Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Dzieki Emilcia- a raczej nie dziękuję żeby nie zapeszyć:-) Nadal czuję że mam stan przedzawałowy:-) @ może przyjść ale... za rok!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwarka
no teraz mam w koncu troche czasu, chociaz juz od rana waruje przy telefonie zeby sie do promotora dodzwonic:( widzę ciągle napięcie na topiku:), nie możemy się tak bardzo nastawiać, ja tez 2razy sie tak bardzo nastawialam i potem bylo smutno, teraz nawet nie mialam czasu o tym myślec się udało czy nie:) teraz staram sie nie nastawiac, nie doszukuje zadnych objaw bo ich w sumie nie ma:) miałam się wyspac dzis a tu trzeba bylo wstac i dzwonić dzwonić dzwonic:( mozna tak dzwonic i i tak promotor nie odbiera, jak zwykle, wielce ważny Doktorek wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwarka
Asik, ktoś musi być pierwszy w nowej tabeli:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
nie załamywac sie będzie i musi być dobrze, Asik to jeszcze nic przesądzone ale nie nasatwiaj się za bardzo, bo potem będzie przykro, lepiej wyluzować ja teraz tak do tego podchodze od tego cyklu bo co to zmieni czy teraz czy za kilka miesięcy kiedyś zafasolkuje a po co co miesiąc się dołować popatrz ja już 7 cykl czekam i nic, były momenty załamania i doła ale teraz gdy zbliża sie wiosna wierze, ze musi byc tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczwarka- bardzo bym chciała zapoczątkowac nową tabelkę:-) Sabcial- wiem że nie powinnam sie nastawiać że tym razem to już ciąża, powtarzam sobie to co miesiąc. wszystko jest oki zawsze w pierwszej połowie cyklu, a w drugiej im bliżej do terminu @ tym bardziej o tym myślę i błagam w myślach żeby to było już. A teraz już (w sumie to dopiero) dwa dni po terminie i muszę przyznać że przeżywam, panikuję i w ogóle. Test mi trochę podciął skrzydła, ale o wielu takich przypadkach już czytałam, więc jeszcze się tej nadziei kurczowo czepiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
życzę Ci tego z całego serca abyś była w ciąży. Nadzieję trzeba mieć ale postaraj się być dobrej myśli nawet jeśli przyjdzie@. Jesteśmy tu wszystkie z Tobą i bedziemy siebie wspierać "pomimo i dlatego". Gorąco wierze, ze Tobie się udało:) Testem się nie przejmuj już im nie wierze i nie będę robić tak sobie postanowiłam bo to tylko szkoda kasy i tak opinia lekarza jest najwazniejsza. Miesiąc temu tez mi testy 3 pokazały ciążę ale i tak nic z tego nie wyszło? Lekazr nie potwierdził ciąży, dlatego tylko potwierdzenie ciąży da mi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcial- ciesze się że napisałaś tego posta, bardzo budujący. Wiem że nie powinnam cieszyć się na wyrost bo w każdej chwili może przyjść @. Dwa dni po terminie to w sumie jeszcze termin. Jak nie teraz to może za miesiąc lub dwa, ale na pewno już niedługo... Bardzo chcę w to wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
i tak trzymaj! Wiesz czasem są dni chwile, ze się załamujemy czujemy się bezwartościowe ale na dnie w sercu, zawsze jest nadzieja. Najbardziej buduje mnie fakt, że czasem po wielu latach starań komuś sie udaje albo w najmniej oczekiwanym momencie. Wiosna niech nas napełni optymizmem już za 34 dni, wtedy tez mam urodzinki które 32 i nie wstydze się tego wieku mam swoje lata i wiem czego chce i nadal jestem atrakcyjna i młoda. Ale sobie posłodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcial- bardzo dobrze! Tak trzeba zawsze mysleć! Brawo, podniosłaś mnie na duchu i trochę uspokoiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela-32
