gratulacje córeczki :) wymiarami się nie przejmuj, po pierwsze każdy sprzęt ma trochę inną "maszynę do mierzenia" więc wychodzą różne wyniki wagi i długości po drugie zawsze trzeba brac pod uwagę błąd lekarza dokonującego pomiar, w końcu nasze dzieciaczki się cały czas ruszają, po trzecie mogła właśnie zrobić siusiu i obwód się zmniejszył a przy takich wymiarach jakie ona teraz ma to są potem różnice, nic się nie przejmuj na pewno wszystko jest w należytym porządeczku. Ja teraz kończę 32 tydzień, trudno mi już się ruszać i wszystko przychodzi z trudnością, bardzo łatwo się męczę a w domu remont. Większość czasu leżę tak jak to było od samego początku ciąży i mam nadzieję donosić naszą córeńkę do terminu porodu choć lekarz mówi że mam się raczej nastawiać na 4 tyg wcześniej bo szyjka mi się bardzo skraca. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie. Staraczkom życzę powodzenia a cieżarówkom wytrwałości i szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa_28
Witam! Mam takie specyficzne pytanie do was.Jak intensywnie staracie sie o dziecko?Lekarze mówią o regularnym współzyciu, ale nikt nie mówi czy to ma byc co 2 dni,raz w dygodniu,tylko w dni płodne?Jak to jest u Was? Kochane zaciązone powiedzcie jak to u było z Wami? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura149
:) fajne pytanie. Myślę, że współżycie musi być fajne i nie ma znaczenia ile razy w tygodniu itd. Ja jak starałam się z mężem o dzidzię, to mierzyłam temperaturę, badałam śluz, żeby trafić w dni płodne, zakazywałam mu jeść ciężkostrawne rzeczy, podgrzewać siedzenie w samochodzie itd. Po za tym kochaliśmy się co 2 dni, bo przecież plemniczki musiały mieć czas na regenerację. Mimo to nic nie wychodziło. Zrezygnowałam ze starań i stwierdziłam, że co ma być to będzie. Kochaliśmy się nawet 2 razy dziennie i nawet nie wiedziałam czy to dni płodne czy nie no i się udało. Polecam się zrelaksować, nie myśleć tak o tym, to na pewno się uda Powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondziula
Witam przyszłe mamuśki i te starające. My z mężem współżyliśmy co 2 dni i a brała tylko kwas foliowy. Nic szczgólnego nie zmianialiśmy w diecie czy coś tam. Tak było przy 1 dziecku ma już 5 lat i tak było teraz jestem w 35 tyg ciąży :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Ewa_28 ostatnio słyszałam w TV, że regularne współżycie to minimum 3 razy w tygodniu. Jeśli po roku takiego współżycia nie dochodzi do zapłodnienia to należy zgłosić się z partnerem do lekarza ginekologa. P.S. Ja nie wiem jak często współżyłam z mężem:-) nie pamiętam, ale jestem w 38/39 tygodniu ciąży. Jeszcze kilka może kilkanaście dni i przytulę moją córeczkę:-). Powodzenia dla wszystkich staraczek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Hej JAkie fajne pytanie :) Zgodnie ze standardami NPR regularne współżycie prowadzące do zapłodnienia następuje od momentu wystąpienia pierrwszego objawu płodności do ostatniego objawu płodności i ma miejsce co dwa dni. Czas próbowania skraca się w zależności od wieku starających się, im staraczki starsze tym krótszy, w moim przypadku były to 3 miesiące, ale za 4-tym razem nam się udało i jestem w 34 tygodniu ciąży. Co do diety dobrze aby była zróżnicowana i nie ciężkostrawna dla obojga przyszłych rodziców oraz dlla przyszłych mamusiek witaminki lub chociaż kwas foliowy. Ja brałam Feminatal w czasie starań, zresztą teraz też tylko, że są różne na różne okresy :). Dla tatusiów polecam Salfazin Magne B6 i preparaty z macy, działają ogólnie wzmacniająco na organizm i przede wszystkim na plemniczki, u mojego męża poprawa żywotności była widoczna po miesiącu stosowania. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mam pytanie. Czy mogę być w ciąży skoro mam normalnie okres?? Jest on bardziej skąpy i mniej boli. Jak policzyłam to musiałabym byś w 10 tyg. Przez pewien czas miałam bardzo wzmożony apetyt ale mi przeszło. Na razie mam delikatne nudności. Przez jakiś tydzień musiałam często chodzić do toalety ale też przeszło i było to już jakiś czas temu. Mam normalnie okres więc to pewnie nie ciąża ale i tak się denerwuję. Pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×