hej kobitki przeczytałam własnie wszystkie Wasze wpisy :) chwilami było mi wesoło...chwilami dreszczyk emocji.. a chwilami smutno..:( doskonale wiem co czujecie i cieszę sie, ze Was znalazłam... próbowałam już pisac na innym topiku ale tamten istnieje od dwóch lat (albo dłużej ) dziewczyny bardzo zżyte ze sobą... jakoś nie pasowałam... jeśli mogę się przyłaczyć...???;) tu jest ciepła atosferka, cały czas ktoś nowy się pojawia, wiec bee happy jeśli ja również mogę tu sie zadomowić ;) starania zacznę dopiero od marca... ale jestem po ubiegłorocznej próbie trzykrotnej....:O, wiec znam to uczucie adrenalinki a potem rozczarowania...:O idę zaraz do leakrza... internisty...chyba po antybiotyk..:O lecz jeśli mnie przyjmiecie to opowiem cosik o sobie jak wrócę :D cieszę sie, ze jesteście...będę mogła napisać co czuję i wiem, że zostanę tu zrozumiana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczwarka
pewnie ze przyjmujemy no nie misiaczkowa?:) napisz cos o sobie i wpisz sie do tabelki:) fajnie ze jest nas coraz więcej, tylko nie smućmy się bo to powinny być dla nas szczęśliwe chwile a nie stresujące:) jak tam się czujecie dziewuszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- witaj. Ciesze sie że do nas dołączasz:-) Czuję sie jakaś skołowana i zakręcona, jakbym dostała obuchem w łeb... @ nadal nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj angela:) cieszymy się, że dołącza do nas kolejna twarz:) i zapraszamy do tabelki. Asik brak @ to dobra oznaka, trzymam kciuki:) przecież musi któraś w końcu zapoczątkować nową tabelkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A misiaczkowa dziś szaleje po urzędach:/ Jak wrócisz daj znać, jak poszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
hej! przepraszam ze tak nagle zniknelam ale zepsul mi sie internet i dopiero godzine temu naprawili - tak to jest z pracownikami telewizji kablowej:( ja mam jutro dostac@ zobaczymy... Narazie pobolewa mnie jajnik, wczorej mometami mialam straszne klucia na dole - okolica macicy, piersi mnie jakos niespecjalnie bola, a co ciekawe pojawila sie na nich siec niebieskich zylek, nie mialam tego wczesnej albo nie chcialam tego widziec...i teraz sie nakrecam. mam podobna sytuacje jak emilcia26, jak nie wyjdzie w tym cyklu to koniec staran. mojego misia juz nie ma - jak pisalam wczesniej wyjechal, nie krocej niz na pol roku na kontrakt:( ps. emilciu26 przykro mi ze przyszla@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
najgorsze jest to ze na piatek mam miec zrobione zdjecie zeba (lecze kanalowo) i jestem w kropce....z tego co wiem to nie wolno zrobic takich zabiegow i musze wiedziec czy bedzie fasolka do czwartku, nie moge sie doczekac. jesli bedzie to nie zrobie tego zdjecia i powiem dentyscie o co chodzi ale jesli przyjdzie @ to pojde z dolina na to zdjecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
Wiatj Angela, fajnie,że do nas dołączyłąś im nas więcej tym raźniej w tych czasem trudnych i w tych dobrych dniach chwilach momentach :) Tu mamy optymistyczny topik nie chcemy się dołować tylko nawzajem wspierać. Wpisuj się do tabelki!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
halo jest ktos?? acha przyznam sie do czegos, 2 dni temu tez zrobilam test, ale po poludniu bo chcialam wiedziec - to juz czwarty w tym cyklu - bede chyba rekordzistka:)) no i pewnie domyslacie sie ze znowu wyszla to denerwujaca, prawie nie widoczna, cieniutka linia - dalej nic nie wiem:( jutro jest dzien kiedy moze przyjsc@ i bede robic piaty rano :) napewno dam znac jak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj angela:)fajnie że wpadłaś,im nas więcej tym weselej i mniej przejmowania sie sobą..co może nam TYLKO pomóc:) asik-jeśli mogę Ci poradzić-mierz raczej tempkę rano,(wieczorem zawsze jest wyższa bo organizm jest zmęczony)zaraz po przebudzeniu,przed 8-wtedy Ci pokaże jak jest na prawdę,jeśli 37 się będzie utrzymywać,no to wieeelkie szczęście:)) za co oczywiście trzymam kciuki. emilcia-może tu też jest jakiś pozytyw...przestaniesz tak intensywnie myśleć,może jak wróci,to będziesz rozluźniona,wytęskniona i wtedy \"zaskoczysz\" szybciej?będzie ok bo MUSI!!! a u mnie na razie jak to w pierwszej części cyklu-spokój,nadzieja,nastawienie że w tym miesiącu nie będę się przejmować itd. wczoraj było milusie przytulańsko,dziś winko i jakieś pyszności na kolację-WSZYSTKO MUSI BYć OK w tym cyklu!A jak nie to w przyszłym!!! Pozdrawiam wszystkie starające się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj angela:)fajnie że wpadłaś,im nas więcej tym weselej i mniej przejmowania sie sobą..co może nam TYLKO pomóc:) asik-jeśli mogę Ci poradzić-mierz raczej tempkę rano,(wieczorem zawsze jest wyższa bo organizm jest zmęczony)zaraz po przebudzeniu,przed 8-wtedy Ci pokaże jak jest na prawdę,jeśli 37 się będzie utrzymywać,no to wieeelkie szczęście:)) za co oczywiście trzymam kciuki. emilcia-może tu też jest jakiś pozytyw...przestaniesz tak intensywnie myśleć,może jak wróci,to będziesz rozluźniona,wytęskniona i wtedy \"zaskoczysz\" szybciej?będzie ok bo MUSI!!! a u mnie na razie jak to w pierwszej części cyklu-spokój,nadzieja,nastawienie że w tym miesiącu nie będę się przejmować itd. wczoraj było milusie przytulańsko,dziś winko i jakieś pyszności na kolację-WSZYSTKO MUSI BYć OK w tym cyklu!A jak nie to w przyszłym!!! Pozdrawiam wszystkie starające się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia-no chyba rzeczywiście jesteś rekordzistką....trzymam kciuki:) czytała gdzieś że po rtg to nawet kilka miesięcy trzeba poczekać ze staraniami,ale może to była przesadzona opinia...ale może to rtg nie będzie konieczne?zresztą-zapytaj lekarza najlepiej,to Ci wszystko powie. :)a co tam u asika??? misiaczkowa,jak tam w urzędach-pewnie jak zawsze-denerwująco? ale fajnie się topik rozwika:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tym pięknym dniu :) Topik się rozwija. Super, że pojawiły się nowe dziewczyny. Ja jeszcze siedzę w pracy, mam chwilę czasu by o Was poczytać. Życzę wszystkim Wam w Walentynki miłego i owocnego przytulania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
kurde Reniol - ja mialam ostatnio robione zdjecie 2 miesiace temu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
Ktora z WAS jest ze dzisiaj sama w Walentynki?? tak jak ja jest mi smutno, bo moj ksiaze wyjechal ale moze za to jutro dostane nagrode i ciocia@ nie przyjedzie:)) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela-32
hej kobitki wróciłam od internisty-dostałam niestety antybiotyk :( ale pani doktor powiedziała ze jest w miarę delikatny (to w związku z moimi planami ;) ale i przeszłością zdrowotną :( ) dzieki, ze mnei tak ciepło przyjełyście do szanownego grona :D:D:D oczywiście smutku tu siać nie będe :D bo ja wesołą dziewczynkąjestem ;) a teraz kilka słów o sobie : w październiku skończyłam 32 lata :O od 8 lat jestem mężatką dzieci nie posiadam :O a bardzo chcę je mieć ;) czy mi się to uda ...:O to jest pytanie na które niestety nie odpowiedział mi żadeń z moich lekarzy ponieważ: - w wieku 18 lat byłam poddana zabiegowi wycięcia jajnków (1/3 lewego i 1/4 prawrgo) z powodu torbieli :O - w wieku 28 lat byłam poddana leczeniu onkologicznemu (chemio i radioterapia) z powodu nowotworu zośliwego :O więc jak widzicie...:O proste to chyba nei będzie w zeszłym roku próbowałam trzy razuy pod rząd, a kiedy poszłam do gienia z tym problemem to sie okazało, ze torbiele znów wróciły..( nie pierwszy raz od operacji) znów dostałam antykoncepcję ( bo dzieki niej te małpy się wchłaniają), miesiąc temu poszłąm na kontrolę i gieniu stwierdził, ze pięknie się wchłonęły :D:D:D i zapytał czy nadal chcę dzidzie?? jesli tak to próbować i próbować :classic_cool: odparłam, ze zaczne dopiero od września z racji zawodu nauczyciela jaki wykonuję chcę wstrzelić się z rozwiąząniem na wakacje ale powiem Wam, ze kiedy miała w aptece wykupić nastepne opakowanie na antykony to zamiast... kupiłam kwas foliowy i inne witaminki :) napisałam, ze będę próbować w marcu bo wtedy termin mi wyjdzie na konic grudnia, a więc w ferie (uczę w szkole zaocznej) zaliczenia mogę słuchaczkom zrobić w grudniu i poprosić moją dyrektorkę o takei ułożenie planu aby w styczniu już nie było zajęć z moich przedmiotów ;) późneij musze już czekać do września z poczęciem bo w środku semestru rozwiązanie...:O byłby to problem..:O uczę w szkole prywatnej jestm na kontrakcie...wieć same wiecie... jak to jest...:O zawsze mogliby znaleźć kogoś na moje miejsce:o a kocham swoją pracę bo jest ona moją pasją wiec...:O ale jestem dobrej myśli :D to tak w baaardzo wiekim skrócie aby was nie zanudzać ;) nie wiem czy powinnam wpisać sie w tabelkę bo ja dopiero bede próbowac ??? fajnie, ze tu jestem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela-32
a co tam wpiszę się :D:D NICK.......... IMIĘ ......WIEK ....MIASTO..... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ misiaczkowa..Martuśka..24....okolice Gorzowa.......2...........27.02. julk_a...........Sylwia.....31.....Szczecin............2............25-26.02 emilcia26.......Emila......26......Elbląg....................2...........13.02 sabcial.........Sabina......32.....Racibórz................6.........13.02 Asik25.........Joanna.....26......DolnyŚląsk.............5..........12.02 Klaudyna74...Klaudia....32......Radom..................3...........09.02 poczwarka...Marcia....27.......centrum Polski.......2...........22.02 misia23........Dominika..23.....Poznan...................1............15.02 reniol...........Renia......22.....Katowice...............3.............5.03 kocica_26.....Jola........26.....Piła.......................2............19.02 angela-32.....Pati.........32.....Dolny Śląsk..........3.............06.03 wpisałam trzy starania z zeszłego roku i termin na ten miesiąc...choc starć sie bedę właśnie po tym terminie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
widze, że jesteśmy równolatkami 32! Nie łatwo widze, ze Ci w tym życiu pod górkę z tym zdrowiem, mam nadzieję, ze tearz już wszystkie czarne chmury odeszły i rozpoczniesz starania z udanym efektem. Nie wiem jednak czy dobrze robisz tak to sobie planując, wtedy rozwiązanie wtedy ferie-wakacje. Myslałam podobnie miałam wyznaczony miesiąc kiedy zajde - urodze itp., lecz zycie niestety płata figle i robi to co chce? Zycze Ci z całego serca aby Twoje plany sie spełniły, moje niestety nie i teraz od tego miesiąca powiedziałm, że będę podchodzić do tego inaczej, po prostu zostawie to swojemu losowi, nic na siłę? Najważniejsze, że chce dziecka a ono przyjdzie do nas kiedy będzie chciało "drzwi ma otwarte" czekamy na niego :) Mam już jedno słonko ma 7lat i jest moim światem, czekałam na nią 7 miesięcy, jestem po ślubie 10 lat w tym roku ale kocham mego męża tak mocno, że czasem wydaje mi się to nienormale, bo zyjemy w czasach gdzie są rozstania i rozwody na porządku zdiennym, pracuje z dziewczynami w moim wieku które są po rozwodach i nie moge zrozumieć ale tego chyba trzeba doświadczyć - obym nigdy nie musiała. Strasznie się rozpisłąm sorrki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia23
co tak cichutko dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×